Nayri 13.08.2020 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2020 Naprawdę podziwiam (i zazdroszczę umiejętności organizacji czasu) ile i jak fajnie jesteście w stanie zrobić przy dzieciach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
seler2 13.08.2020 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2020 Niezłe tempo narzuciliście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka Bobek 13.08.2020 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2020 Też podziwiam, niby dom stoi, wszystko jest a pierdyliard szczegółów i szczególików do ogarnięcia. Jesli o mnie chodzi to mi sie włos dosłownie zjeżył na głowie od wyliczanki. I do tego jeszcze trójka maluchów (no może jedno trochę starsze) do zaopiekowania. Niezła logistyka, medal i uznanie sie należy. Ale podziwiam jeszcze za jedno - jak patrze na tę klatke schodową to od samego patrzenia dostaje gęsiej skórki, poważnie! A Wy musicie ganiać w te i z powrotem. Te linki tak watło się prezentują jakby ich tam w ogóle nie było. To pewnie złudzenie optyczne ale ja bym się bała czy się tam te małe raczki i nóżki nie przesmykną...tfu, tfu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chilli banana 13.08.2020 20:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2020 Naprawdę podziwiam (i zazdroszczę umiejętności organizacji czasu) ile i jak fajnie jesteście w stanie zrobić przy dzieciach... no przy dzieciach ciężko, drugi raz bym nie budowała przy maluchach, na szczęście tylko większe już będą Niezłe tempo narzuciliście to jest tak jak z biegami - na finiszu dajesz z siebie wszystko co prawda jeszcze dużo rzeczy do zrobienia, ale i tak mieszka sie lepiej niż z trójką maluchów w bloku w czasie pandemii Też podziwiam, niby dom stoi, wszystko jest a pierdyliard szczegółów i szczególików do ogarnięcia. Jesli o mnie chodzi to mi sie włos dosłownie zjeżył na głowie od wyliczanki. I do tego jeszcze trójka maluchów (no może jedno trochę starsze) do zaopiekowania. Niezła logistyka, medal i uznanie sie należy. Ale podziwiam jeszcze za jedno - jak patrze na tę klatke schodową to od samego patrzenia dostaje gęsiej skórki, poważnie! A Wy musicie ganiać w te i z powrotem. Te linki tak watło się prezentują jakby ich tam w ogóle nie było. To pewnie złudzenie optyczne ale ja bym się bała czy się tam te małe raczki i nóżki nie przesmykną...tfu, tfu. no ja mówię do męża - co my byśmy robili, gdyby już wszystko było skończone co do linek na schodach - z całą pewnością, gdybyśmy mieli jakieś obawy o nasze dzieci, zroblilibyśmy inne barierki najmłodsze dziecię, które jeszcze nie do końca potrafi przewidzieć konsekwencje różnych działań (tak mi się wydaje przynajmniej) nie zostaje samo, nawet do toalety ją biorę, jeśli nie ma nikogo, kto mógłby na nią spojrzeć przez kilka minut co do ganiania po schodach to w bloku musiałam się więcej wspinać niż teraz, bo w sypialniach głównie śpimy, dzieciaki bawią się na dole albo na dworzu, więc nie narzekam póki co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.