Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kotły na pellet Edilkamin


Recommended Posts

O autkach na prąd, poczytam wolna chwila, bo lubię "elektryki" Ale nie stać mnie:( niestety:( Ale może kiedyś...

Nawet takie i3 co nic nie pali... hehe;)

 

A z gazem... no niestety teraz taka cena gazu:( że smutne minki peleciaków:(...

Ale nie jest źle. Też zastanawiałem się nad gazem. Ale butla w ziemię i to że mam kotłownię w piwnicy.

I chciałem peleciaka od dawna.

Postanowiłem wesprzeć te "technologię" pozyskiwania energii cieplnej ;) hihi

To wydawało mi się słuszne (w mojej ocenie)...

I mam swoją prywatną lagune w centralnej Polsce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 328
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zapomniałeś napisać ile wydales N instalację PV i ile kosztuje Cię przegląd Daikina 2 razy w roku? No 2000kwh to jakieś 1200zł w G11 a to połowa sezonu. Szału nie ma, ale jak mówisz, to nie nowy domek.

Eliks próbujesz z Ryniem zawracać kijem Wisłę. PV akurat nic tu nie mają panowie do tego, podlicznik wskazuje ile prądu zużyła pompa przez prawie pół roku i czy jest on z PV czy prosto z elektrowni Opole to dalej jest to 2000 tyś kWh i nie za 1200 a dokładnie 1040pln co dało by mi w zakupie 1 tonę dobrego eko groszku, ja na palcu sprzedaję po 1050 za tonową paletę, konkurencja 5km dalej ma dobry groch po 1140 a nawet po 1180, szajs 940.

Rynio co może wyda Ci się śmieszne, ja też sprzedaję i instaluję kotły CO i nie jest to jakaś zazdrość, bo jak chciałem złowić jakiegoś klienta na forum płaciłem kilka lat za coś co nazywało się Płatny Profil. Nie chce mi się już czaić na klienta na forum i przestałem płacić, mam dość w koło domu.

I nie mieszajcie już PV do zużycia prądu przez pompę bo to się nazywa manipulacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety muszę potwierdzić "bemki" benzyniaki palą więcej,ale to marka premium więc to schodzi na dalszy plan.

Może coś więcej? ile palą więcej, od czego palą więcej, przy jakich pojemnościach, mocach silników, jak wygląda to spalanie ( więcej )?

Przy takich porównaniach może się okazać że to autko które waży około tony z litrowym silniczkiem i mocy 50kM po prostu pali za dużo :) niż to które ma pod 2 tony masy, silnik 250 czy 300 koni i silnik 4L pojemności :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może coś więcej? ile palą więcej, od czego palą więcej, przy jakich pojemnościach, mocach silników, jak wygląda to spalanie ( więcej )?

Przy takich porównaniach może się okazać że to autko które waży około tony z litrowym silniczkiem i mocy 50kM po prostu pali za dużo :) niż to które ma pod 2 tony masy, silnik 250 czy 300 koni i silnik 4L pojemności :)

A to święta prawda. Ja nie zawracam kijem Wisły, sam jestem za PC, nawet tu podawałem ceny do fajnych i tanich. Ja się cieszę Twoim szczęściem, ale jestem ciekaw ile wydales na PV i ile kosztują 2 przeglądy rocznie w Daikinie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eliks już Ci pisałem żebyś nie mieszał do tego paneli, panele nie mają nic wspólnego ze zużyciem prądu przez pompę. O ile pamiętam to cenę podawałem w tym wątku o "szafie"

Przegląd jest raz z w roku, możesz go robić albo nie i zastanawiam się nad tym, kwotę podawał kolega Gwiazdor ( 450 ), on ma taka samą, mi znowu możesz nie wierzyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem Ci dopisać że obecnie większość kotłów ekogroszkowych czy pelletowych również podlegają przeglądom gwarancyjnym co roku i przeczytałbym dokładnie DTR Twojego kotła czy też nie ma takiego zapisu a sprzedawcy czasami zapominają powiadomić o tym zapisie przy zakupie, w sumie nie mają też takiego obowiązku bo przed rozpoczęciem eksploatacji urządzenia każdy powinien przeczytać Dokumentację Techniczno-Rozruchową a tam wszystko jest napisane. Kotły niektórych producentów które mam od początku działania firmy w ofercie miały już wtedy takie zapisy.

