Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Panasonic Aquarea Split - problem z gwarancją ...


Fanft

Recommended Posts

Witam wszystkich.

 

Postaram się długo nie rozpisywał o tym co mnie spotkało ale trochę muszę napisać.

 

1) Zakupiłem w pewnej firmie z Wrocławia instalację pompy ciepła Panasonic (WH-SDC09F3E8 WH-UD09FE8) wraz z instalacją ogrzewania podłogowego i całej hydrauliki

2) Przed instalacją dostałem fakturę zatytułowaną: "System pompy ciepła" - jest to niejako faktura zaliczkowa w wysokości ceny samej pompy.

3) Pieniążki przelałem.

4) Instalacja została wykonana. Po pewnych perturbacjach pompa działa.

5) W trakcie realizacji byłem proszony o kolejne transze pieniężne (w sumie ponad 80% całości). Zapłaciłem. Żadnych faktur/rachunków potwierdzających już nie otrzymałem.

4) Po zakończonej instalacji dostałem spis i wycenę użytych materiałów do całej instalacji hydraulicznej. Wszystko było zawyżone o 100% w stosunku do cen której można odnaleźć w dowolnym sklepie. Co więcej w spisie znalazłem urządzenia które nie zostały zainstalowane! O błędach w instalacji nawet nie wspomnę a były grube ...

5) Oczywiście zakwestionowałem wycenę podając spis linków i cen wszystkich użytych materiałów.

 

No i się zaczęło. Usilne nalegania abym jednak zapłacił. Dostałem "korektę" wyceny. Tym razem zawyżone było tylko o 80% ...

Poprosiłem o faktury pieniążków które już wpłaciłem oraz faktury/rachunki za użyte materiały. Nic. Nawet się o to napraszałem przez 2 miesiące ... śmieszne prawda? Chciałbym zapłacić uczciwie ale nie mogę.

 

Mam problem.

Nie mam żadnego dowodu, że kupiłem tą pompę (ani kiedy). Gdyby chociaż jakiś protokół odbioru, faktura z numerem seryjnym, cokolwiek. Nie mam nic.

Z forum wyczytałem, że aby zachować gwarancję należy robić co pół roku przeglądy. Kto ma mi je zrobić gdy firma u której 'zakupiłem" ma mnie gdzieś próbując wymusić na mnie pieniądze.

 

Zresztą po co mi przegląd gdy nie mogę nawet udowodnić kiedy (i czy w ogóle) pompę kupiłem ...

 

Poradźcie coś proszę :(

Komu to zgłosić i w jaki sposób? Panasonic'owi?

Co mogę zrobić?

 

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam umowę w której wycenione są: pompa, instalacja pompy, robocizna hydrauliki i podłogówki. Wycena użytego sprzętu nie jest ujęta w umowie. Mieliśmy się rozliczyć po zakończeniu. Oczywiście w mailach padały kwoty w których cytuję "zmieścimy się spokojnie".

Sprawa jest dosyć długa i zagmatwana. Nie wiem czy ktokolwiek chcę abym ją dokładnie opisywał.

 

Jedyną fakturą którą dostałem jest ta "System pompy ciepła".

Mogę się domyślać, że firma nie wystawiła faktur na moje zaliczki więc spostrzeżenie "US może tą firmę "zmotywować" jest zapewne trafne.

Ja jednak chciałbym załatwić sprawę uczciwie i polubownie. Naprawdę wciąż chcę zapłacić za użyte materiały ale nie dam z siebie robić idioty i płacić za "widzimisię".

 

Płatności opisywałem "zaliczka na poczet umowy nr ... z dnia ...".

 

Tylko co z tą pompą? Czy ją formalnie kupiłem? Czy mam gwarancję? Kto ją będzie honorował?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś było tak że wysłałem ofertę do klienta najpierw klient zaakceptował, potem jednak wybrał ofertę innej firmy która była pewnie trochę tańsza.

No i się zaczęło, dzwoni do mnie ten klient jakiś czas potem, i prosi bym przyjechał obejrzeć instalacje czy jest dobrze wykonana.

To sobie z ciekawości pojechałem, okazało się że ciężkich baboli było ponad 11, a do tego klient nie dostał na koniec karty gwarancyjnej na pompę ciepła.

Ciekawe jest to że firma też z wrocławia.

