Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Defro Delta Ekopell


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 46
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 1 month później...

Wentylator wyciagowy utrzymuje stałą wartość ciągu.

 

To samo zadanie spełni regulator ciągu LG 3 lub Lg4 mechaniczna klapka na odważniku montowana na rurę lub do wyczystki. Efekt końcowy taki sam za 1/10 ceny wentylatora wyciągowego.

 

Czyszczenie kotla jest proste. Spalanie i obsługa porównywalne do drogich Viessmannów.

 

W tej cenie to najlepszy kocioł w mojej ocenie. Jest to co potrzeba bez zbędnych bajerów za które się płaci.

 

Brak wyciagowego to żaden problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wentylator wyciagowy utrzymuje stałą wartość ciągu.

 

To samo zadanie spełni regulator ciągu LG 3 lub Lg4 mechaniczna klapka na odważniku montowana na rurę lub do wyczystki. Efekt końcowy taki sam za 1/10 ceny wentylatora wyciągowego.

 

Czyszczenie kotla jest proste. Spalanie i obsługa porównywalne do drogich Viessmannów.

 

W tej cenie to najlepszy kocioł w mojej ocenie. Jest to co potrzeba bez zbędnych bajerów za które się płaci.

 

Brak wyciagowego to żaden problem.

 

Niezupełnie. Cel jest ten sam, tylko powody instalacji inne. Regulator ciągu jest jego ogranicznikiem. Wentylator wyciągowy jest

jego wymuszaczem.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie do końca tak jest. Wentylatory w kołach na pelet czy HG montuje się w celu wymuszenia przepływu przez palnik i wymiennik kotła spalanie wtedy następuje w podciśnieniu. Czasem w rodzimych konstrukcjach montuje się jako dodatkowy. W konstrukcjach zachodnich wentylator wyciągów jest jedynym występującym w kotle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radek uzywasz u siebie defro delta ekopell?Waham sie pomiedzy nim 15kw,a tekla draco bio 15kw.Taniej wychodzi defro...ale czy bedzie to lepsze rozwiazanie?Malo jest opinii na temat defro delta wsieci.Jesli ktos uzytkuje prosze o opinie.Dzieki.Moj dom 110m uzytkowej,ocieplony 10 i 12 styr.Ogrzewanie grzejnikowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Planowałem na wiosnę zamontować do swojego miałowca palnik na pellet. Jednak im bliżej przeróbki tym mam coraz więcej wątpliwości.

Kocioł ma już swoje lata, pracuje od 2009 roku, co prawda "dbałem" o niego (temperatura powrótu 50-55°C) nie jest mocno zasyfiony, jednak to już 9 lat. Nawet jak wytrzyma do 2023 roku to i tak zgodnie z ustawą trzeba go wymienić na kocioł 5-ej klasy.

Dlatego chyba lepiej będzie zainwestować w nowy kocioł.

Wpadł mi w oko właśnie model Defro Delta Ekopell. Głównie chodzi o cenę (model 10 kw można kupić za około 8000 zł).

Nie zależy mi na mechanicznym czyszczeniu ( w tym modelu można wyjąć zawirowacze a ja narazie nie mam wkładu kominowego) czy wentylatorze wyciągowym.

W standardzie kocioł wyposażony jest w palnik pelletowy z automatycznym czyszczeniem i sterownik APC 2 SLIM ADAPTIVE CONTROL.

Prosiłbym Was o opinie na temat właśnie tego palnika (czy palnik rzeczywiście radzi sobie z gorszym pelletem, czy ten mechanizm samoczyszczący "szufladowy" się sprawdza) i sterownika (czy obsługa jest w miarę prosta dla zwykłego Kowalskiego)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że celowalem w Defro na pellet (już nie) mogę coś Ci napisać. Cena do kotła nie jest zła, chociaż i tak ceny polskich producentów są przegiete. Wiem że na stronie jest napisane że palnik radzi sobie z gorszą jakością pelletu a np. przy Bio slimie piszą że pellet ma być najlepszej jakości a uwaga... to ten sam palnik. W DTRce masz napisane wyraźnie jaki pellet jest zalecany. Poza tym tak naprawdę za wyjątkiem przemysłowki, pojęcie gorszego pelletu to pojęcie względne. Dobry lokalny pellet kupisz od 550-700zł.

Co do kotła jeszcze to widzisz jak wygląda, jak przeróbka zasypowca, ale spełnia swoje zadanie i ma duży podajnik. Tak na prawdę największą wadą jak i zaletą kotła jest jego sterownik. Efektowny, ładny i multum ustawień które dadzą ci w kość podczas kalibracji pieca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że celowalem w Defro na pellet (już nie) mogę coś Ci napisać. Cena do kotła nie jest zła, chociaż i tak ceny polskich producentów są przegiete. Wiem że na stronie jest napisane że palnik radzi sobie z gorszą jakością pelletu a np. przy Bio slimie piszą że pellet ma być najlepszej jakości a uwaga... to ten sam palnik. W DTRce masz napisane wyraźnie jaki pellet jest zalecany. Poza tym tak naprawdę za wyjątkiem przemysłowki, pojęcie gorszego pelletu to pojęcie względne. Dobry lokalny pellet kupisz od 550-700zł.

