zuzka 13.09.2004 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2004 Moja 5-letnia córeczka bardzo chce się uczyć angielskiego.Ale nie ukrywajmy jest to duży problem (z dowozami,/odbiorami - zwłaszcza jak się mieszka poza miastem) a także spory koszt ok.1.700 zł rocznie.Chciałabym więc aby decyzja była przemyślana - czy ktoś posyłał dziecko i może pwiedzieć, że warto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 13.09.2004 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2004 Może spróbować SITĘ. Osobiście nie mam, ale kolega sobie chwalił. Można sprzedać dokupując dla malca hełm i mówiąc mu, że jest pilotem, a piloci muszą znać języ angielski.A i wy możecie skorzystać.Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aishan 13.09.2004 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2004 Nie wiem jak poważnie chcesz potraktować taką naukę. Moja córa ma angielski w przedszkolu i zadowolona i ona i rodzice. Ale to bardziej zabawa i oswajanie się z językiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MALINKA 13.09.2004 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2004 Moja córeczka ma 4 latka. Właśnie zaczęła zajęcia i bardzo chce się uczyć. Córka bardzo chętnie powtarza i dużo pamięta z lekcji. Od października zaczyna naukę w przedszkolu, zobaczymy jak będzie. A tak poza tym wiek 5 lat to myślę że to już ten czas. Czy słyszałaś o szkole Helen Doron? Tam uczą dzieciaczki od 6 miesiąca życia. Córka w wieku 2 lat chodziła jeden semestr. Efekty niesamowite. Zajęcia trwały dwa razy w tygodniu po 30 minut a w domu nalezy włączać dziecku kasete codziennie po 15 minut. Niestety musiałam zrezygnować ze względu na koszty. Kiedyś czytałam gdzieś że mózg człowieka jest najbardziej chłonny do 5 roku życia, później jest już tylko coraz gorzej. http://www.helendoron.com.pl/ ach i jeszcze taka ciekawostka dla wszystkich http://nauka.2p.pl/czytanie/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 13.09.2004 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2004 O Helen Doron była też mowa na forum tutajJeśli to się wiąże z bardzo dużymi komplikacjami, to ja bym sobie dała spokój, w końcu nie chodzi o to, żeby dziecko siedziało po 2-3 godziny w samochodzie żeby spędzić 30 min na angielskim.Za to jak są warunki - metoda Helen Doron jest OK, mój mały właśnie rozpoczął 4 rok nauki i w tym roku zamierzam też posłać moją 2,5 letnią córkę. Pozdrawiam,gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zuzka 14.09.2004 06:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2004 Dzięki! W piątek wybieram się na próbną lekcję do HellenDoron właśnie. Ale wstępnie umówiłam się na 1raz w tygodniu. Czy to wystarczy? Z tym dowożeniem to bardziej lenistwo niż problem (czas dojazdu to ok.20 minut i 15 km) Wymyśliłam to tak - po przedszkolu rodzice mi ją zawiozą na zajęcia a ja ją będę odbierać Już żałuję, że się nie zdecydowałam w zeszłym roku, ale był to czas nerwowego wykańczania (domu i nas) i przeprowadzki - do siebie doszłam dopiero wiosną! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 14.09.2004 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2004 Popieram wszystkich rodziców, którzy wysyłają dzieci na naukę języków obcych jeszcze w przedszkolu. Moi rodzice też o tym pomyśleli i myślę, że bardzo mi to ułatwiło naukę, bo posługuję się teraz często tą umiejętnością. Sama mam 7 letnią córkę i też uczy się angielskiego już czwarty rok. Pozdrawiam zapobiegiwych rodziców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 14.09.2004 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2004 zuzka - wystarczy. Bo dziecko w takim wieku ma się przede wszystkim osłuchać z językiem a jeżeli coś jeszcze zapamięta (a tak na pewno zapamięta ) to dobrze. Ja też chcę córkę posłać do Helen Doron na lekcje i tam właśnie lekcja jest raz w tygodniu. Jeżeli jedziesz na taką lekcję koniecznie weź swoją córkę, żeby zobaczyła czy się jej to podoba - będzie brała czynny udział w lekcji Ola była zachwycona - mnie też się podobało. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że lekcja cały czas jest prowadzona w j. angielskim i dzieciaki świetnie sobie radzą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 14.09.2004 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2004 A może tak jeszcze na muzyke. Każdy język posiada własną melodię, będzie dzieciakom łatwiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 14.09.2004 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2004 zuzka moj synek ma 3,5 latek teraz. Uczeszcza do prywatnego przedszkola jezykowego. Chodzi tam teraz drugi rok. W tym roku zacznie nauke angielskiego, a w przyszlym dojdzie niemiecki. Poniewaz rodzice tacy jak ty nie wiedzieli jaka decyzje podjac - uczyc jezyka dzieci od 3 lat czy nie - dyrektorka przedszkola zrobila przedstawienie z udzialem 3 i 4 latkow . Zaskoczona bylabys jak te dzieci nawijaja w obcyhc jezykach. 3 latek potrafi - przedstawic sie po angielsku , powiedziec ile ma lat, nazywac podstawowe kolory i ksztalty oraz przedmioty i ludzi - jak lalka, samochod, mama, tata , chlopiec, dziewczynka. 4 latki potrafia to samo ale w dwu jezykach. Mowie ci szok jak te dzieci potrafia przestawiac sie z jezyka na jezyk. Pani pyta 4 latka jak ma na imie po angielsku - on odpowiada po angielsku. Nastepne pytanie pani zadaje po niemiecku ile ma lat a on po niemiecku odpowiada. Ty masz juz 5 letnia pocieche - nie zastanawiaj sie - WARTO!!!!! pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ozzie 15.09.2004 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2004 zuzka,dzieci male maja umysly jak "gabki", chetnie sie ucza. Mam dwoje dzieci (9 lat i 5 i pol). Dzieci nasze urodzily sie i do zeszlego roku mieszkaly w Anglii, wiec sa dwujezyczne. Teraz w domu rozmawia sie tylko po angielsku (no chyba, ze akurat odrabiamy prace domowa z polskiego). Moja starsza corka nadal woli czytac po angielsku, choc w III klasie musi czytac polskie lektury. Moj synek chodzi do angielskojezycznego przedszkola, wiec ma duzo kontaktu z tym jezykiem. Przerabia teraz program nauki czytania po angielsku, nie ma z tym zadnego problemu, bardzo jest chetny do nauki. Ale w przypadku malych dzieci, ktore szybko sie ucza i bardzo szybko zapominaja, wazne jest aby mialy staly kontakt z jezykiem. Wydaje mi sie, ze lekcje raz w tygodniu to jest stanowczo za malo. Podobno metoda Helen Doron jest dobra, bo oparta na sluchaniu kaset w domu, nie mialam kontaktu z ta metoda, wiec nie bede sie wypowiadac. Znajomi (polsko-wlosko/niemieckie malzenstwo) maja dwojke dzieci (2 lata i 8 lat), dzieci sa trzyjezyczne, nie maja z tym zadnego problemu. Ich starsza corka przeniosla sie z niemieckiej szkoly do szkoly mojej corci, gdzie jest rozszerzony program nauczania jez. ang. Teraz wiec uczy sie czwartego jezyka i radzi sobie naprawde dobrze. Wydaje mi sie, ze my dorosli nie doceniamy mozliwosci naszych dzieci, dla tych malych nauka to czesto po prostu zabawa. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 15.09.2004 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2004 ma sens uczenie 5-latka, jak najbardziej. Moja córa (6,5) miała cały zeszły rok po pół godziny codziennie, to naprawdę daje efekty. Tyle że pani ma fatalną wymowę i niestety przekazuje to dzieciom. Ale zajęcia fajne, dzieci się ucząSama czytam nieraz córce bajki po angielsku to znaczy próbuję czytać - ale ona mówi że nie chce chociaż rozumie sporo z tego co czytam,niestety, najtrudniej się uczy własne dziecko ...Helen Doron bardzo OK, ale trzeba sprawdzić kto konkretnie będzie dziecko uczył, żeby to nie był ktoś bez podejścia do dzieci i bez umiejętności i wiedzy metodycznej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 17.09.2004 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2004 Ja też uważam że warto mam dwie córki jedna 10 druga 5 lat. starsza zaczęla się uczyć Angielskie w przedszkolu od 4 roku życia mieliśmy pewne opory czy nie za mała przecież jeszcze dobrze nie poznała polskiego ale z racji że zajęcia były dla wszystkich dzieci nia jako zajęcia dodatkowe zdecydowaliśmy się i teraz nie żałujemy Młodszą posłaliśmy już w tamtym roku bez rzadnych oprów. Dzieci naprawdę bardzo korzystają starsza córka nie ma rzadnego problemu w szkole Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