 

po wielu zabiegach udało mi się wystawić tamtej pompie kartę gwarancyjną, bo instalacja chłodnicza była ok, i mogłem ją serwisować.

Teraz robię tam przeglądy a firma która wykonywała instalację stwierdziła że do hydrauliki mieli podwykonawcę i to podwykonawca odpowiada za babole.

 

Tak więc kolego jest was więcej z podobnym problemem.

 

tak tylko dopiszę że przeglądy w Twojej pompie to raz w roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz robię tam przeglądy a firma która wykonywała instalację stwierdziła że do hydrauliki mieli podwykonawcę i to podwykonawca odpowiada za babole.

 

 

Oczywiście bzdura. Odpowiada ten, co przyjął zamówienie i pobiera za to pieniądze. Typowe podejście w kraju, gdzie większość ludzi ma nikłe pojęcie o swoich prawach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz do roku. To chyba daje mi trochę czasu. Tak czy inaczej ... wciąż nie wiem kto będzie ją serwisował.

Czyli powinienem dostać podpisaną kartę gwarancyjną?

 

Swoją drogą zadziwiająca zbieżność z opisywanym przez CNC przypadkiem.

U mnie też do hydrauliki byli podwykonawcy. I to oni spartolili parę rzeczy i wystawili rachunek za części na 200% ceny.

Czy mogę zaczepnie spytać czy ta firma z Wrocławia ma w swej nazwie człon oznaczający "trójwymiar"?

 

Swoją drogą czy połączenie w jeden obieg zbiornika CWU i bufora CO zaliczamy do grubych baboli? Bo taką właśnie instalacją uraczyli mnie ci wspaniali fachowcy. Szczęście w porę się zorientowałem i nakazałem to zmienić. Nawet narysowałem im schemat. Oczywiście on wiedzieli lepiej ...

Edytowane przez Fan*ft
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz do roku. To chyba daje mi trochę czasu. Tak czy inaczej ... wciąż nie wiem kto będzie ją serwisował.

Czyli powinienem dostać podpisaną kartę gwarancyjną?

 

Swoją drogą zadziwiająca zbieżność z opisywanym przez CNC przypadkiem.

U mnie też do hydrauliki byli podwykonawcy. I to oni spartolili parę rzeczy i wystawili rachunek za części na 200% ceny.

Czy mogę zaczepnie spytać czy ta firma z Wrocławia ma w swej nazwie człon oznaczający "trójwymiar"?

 

Swoją drogą czy połączenie w jeden obieg zbiornika CWU i bufora CO zaliczamy do grubych baboli? Bo taką właśnie instalacją uraczyli mnie ci wspaniali fachowcy. Szczęście w porę się zorientowałem i nakazałem to zmienić. Nawet narysowałem im schemat. Oczywiście on wiedzieli lepiej ...

 

Czyli wybrałeś firmę, która założyła kilka klimatyzacji. Co Cię do tego skłoniło ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyną fakturą którą dostałem jest ta "System pompy ciepła".

Mogę się domyślać, że firma nie wystawiła faktur na moje zaliczki więc spostrzeżenie "US może tą firmę "zmotywować" jest zapewne trafne.

Ja jednak chciałbym załatwić sprawę uczciwie i polubownie. Naprawdę wciąż chcę zapłacić za użyte materiały ale nie dam z siebie robić idioty i płacić za "widzimisię".

 

Nie widzę w tym niczego nieuczciwego. Nieuczciwe może być natomiast nieodprowadzanie m.in VAT, który od Ciebie pobrano. Nie miałem na myśli też kierowania sprawy od razu do US. Ale wspomnienie o tym sprzedawcy może go zmobilizować właśnie do polubownego załatwienia sprawy.

 

Niestety wątpliwe jest abyś w jakiś sposób wymusił zapłatę za materiały odpowiednio wg Ciebie. Możesz jedynie dogadać się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę w tym niczego nieuczciwego.[...]

Niestety wątpliwe jest abyś w jakiś sposób wymusił zapłatę za materiały odpowiednio wg Ciebie. Możesz jedynie dogadać się.

 

Chyba nie rozumiem Twojego toku myślenia ...

Według Ciebie żądanie zawyżonego o 100% wyliczenia po wykonawczego użytych materiałów jest w porządku???

Idąc tym tokiem rozumowania firmy instalatorskie mogą oferować wyceny dla klientów za 1zł ... bo i tak sobie odbiją na materiałach 300% ... tak?

