Indywidualny, dla nas idealny ;)

[jak_to_mozliwe]

O, niezły czas

Chyba zmienili, bo nie licząc drobnych mankamentów jestem raczej zadowolony z efektu.

[chilli banana]

dzięki, na pewno zobaczę w takim razie jak będzie mi się z nim pracowało

[olo911]

Generalnie jest spoko, ale co jakiś czas mi się zawieszał niestety i trzeba było ładować plan na nowo, więc polecam raczej częste zapisywanie :/

[chilli banana]

Generalnie jest spoko, ale co jakiś czas mi się zawieszał niestety i trzeba było ładować plan na nowo, więc polecam raczej częste zapisywanie :/

 

no ja go miło nie wspominam, szybko się przerzuciłam na coś innego, ale już nie pamiętam co

zobaczę jak teraz, może będzie ok

[chilli banana]

Nie chce mi się wierzyć, jak ten czas pędzi..

W końcu wybrałam się na budowę, więc wrzucam ostatnie aktualizacyjne fotki - teraz nie powinno nam się już nic lać do piwnicy

 

 

 

Teren uprzątnięty, sprawa budowy zamknięta na ten rok

 

Powstał też nowy pomysł - z uwagi na to, że w naszej okolicy nie możemy znaleźć mieszkania na wynajem - budowa małego domku w konstrukcji szkieletowej. (nasze mieszkanie chcemy sprzedać, żeby finansować dalej budowę)

Domek coś na wzór projektu @ACCela (tutaj wątek http://forum.muratordom.pl/showthread.php?334057-AC25K-czyli-zbuduj-sam-dom-50m2-za-25-tys-zł-na-dodatek-bez-formalności!/page15), bez zbędnych formalności, na działce przylegającej do tych, na których się aktualnie budujemy. Widzę teraz na forum, że powstał jeszcze jeden wątek - @golfmk1 - będę śledzić

 

Domek miałby nam posłużyć ze 2 lata - myślę, że tyle powinno wystarczyć, żeby skończyć nasz dom bez zbędnej spiny..

Fakt, że stracimy 3-4 miesiące na budowę domku, ale w dłuższej perspektywie czasowej się to zwróci - tylko przez brak dojazdów na budowę zyskamy przynajmniej 5 godzin tygodniowo. Do tego brak problemu z dowozem jedzenia, odbieraniem dzieci etc.

I co ważne - własny kąt da nam większy komfort psychiczny, wynajmując mieszkanie, pewnie liczylibyśmy każdy grosz i kończyli dom kosztem czasu z dziećmi, wakacji itd.

A tak za koszt 2-letniego najmu sami postawimy domek, który może i będzie można później wynająć.

 

Mam nadzieję, że będziecie nam kibicować

[chilli banana]

Dzisiaj dokonaliśmy zgłoszenia w starostwie robót budowlanych

Zobaczymy, jak się będą zapatrywać na domek rekreacji indywidualnej na działce rolnej.

Kurczę, przyjdzie mi zakładać drugi dziennik..

[ACCel]

Ja będę kibicować w końcu pomysł bardzo dobry

Tylko te 4 miesiące to trzeba tak ostrożnie, jak pokazało moje doświadczenie.

 

Na działce rolnej (o ile to grunt niskiej klasy) można budować dowolne budynki nie wymagające pozwolenia oraz niebędące domkami jednorodzinnymi.

Nie wymagane też są WZ.

Odrolnienie kawałka ziemi to kwestia decyzji administracyjnej, czyli pieczątki bez możliwości sprzeciwu ze strony urzędu.

Ja mam zrobione tak szambo, domek letniskowy, oraz zgłoszony jeden budynek gospodarczy (bez sprzeciwu).

[chilli banana]

Ja będę kibicować w końcu pomysł bardzo dobry

Tylko te 4 miesiące to trzeba tak ostrożnie, jak pokazało moje doświadczenie.

 

Na działce rolnej (o ile to grunt niskiej klasy) można budować dowolne budynki nie wymagające pozwolenia oraz niebędące domkami jednorodzinnymi.

Nie wymagane też są WZ.

Odrolnienie kawałka ziemi to kwestia decyzji administracyjnej, czyli pieczątki bez możliwości sprzeciwu ze strony urzędu.

Ja mam zrobione tak szambo, domek letniskowy, oraz zgłoszony jeden budynek gospodarczy (bez sprzeciwu).