Jedni przeglądy robią inni olewają sprawę, przypominają sobie o gwarancji dopiero wtedy jak się coś wysypie, zdecydowanej większości się udaje i zaoszczędzają trochę kasy, niektórych delikatnie pisząc przyroda pier...nie po kieszeni :)

Ba są kotły które tracą gwarancję już na starcie gdy nie uruchomi kotła uprawniony serwisant, są kotły gdzie instalatorowi nie wolno nawet "okablować" kotła ( podłaczyć czujników itp ) a co dopiero mówić o odpaleniu kotła.

Takie czasy Eliks :)

Edytowane przez karoka65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może coś więcej? ile palą więcej, od czego palą więcej, przy jakich pojemnościach, mocach silników, jak wygląda to spalanie ( więcej )?

Przy takich porównaniach może się okazać że to autko które waży około tony z litrowym silniczkiem i mocy 50kM po prostu pali za dużo :) niż to które ma pod 2 tony masy, silnik 250 czy 300 koni i silnik 4L pojemności :)

No pewnie jeśli na gazie jeździ :) lubię takich co tygrysy trawą karmią :)

BMW to nie tylko silniki z takimi mocami tam również znajdziesz coś dla normalnych ludzi 1.6 122km czy nawet 3cylindrowce

Więc proszę bardzo,Golfik kombi ze skrzynką dsg,silnik 1,5evo(130k) spalanie 4,5l/100km przy prędkości w przedziale 90-110.Nie wierzyłem w komputerowe wskazania więc zatankowałem no i się zgadzało.Zapomniałem dodać ,że bez tempomatu bo gdybym mu zapodał to jeszcze mniej by spalił.Coś jest na rzeczy bo w ofercie BmW,Merca i hjundaja pojawiły się w ofercie skrzynki na podwójnym sprzęgle, a z BMW-Będziesz Miał Wydatki:) chyba ,że pan Czesio będzie w garażu naprawiał na chińskich zamiennikach to wyjdzie taniej.To tak na marginesie , a wracając do meritum sprawy jak tak dalej pójdzie z cenami to pompki powoli będą wypierać kotły na paliwa stałe,ale to też takie czary mary bo aby zejść do znikomych wartości za ogrzewanie domu trzeba wyrzygać prawie 50-60tyś tj.pompka + FV

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat PV nie ma tu nic do rzeczy, pompa pożre tyle samo na ogrzewanie z PV czy bez.

A co do tych silniczków na turbinkach gdzie z 1,5L pojemności jest prawie 200 koni już się wyleczyłem bo to takie mało trwałe zabaweczki z plastiku a nie auta :)

Gdyby ktoś szukał takiego autka to jest ogłoszenie w odpowiednim dziale:

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?346573-Sprzedam-Nissan-Qashqai-polski-salon-pierwszy-w%C5%82a%C5%9Bciciel-serwisowany-w-ASO-46-ty%C5%9B

To przy 1,5L pojemności ma 110kM to może jeszcze pochodzi a przebieg niewielki.

Ostatni mały silniczek który był w domu :)

Edytowane przez karoka65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości bo rzuciło mi się w oczy, że większość użytkowników kociołków na pellet tak ustawia kotły, że pracują a następnie obowiązkowo się odstawiają i wygaszają a później zapalarka je rozpala i znowu w koło to samo jakoś dla mnie to jakoś tak bez sensu - stąd dwa pytania.

 

1. czy kocioł na pellet nie może chodzić w pracy ciągłej ?

 

2. jak już się odstawi to czemu musi wygasnąć a nie podtrzymywać żar w podtrzymaniu ?