allija 17.09.2004 23:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2004 Moje dzieciaki uczyły się angielskiego od 6-go roku. Potem w podstawówce /od trzeciej klasy/ angielski był obowiązkowy. Uczyły się od początku tego samego i były trochę zniechęcone i znudzone "bo znowu to samo".Gdybym dziś miała decydować to zrezygnowałabym z wcześniejszych zajęć. Uciążliwe czasowo, kosztowne a jakichś super efektów nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.09.2004 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2004 Ja bym nie posyłała na 1 godzinę tygodniowo, bo to samo przy naszym wysiłu można zapewnić w domu samemu - specjalne kasety, video, a moja 3 latka ogląda BBC - programy dla dzieci, żeby się przy okazji zabawy osłuchać.Moim zdaniem sztuka polega nie na tym, aby zacząć jak najwcześniej, lecz aby wybrać taki moment, że dziecku nauka się spodoba i się od początku nie zrazi. Moja 9 letnia córeczka zaczęła naukę w przedszkolu i było to wyrzucenie pieniędzy w błoto (no, może pedagog był nie najlepszy). Potem w 1. klasie zaczęła naukę w małej grupie - 8 osób, a rok później, kiedy zaprzyjaźniła się już z Panią i miała podstawy języka - zaczęła sie nauka indywidualna - 2 godziny w tygodniu.Po trzech latach nauki zaczyna rozmawiać po angielsku, zna czas przeszły, podchwytuje teksty angielskich piosenek.Widzę, ze idzie to w świetnym kierunku.Jeżeli chcesz małą posyłać 1 raz w tygodniu, to nie licz na efekty w postaci znajomości słówek czy piosenek, ale raczej na ważniejszą sprawę - oswajanie się z językiem.I radzę obserwować czy Mała jeździ tam chętnie, czy nie jest zmęczona po przedszkolu itp.Jeśli nie chodzi do przedszkola, to może ciut się czuć nieswojo, ale z drugiej strony oswaja się z zabawą i nauką w grupie. Co do efektów nauczania osobiście jestem za lekcjami w maleńkich grupach - 2 -3 osoby.Ja płacę 17zł za godzinę i nie mam kosztów dojazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.09.2004 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2004 Aha, teraz w szkole zaczęła normalną szkolną naukę angielskiego i traci czas. Smieje sie w domu ..."Noormalnie miałam tylko 4 kolory, ha ha , ha" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zocha89 18.09.2013 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2013 ja osobiście polecam szkolę Family School, moja Ala chodzi tam już od 2 lat i naprawdę jestem bardzo zadowolona,mała naprawdę wiele się nauczyła, nowe słówka, potrafi już porozumiewać się w takich najbardziej podstawowych sytuacjach, atmosfera w tej szkole jest naprawde bardzo rodzinna i ciepła, aż chce się tam chodzić, naprawdę polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mathikus 30.09.2013 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2013 oczywiscie ze warto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
spider777 07.11.2013 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2013 jasne, że warto. Im wcześniej tym lepiej. A co do dojazdów: może znajdziesz korepetytora, który będzie przyjeżdżał do was? A jak to jest za drogo to może zebrac grupkę dzieciaków w okolicy i zeby uczyły się w grupie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wójtala1719510313 13.11.2013 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2013 jak najbardziej warto, dziecko osłucha się języka i na pewno w przyszłości łatwiej będzie go przyswajało. Język angielski to dziś absolutna podstawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.