Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Domek na Komarowie


Recommended Posts

W tym tygodniu byliśmy na budowie prawie codziennie. Niby jeszcze mamy trochę czasu, ale już trzeba zaklepać ekipę od ocieplenia i elewacji. Panowie cieśle skręcili pięknie więźbę, zgodnie z naszym marudzeniem ;) Kolejna ekipa weszła na dach, żeby położyć ocieplenie nakrokwiowe- Thermano.

 

02f2cd99420db0aegen.jpg

 

Przy wyborze projektu i dachu byliśmy zdecydowani na dachówkę ceramiczną, ale gdy dowiedzieliśmy się o możliwości zastosowania Thermano, ze względu na koszty, zmieniliśmy pokrycie na blachę. Ze względu na to, że nasz budżet nie jest z gumy musieliśmy dokonać wyboru- droższe pokrycie dachowe albo lepsza iozolacja termiczna. Wybraliśmy drugą opcję. Zalety Thermano doceniliśmy już wczoraj, gdy z nieba lał się żar, a na poddaszu było wyraźnie chłodniej.

 

Płyty przydały się też do sprawdzenia, na jakiej wysokości będzie docelowa podłoga- na górze na wysokość jednej płyty, a na dole- dwóch. Wystarczyło ustawić je na sobie, żeby sprawdzić, jak wysoko będzie podłoga i czy na odpowiedniej wysokości zaplanowaliśmy blat w kuchni. ;)

 

5add6ceb711ac767gen.jpg

 

Dach nad salonem.

88ae0968c33a8cfdgen.jpg

 

68cd934adbf5b30bgen.jpg

 

3147868e066cd7d5gen.jpg

 

W czwartek mieliśmy okazję podziwiać zachód słońca z okna naszej sypialni i pierwszy raz byliśmy na działce po zmroku :)

 

c960483d98478d3bgen.jpg

 

Zachód słońca widziany z salonu.

e78ead0e1141ae70gen.jpg

 

Ocieplenie nad salonem.

805be4189762c4c0gen.jpg

 

Widok na antresolę.

024250266835484fmed.jpg

 

Widok z antresoli.

2a6f810db95410a4gen.jpg

 

Dom późnym wieczorem.

8259cea727097907gen.jpg

 

Mgła nad okolicą.

b9fe0f462f4bb4bfgen.jpg

Edytowane przez Bepo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 159
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

W miniony weekend wykonaliśmy tytaniczną pracę- posegregowaliśmy drewno walające się po całej działce i uporządkowaliśmy je. Dodatkowo po raz trzeci posprzątaliśmy działkę z wszelkiego rodzaju odpadów. To się nazywa aktywny wypoczynek. ;)

 

Przed:

368ccadb0ea6083agen.jpg

 

Po:

72d96190754bf57cgen.jpg

 

Dom przywitał nas połową dachu pokrytą dociepleniem. Częściowo zakryte jest już poddasze, w całości salon. Jak już pisałam- Thermano zdaje egzamin, jeśli chodzi o obniżenie temperatury wewnątrz. Na razie nie mamy jeszcze zamkniętego budynku, więc ciężko stwierdzić, jak będzie to wyglądało przy zamontowanych oknach, ale rezultaty są obiecujące. :)

 

c6410f3d04af4e03gen.jpg

 

Widok z salonu.

ef95639973978137gen.jpg

 

Na ociepleniu nad salonem odpoczywał sporych rozmiarów konik polny.

1c78813e1d04ee79gen.jpg

 

Oprócz uprzątnięcia działki musieliśmy pomierzyć pomieszczenia pod, projektowane przez naszą znajomą, instalacje.

a4e0808bf08bdce1gen.jpg

 

Widok, jaki rozpościera się przy wchodzeniu na piętro nigdy mi się nie znudzi.

