Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Suszarka - czy to się sprawdza


Asiulek

Recommended Posts

Nie wiem na czym to polega ale ubrania które piorę w miare dobrych proszkach i ze zmiękczaniem po wyschnięciu tradycyjnym, na suszarce walą wilgocią, aż sie nieprzyjemnie je wkłada, czy to kwesta wody z sieci miejskiej?

 

To raczej kwestia niedosuszenia do końca. Niestety w pomieszczeniach zamkniętych pranie suszy się długo i niezbyt dobrze. Zbyt wczesne zebranie go z suszaki daje właśnie efekt "walenia", czy wręcz "capienia". Nie ma to jak suszenie na otwartym powietrzu - tego żadna suszarka Whirlpol nie zastąpi.

 

Tomek a ty nie rozwieszasz prania, nie pomagasz żonce :wink:

 

Moja droga, stawiam skrzynkę dowolnego napoju wyskokowego przeciwko butelce wody mineralnej, że w zajęciach gospodarskich typu pranie, prasowanie, sprzątanie itp. jestem nie gorszy (a kto wie, może nawet lepszy !) od Ciebie. Tak w sensie tempa prac, jak i jakości. Trzymasz zakład ? :D ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 51
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tomek a ty nie rozwieszasz prania, nie pomagasz żonce :wink:

 

Moja droga, stawiam skrzynkę dowolnego napoju wyskokowego przeciwko butelce wody mineralnej, że w zajęciach gospodarskich typu pranie, prasowanie, sprzątanie itp. jestem nie gorszy (a kto wie, może nawet lepszy !) od Ciebie. Tak w sensie tempa prac, jak i jakości. Trzymasz zakład ? :D ;)

Wow- Tomuś no to pięknie.

A zakład- no cóż a jakbyśmy go roztrzygnęli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiulek- nie wiem jak ty- ja już suszarkę zakupiłam :lol: wybraliśmy Gorenje, kondensacyjną. Za trzy dni mają nam ją przywieźć. Już nie mogę się doczekać. Myślałam, że już nie kupimy tej suszarki. W mieście nie było ani jednej sztuki w żadnym sklepie, wszystko jak już to w katalogach. Poza tym dowiedziałam się, że to towar na tyle luksusowy, że nikt go nie kupuje. Paranoja. Śmieję się, że za rok jak wiele Forumowiczów zmieszka już w swoich domkach i zaczną kupować sprzęty domowe to i suszarki stana się powszednim towarem. No ale ja mam takie szczęście, to samo było ze zmywarkami. Kiedy kupowaliśmy zmywarkę 4 lata temu też był to towar lux a teraz większośc osób je ma. :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

To i ja dorzuce swoje trzy grosze. Uzytkuje suszarke od kilku lat i jestem z niej baaardzo zadowolona.

A to moje odpowiedzi co do kilku komentarzy pojawiajacych sie wczesniej. :D

Ubrania po suszeniu w suszarce nie sa az tak bardzo pogniecione, wystarczy je od razu poskladac. Na przyklad, ja nigdy nie prasuje t-shirtow , zaraz po wyjeciu z suszarki je skladam i sa naprawde okay. Gdy natomiast zapomne wyjac rzeczy z suszarki lub gdy ukladam ubrania na drugi dzien po wyjeciu z suszarki - tak, zgodze sie z tym, ze ubrania sa bardziej pogniecione. Najlepiej wiec zajac sie ubraniami zaraz po wyjeciu z suszarki.

Ubrania ponadto ladnie pachna, nie ma nigdy tego paskudnego zapachu, co niestety zdarza sie po suszeniu ubran w zamknietych pomieszczeniach.

Co wiecej, wyobrazcie sobie upranie poscieli..w ciagu niecalych dwoch godzin. Po tym czasie wyjmuje sie swieza i pachnaca posciel. Nie potrzeba wtedy az tak wielu kompletow na zmiane. NIe ma balaganu i porozwieszanych wszedzie powloczek .

Ja osobiscie nie zauwazylam, zeby ubrania sie niszczyly. Jednak mysle, ze moze jest troche prawdy w tym, ze po suszeniu w suszarce ubrania moga sie troszeczke niszczyc. Zalezy to wg mnie od jakosci ubran. Wydaje mi sie, ze w Stanach bawelniane wyroby sa lepszej jakosci. Nie da sie porownac bawelnianego polskiego podkoszulka do amerykanskiego odpowiednika, ten drugi jest duzo lepszej jakosci i nie zbiegnie sie tak jak polski podkoszulek po praniu. Ponadto co ciekawe, w Stanach nie pierze sie ubran w tak wysokich temperaturach jak w Polsce czy w Europie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...

To że nie ma to jeszcze nie znaczy że nie jest to prawdą. Jeśli faktycznie tak jest, że kondensat to ewakuacyjna + skraplanie zamiast odprowadzenia rurką to pewnie nie sprzedają bo po co, skoro ludzie biorą droższe kondensaty?