 

 

dzięki ACCel

odrolnienie przerabialiśmy już przy tych działkach, gdzie zaczęliśmy budowę - faktycznie, tak jak piszesz - bezproblemowy proces

jeśli chodzi o ramy czasowe - to nie mamy grafiku, wszystko zależy, ile wolnego uda się z firmy urwać, ale mam nadzieję, że nowy rok szkolny córka już zacznie z nowego lokum i wtedy będziemy mogli wstawać za pięć ósma, żeby zdąrzyć na ósmą do szkoły

[chilli banana]

No i mamy sprzeciw - MPZP dopuszcza tylko zabudowę mieszkaniową jednorodzinną, a w jej ramach zabudowę usługową towarzyszącą. Zostaje nam zgłosić budowę ponownie, tym razem jako budynek gospodarczy - jest osobny punkt w MPZP odnośnie wysokości budynku gospodarczego - zacytuję go, w razie gdyby znowu mieliby odpisać, że tylko zabudowa mieszkaniowa i usługowa problemem znowu jest to, że jest to odrębna działka - chyba się przejedziemy do starostwa pogadać, jak to widzą

[RysiekWLKP]

Jesteście niemożliwi, pokazujecie, że niemożliwe staje się osiągalne, inspiracja jak się czyta, zdrowia ode mnie

 

Rychu

[chilli banana]

Jesteście niemożliwi, pokazujecie, że niemożliwe staje się osiągalne, inspiracja jak się czyta, zdrowia ode mnie

 

Rychu

 

Dzięki Rysiek za dobre słowo

 

udaliśmy się dziś do starostwa pogadać trochę

sprawa wygląda tak, że niestety, nie jest tak, że to co nie jest zakazane, jest dozwolone a miało być tak pięknie

czyli, jeśli w MPZP dopuszczone jest budownictwo jednorodzinne (tudzież usługi) to znaczy, że co najwyżej możemy tam postawić garaż/budynek gospodarczy

no więc pogadaliśmy na temat budynku gospodarczego i jego późniejszego przekwalifikowania na mieszkalny (jakkolwiek to się fachowo nazywa)

tu pani odesłała nas do gminy, bo to oni będą się tym zajmować

 

porozmawialiśmy też o domku holenderskim jako jednej z opcji zamieszkania - może on stać 180 dni (lub 160 pani w tej chwili nie pamieta) na działce, a potem moglibyśmy go przewieźć na działkę obok (spoko, mamy tam 6 działek, więć możemy się wozić) - ale to zdecydowanie nie opcja dla mnie - za brzydkie te domki jak na kasę, którą trzeba za nie dać

 

potem udaliśmy się do urzędu gminy naszej informując, że przysłano nas ze starostwa 3 panie zachwycały się naszym dzieckiem, podczas gdy my przedstawialiśmy nasze koncepcje

i tak - jest możliwość przekwalifikowania budynku gospodarczego, ale to nastręcza mnóstwo papierkowej roboty - praktycznie tyle samo, co przy budowie domu, tyle że robi się to jakby w odwrotnej kolejności - czyli najpierw buduje, a potem załatwia formalności

no i pani z gminy uważa, że starostwo wniesie sprzeciw, jeśli zgłosimy budowę budynku gospodarczego nie na tej działce, gdzie się budujemy, tylko sąsiedniej

ja też uważam, że tak by było - jednakowoż pani w sekretariacie starostwa nie widziała przeciwskazań - ale to nie jest decyzja, ona tylko mówi

a w ogóle to w naszej gminie nigdzie nie można stawiać domków letniskowych, bo MPZP na to nie pozwala

ale jest kilka domków leniskowych (tu chyba chodziło pani o konstrukcje szkieletowe), które zostały docieplone i są mieszkalnymi - takie nieduże, może więc bylibyśmy czymś takim zainteresowani

 

owszem, bylibyśmy, tyle, że to się wiąże z dodatkowymi kosztami (projekt, kierbud, odbiory) i cała papierologią, jak przy pozwoleniu na budowę praktycznie

[Bepo]

Gratuluję bezproblemowości odrolnienia działek! W naszej miejscowości odralniają TYLKO miejscowym planem zmienianym raz na 5-7 lat. I kuniec. Albo się wstrzelisz, albo czekasz. :/ Ja zawczasu dziesięć lat(!) temu wnioskowałam o odrolnienie i trafiłam akurat w okres, gdy robili nowy plan. Teraz mieszkańcy zawetowali nowy plan w pospolitym ruszeniu i są zdziwieni, że gmina nie odrolniła im działek...

[Bepo]

PS: Gratuluję postępów! Fajna piwnica, pod tą plandeką wygląda trochę jak basen.

[chilli banana]

PS: Gratuluję postępów! Fajna piwnica, pod tą plandeką wygląda trochę jak basen.

 

dzięki

 

co do odrolnienia - dziś w gminie pani poinformowała nas, że nie mamy działki rolnej, tylko grunty sklasyfikowane jako nieużytki rolne czy jakoś tak

no ale fakt, że cały ten teren w MPZP jest przeznaczony pod budownictwo mieszkaniowe jendorodzinne/usługi i nie ma problemu z "odrolnieniem"

[chilli banana]

Z uwagi na problemy natury formalnej, porzuciliśmy na razie plany wybudowania małego domku.

Wróciliśy więc do punktu wyjścia, czyli kontynuowania naszej budowy.

Krótko mówiąc, postanowiliśmy spiąć siły, zakasać rękawy i działać Oznacza to niestety pewnie kolejne lato bez wakacji

 

Działam na kilku frontach - projektuję kuchnię, szukam sprzętu AGD, które urozmaicam szukaniem taniego gazobetonu i wyceną stolarki okiennej..

