Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grenton, Ampio czy Loxone?


Recommended Posts

wygląda na to, że pan instalator rozumie "system rozproszony" jako instalacje podtynkowe. A nie tym się chwali Ampio.

A ja cały czas nie mogę się zdecydować czy to dobrze, czy to źle.. Tak nie ma "single point of failure", ale w systemie scentralizowanym wystarczy zrobić redundantny redundantny server i mamy podobne rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 235
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Popatrz na koszt klocków w Ampio oraz serwera zaoferowanego przez instalatora. Jak wyceniałem system oparty na serwerze, sam serwer to był koszt 8-10tyś. Dodatkowo sam bym nie zaufał serwerowi opartemu na windows 7, w obawie że przed końcem wsparcia nie zostanie zaktualizowany do nowszej wersji.

Ze swojej strony mogę napisać, że po analizie różnych ofert i ostatecznym dylemacie z tematu tego wątku, wybrałem (na 90%) Ampio. Na wycenę Loxone się nie doczekałem, chociaż jak sam w internecie sprawdzałem to klocki są z kategorii tych droższych. Grenton był w identycznej cenie ale instalator mnie nie przekonał.

 

Czy Ampio to dobry wybór, przekonam się wkrótce, jak coś będę na pewno na forum narzekał ;)

 

Jesli chodzi o aktualizacje oprogramowania Ampio, to jest to też dobre pytanie - iF, jak w Ampio wygląda częstotliwość aktualizacji? Jaki był czas reakcji w przypadku jakieś krytycznej dziury w bibliotece której używa system np. Hearbleed w OpenSSL?

Edytowane przez PrzyszłyBudowniczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mnie jednak najbardziej dotknęło to rozmowa z pewnym dystrybutorem ampio (nie, nie Pan iF) który powiedział mi że system rozproszony jest tylko w budynkach które już stoją i mają zrobioną elektrykę + tynki czy co tam, natomiast jeśli dom jest dopiero w budowie i robimy IB od zera to wtedy wszystko wrzucamy w rozdzielnię.

 

No to jak to jest że ampio jest super bo jest rozproszone a jak przychodzi co do czego to jednak nie? :D

 

Na pewno był to dystrybutor? :)

Tak jak już koledzy wspomnieli rozproszenie logiki systemu to nie rozproszenie modułów. Co do modułów w Ampio to również można je umieścić zarówno w rozdzielni jak i w puszkach bo mają w zasadzie dostępne prawie wszystkie moduły w wersji dopuszkowej jak i na szynę. Więc jak kto woli.

 

Jesli chodzi o aktualizacje oprogramowania Ampio, to jest to też dobre pytanie - iF, jak w Ampio wygląda częstotliwość aktualizacji?

 

Jeśli chodzi o aktualizacje konfiguratora magistralnego i urządzeń systemu to minimum raz na tydzień jest aktualizacja. Zwykle jest co drugi, trzeci dzień. Serwer raz na miesiąc, czasem częściej.

 

Jaki był czas reakcji w przypadku jakieś krytycznej dziury w bibliotece której używa system np. Hearbleed w OpenSSL?

 

Nie odpowiem Ci na to pytanie, nie zdarzyła mi się taka sytuacja. Natomiast błędy w urządzeniach i konfiguratorze magistralnym jeśli już są to są usuwane zdecydowanie szybciej niż błędy w serwerze, często na poczekaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też, aktualnie, najbardziej patrzę w stronę Ampio. Patrzyłem też w stronę Grentona ale mam wrażenie, i moze to tylko wrażenie, że Ampio ma dużo bardziej kompletne rozwiązanie.Grentonowi wciaż brakuje chociażby bramki HTTP (która miała wyjść w pierwszej połowie tego roku).

 

Wielka szkoda, że Ampio skupia swoje marketingowe działania tylko na obecności na Targach. Bardzo chciałbym zobaczyć filmy na youtube przedstawiające instalację i, co ważniejsze, konfigurację modułów i programowanie Servera.

 

A przy okazji pytanie - której wersji CAN bus używa ampio?

Edytowane przez margielm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A przy okazji pytanie - której wersji CAN bus używa ampio?

