Problem z kotłem i duże zużycie gazu

[sherif]

Mam problem z Termetem Gold 20kW. Kocioł ma dwa lata i pracuje jako jednofunkcyjny (podłogówka + zbiornik CWU).

 

Od jakiegoś czasu zaczął wywalał błąd E01, czyli brak płomienia, czasem za drugim razem zaskoczył , czasem nie. Piec odpala normalnie, ale po chwili gaśnie ikona płomienia (lub nawet się nie pojawi) i przekaźnik odcina gaz i tak w kółko.

 

Serwis pogrzebał, poprawił elektrodę i niby było lepiej. Po kilku tyg nadal problem zaczął występować (a może i wcześniej). Niestety serwisant przestał odbierać tel.

Znalazłem innego, wymienił wentylator, potem płytę główną i nadal jest to samo . Niby nie ma efektu takiego, że jak piec odpali to wentylator zmieniał obroty na min i wywalał bład, jest bardziej stabilnie, ale nadal wywala błąd. Parametry były sprawdzane kilka razy wraz z analizą spalin, niby wszystko ok.

 

Co to może jeszcze powodować ?

 

Pojawił się też drugi problem, wcześniej (mimo też E01) gdy już nie pracowało CO, kocioł odpalał sie z 2-razy i grzał w przedziale 37-42C wodę CWU. Zbiornik ma 180l. Co 10min zczytuje stan licznika gazu i zapisuje mi skrypt wyniki, porównałem sobie wykresy i wcześniej przy 2 grzaniach na dobę szło ok 4-6 kWh. Niestety nie mogę wydzielić kuchenki gazowej, ale pewnie nie jest tego dużo (praktycznie nie widać zużycia na wykresie). Tak sobie policzyłem i do tej ilości wody potrzeba ok 1kWh energii, zakładając straty w grzaniu zasobnika +kuchenka te 4-6kWh wydaj sie być realne.

 

Niestety po ostatnich regulacjach dobowe zużycie skoczyło na 20-25kWh , po wykresie widać, że każde peak kiedy pracuje kocioł jest ok 3x wyższy. Temp bez zmian, zużycie też, cykle zwykle 2 na dobę. Sprawdziłem parametry i też nie różnią sie zbytnio, moc kotła do grzania CWU ustawiona na 90% (wcześniej też było podobnie).

Jak to możliwe aby piec tak nieefektywnie spalał gaz ziemny, żeby 2/3 energii przepadało ?

[fachman19]

masz wydruk analizy spalin , Może zawiesza się reduktor gazowy

[sherif]

masz wydruk analizy spalin , Może zawiesza się reduktor gazowy

 

Piszesz o reduktorze w kotle (jak jest taki) ?

 

Wcześniej było (jak mało zużywał):

 

O2 4.9%

CO 0ppm

T spalin 56C

CO2 9.0%

Lambda 1.3

Punt rosy 53.7%

 

Teraz jest:

O2 odn 3%

CO2 max 11.8%

spaliny:

CO2 8.99%

O2 5%

O2pds 21%

CO nieroz 150 ppm

Spr n 98.5%

CO 114ppm

Spr 9 100.9%

punt rosy 52.9C

 

Umiesz coś z tego wyczytać ?

 

Z góry dzięki !

[samorób-]

tak zapobiegawczo sprawdź w gniazdku czy nie masz jakiegoś napięcia na uziemieniu, czy zachowana jest biegunowość, we wtyczce kotle i gniazdku i niech majstry zmierzą ciśnienia gazu na bloku gazowym w kotle

[sherif]

tak zapobiegawczo sprawdź w gniazdku czy nie masz jakiegoś napięcia na uziemieniu, czy zachowana jest biegunowość, we wtyczce kotle i gniazdku i niech majstry zmierzą ciśnienia gazu na bloku gazowym w kotle

 

To już dawno sprawdziłem, tzn wyczytałem że po lewej musi być faza, bo kotły potrafią nie odpalać. U mnie tak jest, gniazdko jest wydzielone na jednym bezpieczniku po różnicówce. Napięcie jest pomiędzy fazą a zerem oraz pomiędzy fazą a uziemieniem - tak chyba jest prawidłowo. Samo uziemienie nie wykazuje napięcie (pomiędzy zerem). Sprawdzę jeszcze czy inwerter który jest po drodze nie wprowadza jakiś zakłóceń, ale wątpię bo zasila też inne układy.

 

Ciśnienie gazowe sugerowałem dla serisanta, bo kiedyś jak jeszcze miałem lpg to był z tym problem, jak było mało gazu zimą. Teraz nie powinno być z tym problemu. Dziwne jest natomiast to, że piec ma problem z utrzymaniem płomienia po kilku godzinach przerwy. Jak go się testuje i w kółko odpala to chodzi bez problemu. Może to własnie coś z ciśnieniem .. ma być sprawdzone następnym razem.

