Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przeciekający balkon - hydroizolacja i płytki


japiwo

Recommended Posts

witam,

 

No i się stało, zalałem sąsiada, który posiada cześć mieszkania pod moim balkonem. :(

 

Idąc od początku. Kupiłem od spółdzielni z 6 lat temu mieszkanie, w którym na balkonie była tylko wylana hydroizolacja (jakaś guma w płynie). Po naszej stronie było ułożenie płytek. Płytki kupiliśmy zwykłe marketowe za 16zł za m2, jakies gresowe. Fachowiec ułożył płytki, niestety już po roku czy 2 latach, fugi zaczęły się kruszyć, najpierw to poprawił fachowieć, a póżniej jakoś nie zwracaliśmy na to uwagi. Fakt, że parę płytek "chodziło".

No i teraz nastąpiło zalanie. Spółdzielnia oznajmiła mi, że "płytki zostały ułożone w sposób nieprawidłowy, widoczne na kleju zęby po pacy zębatej. Mogło to się przyczynić do zalania mieszkania".

Koniec końców spółdzielnia na swój koszt ściągnie u mnie płytki i wyleje jeszcze raz hydroizolację, a ja na swój koszt muszę jeszcze raz kupić i położyć płytki.

 

Pytanie do specjalistów, czy faktycznie zły sposób ułożenia płytek miało wpływ na to że hydroizolacja przepuściła wodę? (spółdzielnia w żaden sposób nie twierdzi, że hydrooizolacja została naruszona w momencie układania płytek, co więcej taśmy przy cokole są w stanie nienaruszonym).

 

Na mój chłopski rozum, płytki są kolejną warstwą chroniącą, równie dobrze mógłbym nie kłaść płytek i warstwa hydroizolacyjna nie powinna puścić wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze rozumujesz, przy dobrej i prawidłowo wykonanej hydroizolacji nie powinno dojść do zalania sąsiada. Dobrą i skuteczną hydroizolacją płyty balkonowej jest papa termozgrzewalna lub dwuskładnikowa zaprawa uszczelniająca produkowana przez krajowych producentów i dostępna w hipermarketach. Tzw. folia (guma) w płynie jest nieodporna na promieniowanie UV, przy długiej ekspozycji na promieniowanie słoneczne traci swoje właściwości.

Inną sprawą jest, że płytki nie powinny odspoić się po kilku latach - kiepski klej + kiepska fuga i może słaby fachowiec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze rozumuję. Jeśli założymy, że hydroizolacja została nieprawidłowo wykonana, to czy w takim razie nie powinienem się upierać, żeby to spółdzielnia na swój koszt położyła ponownie płytki (robocizna)? Oczywiście materiały kupię na swój rachunek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz próbować z nimi walczyć ale podejrzewam że niewiele wskórasz. Musiałbyś podeprzeć się ekspertyzą której wykonanie będzie kosztować więcej od robocizny za ponowne położenie płytek.

Mówiąc szczerze, te płytki miałeś naprawdę źle zrobione skoro odspoiły się po kilku latach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty przedstawisz ekspertyzę ,ze to ich wina-oni przedstawią,że twoja,bo płytki zle ułozone i jak się uprą to doszukają się uszkodzenia izolacji wodnej..wydasz kasę ,a na koniec i tak połozysz płytki na swój koszt.Proponowałbym zainwestować w fugę epoksydową bo choć droższa i upierdliwa w aplikacji jest całkowicie wodoodporna.Nie jestem tylko pewien czy nadaje się na zewnątrz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...