Nie działa aspirator i/lub instalacja źle wykonana oraz inne problemy...

[mpuscion]

SKoro wkręcił to, to powinien palcem sprawdzić czy działa Co za czasy. Ale nie przejmuj się. Mi kiedyś hydraulik wkręcił inżektor odwrotnie mimo wielkiej strzałki na obudowie. Niestety jak chcesz mieć coś zrobione dobrze musisz się znać lepiej od "fachofca"

 

Jastrząb - dzięki. Już postanowiłem, że zrobię to sam i puszczę to od góry dodatkowo z dyszą rozbryzgową - jak już przerabiać to na bogato. Natomiast powiedz mi proszę, czy aspirator puścić tak jak w tych wszystkich zestawach w internecie czyli tak

http://hypo.usermd.net/img/cms/babc16df-bf4b-4135-835c-db768b7ad2cd.png

 

czy odwrotnie tak jak ma wiseman zamontowane (zdjęcie raz jeszcze pozwalam sobie załączyć).

 

Dzięki.

[mpuscion]

i jeszcze pytanie jaką dyszę rozbryzgową zamówić:

 

http://allegro.pl/dysza-rozbryzgowa-dystrybucyjna-do-hydroforu-i6631886369.html

czy

http://allegro.pl/dysza-rozbryzgowa-odzelaziacza-odmanganiacza-i6882302481.html

 

chyba, że nie ma to znaczenia. Dzięki

[Jastrząb]

Zauważyłem u siebie że wraz ze wzrostem ciśnienia w zbiorniku zmniejsza się zasysanie powietrza z inżektora.

Tak ma być. Inżektor tym mocniej zasysa powietrze im wieksza różica ciśnien przed i za inżektorem. Zazwyczaj wystarcza gdy zasysa powietrze przez 1/3 czasu pracy pompy.

[mpuscion]

Czy jest jakaś dobra praktyka montażu zaworów zwrotnych w takiej instalacji? Niestety nie widzę abym miał choć jeden. Niestety "fachowiec" nawet nie zamontował zaworu głównego...

[mpuscion]

U mnie to działa dobrze tylko muszę Cię uprzedzić że ten "wodospad" wewnątrz zbiornika trochę hałasuje.

 

Zauważyłem teraz że u Ciebie "Do tego jest wyłącznik ciśnieniowy, który w tym momencie załącza się przy ciśnieniu 2.7, a wyłącza przy 4.1. "

Nie wiem czy to może być powodem nie działania inżektora ale u mnie te ciśnienia są niższe (włączenie przy 1.8 a wyłączenia przy 3).

Zauważyłem u siebie że wraz ze wzrostem ciśnienia w zbiorniku zmniejsza się zasysanie powietrza z inżektora.

Może to zależy od wydajności pompy bo podciśnienie w inżektorze zależy od prędkości przepływu wody przez dyszę.

 

Ok, no to też do sprawdzenia. Dzięki.

[mpuscion]

Zgadzam się ale u mnie inżektor zaczyna zasysać od ciśnienia 1.8 a kończy przy 3.

U autora dopiero zaczyna od 2.7.

Oczywiście wydajność pompy ma tu też znaczenie.

U autora te ciśnienia mogą być związane z wymaganiami filtra w czasie jego płukania.

 

U mnie ciśnienia były ustawione "jakkolwiek", przez to, że najpierw miałem 3 butle ze złożami, które nawet nie były zainstalowane jedna za drugą tylko jeszcze między sobą (jakaś paranoja) to na górze nie miałem w ogóle ciśnienia więc musiałem podwyższyć na LCA ciśnienie i tak już zostało po likwidacji tych 2/3 butli, dziś obniżę do takich jakie Ty masz. Niestety nie mogę nigdzie dostać tego zaworu zwrotnego do aspiratora, wszędzie są tylko całe aspiratory więc nie wiem czy uda mi się to sprawdzić, aczkolwiek jakby dobrze zasysało powietrze to woda by nie leciała...

