Agacka1719499039 13.09.2004 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2004 Mam taki dość uporczywy problem... Usiłuję wytępić roślinność na moim ugorze i największy kłopt mam z jeżynami! Nic na nie nie działa ani randap,ani tym bardziej wycinanie...a wykopać z korzeniami to by znaczyło przekopać całą działkę... Nie zna ktoś jakiegoś "złotego środka" ?????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 13.09.2004 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2004 Nie wiem Agacka jak stosowałaś Roundup, pewnie popełniłaś jakiś błąd w sztuce. Po pierwsze ten preparat trzeba stosować w czasie intensywnego wzrostu rośliny , a na wszelkie krzaki podnieść dawkę według zaleceń na etykiecie. Dobrze mimo, że chyba obecnie tego nie piszą na etykiecie, dodać siarczan amonu do preparatu to zwiększa jego wchłanianie. Niewątpliwie trzeba zabieg powtórzyć czasem 2 lub 3 razy żeby zniszczyć wieloletnie chwasty lub nawet stosować praparat punktowo bezpośrednio z butli smarując np. pędzlem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 13.09.2004 10:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2004 O ten pędzel mi się już przewinął kiedyś...polecano mi po ścięciu przy korzeniu każdej gałęzi posmarowac to co zostało nierozcieńczonym preparatem... i ma to ponoć wypalić system korzeniowy!Czy to prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 13.09.2004 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2004 Prawda, ale to się opłaca gdy pędy są grube lub do usunięcia mamy niewiele sztuk. Jednak nie obiecuj sobie, że zlikwidujesz chwasty raz na zawsze, jeśli w okolicy jest dużo roślin które wypuszczają rozłogi np.maliny i jeżyny to dobrze jest opryskać (jeśli to nieużytek) również wzdłuż granicy. Preparat taki jak Roundup po 6 tygodniach ulega rozkładowi więc to co jest pod ziemią i tak będzie wyrastać. Trzeba wiąć pod uwagę też to, że wymienione krzewy mogą puszczać rozłogi pod ziemią na kilka lub kilkanaście metrów wzdłuż a na 1,5 m głębokości lub nawet głębiej. Preparat Roundup wnika przez zielone części roślin i przemieszcza się systemicznie w całej roślinie. Jego mechanizm działania to chyba coś z zaburzeniami w procesie oddychania rośliny, ale wizualnie często po oprysku może się wydawać, że rośliny rosną intensywniej, dopiero po 2 tygodniach zaczynają zasychać. Wszystko zależy ponoć od temperatury i okresu rozwojowego roślin. Może ten mini wykład coś pomoże, jeśli nie pytaj dalej.[/code][/u] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rbit 13.09.2004 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2004 Agacka potwierdzam Twoje informacje co do Rundupu i jezyny. Mam dokladnie to samo u siebie na dzialce ( na szczeście tylko na kawalku małym) ze po popryskaniu liscie lekko przyblakły i to jedyny chyba objaw dzilalania, a "problem" nadal sie rozrasta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 13.09.2004 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2004 Moi drodzy, coś mi się wydaje, że z Roudupem nie stosowaliści dawki takiej jak trzeba podaje więc dokładnie za "Zaleceniami Inst. Ochrony Roślin"Roundup Max 680 SG dawka 4 l/haRoundup 360 Sl 8 l/ha Roundup Ultra 360 SL 8 l/haGlyfos 360 SL (udana podróbka i tańszy) 8 l/haRoundup Pro 360 Sl 6 l/haMożna stosować również Avans 330 SL 10 l/haA gdy nic nie pomoże to coś na tory kolejowe Arsenal 250 Sl 4 l/ha.Jak widać dawki są bardzo wysokie. Dodatkowo trzeba dokładnie przeczytać czy nie pomaga w zwalczaniu jakiś dodatek taki jak wspomniany siarczan amonu, lub jakiś zwilżacz (detergent pozwalający na lepsze pokrycie włochatych liści - domowo można stosować np. Ludwik) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daniel Starzec 13.09.2004 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2004 Co do randapu i jeżyn.Najlepszym terminem zwalczania jeżyny za pomocą tego srodka jest póżne lato,czyli własnie teraz.Trzeba popryskać krzaczki bardziej stęzonym srodkiem niż zalecają a po 2 tygodniach powtórzyć pryskanie.Jeżyna uschnie.Nie ma szans.Trzeba pamiętać że randap działa najlepiej w temp powyżej 10 stopni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 13.09.2004 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2004 Prawda, i jeszcze jedno uważać na deszcz, żeby nam nie zmył środka, trzeba wybrać taki dzień aby po oprysku buło sucho min. 6 godz. a nawet 12 godz. Miłej walki z chwastami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 14.09.2004 09:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2004 Będę walczyć i nie zamierzam się poddać! Dziękuję za wszytkie rady i uwagi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HARY 14.09.2004 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2004 Moje doświadczenia z jeżynami i raudapem sa takie same. Nanoszenie 100 % preparatu pędzlem przy ładnej pogodzie nie dało żadnego efektu. Jeżyny przedostały się przez 1 m warstwę gliny. Mój błąd, nie pomyślałam że to tak żywotne rośliny. Wydaje mi się jednak że one tak jak każde inne rośliny potrzebują do rozwoju światła, tam gdzie mam powierzchnię zakrytą agrowłókniną nie pokazałysię żadne odrosty. Nastawiam się więc na wyrywanie nowych odrostów, albo ja albo jeżyny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 24.09.2004 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Moja babcia walczy z malinami (ta sama rodzina, powinno poskutkować) w ten sposób, że najpierw pryska Roundapem, a jak wyschna, to je pali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kabibi 05.06.2005 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2005 raz jeszcze problewm jeżyn. Może pojawiło się coś nowego.... A co powiecie na np. kwas siarkowy czy solny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 06.06.2005 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2005 H2SO4 , HCl ? To brzmi jak katastrofa ekologiczna w ogrodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario_pab 07.06.2005 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2005 raz jeszcze problewm jeżyn. Może pojawiło się coś nowego.... A co powiecie na np. kwas siarkowy czy solny? Wystarczy zużyty olej silnikowy. Przez jakiś czas napewno nic nie wyrośnie. Mam jednak nadzieje, że te metody to tylko dla żartu poruszamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kabibi 09.06.2005 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2005 Nie dla żartu!!!!!!!!! to rośnie jak szalone i w żaden sposób nie mogę się jej pozbyć z ogrodu. A już przycinanie kosiarką to dopiero świetnie wpływa na to diabelstwo! Ratujcie!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario_pab 14.06.2005 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2005 Nie dla żartu!!!!!!!!! to rośnie jak szalone i w żaden sposób nie mogę się jej pozbyć z ogrodu. A już przycinanie kosiarką to dopiero świetnie wpływa na to diabelstwo! Ratujcie!!!! Wiem, wiem, jeżyny to chyba najgorsze "świństwo" w ogrodzie. Miałem dzikie jeżyny na działce (część mam nadal) i postanowiłem zniszczyć je ogniem i mieczem (no, może trochę bardziej ogniem, niż mieczem) i rozpaliłem w miejscu gdzie rosły ognisko. Po jakimś czasie, po uprzątnięciu pogorzeliska, jeżyny odbiły. Dla mnie to było mistrzostwo świata. Ręce opadają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 14.06.2005 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2005 Może coś jeszcze podpowiem. Wracamy do Roundapu. Jest taka metoda, że należy częściowo skosić uciązliwe paskudztwo i wtedy te rany zanim zaschną na roślinach spryskać lub posamarować herbicydem. Wracając do rozrasatania się jeżyn to mozna jeszcze zrobić barierę dla korzeni, żeby nie wrastały np. z sąsiedniego ogrodu. Robi się to z foli grubej (np. takiej jak do izolacji fundamentów), desek, cegieł etc. Oczywiście po pewnym czasie te bariery ulegną zniszczeniu ale zawsze to na jakiś czas powstrzyma wchodzenie do ogrodu jeżyn czy malin. Osobiście mam ekspansywne maliny ale małzonek z kosą spalinową nie pozwala im rosnąć gdzie nie trzeba tj. w trawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobo30 14.06.2006 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2006 rozpoczęłam walke z jeżynami, mam tego kilkaset m2, najpierw roundup, zobaczymy jak bedzie dalej, ktos ma jakieś swieże doświadczenia jezynowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Peterek 15.06.2006 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2006 O rany takie kłopoty z jeżynami?? Ja sobie posadziłem 4 krzaczki, oj będę miał kłopot?? Ktoś napisał, że można w glebie je odgrodzić. Proszę powiedzcie do jakiej głębokości zrobić przegrodę. dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HARY 16.06.2006 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Moje jeżyny były dzikie nie ogrodowe. Na skalniaku gdzie właśnie przechodziły przez 1 m gliny problem znikł, ale cały rok wyrywałam każdy odrost. Tam gdzie mam agrowłókninę problemu dalej nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.