Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Barka


kroyena

Recommended Posts

A jak siędo kanalarzy przejechać to ludziska tam na barkach mieszkają.

Niby by mozna było.

 

Wyremontowana bareczka.

Post restant do odbioru poczty. Telefonik GSM. Internecik przez GPRS lub radiolinię.

Mały silniczek co by samonośna była.

Przyłacze do el., generetorek, akumulatorownia, zbiornik na słodką wodę, butla gazowa do gotowania.

Ogrzewanie na pompę wodną inne się chyba nie opłaca. Solary do c.w.u.

Trap z możliwością zjechania małego litrażu (lub dużego) z dachu, unoszony na noc coby chamstwo nie wchodziło na pokład.

Jak się nie podoba to cumy rzuć i do innego miasta/państwa (zwłaszcza po Schengen).

 

Co wy na to?

 

Czy ktoś przerabiał taki temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za naprzyjemniejszy naród w Europie uważam Greków i dlatego Cypr może być dobrym miejscem.Minusy ma dwa:Rosjanie i ruch lewostronny.Osobiście optowałbym za Kretą,którą uwielbiam.Byłem tam już 3 razy,piękne miejsce.Wyspy Kanaryjskie odpadają ,jak tam ostatnio byłem mówili,że za 4 czy 5 lat ma wybuchnąć Teide (tamtejszy wulkan-przepiękny) i wszystko rozwalić.Nie chcę też żadnej egzotyki.Zjeździliśmy z żoną pół świata,wspaniałe to były wakacje ale co innego pomieszkać 2-3 tygodnie w hotelu w Indonezji,Tajlandii,Malediwach,Sri Lance czy innej Dominikanie a co innego tam zamieszkać.Uwieżcie mi ,po takich wczasach człowiek zostaje trochę rasistą.Wolę trochę cywilizacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to nie pasuje, wolę swój dom. Wharton mieszkał na barce na Sekwanie, fajny pomysł, ale dla tych, co lubią wode. Ja jestem szczuremlądowym, wody sie boję jak ognia. Ale znam człowieka - wielu ludzi go zna - niejaki Michał, były, a może i czasem obecny - perkusista Dżemu. Ma taką całoroczną barkę/pomost na Solinie. Mieszka tam z cudownym psem. Nie wiem, jak sobie radzi zimą, ale chyba sobie radzi, bo mieszka tam cały rok. I przyjaźni się ze wszystkimi dookoła, bardzo pozytywny człowiek, więc chyba też dobrze mu sie tam żyje. ALe to bardzo pionierska barka, bez wody bieżącej, prąd ma z .. tego, jak on sie nazywa... agragatu. Pali leśnym drzewem w kozie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkanie na barce, dlaczego nie, niektóre to są całkiem luksusowo urządzone. Prawdziwy problem to ruch na rzece, jak Ci taki zestaw holowniczy przepływa to drinki korzystają z prawa ciążenia ( wiecie jak ciężko wyżąć z wykładziny choć odrobinę ? ), a i u niektórych powoduje niemiłe odruchy. Barka tak, ale w sprzyjającym klimacie !

pozdro

J

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak sobie wykombinowałem.

Kraj na skraju bankuctwa, łysi, kompatybilny z nimi system PPP (prewencji, prawa i penitencji), podatki, ZUS-y, sraty pierdaty. Jakby co to można spłynąć, ewentualnie odpłynąć. 8) :lol:

Oferty pracy po miastach głownych gdzie dopłynąć można porozrzucane. Jakby tak cosik więcej w LOTTO walnąć to może warto się zastanowić, czy dom budować, czy łajbe walnąć.

Niedaleko bo w Czarnkowie łajby takie remontują, na początek szypra wynająć i w objazdówkę. O kurka w opływówkę. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...