Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dylematy z dachem


Gesiu

Recommended Posts

To ze mam kiepskich dekarzy to juz wiem, nie znaja sie na robocie, dachowke klada juz trzeci tydzien. Za kazdym razem gdy pojawiam sie na budowie musze im zwracac uwage ze cos zle robia. Rece juz mi opadaja, zaczalem przymykac oko na rozne sprawy, moze to ja jestem przewrazliwiony. Ale konkretnie. W foli porobili troche dziurek, a to od papierochow a to z innego powodu, oczywiscie zakleili latkami na jakis klej. Czesc dachu jest jeszcze bez dachowek, ostatnio padalo i w miejscach przybicia folii kontrlata krokwie zrobily sie mokre. Czy mam sie czym przejmowac? W narozach dachu w miejscach gdzie folia powinna byc wywinieta na pas nadrynnowy, coby woda sobie splywala jest "dolina". Podobno inaczej nie mozna tego zrobic. Czy upierac sie aby jednak to zrobilii? Znow beda musieli zdejmowac dachowke odrywac laty i dziurawic folie. Moze az tak duzo wody nie plynie pod dachowka i trzeba przymknac na to oko? Znalezc teraz fachowcow do dacho to problem bo wszyscy sa juz zajeci, taki okres. Co robic???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powinni narobić tych dziur, palenie na folii jest niedopuszczalne, ale niech tam..,. nic wielkiego się nie dzieje (widać, że to jakieś stare dziadki, u mnie chłopaki biegali niemal po dachu a i tak żadnej dziury nawet butem nie zrobili- widziałem, bo też chodziłem po łatach), to, że krokwie zamakają poprzez membranę lub inną folię to normalne (jeśli to membrana to została poprostu ściśnięta jej struktura i przy dużych opadach puszcza wodę), krokwie zdążą wyschnąć pod ostatecznym pokryciem.

Rzeczywiście nie powinno być tej doliny, ale może można folię podciągnąć od środka (rozumiem , że jest to tuż przy ściance kolankowej lub pod okapem). Rozbierać to wszystko jeszcze raz...? nie, chyba nie warto. Trzeba ją jakoś naciągnąć od zewnątrz tuż przy pasie podrynnowym, ewentualne skrpliny będą kapać , ale już na podprzybitkę. No i liczyć, że będzie ok. Aha 3 tygodnie - co oni tam tyle robią - dach musi mieć ze 7 lukarn albo 1200 metrów w dachówce :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie kochany, chłopaki młode, bo jest to firma rodzinna z tradycjami i wszyscy od małego :wink: zajmują się ciesielką i dekarstwem. Efekt końcowy ich roboty u mnie jest przyćmiewający wszystkie chałupy wokół :D :D :D

Ale u Ciebie pozostały dziury jakoś tam poklejone, źle położona folia a pewnie z geometrią i płaszczyznami jest sporo kłopotu, ale Ty i tak tego nie zauważysz. HE, HE.

Rada jest jedna SŁUCHAJ ZNAJOMYCH, ALE PRZEDE WSZYSTKIM SWOJEGO ROZUMU!!! :D :D :D

ŻEGNAM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...