 

No i właśnie te okna, to jest droga przez mękę - chcą mnie uszczęśliwić na siłę albo wyprowadzić z rónowagi, np:

- wikęd zrobił mi wycenę i pisze "proszę zwrócić uwagę na podziały, bo o nich nie było mowy"

(no żesz, jak nie było mowy to właśnie dlatego, żeby ich nie było)

- ms wycenił mi 6 takich samych okien, choć w ogóle takich okien nie mam w zestawieniu stolarki okiennej (na moje zapytanie odpisali, że podzielili okna i jeszcze słupek tam będzie więc mniej więcej to jest to co chciałam), a przesłanych pozycji (łącznie 11 okien) nie wycenił bez żadnego komentarza - że niby kurde mam dziury w ścianie zostawić czy jak

- drutex z 2 miejsc w gdyni mi nie odpisuje - chciałam się pożalić, więc zadzwoniłam do producenta, ale usłyszałam, że mam dzwonić do przedstawiciela i upominać się o wycenę - no jak oni tak podchodzą do klienta na etapie potencjalnego składania zamówienia, to strach się bać co będzie w przypadku jakiegoś potencjalnego serwisu

- windows2000 - tu wycena szybko, mam cenę białych okien 24k i antracytowych z zewnątrz i z ciepłym montażem 28k, ale U takie se

- czekam na oknoplast - tu czuję się dopieszczona, bo w firmie pracuje mój kolega z podstawówki i sobie miło rozmawiamy o moich zachciankach okiennych - jeśli cena będzie ok to pewnie wezmę od nich, już chociażby z uwagi na podejście do klienta

 

Co do betonu komórkowego, najtaniej z transportem udało mi się znaleźć po 7 zł netto, czyli 8,61 zł brutto - ponoć prefabet, gęstość 600, grubość 24 cm, połówki po 4,55 zł.

Kurza twarz, Pan Mąż robił wycenę jakieś 3 lata temu - wychodziło mu ok. 12k, a mi teraz koło 16,5k

[rafhi]

Ze swojej strony powiem tak - nie ma sensu przeliczać tak dokładnie. Wiem że każdy liczy się z gotówka i chce kupić najtaniej ale szczerze nie macie wyjścia rynek jest w Polsce taki że ceny mniej więcej równoważą się. Co z tego że zamówisz gazobeton z drugiego końca polski jak doliczą ci koszty transportu i wyjdzie może 1 gr taniej na pustaku a nie łatwiej kupować w miejscowej hurtowni ? Nie dośc tego możesz uzyskać później więcej rabatów na kolejne materiały bo traktują cię już jako znanego klienta.

 

Co do okien - może sprawdź jeszcze firmę witraż? Nie że polecam ale w moim przypadku otrzymałem od nich najlepszą ofertę nie tylko cenową ale też jakościową (aczkolwiek o jakości dowiem się dopiero w trakcie użytkowania).

[chilli banana]

Ze swojej strony powiem tak - nie ma sensu przeliczać tak dokładnie. Wiem że każdy liczy się z gotówka i chce kupić najtaniej ale szczerze nie macie wyjścia rynek jest w Polsce taki że ceny mniej więcej równoważą się. Co z tego że zamówisz gazobeton z drugiego końca polski jak doliczą ci koszty transportu i wyjdzie może 1 gr taniej na pustaku a nie łatwiej kupować w miejscowej hurtowni ? Nie dośc tego możesz uzyskać później więcej rabatów na kolejne materiały bo traktują cię już jako znanego klienta.

 

Co do okien - może sprawdź jeszcze firmę witraż? Nie że polecam ale w moim przypadku otrzymałem od nich najlepszą ofertę nie tylko cenową ale też jakościową (aczkolwiek o jakości dowiem się dopiero w trakcie użytkowania).

 

 

dzięki rafhi, sprawdzę też witraż, jeszcze muszę o połaciowe napisać do fakro i veluxa

co do BK - skąd pomysł że biorę z drugiego końca Polski? sprawdzam ceny u lokalnych dostawców

do tego stopnia, że spytaliśmy, czy H+H przerzuci nam przez płot, bo graniczymy z ich fabryką, ale jednak nie byli zainteresowani

a propos - w bacie mają bloczki H+H po 8,11 zł brutto z transportem (nie wiem jak połówki bo Pan Mąż zapomniał spytać)

[rafhi]

nie miałem na myśli akurat Was tylko ogólnie mówie jak czasem to jest, bo zanim zacząłem miałem takowe "mądre" pomysły

[ufbufkruf]

Też całkiem przypadkiem trafiłem na Witraż i po niedzieli jadę umowę podpisywać.

[chilli banana]

nie miałem na myśli akurat Was tylko ogólnie mówie jak czasem to jest, bo zanim zacząłem miałem takowe "mądre" pomysły

 

ostatecznie, jakby się kalkulowało, to bym brała z drugiego końca Polski

 

 

Też całkiem przypadkiem trafiłem na Witraż i po niedzieli jadę umowę podpisywać.

 

wysłałam do nich zapytanie, czy w okolicy Gdyni mają jakiś punkt handlowy