Co do kotła jeszcze to widzisz jak wygląda, jak przeróbka zasypowca, ale spełnia swoje zadanie i ma duży podajnik. Tak na prawdę największą wadą jak i zaletą kotła jest jego sterownik. Efektowny, ładny i multum ustawień które dadzą ci w kość podczas kalibracji pieca.

 

To nie jest tak do końca. Multum ustawień podzespołów kotłowni które ma ten sterownik dotyczy instalatora, który jeżeli nie ma doświadczenia może mu rzeczywiście dać w kość. To nie powinno dotyczyć użytkownika - zwłaszcza nie-technicznego. Jeżeli się zrozumie automatykę i "interface" TECH-a, nie chce się już wracać do innego.

Natomiast ustawiania pracy samym kotłem- palnikiem akurat te sterowniki wymagają mniej niż inne podobne kotły. Nie ma tam np. kalibracji podajnika - właściwie wybiera się tylko moc palnika i ewentualnie robi się małą korektę pracy wentylatora (o ile jest to konieczne).

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, dlatego dostęp do funkcji serwisowych powinien być w jakiś sposób blokowany, np. indywidualny kod do każdego sterownika przyznawany przez serwis Defro, a tak ludzie wklepuja 4 cyfrowy kod uniwersalny, grzebią a potem płaczą. Zresztą liczba postów na forum o pomoc przy ustawieniu Techa mówi sama przez się. Jak to Pulawiak pisał, za chwilę te sterowniki zaczną gasić światło w domu a nie daj Boże przejść na paliwo innego producenta, i znów ustawianie wszystkiego od nowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, dlatego dostęp do funkcji serwisowych powinien być w jakiś sposób blokowany, np. indywidualny kod do każdego sterownika przyznawany przez serwis Defro, a tak ludzie wklepuja 4 cyfrowy kod uniwersalny, grzebią a potem płaczą. Zresztą liczba postów na forum o pomoc przy ustawieniu Techa mówi sama przez się. Jak to Pulawiak pisał, za chwilę te sterowniki zaczną gasić światło w domu a nie daj Boże przejść na paliwo innego producenta, i znów ustawianie wszystkiego od nowa.

 

Zgadzam się całkowicie oprócz tego, że:

- gaszenie światła śmiało już teraz można wysterować tym sterownikiem,

- palniki Defro dobrze reagują na zmianę rodzaju paliwa. Mają czujnik temperatury spalin, który uwzględnia konieczność wykonania korekt na stosowane paliwo. Znam palnik Defro w którym użytkownik pali bez problemów na zmianę pelletem drzewnym i z łuski słonecznika, nie dokonując żadnych korekt.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już o tym rozmawialiśmy, Puławiak.

Dlatego, że ustawianiem kotłowni zajmuje się użytkownik, a nie instalator, bo taniej. Dlatego, że użytkownik kocioł kupuje w sklepie z kotłami albo w internecie, a jego montażem i ustawianiem zajmuje się znajomy hydraulik, który robi domek bez papierów, bo taniej. Dlatego, że użytkownik nie chce w kotłowni pięciu sterowników, tylko jeden, bo taniej. Dlatego, że instalatorzy, którzy robią instalację nie mają czasu zdobywać wiedzę o sterownikach, w który są wyposażone kotły kupione przez klienta. Dlatego, że sprzedawca w tym sklepie przekonuje klientów, że ustawianiem kotła zajmie się podesłany hydraulik, dzięki temu klient kupi kocioł z 8% VAT - bo taniej. Dlatego, że serwis producenta woli ustawiać kocioł przez telefon, niż wysłać mobilny serwis, bo taniej.

A potem efekt jest taki, jak wspomniałeś. Niestety.

pzdr

Edytowane przez Pello
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok to napiszę Ci to w taki sposób dziś byłem na przeglądzie/ uruchomieniu piecyka na pellet - oczywiście piecyk uruchomiony przez klienta w połowie grudnia ubiegłego roku. A teraz włączył sie komunikat do wyczyszczenia piecyka bo spalił 850 kg ( taka informacja dla klienta żeby zrobił w nim takie gruntowne czyszczenie. - nie tylko wybieranie popiołu. Piecyk pracuje bez żadnych problemów - klient nic nie ustawiał bo i jak jeśli z jego pozycji to tak naprawdę tylko może piecyk włączyć wyłączyć i ustawić temperaturę otoczenia (piecyk powietrzny) . Dla pocieszenia dodam że w Radomiu. Tak naprawdę to tylko wytłumaczyłem człowiekowi jak zrobić takie coroczne czyszczenie na co zwrócić uwagę jak zadbać o piecyk i tyle roboty serwisanta. No mógłbym zrobic analizę spalin ale w sumie po co skoro piecyk pracuje jest czysty szyba czysta ogień ładny. I takie urządzenia lubię. To teraz może trochę wyjaśniłem dlaczego krytykuję te nasze rozwiązania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz. Też bym tak chciał. Dużo częściej ja mam takie serwisy jak wczoraj (dla pocieszenia w kierunku Puław). Kocioł Heiztechnik Das Pell z palnikiem Pellas X Mini. Podajnik kotła nie pracował - kocioł nie działał. Okazało się, że serwis fabryczny Heiztechnika polecał przed startem zawsze napełniać oba podajniki - główny i wewnętrzny. Użytkownik dbał o to, aby zawsze rura spiro była dokładnie napełniona pelletem...........