 

 

Nie nie planuje przejścia z ekogroszku na pellet - jak już to na coś innego ale mnie to wygaszanie i zapalanie zaintrygowało bo wydaje mi się, że lepsza by była jednak praca ciągła palnika na pellet na małej mocy. No ale może się mylę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo wtedy kocioł dużo wiecej pali - chociaż niektórzy tak robią po dogrzaniu pomieszczeń kocioł np pracuje z mocą minimalną ale wtedy jednak idzie sporo paliwa wiec czesto bardziej się opłaca wygasić kocioł i niech sobie czeka aż będzie potrzebny. Podtrzymanie takie jakie jest ekogroszkach w pellecie to porażka wymiennik zasyfiony wiec lepiej jest kocioł wygaszać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź - jakoś brak logicznego sensu w rozgrzewaniu na nowo całego zładu zimnej wody i nie powinno się opłacić no ale skoro tak koledzy z pelletem robią to tak widocznie jest taniej.

 

Z ekogroszkiem doszedłem do innego wniosku, że praca ciągła na małej mocy (plus ciągła praca pompy CO) jest bardziej optymalna i ekonomiczna i tak jadę z modulacją mocy - no chyba, że się ociepli to kocioł wtedy się odstawia.

 

Tak więc każde paliwo ma swój styl - ale ważne jest tylko to aby był odpowiedni komfort cieplny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości bo rzuciło mi się w oczy, że większość użytkowników kociołków na pellet tak ustawia kotły, że pracują a następnie obowiązkowo się odstawiają i wygaszają a później zapalarka je rozpala i znowu w koło to samo jakoś dla mnie to jakoś tak bez sensu - stąd dwa pytania.

 

1. czy kocioł na pellet nie może chodzić w pracy ciągłej ?

 

2. jak już się odstawi to czemu musi wygasnąć a nie podtrzymywać żar w podtrzymaniu ?

 

 

Nie nie planuje przejścia z ekogroszku na pellet - jak już to na coś innego ale mnie to wygaszanie i zapalanie zaintrygowało bo wydaje mi się, że lepsza by była jednak praca ciągła palnika na pellet na małej mocy. No ale może się mylę.

mój kociołek śmiga w podtrzymaniu , już dokładnie nie pamiętam ma 45 albo nawet 50 minut wolnego ( zapalarkę odłączyłem) . Spora część czasu kociołek leci poniżej 50% mocy , spor mieli na 20%. ( to jego minimum , Granpal 15 kW) .

Z zasyfieniem wymiennika nie mam problemu , w tym sezonie miałem czyszczenie w pazdzierniku ibodaj 10tego i na koniec roku przed sylwesterm , czyli co około 2 miechy , z popielnika nie częściej niż co mięsiąc ale przyznam ,że nie pamiętam :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź - jakoś brak logicznego sensu w rozgrzewaniu na nowo całego zładu zimnej wody i nie powinno się opłacić no ale skoro tak koledzy z pelletem robią to tak widocznie jest taniej.

 

Z ekogroszkiem doszedłem do innego wniosku, że praca ciągła na małej mocy (plus ciągła praca pompy CO) jest bardziej optymalna i ekonomiczna i tak jadę z modulacją mocy - no chyba, że się ociepli to kocioł wtedy się odstawia.

 

Tak więc każde paliwo ma swój styl - ale ważne jest tylko to aby był odpowiedni komfort cieplny.

 

To popatrz u ludzi u których wywalałem kotły na ekogroszek wstwiałem w to miejsce pelleciaki czy nawet palnik - zużycie pelletu nie rosło pomimo tego że to paliwo dużo mniej kaloryczne około -30% a jak kotłowali 3-4 tony węgla tak kotłują 3-4 tony pelletu a powinni 6-7 ? Skąd taka różnica ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównym powodem przejścia z ekogroszku na pellet jest wg. mnie poprawa komfortu obsługi kotła bo tyle nie brudzi a przy jego czyszczeniu użytkownik wygląda jak mechanik samochodowy w serwisie a nie jak górnik. No i zapach dla sąsiadów (sąsiadek) jest przyjemniejszy a to ważne.

