Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Porotherm dryfix lepszy od tradycyjnego systemu z zaprawa??


Recommended Posts

Witam , mamy wielki dylemat czy budowac w systemie porotherm dryfix. Ekipa nas namawia twierdzac ze buduje juz tylko tak...czy ktos moze budowal z tego i wie jak zachowuje sie "pianka "po kilku latach??

 

stawianie scian w tej technice powinno byc znacznie tansze niz za zaprawie bo i mieszac nie trzeba i dzwigac zaprawy. Spytaj jaka roznica w cenie metra stawianias muru. Pustaki pewnie szlifowane powinny byc, atakei sa tez drozsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , mamy wielki dylemat czy budowac w systemie porotherm dryfix. Ekipa nas namawia twierdzac ze buduje juz tylko tak...czy ktos moze budowal z tego i wie jak zachowuje sie "pianka "po kilku latach??

Ja mam dom postawiony w systemie Dryfix. W jaki sposób można się dowiedzieć jak się pianka zachowuje po kilku latach? No chyba tylko przy wyburzaniu domu. Pianka jest tak cienka że całkiem wnika w pustak. Ale jest strasznie mocna jak się murarz pomylił to za chwilę już nie da się pustaka odkleić. Dom stoi dwa lata nie zawalił się ;). Ogólnie jestem bardzo zadowolona. Prace murarskie szybkie, czyste. Ściany od razu suche i ciepłe (mam ścianę jednowarstwową). Tylko ważna jest ekipa, która to robi, bo system ten nie wybacza błędów. Ale nie jest skomplikowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Ja rownież buduję w technologii dryfix i co chwilę sie wkurzam. Wybrałem tą metodę bo:

1) wygoda- pianka w bagażnik, poziomica, pędzel, wiadro z wodą no i lisica z brzeszczotem do ceramiki

2) czysto- brak brudnej zaprawy (poza pierwszą warstwą, ktorą teraz na stropie stawiam a wcześniej na fundamentach)

3) rzekoma precyzja bo pustaki szlifowane (precyzja jak się okazuje jest tylko tam gdzie szlifowane bo pustaki są okropnie krzywe!!!)

4) ogólnie chciałem ceramikę i nie chcialem zaprawy

5) prędkość wznoszenia ścian.

 

Teraz kilka minusów.

1) jak wspomnialem wyzej, pustaki są strasznie krzywe. Nie ma szans na uzyskanie idealnie gładkiej powierzchni ściany. Niby to nie feler-tynk/ styropian wyrówna ale mnie to zawiodło. Czasami dwa sąsiednie pustaki jednej warstwy na dole mają to samo lico a u góry nawet 4mm różnicy!!! Do tego jedna ze stron jest łukowata(taki banan)

2) technologia nie wybacza żadnych błędów. 0,5mm różnicy wysokości to już dużo więc bardzo trzeba się przykładać przy pierwszej warstwie a potem uważać na wszelkie śmieci/okruchy.

3) pęknięcia, jest ich dużo, nie liczyłem ale chyba nie aż tak dużo jak na filmie chociaż nie wiem. Czasami słucha, że pustak ma taki głuchy odgłos przy pukaniu bo właśnie jest pęknięty w wielu miejscach.

4) ilość pianki jest stanowczo za mała :(

 

A teraz na koniec, gdyby poukładać pustaki na sucho i docisnąć stropem tak jak u mnie ok 50 ton betonu a potem ściany piętra, dach to nic tych pustaków nie ruszy. Pianka jest faktycznie mocna ale jak podkuwałem,pod schody młotkiem to oczywiście pękało tam gdzie pianka.

 

Podsumowując, ja mam i już nie zmienię. Drugi raz bym miał jeszcze większy dylemat niż miałem podczas wyboru materiału na ściany... Mam wrażenie że profi jest nieco mniej wymagające ew pustaki eder czy jakoś tak trzeba by sprawdzić.

 

PS. Dziś np murowałem na stropie pierwszą warstwę ściany kolankowej + na gotowo razem 4 warstwy na piankę. O ile na pianke idzie błyskawicznie to murowanie pierwszej warstwy masakra. Jadę bez zesdtawu do pierwszej warstwy na własnej zaprawie.

 

Pozdrawiam

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nie są ciepłe :)

 

Pojęcie względne. Zapewne nie tak ciepłe jak Twój termos, ale dla mnie wystarczająco ciepłe ;). Uwierz ludzie mają różne filozofie dobrego domu ;).