48676e0b815f9c19gen.jpg

 

I kolejny zachód słońca na działce :)

23748b45c2ccc7f5gen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkąd tylko rozpoczęliśmy budowę(czytaj: wykopaliśmy sadzawkę, którą potem zastąpiły fundamenty) nasza zaprzyjaźniona projektantka pracuje nad zagospodarowaniem przestrzeni, jaka powstaje w domu. :) Z racji tego, że mamy ambitny plan przeprowadzki na wieś w czerwcu, już teraz musimy wiedzieć, jak będą wyglądać, kluczowe z perspektywy instalacji, pomieszczenia. Dlatego planowanie zaczęliśmy od łazienek i kuchni. O ile łazienki są już ogarnięte, o tyle kuchnia to dla nas spore wyzwanie. Jest sporych rozmiarów, ale i tak zbyt mała, żeby zmieścić wszystko, co chcemy(przez dwa wejścia).

 

Moje marzenie to:

-zlew pod blatem, taki jak w wiejskich domach w Stanach

-szafki inspirowane stylem angielskim(ale bardziej kanciaste)

-sprzęty na pewno nie retro, bo duża lodówka, jaką chcemy narzuca raczej bardziej nowoczesny design

-słupek z piekarnikiem

-zmywarka

-wąski, przeszklony kredens na książki kucharskie i zastawę

 

Idealny zlew poniżej.

 

10d30e1dc317681fgen.jpg

 

Szafki bliskie ideałowi na foto poniżej. Chciałabym tylko inne uchwyty(raczej nie gałki) i fronty na całą szerokość szafki, aby zawiasy nie były widoczne. Z racji tego, że nie podobają nam się płytki drewnopodobne, na podłodze planujemy mozaikę, jak pisałam kilka wpisów powyżej.

 

3ffdb723130549ddgen.jpg

 

Układ kuchni to będzie kompromis :( Albo słupek przy wejściu i w miarę wygodna kuchnia, jak niżej.

 

e8c928197e599b25gen.jpg

 

Albo kredens, o którym marzę, ale mało praktyczne wciśnięcie słupka obok lodówki. Mam spore wątpliwości co do umieszczenia piekarnika obok lodówki i utrudniania sobie dostępu do blatu w rogu kuchni.

 

76c0f7e5fc7d3831gen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Trochę mnie tu nie było, a w domu prace posuwają się swoim tempem. Położenie Thermano zajęło panom trochę więcej czasu, niż estymowali, ale ze względu na deszcze nie mogę ich za to winić. Mamy połowę września, na razie zrobione są:

-stan zero

-ściany zewnętrzne i wszystkie działowe

-więźba(w tym rama stalowa)

-położone całe docieplenie nakrokwiowe

-prawie wszystkie obróbki blacharskie(oprócz komina, który także będzie pociągnięty blachą i kawałka dachu nad garażem)

-część połaci dachu pokryta jest już blachodachówką

-hydraulicy w trzy dni zrobili całą instalację wodno-kanalizacyjną + skrzynki do podłogówki

 

Czekamy na okna. Nie możemy zdecydować się na żadne drzwi :( Moje wymarzone niebieskie "Olivier" z Dako kosztują zdecydowanie za dużo, więc raczej z nich zrezygnuję. Okna dostaliśmy w bardzo dobrej cenie, ale drzwi, nawet ze sporym rabatem, są trzykrotnie droższe niż zakładaliśmy.

 

http://dako.eu/pl/wp-content/uploads/sites/3/2017/07/oliver.jpg

źródło: Dako

 

Z pomyłek na placu budowy- drzwi garażowe mają wysokość przemysłową... Wynika to z błędu w projekcie, w którym wymurowany miał być jeszcze jeden pustak i w garażu powstawał 25 cm próg... Ekipa obniżyła o tę wysokość otwór(wycięli wymurowany rząd), co było logiczne, ale przy szalowaniu bramy garażowej nie odjęli tej różnicy i nie obniżyli bramy. Zrobili ją zgodnie z projektem tak, aby licowała się z drzwiami wejściowymi i oknami. Nie możemy ich o to winić, bo nam też nie przyszło do głowy, żeby obniżyć otwór na bramę. Finalnie zamiast 2,30 m mamy bramę 2,55 m... Nie jest łatwo znaleźć taką bramę w rozsądnej cenie :bash:

 

Poniżej kilka zdjęć aktualnego stanu robót.

 

ab3d6f7a7a29d8e6gen.jpg

 

2960a11fd5539fa5gen.jpg

Edytowane przez Bepo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowa toczy się swoim tempem. Niestety bardzo wolnym... Mamy prawie całą jedną połać dachu, skończone wszystkie obróbki blacharskie. Bardzo ładnie wyszedł komin. Pojawiły się też okna dachowe.

