Woda ze studni z żelazem a odżelaziacz

[ArturoS159]

Witam mieszkam na wsi i mam studnię , w której płynie jest właśnie woda z żelazem. Jest upierdliwa - zacieki ,niezdrowa itp.Jest opcja wykopania następnej studni , ale nie ma pewności że znów nie będzie to samo i znów praca przy tym. Przeglądając internet natknąłem się na ciekawe urządzenie jakim jest odżelaziacz do wody i stąd chciałbym zadać kilka pytań.

 

1)Po zakupie tego urządzenia na ile ono starcza. Czy mogę go używać przez np 10 lat czy trzeba coś tam wymieniać. Jeżeli trzeba to co ile mniej więcej i ile to kosztuje bo nie wiem czy to się opłaca też czy nie.

2)Czy będzie on działał na bieżąco w sensie jeżeli ja będę pod prysznicem on będzie nadążał z pracą.

[Jastrząb]

Witam mieszkam na wsi i mam studnię , w której płynie jest właśnie woda z żelazem. Jest upierdliwa - zacieki ,niezdrowa itp.Jest opcja wykopania następnej studni , ale nie ma pewności że znów nie będzie to samo i znów praca przy tym. Przeglądając internet natknąłem się na ciekawe urządzenie jakim jest odżelaziacz do wody i stąd chciałbym zadać kilka pytań.

 

1)Po zakupie tego urządzenia na ile ono starcza. Czy mogę go używać przez np 10 lat czy trzeba coś tam wymieniać. Jeżeli trzeba to co ile mniej więcej i ile to kosztuje bo nie wiem czy to się opłaca też czy nie.

2)Czy będzie on działał na bieżąco w sensie jeżeli ja będę pod prysznicem on będzie nadążał z pracą.

 

Są różne metody odżelaziania wody. Najbardziej klasyczne polega na napowietrzeniu wody w hydroforze (bez worka) i przepuszczeniu przez specjalne złoże (rodzaj piasku). Taki filtr raz na tydzień trzeba wypłukać żeby pozbyć się zatrzymanych zanieczyszczeń. Najczęściej robi to autmatyczna głowica sterująca. Po tym jest gotowe do pracy. Przy płukaniu takie złoże się minimalnie ściera więc jakieś 2-3% rocznie go ubywa. Można po paru latach po prostu dosypać. Przy dobrych złożach horyzont 10 lat jest realny. Do płukania trzeba sporo wody. Potrzeba najcześciej sporej pompy i sporej wydajności samej studni. Bez podania tych szczegółów więcej się nie da napisać.

 

Inne metody wymagają jakiejś chemicznej regeneracji filtra (w domowych warunkach nadmanganian potasu lub zwykłą solą.

 

Która metoda zadziała i czy zadziała i która metoda będzie najlepsza, najtańśza wymaga poznania podstawowego składu wody. MUSISZ wykonać badania fizykochemiczne wody (sanepid, firmy od uzdatniania wody, wodociągi), zeby się tego dowiedzieć. Są zanieczyszczenia w wodzie które nie brudzą, nie smakują a są zdecydowanie bardziej szkodliwe niż żelazo. Umożliwiją lub nie użycie danego rodzaju filtra. Badanie wody to więc podstawa.

 

Standardowy odżelaiziacz jeśli nie masz jakiejś tragicznej tej wody, powinien Ci zapewnić filtrowanie z wydajnością na poziomie 1m3/h, czyli jakieś kilkanaście l/ min Na prysznic starcza. Jak w czasie lania prysznica odkręcisz na chwilę inny kran, użyjesz spłuczki (kilka litrów) to tragedii nie będzie, też zadziała.