 

2.0B

 

Wielka szkoda, że Ampio skupia swoje marketingowe działania tylko na obecności na Targach. Bardzo chciałbym zobaczyć filmy na allegro przedstawiające instalację i, co ważniejsze, konfigurację modułów i programowanie Servera.

 

Marketing to wybitnie słaby punkt Ampio. I tak już jest znacznie lepiej niż 3 lata temu bo w końcu zatrudnili parę osób które mają się tym zajmować. Za parę miesięcy mają pojawić się tutoriale. Drugim słabym punktem to grafika aplikacji mobilnej, ale na szczęście zlecili to zewnętrznej, zawodowej firmie i niedługo ma być taka z górnej półki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzymam za slowo: iF-Jimi, ze ta graficzka bedzie poprawiona, bo ja tez zdecyduje sie na ampio u siebie.

Klocki zrobione sa dobrze, a sterowanie bardzo dobre, graficzke mozna poprawic i dla rozwiazan juz istniejacych podgrac, tak by obsluga byla jeszcze przyjemniejsza.

Dla mnie najbardziej liczy sie techniczna otoczka, bo jak juz to raz zrobie, to nie dam rady tego wszystkiego tak latwo wymienic na domu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak już jesteśmy przy ampio to na początku bardzo spodobały mi się te grawrowane panele dotykowe. A teraz juz nie jestem taki przekonany do nich.. Siłą automatyzacji jest również możliwość przeprogramowywania guzików. Dziś jeden guzik włącza światło w salonie - jutro zamyka rolety w kuchni. A z raz wygrawerowaną ikonką zostajemy do końca zycia (bo przecież kto bedzie chciał 2 razy płacić :)). więc może po prostu lepiej puste pola jak to ma np genton.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ampio ma już API. Graficzki w apce przestały być istotne.

 

Aktualnie testuje się instalacja oparta o klocki Ampio i miniserwer Loxone. Śmiga jak wściekła. Kilka drobnych bugów wyszło na powierzchnię bo w końcu API jest dość wczesne, ale chłopaki szybko łatają. Generalnie jestem bardzo zadowolony z rezultatów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak już jesteśmy przy ampio to na początku bardzo spodobały mi się te grawrowane panele dotykowe. A teraz juz nie jestem taki przekonany do nich.. Siłą automatyzacji jest również możliwość przeprogramowywania guzików. Dziś jeden guzik włącza światło w salonie - jutro zamyka rolety w kuchni.

 

Za parę miesięcy (do końca roku) ma pojawić się zupełnie nowy panel w Ampio. Według mnie powinien być hitem na rynku jeśli będzie wyglądał i działał jak na projektach. Przyciski będą miały przypisaną część wyświetlacza więc będzie się dało zmieniać ich funkcjonalność.

 

W obecnych również bez problemu da się zmienić funkcjonalność przycisków tyle że grawerka na przycisku już się nam nie zmieni. Postaram się później wkleić jakiś filmik jak to działa.

 

A z raz wygrawerowaną ikonką zostajemy do końca zycia (bo przecież kto bedzie chciał 2 razy płacić :)). więc może po prostu lepiej puste pola

 

Ale przecież mogą być to puste pola, klient sam decyduje jak ma wyglądać panel. Tyle że w przypadku paneli 2, 4 czy 6-cio przyciskowych to ma to jeszcze jakiś sens. 9 - ujdzie, natomiast nie wyobrażam sobie tego w przypadku 15-sto lub 18-sto przyciskowego panelu bez oznaczeń pól. Tak czy inaczej za 80 zł można wymienić wzór szybki. Trochę kiepsko się odkleja, ale zawsze można wysłać do producenta żeby to zrobił za nas.

 

Aktualnie testuje się instalacja oparta o klocki Ampio i miniserwer Loxone.

 

Czyli połączyłeś to co Ci się podoba w Loxie z tym co Ci się podoba w Ampio :) A tak z ciekawości za pomocą jakiego interfejsu połączyłeś Ampio z Loxem?