Ale nawet twój piecyk by nie zadziałał tak jak Lechma 350 Pellet tydzień temu. Również podajnik nie działał. Opróżniłem zbiornik pelletu, a tam ze spirali podajnika tkwiła stalowa - prawdopodobnie złączka do mocowania taśm spinających palety z ładunkiem......

Zauważ, że w obydwu sytuacjach na początku winny był zawsze kiepski kocioł z kiepskim sterowaniem.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druty, sęki i inne takie elementy opałowe też wyciągałem. Też jeździłem na awarie to ktoś wyciągnął wtyczkę z kontaktu itd. Cóż zrobić zawsze lepszy jest ten serwisant który mieszka daleko niż ten koło komina i ty jeździsz w moje okolice a ja w twoje - takie życie.

A w moim poprzednim wpisie chodziło o to że urządzenie z fabryki przyjechało przygotowane i skonfigurowane do prawidłowej pracy a u nas niestety tak nie jest - trzeba je ustawiać dobierać parametry itd bo inaczej problem.

Edytowane przez Puławiak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz. Też bym tak chciał. Dużo częściej ja mam takie serwisy jak wczoraj (dla pocieszenia w kierunku Puław). Kocioł Heiztechnik Das Pell z palnikiem Pellas X Mini. Podajnik kotła nie pracował - kocioł nie działał. Okazało się, że serwis fabryczny Heiztechnika polecał przed startem zawsze napełniać oba podajniki - główny i wewnętrzny. Użytkownik dbał o to, aby zawsze rura spiro była dokładnie napełniona pelletem...........

Ale nawet twój piecyk by nie zadziałał tak jak Lechma 350 Pellet tydzień temu. Również podajnik nie działał. Opróżniłem zbiornik pelletu, a tam ze spirali podajnika tkwiła stalowa - prawdopodobnie złączka do mocowania taśm spinających palety z ładunkiem......

Zauważ, że w obydwu sytuacjach na początku winny był zawsze kiepski kocioł z kiepskim sterowaniem.

 

pzdr

 

Ale to są awarie mechaniczne. Mi dużo czasu nie zajęło na forum, czytając w temacie pelletów i problemów z kotłami, że polskie produkcje nie są warte swojej ceny. Jeśli mam kupić kocioł bo ładnie wygląda i ma ładny, dotykowy panel obsługujący 20 pomp i steruje 10 zaworami, do tego ma internet ale wymiennik poziomy trzeba co 2 tygodnie czyścić, bo elektronika mi w tym nie pomoże, to jaki sens ma taki piec? Moim zdaniem decydując się na kocioł pelletowy, klient powinien dostawać gotowy produkt, na zasadzie pieca gazowego, włącz/wyłącz, ustaw temperaturę i dosyp paliwo. Jestem lokalnym patriotą i chciał bym kupić np. Defro, na które się mierzyłem, ale jedyny model tej firmy który odpowiada moim oczekiwaniom to Alpha w wersji Full, katalogowo 16500zł. To nabijanie ludzi w butelkę, bo kilka ładnych tysięcy taniej mogę mieć zachodni produkt, w pełni automatyczny, z pionowym wymiennikiem ciepła, z którego raz w miesiącu wybiorę popiół i zasypię co kilka dni pelletem, ot cała robota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to za kocioł ?

Czy ten kocioł załatwi ci problem niedogrzewania instalacji ? Źle założonego zaworu 4D, mechanicznej blokady podajnika, za słabej pompy co, cofającego się dymu i tym podobnych problemów ?

Myślę, że sterownik kotła stał się jakimś fetyszem.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale te powody to zależą głównie do instalatora a nie do kotła. W kotłach z wentylatorem wyciągowym nie ma problemu z cofaniem sie dymu a dodatkowo czesto jest montowany presostat spalin który wyłacza kocioł gdy są problemy z ciągiem kominowym. A sterownik kotła jako fetysz - tak bo to tak naprawdę serce kotła które odpowiada za jego prawidłową pracę, no może sercem jest palnik ale sterownik to mózg który tym całym systemem zarządza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...