 

Finalnie nie będziemy uzupełniać docieplenia dachu wełną. W zeszłym tygodniu odwiedziła nas moja przyjaciółka, która jest architektem i po dokładnym obejrzeniu docieplenia odradziła nam wełnę. Izolację uzupełnimy styropianem. Wyjdzie trochę drożej, ale za to unikniemy skraplania się pary wodnej na suficie.

 

Poniżej zdjęcia skończonych obróbek blacharskich.

 

5deada8e7b7954dbgen.jpg

 

ad2de3f5f62dd640gen.jpg

 

3ac50b4ffd3026c1gen.jpg

 

151ac78140fb7653gen.jpg

 

I okna dachowe od wewnątrz- łazienka i antresola.

 

3b66ee0d6c72d05egen.jpg

 

a35deaec1512cf6dgen.jpg

Edytowane przez Bepo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno dach ma zostać skończony w tym tygodniu!!!

 

Wracając do rzeczy bardziej odległych, ale równie przyjemnych: wybraliśmy wersję trzecią, najlepszą, ustawienia mebli i sprzętów w kuchni. Zgodnie z moją sugestią wąski kredens stanie przy wejściu do kuchni, a zaraz obok niego słupek z piekarnikiem.

 

37dd1ed1b85b8c1bgen.jpg

 

Wizu, jak mniej więcej będzie wyglądać kuchnia(oczywiście idealne fronty i uchwyty są wciąż poszukiwane).

 

ef27a35f539f3847gen.jpg

 

I moja ulubiona ściana w całym domu. Jak na razie jako jedna z dwóch zaplanowana w kolorze innym niż odcienie bieli/szarości.

 

7f50c2dd37f1055dgen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zdałam sobie sprawę z tego, że trzy miesiące temu nie mieliśmy jeszcze stropu, a już w tym tygodniu ma zostać skończony dach! Trzymam panów dekarzy za słowo. :wiggle:

 

Jutro wjeżdża na działkę maszyna do odwiertów. Mamy nadzieję na sprawne wykonanie kolektora pionowego. Panowie pokazali już, że potrafią szybko i dokładnie pracować- w zaledwie trzy dni zrobili całą instalację wod-kan znosząc bez mrugnięcia okiem moje niezdecydowanie co do tego, gdzie w pralni ma stanąć pralka ;) W dodatku w konspiracji z moim mężem postawili mi rozdzielnię do podłogówki w ścianie sypialni. A pomysł jest genialny w swej prostocie, bo skrzynka zostanie schowana w szafie i dzięki temu nigdzie na poddaszu nie będzie widocznych elementów technicznych.

 

Zaczynam wierzyć, że czerwiec 2018 to realny termin na zmianę mieszkania w zatłoczonym mieście na nasz wymarzony dom.

Edytowane przez Bepo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dobrze. Panowie, zgodnie z obietnicą, jutro skończą dach. Mąż pojechał dzisiaj dogadać ostatnie szczegóły i sprawdzić, czy uwzględnili wszystkie nasze prośby i uwagi. Dach wygląda świetnie! I pomyśleć, że gdy byliśmy pierwszy raz w biurze firmy, która wykonuje nam dach, dostałam konika z Dalarna. Konik ten jest w logo blachodachówki Bratex Scandinavia. :) Wtedy nie myślałam o innym pokryciu dachowym niż dachówka ceramiczna. Koniec końców blachodachówka z ocynkiem 350g/m2 zwróciła naszą uwagę. I konik nie miał z tym nic wspólnego. Nic a nic. ;)

 

Konik.

32b458a760b067cfgen.jpg

 

Front domu.

fe23e5a0531f9a34gen.jpg

 

Nasza ulubiona perspektywa.

9c3fcb167f77c4ebgen.jpg

 

Zbliżenie na dach.

cb9386dabac8426cgen.jpg

 

I z drugiej strony.