 

PS. Ostatnio się okazało że Ampio ma już PID-a w module grzewczym. Znalazłem to podczas szkolenia. Ot, taka miła niespodzianka w trakcie zajęć :) Tyle że jeszcze się tym nie chwalą bo na razie go testują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ampio z Loxem gada po ethernecie na osobnej podsieci. Po stronie Ampio moduły MIN generują zdarzenia które lecą przez serwer Ampio i do Loxa URLami. Ogólnie jest wykorzystanych ok. 200 zdarzeń, osobno na stany 1 i 0, dzięki czemu po API od razu leci czas naciśnięcia danego włącznika. Flagami się nie dało bo zabrakło flag ;) Po stronie Loxa mamy nasłuch inputów z Ampio no i sterowanie po API modułami przekaźnikowymi oraz RGBW. Wszystko się dało zrobić na prostych wyjściach http, bez żadnej zabawy z jakimiś skryptami picoC.

 

Ampio zostało lekko zgwałcone bo robi za klikadło, bez żadnej rozproszoności. Z punktu widzenia architektury systemu klocki Ampio są potraktowane jako inputy i outputy w Loxone i tam jest obrabiana cała logika. Z fajnych rzeczy to mamy kopię konfiga gdzie wszystko (prawie) działa na samym Ampio, więc jakby serwer Loxa się rozpadł to jest możliwość szybkiego odpalenia domu zdalnie w trybie "awaryjnym".

 

 

Powody tego fikołka były dwa:

 

1. Zastane na obiekcie żaluzje fasadowe somfy radiowe, 16 sztuk. Były do ogarnięcia za pomocą bramki RS485. Niby pikuś, tyle że okazało się że każda żaluzja wymagała 8 komend (start, stop, up, down, slates up, slates down, full up, full down) i na bramce po stronie Ampio skończyła się pamięć. Rozwiązanie wymagałoby dołączenia kolejnych bramek i to podwójnie (Ampio+Somfy) plus na horyzoncie pojawiło się widmo przerabiania interfejsu. Testowo ogarnęliśmy to na Loxie i zadziałał komplet z jedną bramką, wraz z łatwym dostosowaniem apki.

2. Możliwość spełnienia życzenie klienta aby mógł sam zmieniać obiekty scen na przyciskach naściennych za pomocą apki.

 

Ogólnie całość działa jak oryginalny Loxone. Równie szybko reagują przyciski i apka, czyli natychmiastowo. Z problemów na teraz samo API po stronie Ampio jest w fazie beta i potrafi się raz na tydzień wykrzaczyć wymagając resetu. Chłopaki już z tym walczą, ale poradziliśmy sobie tak że Loxone robi przy okazji za watchdoga i resetuje serwer Ampio kiedy trzeba ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać że odważnie zaszaleliście z tą instalacją :)

 

Reasumując w efekcie końcowym masz jeszcze bardziej awaryjną instalację niż na samym scentralizowanym Loxonie z kartą SD, bo teraz całość jest uzależniona nie tylko od Loxona, karty SD na Loxie, ale również od serwera Ampio oraz instalacji sieciowej, routera. W najlepszym przypadku denerwująca półtoraminutowa przerwa w działaniu całości instalacji podczas prawidłowego zadziałania watchdoga.

 

Skoro już wszystko leci na Loxonie i to po sieci LAN przez Ampio to warunkiem koniecznym jak dla mnie byłoby zrobienie przynajmniej logiki podstawowej + stałej logiki warunkowej na samych modułach. Zwykłe włącz, wyłącz, ściemnij, rozjaśnij, otwórz, zamknij i wszystko to co jest koniecznie do zwykłego działania instalacji + logikę bardziej zaawansowaną której klient i tak nie będzie ruszał. Wtedy możesz sobie przecież same sceny i pozostałą logikę pozostawić do dyspozycji klienta na Loxonie i będzie miał co chce, a nie będzie się musiał wyprowadzić w niedzielę w przypadku kiedy padnie serwer Ampio, Loxon czy router sieciowy, zwykle zasilany jednym chińskim zasilaczem bez redundancji. Tylko samym przeprogramowaniem systemu bez problemu możesz mu zrobić tak żeby nadal miał co chce, a instalacja będzie o wiele bardziej niezawodna.

