Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

CRV, ktoś jeździ? Opinie,wymiana doświadczeń.


Tomaszs131

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 273
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Bierz benzynę.

Jest kompletnie bezawaryjna (300 kkm to żaden wyczyn), trwała, jak na swój skromny moment obrotowy całkiem elastyczna i przepięknie wkręca się na obroty.

 

W generacji III masz załączany napęd na tył mechanicznie, a nie elektronicznie. Wada: zwłoka w działaniu. Zaleta: bezawaryjność i łatwość ewentualnej naprawy.

 

Jak mowa o używanym pojeździe to do diesla trzeba podchodzić z dużą dozą ostrożności. Kto jaką lał ropę, jak dbał o turbinę, dwumasę i DPF itd.

 

Benzyny nie ma jak "zajeździć".

 

Bardzo trwałe i komfortowe zawieszenie, niestety samochód powyżej 100 km/h robi się głośny. Szum z okolic lusterek.

Przy kupnie warto sprawdzić rdzę na tylnej klapie.

 

Generalnie brać i jeździć.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierz benzynę.

Jest kompletnie bezawaryjna (300 kkm to żaden wyczyn), trwała, jak na swój skromny moment obrotowy całkiem elastyczna i przepięknie wkręca się na obroty.

 

W generacji III masz załączany napęd na tył mechanicznie, a nie elektronicznie. Wada: zwłoka w działaniu. Zaleta: bezawaryjność i łatwość ewentualnej naprawy.

 

Jak mowa o używanym pojeździe to do diesla trzeba podchodzić z dużą dozą ostrożności. Kto jaką lał ropę, jak dbał o turbinę, dwumasę i DPF itd.

Benzyny nie ma jak "zajeździć".

 

Bardzo trwałe i komfortowe zawieszenie, niestety samochód powyżej 100 km/h robi się głośny. Szum z okolic lusterek.

Przy kupnie warto sprawdzić rdzę na tylnej klapie.

 

Generalnie brać i jeździć.

 

pzdr

Właśnie dlatego rozważam benzyniaka. Żona nim będzie jeździć, przy benzynie nie będzie musiała pamiętać o wypalaniu DPF-u, dbaniu o turbinę itp.

Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego rozważam benzyniaka. Żona nim będzie jeździć, przy benzynie nie będzie musiała pamiętać o wypalaniu DPF-u, dbaniu o turbinę itp.

Dzięki.

 

Jeśli dla kobiety to się nie zastanawiaj i bierz benzynę. Rzeczywiście w benzyniaku nie ma się co zepsuć ;)

P.S1. W weekend byłem w trasie, w pewnym momencie przy dość ostrym wyprzedzaniu zapaliła mi się kontrolka silnika. Zajechalem na serwis, podlaczyli pod komputer i odezwal się czujnik cisnienia doladowania, akurat pierdoła, ale w warszatacie na kanale stała też crv-ka w dieselu jak moja tylko z dpf-em - już drugi raz w ciągu trzech miesięcy problem z tym nieszczęsnym filtrem. Więc jak chyba odejdę od ropy w nastepnym aucie.

P.S2. Bierz benzynę, będę miał informacje z pierwszej reki o aucie jak będę wymieniał moją III na nowszy model za 2-3 lata :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dziw się, to 125p.

 

Złe dane. Miałem dużego fiata 1.5 i jego fabryczna moc to 75 KM. W swoim czasie nie miał sobie równych.

 

Nie dziw się, to 125p. :)

 

Jak wspomnę swojego to łezka się kręci. Te samochody miały duszę. Żałuję, że sprzedałem.

Edytowane przez Tomaszs131
Łączenie postów, korekta linku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dzięki za linki, ciekawa lektura. Od samego początku obstawiałem za autem z napędem na przednią oś. Po przeczytani artykułu okazało się, że miałem rację. Napęd na 4 koła nie jest najlepszą stroną Hani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

No więc jestem po pierwszym podejściu do CRV-ki.

Z IV generacją daliśmy sobie na razie spokój, będzie to pierwsze auto żony, więc niech wpierw obtłucze starszy model.

Rocznik 2007, diesel, przejechane 185 tyś. DPF został wypalony bo wcześniej notorycznie się zapychał + zmienione oprogramowanie.

Auto od trzech lat w kraju, w rękach prywatnych. Poprzednio jeżdżony we Włoszech.

Po jeździe próbnej oprócz trzeszczących plastyków w obiciu przednich drzwi nic więcej nie wyłapałem. O dziwo przy takim przelocie sprzęgło wciąż nie wymienione. Przynajmniej tak twierdzi sprzedający. Karoseria trochę porysowana (nic dziwnego), szpary w drzwiach równe, szyby oryginalne, tylko w klapie tylnej da się zauważyć różnice w szerokości szpar po prawej i lewej stronie. Trochę to zastanawiające.

kemot_p czy u Ciebie też tak plastyki trzeszczą na nierównościach i jak u Ciebie wygląda sprawa ze sprzęgłem?

Nadmienię tylko, że było to moje pierwsze do tego auta podejście, jeśli będzie kolejne zabiorę ze sobą mechanika...

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zbieg okoliczności :) Kilka lat temu kupując auto też miałem do wyboru rocznik 2007 z Włoch z DPFem (powiedz jeszcze że Twój też jest w kolorze Cappuccino :D), lub krajowy 2008. Mechanik, u którego serwisowalem poprzedni samochód odradzil wlocha z filtrem, jak widać problem nie jest jednostkowy.

Jeśli chodzi o plastiki to narazie nie słychać skrzypienia. Ze sprzeglem to muszę sprawdzić w książce, czy coś było robione.

Edytowane przez kemot_p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.

W weekned wyskoczyłem na grzyby pojezdzilem po różnych dziurach zwracając uwagę na skrzypienia tapicerki i potwierdzam, że nie zaobserwowalem żadnych trzaskow.

Odgrzebalem też książkę - z dużych napraw miał robione hamulce i dwumase. Oprócz tego same pierdoly jak drążki. Więc odpukac, oby tak dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam się co spieszyć. Żonka wpierw musi zrobić prawko. Za dwa tygodnie czeka ją drugie podejście do egzaminu. Lubie się dobrze wgryżć w temat za nim podejmę ostateczną decyzję.

Stawiam jednak na benzyniaka. Po zakupie na pewno "Hanie" zagazuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I umie w domu (u żony z resztą też) kurs na prawko był prezentem od rodziców na 18-tkę, więc sporo czasu już minęło, ale z tego co pamiętam żona miała chyba 4 albo 5 podejść, ja 2. Twojej życzę mniej (krócej) stresu!

No właśnie benzyniak, szczególnie dla kobiety, będzie chyba lepszym rozwiązaniem. Moja żona po wychowawczym idzie do pracy (6 km od domu) i też się rozglądam za czymś dla niej. Szukam czegoś w benzynie, ale dużo mniejszego niż Ty - yarisa, aurisa, może micrę. A CRV-ka będzie na dłuższe trasy. Daj znać jak coś wybierzesz:)

Edytowane przez kemot_p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...