 

Ciekawe, muszę zgłębić kwestię tej ewakuacji :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega ma, i bardzo sobie chwali.

Ma mieszkanie w kamienicy i brakowało mu wiecznie miejsca na suszące się pranie, a że kolega jest estetą to kupił suszarkę.

Jedna uwaga, suszarke ma w łazience i to cudo bardzo nagrzewa pomieszczenie.

Czyli że zaoszczędzę na ogrzewaniu jednego pomieszczenia w piwnicy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z perspektywy uzytkowania juz 3 lat malo udanej suszarki kondensacyjnej Hoover mimo wszystko stwierdzam, ze jest to bardzo przydatne urzadzenie. Rzeczywiscie zuzywa duzo pradu, nie wszystko mozna suszyc, bo czesc rzeczy sie kurczy, ale przy dwojce malych dzieci i czestych wyjazdach przydaje sie bardzo czesto.

Nastepnym razem kupilabym tylko Siemens albo Miele, bo Hoover jest kiepski, ale to juz inny temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

nie wyobrażam sobie nie posiadania suszarki. tymczasowo mieszkam za granicą. wcześniej suszyłam pranie w suszarce Bosch z wyprowadzeniem przez ścianę na zewnątrz budynku. wadą było to że w miejscu połączenia rury z suszarką po jakimś czasie zaczęła kapać woda ze skroplonej pary. widocznie uszczelka puściła. nie podobało mi się to że w miejscu wejścia rury w ścianę farba zrobiła się żółta dookoła. rurę i kratkę na zewnątrz trzeba czyścić co jakiś czas bo niestety nie wszystkie "koty" z suszonych ubrań zatrzymują się na filtrze na drzwiach. w chłodniejsze dni skraplała się para na zewnątrz na kratce więc jej wysunięcie poza ścianę jest konieczne. szczerze mówiąc nieciekawie to może wyglądać w trakcie naszej Polskiej zimy przy mrozach. teraz w nowym mieszkaniu mamy pralko-suszarkę z racji tego, że nie było miejsca na pralkę i suszarkę osobno. oczywiście kondensacyjną, ale nie ze zbieraniem kondensatu do pojemnika tylko z odprowadzeniem przez rurę do odpływu.

 

czytam posty innych i się trochę dziwię. nie mam żadnych problemów z pomiętymi ubraniami. są do tego odpowiednie programy. ubrania w sumie suszę od 4 lat. zużywają się raczej od noszenia niż suszenia, bo nie wszystko można suszyć a jeśli już to trzeba wiedzieć jak. dlatego warto zainwestować w dobrą suszarkę z kilkoma programami jak i z możliwością suszenia w niskiej i wysokiej temperaturze. używam płynów do płukania i po wyjęciu z suszarki wszystko pięknie pachnie. nie wyobrażam sobie suszenia w zimie na wieszakach ręczników, swetrów, pościeli, dywaników łazienkowych czy kurtek. schło to zawsze kilka dni, gdzie zapach płynu do płukania zmieniał się w jakąś stęchliznę, a do tego po paru takich akcjach wyłaził mi grzyb po kątach. większych rachunków za prąd nie odnotowałam. zresztą jak ktoś już wcześniej pisał, wolę zapłacić więcej za prąd niż potem użerać się z odgrzybiaczami i malowaniem ścian i wilgocią w domu. dla mnie jedyną wadą pralko-suszarek jest to że nie można prania wrzucić do suszarki a w tym czasie robić już drugiego prania.

 

w domu na pewno będę miała suszarkę kondensacyjną i pralkę osobno :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie o to chodzi...o powierzchnie na e sprzety. Mieszkam w mieszkaniu i łazienka może przyjąć jednego tylko lokatora i wychodzi na to że dla mnie alternatywą jest pralko-suszarka, jednak słyszy się sporo dobrych opini na ich temat.... Niedługo lato więc można będzie suszyć na balkonie, ale podejrzewam, że suszenie w pralce zabiera mniej czasu... :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję od kosztów używania suszarki odjąć oszczędności powstające na zmniejszeniu wilgoci w mieszkaniu, braku grzyba i pleśni, nieodklejających się tapetach, oszczędności czasu poświęconego na wieszanie i zdejmowanie prania. Jedno suszenie wsadu 8 kg to 2,50 zł.

 

i koszta chorób wenerycznych u sąsiadów i psa..... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my tez mamy suszarke kondensacyjna i jestem bardzo zadowolona

 

bzdura jest ze gniata sie ubrania i ze sie niszcza

 

nie wyobrazam sobie teraz powrotu do rozwieszania ubran na grzejnikach czy w lazience

 

w ciagu 80 minut mam wysyuszona cala pralke ubran bez zadnych zagniecen

 

polecam

 

[/i]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...