 

Ja nie wyceniam "według mnie".

Dostałem listę użytych materiałów. Sprawdziłem w sklepach ile kosztują. Tyle. Nie chcę nikogo oszukać.

Nawet zaproponowałem, że odkupię użyte materiały. Propozycja przeszła bez odzewu.

 

VAT (czyli faktury) w tej sprawie to rzecz oczywista. Mogę się założyć, że moje wpłaty nie zostały zaksięgowane.

Poprosiłem oczywiście aby faktury zostały mi okazane ... na razie bez odzewu.

 

Dla mnie w tej sytuacji najważniejsza jest pompa.

Czy coroczny przegląd może wykonać jakiś inny autoryzowany instalator Panasonica?

Zresztą co on mi da. Pewnie i tak nie mam co liczyć na jakąkolwiek gwarancję.

Ta sytuacja jest bez sensu :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CNC ... to wiele wyjaśnia. Moja umowa też jest sprzed około 1.5 roku. Faktycznie nic się nie zmieniło.

Co więcej dla 'pośmiania się' dopowiem, że po zainstalowaniu pompa chodziła parę godzina i padła.

Pan z firmy 'CzyD' przez 3 tygodnie nie potrafił jej naprawić (była zima!). Zresztą sugerował, że sam ją sobie popsułem i będę musiał pokryć koszty wymiany płyty głównej.

W końcu zadzwoniłem do innej firmy i przez telefon dowiedziałem się, że na płycie głównej jest jeszcze jeden bezpiecznik topikowy. Wymieniłem sobie sam. Do dziś pompa chodzi bez problemu.

Dlatego myślę że moja gwarancja jest tyle warta ile papier którego do dziś nie otrzymałem.

 

Umowę mam, tyle że nic specjalnego z niej nie wynika.

Jeśli nie dostanę rozliczenia zaliczek i materiałów (faktur, paragonów) i pisemnej gwarancji na pompę firma nie dostanie ostatniej transzy płatności (to i tak raptem 15% całości). Tylko tyle mogę zrobić a i tak będę stratny, bo na razie mam urządzenie za 20 tyś które będzie chodzić do pierwszej awarii ...

 

Ponawiam pytanie.

Co mogę zrobić aby mieć chociaż gwarancję producenta?

U kogo zrobić przeglądy? Czy i jak zarejestrować pompę w Panasonicu? Czy to w ogóle możliwe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro masz umowę to udaj się do

Delegatura we Wrocławiu

Dyrektor: Elżbieta Kołodziej

Zastępca Dyrektora: Agnieszka Jacyszyn

Adres: plac Strzelecki 25, 50-224 Wrocław

Sekretariat: I piętro

Telefon: 71 323 63 80

Faks: 71 323 63 98

E-mail: [email protected]

Obszar działania delegatury: woj. dolnośląskie i woj. lubuskie

 

Oni pomagają właśnie w takich sytuacjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie panowie. Tak zrobię.

 

Pan z firmy 'CzyD' pewnego razu przyprowadził do mnie (podobno) przedstawiciela Panasonic'a który twierdził, że:

- tylko instalator może udzielić gwarancji na pompę (Panasonic nic do tego nie ma),

- instalator rejestruje w Panasonicu pompę 'na siebie',

- nie muszę od instalatora dostawać żadnej pisemnej gwarancji (podobno już się tego nie praktykuje od 2016 roku),

- serwisem zajmuje się instalator.

 

Yyyy ... wtedy nie miałem powodu nie wierzyć. Teraz wydaje mi się, że facet był podstawiony aby mnie uspokoić. Sam już nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instalator "podbija" gwarancję. Po to aby Panasonic wiedział od kiedy okres gwarancji leci i, że zrobił to ktoś wykwalifikowany, nie używając do tego wyłącznie młotka. Muszą wiedzieć, że PC została zamontowana w sposób prawidłowy, aby udzielić na nią gwarancję.

 

Serwisem (naprawami) zajmuje się instalator, ale koszty pokrywa i części zapewnia Panasonic. Serwisować nie musi koniecznie instalator, który PC instalował.

 

No chyba, że w Panasonicu wszystko jest do góry nogami...

 

Edit: jak z telefonem X w sieci Y. W gwarancji masz stempel z datą Y, ale gwarantem jest X, bo to on udziela gwarancji.

Edytowane przez agb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...