shostey 14.07.2017 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2017 Witam, Ja laik bez doświadczenia wziąłem się samodzielnie za malowanie pokoju. Na jednej ze ścian mamy podsufitkę z karton gipsu w której schowane jest oświetlenie. Do tej pory była ona w okleinie. Po zerwaniu okleiny okazało się że pod spodem jest zielona farba. Przy zrywaniu okleiny oczywiście w niektórych miejscach farba odpadła, ale generalnie całość trzymała dość dobrze, spójnie i była czysta. Ubytki po zrywaniu okleiny poprawiłem cekolem, następnie potraktowałem papierem ściernym, aby uzyskać gładka powierzchnię. Całość potem zagruntowana uni gruntem. Następnie biała farba Dulux Absolut White. W pierwszej warstwie w kilku miejscach mocno przebijał zielony, ale uznałem że to normalne. Przy drugiej warstwie wiedziałem już że coś nie tak. W miejscach, w których najbardziej przebijał zielony drugą warstwa nic nie pomagała, wręcz przeciwnie zmazywała pierwszą warstwę niemal do poprzedniej zielonej farby. Sama farba, która znajduje się pod spodem ma dość gładka strukturę, a do tego pojechana gruntem więc myślałem że zeszklilem ja za bardzo, acz dziwne że jedynie w kilku miejscach mam taki problem a całość potraktowana była identycznie. Kupiłem Dekoral Grunt i zacząłem malować nim jako kolejną warstwę z nadzieją że pomoże, zwłaszcza że producent chwali się że to farba właśnie na takie problemy. Nie pomogło - w tych miejscach farba dalej się ślizga i papierem można w zasadzie wytrzeć wszystkie warstwy aż do zielonej farby. Co teraz powinienem zrobić? Proszę o jakieś porady. Jak mówiłem na wstępie laikiem jestem i uczę się na bieżąco i jak widać na błędach. Na bank coś zrobiłem nie tak - kwestia co i jak to naprawić najniższym kosztem pracy? Z góry dziękuję za konstruktywną krytykę i rady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shostey 14.07.2017 17:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2017 Mały update - po pomalowaniu warstwa dekoral grunt i zobaczeniu że nie pomaga wkurzyłem się i miejsca o których mowa zacząłem ścierać papierem. W zasadzie to cała ścianę żeby znaleźć wszystkie takie miejsca problematyczne. Wydaje mi się że ten Dekoral Grunt jednak coś zadziałał, tylko oczywiście powinien być nałożony jako pierwsza a nie kolejną warstwa. Dlatego że w miejscach które scieralem papierem oczywiście rozmazalem farbę i częściowo ja zdjalem, ale trochę jej jeszcze zostało. No i teraz w tych miejscach wyschlo na amen i farba (acz nie zostało jej wiele) idealnie trzyma się nawierzchni. Zakładam że ta podkladowka z gruntem załatwiła by problem gdyby użyć jej na początku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 14.07.2017 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2017 (edytowane) Widać wziąłeś się do pracy z sensem i logiką Skoro ten sufit jest tak odporny na gruntowanie i malowanie, to zrobiłabym test ze szlifowaniem tej powierzchni gdzie farba nie kryje. Jeśli to pomoże, to pozostanie Ci szlifowanie sufitu po całości, potem grunt. Albo umyć go, zedrzeć farbę do gołego tynku i zacząć zabawę od nowa... Co do farb, spotkałam się z opiniami, że Dulux i Decoral to najmniej przyjazne farby, zwłaszcza dla "niedzielnych malarzy". Sami z mężem za niedługo będziemy malować i skłaniam się ku Śnieżka Grunt i Śnieżka Barwy Natury (lateksowa). Mają dobre opinie, ponoć dobrze kryją i bezproblemowo się aplikują. Edytowane 14 Lipca 2017 przez Doli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shostey 14.07.2017 17:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2017 No logika miała być taka, że sufit olewamy (ma trochę nierówności) i jedynie go odświeżymy na biało łącznie z tą podsufitka, z której ściągniemy okleinę No ale nic nie jest tak łatwe jak się chce, zwłaszcza jak coś się robi pierwszy raz. Nie spodziewałem się tej zielonej farby pod okleina i gdybym mógł się cofnąć w czasie to bym ją zeskrobal całą, ale wydawało mi się wtedy że nie ma konieczności.. Póki co ostatnią deską ratunku starłem papierem te miejsca problematyczne i pojechałem podkładem z gruntem. Jeśli nie pomoże pewnie będę ostatecznie drapał cała farbę i zaczynał w zasadzie od nowa. No cóż... Jestem mądrzejszy, ale nerwy i strata czasu i pracy niepotrzebne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 14.07.2017 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2017 No logika miała być taka, że sufit olewamy Czasem lepiej olać. W obecnym mieszkaniu, które z mężem wynajmujemy, przedpokój jest w dość kuriozalnym kolorze wściekłej fuksji. Do tego jest cały wytapetowany (włącznie ze starą, drewnianą szafą wnękową), a tą fuksją ktoś poleciał po całości czyli oprócz ścian (miłosiernie ominął sufit), pomalowane są: kable od domofonu, kable od internetu, rurki CO, a oberwały też cokoły z płytek, sam domofon, framugi itp. Ewidentny przykład nieumiejętności używania taśmy i folii malarskiej. Na samym początku siłą świeżości i zapału postanowiliśmy, że wyremontujemy ten przedpokój. Zerwiemy tapety, odczyścimy płytki, framugi i plastiki, odskrobiemy rurki... "serio? odskrobiemy rurki? A co z kablami? Przecież kabli nie będziemy wymieniać... One są do tego przyklejone do tej tapety farbą... jak to ruszymy to wszystko odpadnie..." I tak mieszkamy już 3. rok z fuksjowym przedpokojem i błogosławimy chwilę opamiętania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.