[Jastrząb]

U mnie ciśnienia były ustawione "jakkolwiek", przez to, że najpierw miałem 3 butle ze złożami, które nawet nie były zainstalowane jedna za drugą tylko jeszcze między sobą (jakaś paranoja) to na górze nie miałem w ogóle ciśnienia więc musiałem podwyższyć na LCA ciśnienie i tak już zostało po likwidacji tych 2/3 butli, dziś obniżę do takich jakie Ty masz. Niestety nie mogę nigdzie dostać tego zaworu zwrotnego do aspiratora, wszędzie są tylko całe aspiratory więc nie wiem czy uda mi się to sprawdzić, aczkolwiek jakby dobrze zasysało powietrze to woda by nie leciała...

 

Jak obniżysz dolne ciśnienie to "pomożesz aspiratorowi". Ale nie obniżaj zbytnio, złoże ma swoje wymaganie do płukania. 2atm powinny być OK.

[mpuscion]

Z jakiej głębokości ta pompa dostarcza Ci wodę?

Ja mam pompę SKM200 Omnigena która podnosi na wysokość 160m i max wydajność to 3.3m3/h. (moja pcha wodę z 10m)

Twoja SQ 3-55 GRUNDFOS podnosi na 56m i max wydajność ma 3m3/h.

 

Studnia była wykopana na ok 26-28 metrów więc zakładam, że maksymalnie z takiej ale ponieważ robił to ten sam "fachura" to trudno powiedzieć.

[Jastrząb]

Z jakiej głębokości ta pompa dostarcza Ci wodę?

Ja mam pompę SKM200 Omnigena która podnosi na wysokość 160m i max wydajność to 3.3m3/h. (moja pcha wodę z 10m)

Twoja SQ 3-55 GRUNDFOS podnosi na 56m i max wydajność ma 3m3/h.

Żle patrzysz na wykresy/

 

SQ-3-55 ma wydajność 3m3 przy podnoszeniu 55m, czyli to co mówi symbol pompy.

Maksymalna wydajnosc (bez oporów) to pewnie będzie miała koło 5m3. Firmowy wykres kończy się na 4.5m3 przy 35m podnoszenia.

Maksymalna wysokość podnoszenia to 75m wedlug wykresu.

 

1atm w zbiorniku to 10m "podnoszenia". Taki sam opór. Jeśli lustr wody jest nawet na -10m plus opory na rurze, plus pompowanie do 4atm, to spokojnie można założyć faktyczna wydajnosc 3m3/h. Lub większa na poczatku pompowania, przy niższym cisnieniu.

 

SKM200 przy 55m ma na wykresie wydajność juz tylko 2,2m3

Czyli w praktyce mniej wydajna choć silnik 1500W vs 1150W w SQ3-55. Maksymalne podnoszenie na 160m to psu na bude parametr. Ten grundfoss podnosi maksymalnie na raptem 75m. W praktyve da Ci 50% wiecej wody zuzywajac zauwazalnie mniej prudnu. Ale kosztuje 5x wiecej Cos za coś. Ile razy dłużej pożyje, tego też nie wiadomo.

[Jastrząb]

Studnia była wykopana na ok 26-28 metrów więc zakładam, że maksymalnie z takiej ale ponieważ robił to ten sam "fachura" to trudno powiedzieć.

 

Nie liczysz głębokości studni, tylko głębokość lustra wody.

Jak masz lustro wody na -5m, to czy pompę zawiesisz na -10m czy -20m nie będzie robić wielkiej różnicy.

[mpuscion]

Nie liczysz głębokości studni, tylko głębokość lustra wody.

Jak masz lustro wody na -5m, to czy pompę zawiesisz na -10m czy -20m nie będzie robić wielkiej różnicy.

 

Lustro jest na -2m.

[qbek17]

A ja mam kilka pytań

- jak sprawdzasz czy inżektor zasysa to pompa pracuje? jeśli tak to jak długi jest czas pracy pompy (kilka sekund czy kilka minut)?

- czy dopompowywałeś powietrza do hydroforu? jeśli tak to czy zawór odpowietrzający działa?

- jakiej średnicy jest inżektor (3/4" czy 1")?

- zamiast przerabiać instalację możesz wykorzystać to co już masz zaślepione (obok inżektora widać trójnik z zaślepionym wyjściem do góry i chyba można tam przesunąć inżektor, byłby wtedy w linii prostej do rury zasilającej, obejście można zostawić tak jak jest).