 

 

Zastanawia mnie też znacznie zwiększone spalanie, niby sprawdzane kilka razy z analizatorem. Jak rozumiem mieszanka dobrana, a jakoś te kWh z gazu znikają . Co dziwne wcześniej było dobrze, a kocioł nie ma jakiegoś zawiłego sterowania.Widać wyraźnie, że każdy cykl obecnie bierze więcej (20.05 była pierwsza zmiana) :

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=390422&d=1496415181

[fachman19]

Piszesz o reduktorze w kotle (jak jest taki) ?

 

Wcześniej było (jak mało zużywał):

 

O2 4.9%

CO 0ppm

T spalin 56C

CO2 9.0%

Lambda 1.3

Punt rosy 53.7%

 

Teraz jest:

O2 odn 3%

CO2 max 11.8%

spaliny:

CO2 8.99%

O2 5%

O2pds 21%

CO nieroz 150 ppm

Spr n 98.5%

CO 114ppm

Spr 9 100.9%

punt rosy 52.9C

 

Umiesz coś z tego wyczytać ?

 

Z góry dzięki !

 

Podajesz wyniki gdy był "zdrowy " i chcesz ,żebym z tego ocenił na co choruje?

 

Pisałeś ,że po naprawach były robione analizy i o takie analizy chodzi

[sherif]

Podajesz wyniki gdy był "zdrowy " i chcesz ,żebym z tego ocenił na co choruje?

 

Pisałeś ,że po naprawach były robione analizy i o takie analizy chodzi

 

Były, zamieściłem je wyżej z opisem "teraz jest"

[fachman19]

Były, zamieściłem je wyżej z opisem "teraz jest"

 

sorki

 

Trochę dużo CO sie pojawiło . i to już jest nie ok.

Sprawność jest wysoka .

Ale może na mocy minimalnej to mogła by być wyższa.

Coś się źle spala. Albo zrywa płomień . Mało gazu. Trzeba obejrzeć palnik . może jakaś dziurka

[samorób-]

faza niema być po lewej tylko tak żeby sie zgadzało po kablach:) Możesz meć w gniazdku po lewej a wtyczke ktos wpiął inaczej, jeden elektryk podlączy tak, drugi tak. Z regóły wyglada tak że kocioł się załączy i zgasnie a np. w acv prestige miałem tak że kocioł normalnie pracowal a raz na jakis czas (kiedy mu sie zachciało) blokował się i zawieszał....Zaworu gazowego z tego co kojarze chyba nie zmieniali?

[sherif]

sorki

 

Trochę dużo CO sie pojawiło . i to już jest nie ok.

Sprawność jest wysoka .

Ale może na mocy minimalnej to mogła by być wyższa.

Coś się źle spala. Albo zrywa płomień . Mało gazu. Trzeba obejrzeć palnik . może jakaś dziurka

 

Dzięki !

Poproszę serwisanta, aby sprawdził CO. Nie byłem w momencie testowania z analizatorem, więc nie wiem na jakiej mocy było to testowane. Przy grzaniu CWU jest nastawione na 90% i tak chyba też wcześniej było.

Na razie zostały wyczyszczone elektrody, bo podobno są w dobrym stanie i nie ma sensu ich wymieniać. Póki co odpala dobrze.

Zauważyłem za to, że tak jakby grzał dłużej niż nastawiona temp. Termet ma deltę 5C, mam cały czas nastawione na 42C, kilka razy jak chciałem sprawdzić czy odpali to musiałem aż do 52-53C dojść z nastawą aby odpalił, wtedy pokazywał, że woda ma 46C a powinna mieć max 42C. Czujnika temp nikt nie ruszał i wskazuje dobrze. NIe jestem pewien czy w kotle można tą delte zmieniać ... jeżeli potwierdziłoby się, że pracuje dłużej i grzeje więcej wtedy wyjaśni to skok zużycia gazu.

[sherif]

faza niema być po lewej tylko tak żeby sie zgadzało po kablach:) Możesz meć w gniazdku po lewej a wtyczke ktos wpiął inaczej, jeden elektryk podlączy tak, drugi tak. Z regóły wyglada tak że kocioł się załączy i zgasnie a np. w acv prestige miałem tak że kocioł normalnie pracowal a raz na jakis czas (kiedy mu sie zachciało) blokował się i zawieszał....Zaworu gazowego z tego co kojarze chyba nie zmieniali?

 

Wyczytałem, że std jest po lewej. Piec ma oryginalny przewód i nikt tego nie ruszał. Sprawdzę jeszcze na płycie czy faza jest tam gdzie powinna być, ale wątpie, żeby było inaczej. Wtyczki nie da się odwrotnie wpiąć z racji bolca.

Zawór zewn jest nie ruszany.

[fachman19]

Wyczytałem, że std jest po lewej. Piec ma oryginalny przewód i nikt tego nie ruszał. Sprawdzę jeszcze na płycie czy faza jest tam gdzie powinna być, ale wątpie, żeby było inaczej. Wtyczki nie da się odwrotnie wpiąć z racji bolca.

Zawór zewn jest nie ruszany.

 

Położenie fazy i N nie ma związku ze sprawnością kotła.