 

Logicznie powinni pelletu spalić więcej bo cudów nie ma a to paliwo mniej kaloryczne. Tak więc albo nie umieli palić ekogroszkiem i się poddali albo im się teraz z pelletem przestawił komfort cieplny i koniecznie nie chcą spalić więcej a więc obniżyli temperaturę.(albo palą tylko z doskoku dwa razy dziennie i ok)

 

To może być taka sytuacja jak z przywołanymi tu powyżej samochodami. Ktoś pierwszy raz kupił sobie nową hybrydę dał 30 tyś więcej od tego samego modelu bez hybrydy bo będzie jeździł ekologicznie no i mniej spalał. No i eror jeździ przecież tak samo co dzień autostradą po 50 km - nie piraci, nie szaleje góra 140 - 150 km/h a tu klapa hybryda nie chce mało palić. Męczy się z tym i wścieka dzwoni do serwisów, czyta fora no i za parę miesięcy widzimy, że dał jednak radę, nauczył się ekodriwingu, umie już żeglować i widzimy go na prawym pasie autostrady jadącego do 100 km/h najlepiej za tirami bo wtedy jest mniejszy opór powietrza i dało się dało, bo przecież ma hybrydę i pali mniej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale z tym spalaniem grochu i peletu tak właśnie jest, i to nie są czary. Masz na vlogu u słynnego eko-loga przejście z Defro Eko Komfort na Alfe. Zużycie wyszło bardzo porównywalne. Wyższa sprawność kotła + to że nie mamy super zim a kocioł potrafi stać w dobrze ocieplonym domu z podlogowka ładnych parę godzin. I nie jest tak, że kocioł buja zimną instalację, bo podczas odpalu woda w kotle ma 50 parę stopni, zagrzanie domu w dzień trwa koło godziny a potem kociołek znów stoi. Żeby nie było, energii również nie wychodzi super wiele bo w granicach 10zł miesięcznie a kocioł odpala koło 6 razy na dobę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

 

Logicznie powinni pelletu spalić więcej bo cudów nie ma a to paliwo mniej kaloryczne. Tak więc albo nie umieli palić ekogroszkiem i się poddali albo im się teraz z pelletem przestawił komfort cieplny i koniecznie nie chcą spalić więcej a więc obniżyli temperaturę.(albo palą tylko z doskoku dwa razy dziennie i ok)

 

mnie się nic nie przestawiło , w poście 204 masz zrzut ekranu z apki od ogrzewania z mojego domu , spalam 3,5t peletu 'no name' z CWU i chodzę całą zimę w krótkim rękawie. Co prawda nie mam porówna nia z węglem bo nigdy w tym domu nim nie paliłem , odkąd jest mój grzeje peletem . W piwnicy 20m2 było przeznaczone na skład węgla , także podejrzewam ,że zużycie było grube...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sobie pogadaliśmy - ty nie masz porównania bo nie paliłeś węglem a ja nie mam porównania bo nie paliłem pelletem ha ha :)

 

Tak jak powiedziałem wyżej ważne, aby każdy miał swój komfort cieplny i był zadowolony. Mój szwagier też jest zadowolony ze swojego komfortu cieplnego bo u niego 18 st C i to nie wszędzie to sukces ale ma bezobsługowo i grzeje gazem. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo Granpal w tym wydaniu nie spełni norm emisyjnych. Masz do tego dość duży bufor zastanawiałeś się kiedyś jak ty by wyglądało gdyby kocioł się rozpalił dogrzał bufor i wygasił ? Nie bo nie masz w Granpalu takiej możliwości.

 

Może spaliłby jeszcze mniej , ale ile znowu on wywala tego peletu podczas podawania w czasie 20 sek w podtrzymaniu , ledwo garść . Energia z tego 'przedmuchu' leci przez kocioł tak jak normalnie , więc zostaje tyle samo w wymienniku , więc nie uważam tego za stratę . Podtrzymanie mam na 50 minut więc , to tak jakby kocioł się wyłączył ( eliks pisze o 6 odpaleniach) nigdy nie liczyłem ile razy kocioł przechodzi w podtrzymanie i na jak długo , ale obstawiam ,że są to wartości porównywalne . Z tego co pamiętam on spala troszkę więcej niż ja , na troszkę mniejsze metry .

 

 

Jakie normy masz na myśli ? 5tą klasę ? No , ale chyba jest lepszy od śmieciucha ? Jakąś normę chyba spełnia ? Jaką normę mają nowe Granpale ? I czym się róznią od starych , bo ludzie piszą ,że to kocioł niemodernizowany ?

Edytowane przez cuuube
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...