 

Ale to moje zdanie, ja tam lubię święty spokój i na pierwszym miejscu patrzę na to żeby mi klient niepotrzebnie du..y nie zawracał, a później dopiero na udobruchanie go bajerami. Aczkolwiek to system inteligentnej automatyki, jak wiesz klient czasem i tak znajdzie jakiś powód żeby zadzwonić w niedzielę o 9.00 jak odsypiasz sobotnie spotkanie z przyjaciółmi :D

Edytowane przez iF-Jimi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej filmik panelu sensorowego który obiecałem. Jak widać przyciski mogą być wielofunkcyjne, a te które chcemy możemy zaprogramować jako "Shiftowe" zmieniające funkcje innych przycisków (tych których funkcjonalność chcemy zmienić). Każdy przycisk może też w różny sposób reagować na krotności i długości przyciśnięć. Co prawda nie zmieni nam to ikony nad przyciskiem więc ta musi odpowiadać funkcjonalności podstawowej.

 

https://www.youtube.com/watch?v=49O0z6Rdk1M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lox sam z siebie nie pada (a przynajmniej nie wcześniej niż powinien), podobnie jak Ampio ;). Router porządny Mikrotik na buforze, do tego jest też zasilanie redundantne.

 

Integracja logiki Ampio wymagałaby głębszego grzebania w interfejsie Loxone żeby prawidłowo przedstawiać stany. Jest to ew. drugi etap jakby coś szło nie tak, ale na razie nie ma ku temu przesłanek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy gdyby nie te rolety nadal widział byś w tym sens?

 

Komercyjnie nie za bardzo, jak słusznie prawi iF-Jimi. Jest to jednak mnożenie potencjalnych źródeł awarii. Ale dla takiego forumowego power-usera może to mieć sens, przynajmniej do czasu aż będzie można sprawdzić nowa apkę jaką zapowiada Ampio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej filmik panelu sensorowego który obiecałem. Jak widać przyciski mogą być wielofunkcyjne, a te które chcemy możemy zaprogramować jako "Shiftowe" zmieniające funkcje innych przycisków (tych których funkcjonalność chcemy zmienić). Każdy przycisk może też w różny sposób reagować na krotności i długości przyciśnięć. Co prawda nie zmieni nam to ikony nad przyciskiem więc ta musi odpowiadać funkcjonalności podstawowej.

 

Mega bajer te zmiany kolorów. Jeszcze gdyby chłopaki ogarnęli konfigurator w zgrabniejszej formie... Musiałem sobie najpierw rozrysować odpowiednie diagramy na kartce żeby sie w tych wszystkich flagach nie pogubić ;)

 

Rezultat dzisiejszej walki:

Edytowane przez homelogic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mega bajer te zmiany kolorów. Jeszcze gdyby chłopaki ogarnęli konfigurator w zgrabniejszej formie... Musiałem sobie najpierw rozrysować odpowiednie diagramy na kartce żeby sie w tych wszystkich flagach nie pogubić ;)

 

To fakt, że przy konfiguracji shiftów z wizualną zmianą kolorów trzeba się nagimnastykować. Niby wszystko proste i logiczne ale trochę tych funkcji się namnoży. Tyle że my w tym przypadku nie używamy flag. Wartość logiczną stanowią wtedy znaczniki nad przyciskami "shift" i o wiele prościej się to konfiguruje. Spróbuj tej metody, będziesz zadowolony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fakt, że przy konfiguracji shiftów z wizualną zmianą kolorów trzeba się nagimnastykować. Niby wszystko proste i logiczne ale trochę tych funkcji się namnoży. Tyle że my w tym przypadku nie używamy flag. Wartość logiczną stanowią wtedy znaczniki nad przyciskami "shift" i o wiele prościej się to konfiguruje. Spróbuj tej metody, będziesz zadowolony :)

 

Metodę znam, ale mnie boli że wtedy diody żyją sobie własnym życiem. Takie moje OCD ;). Wg zasad ergonomii powinny pokazywać stany obwodów i tak staram się robić. Wtedy też wyłączam na nich feedback przy naciskaniu, co daje "płynniejsze" działanie, bez tego irytującego pomrugiwania. Zobacz na filmiku.

 

Przy okazji - wiesz że przez API można wrzucać komunikaty na wyświetlacz? Wyobraź siebie teraz możliwości jakie da ci panel z tymi wszystkimi shiftami połączony z Loxone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...