- co do jakości wody po złożu to już osobna historia do której może wrócimy jak uporasz się z napowietrzaniem. Weź tylko pod uwagę, że przy takiej ilości żelaza jak zrobisz działające napowietrzanie to wytrącone żelazo będzie oblepiało złoże w filtrze i ogólna jakość wody może się nawet pogorszyć (a na pewno skróci się żywotność złoża).

[Jastrząb]

Przychodzi mi do głowy jeszcze jeden pomysł. Ten grundfoss ma na pewno powolny start czy jak to się tam nazywa. Czyli nie od razu wchodzi na 100% obrotów zebyogrniczyc uderzenia hydrauliczne i wysoki prąd rozruchu.

 

Zajmuje to chyba ze 2 sekundy. W ciągu 2 sekund to ze 3-4L z tych 8L wody o których pisał mpuscion zostanie napompowane. Pracując ze zmiejszona wydajnościa, moze sie zdarzyc ze aspirator nie zadziała! Jak pompa wejdzie na 100% obrotów (zeby aspirator mógł zadziałac) będzie już po za punktem pracy aspiratora, który jak było napisane nie działą przez 100% czasu pompowania tylko taką 1/3.

 

Proponuje na próbe solidnie spuścic wode ze zbiornika, dopompować powietrzem, tak żeby miedzy włączeniem a wyłaczeniem było z 50-70wody do napompowania. Wtedy pompa jak wejdzie na 100% obrotów bedzie musiała solidną kilkadziesiąt sekund pompowania. Jeśli aspirator będzie mógł zadziałać to zadziała.

Edytowane 12 Lipca 2017 przez Jastrząb

[qbek17]

Przychodzi mi do głowy jeszcze jeden pomysł. Ten grundfoss ma na pewno powolny start czy jak to się tam nazywa. Czyli nie od razu wchodzi na 100% obrotów zebyogrniczyc uderzenia hydrauliczne i wysoki prąd rozruchu.

 

Zajmuje to chyba ze 2 sekundy. W ciągu 2 sekund to ze 3-4L z tych 8L wody o których pisał mpuscion zostanie napompowane. Pracując ze zmiejszona wydajnościa, moze sie zdarzyc ze aspirator nie zadziała! Jak pompa wejdzie na 100% obrotów (zeby aspirator mógł zadziałac) będzie już po za punktem pracy aspiratora, który jak było napisane nie działą przez 100% czasu pompowania tylko taką 1/3.

 

Proponuje na próbe solidnie spuścic wode ze zbiornika, dopompować powietrzem, tak żeby miedzy włączeniem a wyłaczeniem było z 50-70wody do napompowania. Wtedy pompa jak wejdzie na 100% obrotów bedzie musiała solidną kilkadziesiąt sekund pompowania. Jeśli aspirator będzie mógł zadziałać to zadziała.

Nie wiem jak z soft startem w pompie, ale jeśli załącza się ona tylko na 8 litrów wody to nawet nie zauważysz tego zadziałania w aspiratorze, a z drugiej strony pompa ma ograniczoną ilość załączeń na godzinę i częste, krótkie jej uruchomienia nie służą jej żywotności.

[mpuscion]

A ja mam kilka pytań

- jak sprawdzasz czy inżektor zasysa to pompa pracuje? jeśli tak to jak długi jest czas pracy pompy (kilka sekund czy kilka minut)?

- czy dopompowywałeś powietrza do hydroforu? jeśli tak to czy zawór odpowietrzający działa?

- jakiej średnicy jest inżektor (3/4" czy 1")?

- zamiast przerabiać instalację możesz wykorzystać to co już masz zaślepione (obok inżektora widać trójnik z zaślepionym wyjściem do góry i chyba można tam przesunąć inżektor, byłby wtedy w linii prostej do rury zasilającej, obejście można zostawić tak jak jest).

- co do jakości wody po złożu to już osobna historia do której może wrócimy jak uporasz się z napowietrzaniem. Weź tylko pod uwagę, że przy takiej ilości żelaza jak zrobisz działające napowietrzanie to wytrącone żelazo będzie oblepiało złoże w filtrze i ogólna jakość wody może się nawet pogorszyć (a na pewno skróci się żywotność złoża).