Z tego co czytam to jakość bardzo się pogorszyła. Ja miałam idealnie proste pustaki, zresztą przy ścianie, na którą idzie jedynie tynk nie wyobrażam sobie żeby było inaczej. No chyba, że przykładają się tylko do pustaków w rozmiarze 44.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
A jak to jest z obliczaniem nośności muru murowanego na piankę? W starej normie i w PN-EN dot. projekt. konstrukcji murowanych niezbrojonych nie ma takiej opcji, te normy w momencie powstawania nie znały tej technologii.

 

Z tego co ja się orientowałem to przy Dryfix wytrzymałość na ściskanie jest identyczna, jak przy mokrej zaprawie. Poza tym generalnie zaprawa zawsze jest najsłabszym ogniwem ściany pod względem nośności. Tutaj tego nie ma, więc generalnie nie ma się o co martwić w tej kwestii. Wyjątkiem są tylko pustaki z wełną w środku (system porotherm T), bo tam jest po prostu zastosowany bardziej porowaty i cieńszy materiał ceramiczny, więc i nośność spada do bodajże 7,5 Mpa. W każdym razie zaprawa jako taka nie zmienia odporności ściany na ściskanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale chyba nie każda piana jest przeznaczona do murowania ścian konstrukcyjnych.

Na przykład w karcie technicznej Ceresit CX 10 wyraźnie zasugerowano, że nadaje się do murowania ścian działowych, nie wspomniano o ścianach nośnych.

Z kolei pianka Tytan może być stosowana również na ściany nośne.

 

Wciąż nie wiadomo jak liczyć takie ściany...jaka wytrzymałoćć obliczeniowa na ściskanie, jaka wytrzymałość obliczeniowa na zginanie itd.? Zaprawy mają swoją klasę nośności M3, M5...a klej w pianie jakiej jest klasy??

A może podczas obliczeń należy traktować mur jako murowany na cienkie spoiny??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej okolicy 99% domów powstaje z porogow*a. Niestety też zdecydowałem się na tą ceramikę. Żaden dryfix nie zlikwiduje podstawowych wad tego materiału.

 

Nietety tak jest na naszym terenie, ale na mazurach jak jeździmy do teścia tam bowe budowy oparte na silce lub bk. Z cerami*wna mało się spotyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem że Wam autokorektory jakieś krzaki robia ale nie, Wy serio z tym porogównem? O co kaman? Ja mam z tego dom postawiony i tak trochę mnie rusza Wasza opinia. Budowałem sam więc wiem nieco o użytkowaniu tego materiału. Nie jest on pozbawiony wad, jest nierowny, popękany i kruchy a przy tym nie jest tani ale nie ma tragedii, budulec jak budulec a na piankę fajnie i szybko sie robi. Co ciekawe, jak ostatnio budowalem powyżej stropu kawalki scian 2,6x2,5m i każdy pustak układałem napisami w jedna stronę to ściana wyszła zauważalnie rowniejsza od moich wcześniejszych scian, gdzi nie zwracałem na to uwagi (chociaż wiedzialem, ze jedna jest gorsza od drugiej).

 

Pozdrawiam

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem że Wam autokorektory jakieś krzaki robia ale nie, Wy serio z tym porogównem? O co kaman? Ja mam z tego dom postawiony i tak trochę mnie rusza Wasza opinia. Budowałem sam więc wiem nieco o użytkowaniu tego materiału. Nie jest on pozbawiony wad, jest nierowny, popękany i kruchy a przy tym nie jest tani ale nie ma tragedii, budulec jak budulec a na piankę fajnie i szybko sie robi. Co ciekawe, jak ostatnio budowalem powyżej stropu kawalki scian 2,6x2,5m i każdy pustak układałem napisami w jedna stronę to ściana wyszła zauważalnie rowniejsza od moich wcześniejszych scian, gdzi nie zwracałem na to uwagi (chociaż wiedzialem, ze jedna jest gorsza od drugiej).

 

Pozdrawiam

Karol

 

Co mnie interesuje jak się z tego muruje? Osób które same stawiają domy jest jakiś tam procent promila...

Komuś kto zastanawia się przed budową czym będzie ogrzewał dom powinno zależeć na innych argumentach typu akumulacja, szczelność a poro... Wypada blado. Nawiasem mówiąc, na forum wydaje mi się ze producent robi "ukrytą" reklamę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...