18be26710d976b8dgen.jpg

 

I czołg, który przyjechał robić odwierty do kolektora pionowego pompy ciepła. :)

d311ab052e1af1b6gen.jpg

 

Niestety, nasz grunt nie jest łaskawy dla koparek/wierteł. Przy wykopach(w tym pod wjazd) zepsuły się dwie koparki. W jednej pękł kabel grubości mojego przedramienia, który dalej leży na stercie żelastwa w kącie działki. Jest tak ciężki, że bez pomocy męża go nie podniosę. Przy odwiercie pod studnię, firma studniarska miała takie problemy, że zawinęła się... i tyle ich widzieliśmy. A teraz ta wielka maszyna napotkała na trudności w wierceniu w naszej kochanej glinie...

 

Ach, a starszy pan, który robił nam w zeszłym roku badania gruntu wwiercił się w naszą działkę ręcznym świdrem na 3m. Dał radę sam się wwiercić bez większego problemu. Chcieć to móc ;)

Edytowane przez Bepo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie spełnili obietnicę- dach został ukończony. Dako dostarczyło już okna, do firmy, która je nam zamontuje... Miesiąc przed czasem. :) Straszyli, że okna będą na początku listopada, a tu proszę, w przyszłym tygodniu wchodzą monterzy.

 

Dach wygląda tak:

 

e8e2a86aeae3bb1cgen.jpg

 

80f3be326ad019begen.jpg

 

bbc2a080208f6b20gen.jpg

 

5000da0405c3709egen.jpg

 

Po ekipie zostało jednak sporo ścinków docieplenia i trocin. Salon był nimi zawalony.

 

7aa6e92f0e41cd61gen.jpg

 

0788efa4f327924cgen.jpg

 

Dwie godziny zajęło mi posprzątanie go. Nie sądziłam, że tyle piachu i liści napadało do środka. Niestety nie wpadliśmy na pomysł zakupu szczotki/miotły i mieliśmy ze sobą tylko metalową szufelkę i zmiotkę. Zamiatałam salon w kucki...

Mąż w tym czasie kuł beton, który betoniarka przy zalewce stropu wylała nam na podjazd skutecznie uniemożliwiając wjazd naszym samochodem na podwórko.

 

Poniżej efekty mojej pracy.

 

b513b69bf8c7a038gen.jpg

 

52131097df6aa987gen.jpg

 

Dekarze wstawili nam także dwie brakujące jętki i mamy komplet. Wszystkie będą widoczne po zakończeniu prac wykończeniowych.

 

d0bc68d7c20a4c30gen.jpg

Edytowane przez Bepo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Październik zawiał nam wiatrem w twarz... Jak dotąd, nie licząc drobnych pomyłek, jak np. wysokość bramy garażowej czy złe nadproża systemowe, które wykorzystaliśmy w inny sposób, nie mogliśmy mówić o żadnych dużych błędach na budowie. Do wczoraj.

 

Otóż, przyjechały okna. Był to powód do ogromnej radości, bo przyjechały miesiąc przed czasem. Mąż skrupulatnie wszystko dokumentował i... wszedł do naszej sypialni. A tam okno z niewłaściwymi szprosami. Może, gdyby w obu szybach były takie same(jak w prawym skrzydle), to jeszcze bym przymknęła oko, ale mamy dwa różne skrzydła! Wczoraj mąż przejrzał wszystko dokładnie, firma montująca okna dzwoniła do fabryki i co się okazało: w umowie był babol. Czytając kolejną wersję zamówienia nie zwróciliśmy uwagi na błąd w wizualizacji okna i podpisaliśmy zamówienie. Handlowiec, który przygotowywał zamówienie też nie zauważył swojego błędu. Fabryka składa każdy element oddzielnie, więc w procesie produkcji też nie zauważyli, że coś jest nie tak. Dopiero monter mógł się uśmiać z ekstrawagancji inwestorów... Nam wczoraj nie było do śmiechu, ale dzisiaj już ochłonęliśmy i w sumie uważamy to za dość zabawne. Na szczęście, wystarczy wymienić szybę. To znaczy dwie.

 

Bo okno wygląda tak:

0e70d78415089564gen.jpg

 

A miało wyglądać tak:

fced79ad8bd5b241gen.jpg

 

4c39864acfb956e9gen.jpg

 

Inne okna poniżej.

b8680cf1cc6102c0gen.jpg

 

ea3496099f3c1183gen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z życia inwestora: koszmarów budowlanych ciąg dalszy.