 

No to ja odpowiadam:

- inżektor sprawdzam czy działa jak pompa pracuje. Czas pracy pompy był kilka sekund. Od wczoraj jak zmieniłem ustawienia na LCA z 2.8-4.1, na 1.8-4.0 oraz zamiast tego plastikowego napowietrznika co to się rozleciał wkręciłem mosiężny zawór zwrotny zaczęło delikatnie zaciągać powietrze (ale to bardzo bardzo delikatnie - tak jak było po uruchomieniu tej instalacji)

- tak dopompowywałem powietrze bo pompa się załączała non-stop. Tak odpowietrznik działa

- inżektor jest 1"

- tak właśnie planowałem przerobić, odetnę ten misz masz i poprowadzę prosto, zamontuję aspirator i wejdę od góry razem z dyszą rozbryzgową.

- tak, najpierw zrobię napowietrzanie a potem będę się martwił o złoże.

[mpuscion]

Dodam tylko, że od wczoraj jak zmieniłem ustawienia na LCA z 2.8-4.1, na 1.8-4.0 to mogę użyć już prawie 20 litrów wody zanim załączy się pompa więc tutaj też jest postęp.

[Jastrząb]

No to ja odpowiadam:

- inżektor sprawdzam czy działa jak pompa pracuje. Czas pracy pompy był kilka sekund. Od wczoraj jak zmieniłem ustawienia na LCA z 2.8-4.1, na 1.8-4.0 oraz zamiast tego plastikowego napowietrznika co to się rozleciał wkręciłem mosiężny zawór zwrotny zaczęło delikatnie zaciągać powietrze (ale to bardzo bardzo delikatnie - tak jak było po uruchomieniu tej instalacji)

- tak dopompowywałem powietrze bo pompa się załączała non-stop. Tak odpowietrznik działa

- inżektor jest 1"

- tak właśnie planowałem przerobić, odetnę ten misz masz i poprowadzę prosto, zamontuję aspirator i wejdę od góry razem z dyszą rozbryzgową.

- tak, najpierw zrobię napowietrzanie a potem będę się martwił o złoże.

Dopompuj solidnie powietrza. Spuść całą wodę i dopompuj z 1 czy nawer 1.5 atm powietrza. Wtedy dostaniesz kilkadzisiat litrów w cyklu pracy. Jest szansa ze sie aspirator nawróci.

Zawór zwrotny może mieć mocniejsza sprężynę i nie będzie się tak łatwo otwierał jak oryginalny zaworek.

[Jastrząb]

Źle mnie zrozumiałeś.

To co napisałem nie miało na celu wykazanie że moja pompa lepsza.

TEż mnie źle zrozumiałeś, bo nie taki był mój zamiar. Chciałem tylko pokazać że posługiwanie się parametrem "wydajności" maksymalnej i i maksymalnej wysokości podnoszenia jest daleko niepoprawne, jak widać na tym przykładzie można się "pomylić" o 100%. Zawsze trzeba patrzeć na wykres w punkcie pracy pompy.

[mpuscion]

Ilość tego zaciąganego powietrza można regulować zaworem na boczniku. Jak go zamkniesz całkowicie będzie największa, ale zmniejsza się wydajność pompy.

Z tym zaworem zwrotnym to uważaj bo jak Ci ciśnienie w zbiorniku spadnie poniżej jego zdolności trzymania to Ci woda przez niego wypłynie ze zbiornika.

W oryginalnym rozwiązaniu jest sprężyna wymuszająca zamknięcie zaworu przy małych ciśnieniach w zbiorniku.

 

Zawór na obejściu jest zamknięty całkowicie a i tak zasysanie jest ledwo wyczuwalne. Mam plan przerobić instalację 23.07 i dam znać jak jaki efekt. Kupię na pewno nowy aspirator, żeby mieć 100% pewności.

[mpuscion]

Dopompuj solidnie powietrza. Spuść całą wodę i dopompuj z 1 czy nawer 1.5 atm powietrza. Wtedy dostaniesz kilkadzisiat litrów w cyklu pracy. Jest szansa ze sie aspirator nawróci.

Zawór zwrotny może mieć mocniejsza sprężynę i nie będzie się tak łatwo otwierał jak oryginalny zaworek.

 

Ok, tak dziś zrobię i dam znać. Dzięki.