 

Odcinek: drzwi z Casto.

 

Wiem, że nie powinniśmy zbyt wiele oczekiwać po drzwiach "tymczasach" z jednej ze znanych sieci handlowych. Oczekiwaliśmy tylko, że drzwi będą się otwierać i zamykać. Okazało się, że oczekiwaliśmy zbyt wiele...

 

Zamówione tydzień temu drzwi dojechały na budowę z dwudniową obsuwą. Nie zmartwiło nas to. Zmartwił nas dopiero ich wygląd. Nie kosztowały majątku, ale kilka stów, to kilka stów. A drzwi mają ramę wygiętą tak, że nie da się ich zamontować. Dodatkowo są przerdzewiałe. Brawo!!!

 

13b6272d77aa0af4gen.jpg

 

0846a3278d0f501dgen.jpg

 

4ab62162a20d818agen.jpg

 

09b43a33eb0d6c38gen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście na budowie są także lepsze chwile.:) Zamykamy zaraz stan surowy. Przeglądając zdjęcia od maja mam poczucie nieopisanej radości- była łąka, jest dom. Wystarczy go tylko wykończyć. ;)

 

 

Dziś, oprócz tradycyjnego sprzątania działki, czas spożytkowaliśmy na zabezpieczenie bramy garażowej i wyburzenie części ścianki w pomieszczeniu technicznym. Po przejrzeniu dostępnych pralek doszliśmy do wniosku, że przy zaplanowanym przez nas rozkładzie blatu/zlewu/pralki musielibyśmy mocno schudnąć, żeby wejść do pralni. A drzwi od pralki otwierały by się tylko częściowo. ;) Mąż skuł więc 22cm ścianki i dzięki temu zachowaliśmy rozdział kotłowni od pralni, ale też uzyskaliśmy brakujące cm przejścia. ;)

 

Oto nasze dzisiejsze dzieło:

 

d50eca8c5c75117cgen.jpg

 

cef1b7ca28e3b9acgen.jpg

 

I jeszcze krótkie spojrzenie na okna, z których jesteśmy bardzo zadowoleni.

 

cf9a828e9d2e1c51gen.jpg

 

eaaedc1f7a05a1a0gen.jpg

 

Wybraliśmy okna z ruchomym słupkiem.

 

fec7c45a0ae9979egen.jpg

 

1504b6bde044baf4gen.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki klej można usunąć tylko benzyną czystą. Niczym innym się nie da. Myśmy niechcący na okna nakleili taśmę dwustronną z takim klejem i przykleiliśmy na nią siatkę przeciw komarom i przez całe lato tak było do momentu kładzenia na ścianę styro. Po odklejeniu siatki załamka :sick: , ale dało radę tylko czystą benzyną. Całe szczęście okna tylko te małe od strony gdzie nie będzie ich z zewnątrz za bardzo widać. Większą część zasłoniliśmy styro na ramie, a resztę czyściliśmy tą benzyną. :rolleyes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monterzy powiedzieli nam, że przy takiej pogodzie folię zewnętrzną trzeba ściągnąć w ciągu max. 30 dni, ale oczywiście im wcześniej tym lepiej. My duże okna posadowiliśmy na podstawach systemowych, bo największe okno waży grubo ponad 600kg(pierwotnie miało ważyć jeszcze więcej). Według wyliczeń z projektu beton komórkowy dałby radę, ale woleliśmy dmuchać na zimne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drzwi z Casto odcinek 2.

 

-"Nie przywieziemy dzisiaj Państwu nowych drzwi w ramach reklamacji."

-Nie mają ich państwo na stanie???

-"Mamy."

-Czyli możecie je przywieźć?

-"Nie."

 

Kurtyna.

 

Szkoda, że mąż pojechał na działkę specjalnie, żeby odebrać zamówienie. Brawo Castoramo!!! Jesteśmy bliscy żądania zwrotu pieniędzy, bo to zakrawa o farsę. O tym, że nie mają transportu dowiadujemy się w godzinach, kiedy drzwi miały być dostarczone. Napomknę tylko, że gdyby dali znać dziś rano, to sami byśmy po te drzwi podjechali, bo mogliśmy zorganizować samochód dostawczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...