Ivonesca 17.09.2004 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2004 a co sie stało u arzesza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
avocado 17.09.2004 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2004 Arzesza okradli , tu jest wątek: http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=33229 Biorę się za pracę, bo jak będę tak wydajna, to ją stracę. Miłego weekendu Jerzysiu, ja tu w weekend i tak posiedzę śledząc zaległe dzienniki więc pewnie coś napiszę, no i czekam na wycenę od pana Henryka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 17.09.2004 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2004 no poczytałam...smutne to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 24.09.2004 06:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 avocado ty to masz wybicie 24 post i już geodeta. Jak będziesz tak trzymała to przy 50-tym wiechę zawiesisz. Czego Tobie życzę (oczywiście ). Oczywiście . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 24.09.2004 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 ...a przy 150-tym, to jedziemy na parapetówe jak nic....... Widzisz ona buduje, a my tylko przy tej klawiaturze w bezdurno. No ale wczoraj okna zamówiłem..... postęp jest. Pozdro J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 24.09.2004 07:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 A ja sobie tak czekam może coś się zmieni, a jak nie to od zaprzyjaźnionych lustro wezmę. No dobra odbicie lustrane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 24.09.2004 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 ...a czy ktoś, kiedyś nie powiedział: "czekajcie, a będzie wam dane".Ty chyba nie myślisz że lustrem się wykpisz ?J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 24.09.2004 08:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Nie lustrem tylko lustrzycą (patrz Dowcipy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
avocado 24.09.2004 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Panowie, czytam te komentarze i nijak nie mam pewności czy mówimy o tym samym interesie Jeśli zaś chodzi o tempo, to ja uważam je za żółwie. Taka pogoda była, a u mnie nic się nie działo. Jeśli wcześniej ktoś uprzedziłby mnie, że załatwianie papierów może trwać tak długo, że na prawomocną decyzję czekać będę od złożenia kompletu dokumentów ponad trzy miesiące, to zrobiłabym to wczesną zimą. Teraz straciłam masę czasu na ponowne wyszukanie wykonawcy godnego zaufania, a dziś znów kolejny weekend się zaczął (chyba można tak to ująć?), a ja czekam na komentarze do mojej wersji umowy. Nota bene wspaniałą wskazówką była umowa z "Dokumentów własnych" tutejszego forum. Ale jak już będzie ta parapetówa, to zaproszę speców od marketingu, może ruszy jaki interes??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 26.09.2004 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Września 2004 J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 09.11.2004 11:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2004 No to dwie rzeczy na czwartek:1) zapewnić logistykę (wszystko będzie zamknięte, a ludzie chcą pracować),2) zagwarantować aparat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 09.11.2004 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2004 ja jetsem za tym aparatem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
avocado 11.11.2004 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2004 Ech, w środę przyjechały dwie dostawy, a później ja (o własnych siłach) i już wtedy okazało się, że przydałoby się trochę cementu. Ręce mi opadły, poprzedniego dnia dopytywałam się czy jeszcze coś potrzebne będzie, nie było. Ja nie wiem jak nauczyć majstra przewidywania wykończenia się materiałów Zaś o aparacie będzie kilka słów w dzienniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 17.11.2004 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2004 A to nie masz "zaprzyjaźnionej " hurtowni która dowozi towar na telefon ?J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
avocado 18.11.2004 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2004 Ależ mam Jerzysiu, problem tkwi w tym, że do nas codziennie przyjeżdża zaprzyjaźniony transport z zaprzyjaźnionej hurtowni, no i ja się boję, że stracę przyjaciela Już jestem po ustaleniu z wykonawcą, on zwyczajnie nie zrozumiał mojej poprzedniej prośby, no cóż wiem, że ma na głowie ważniejsze sprawy, z których doskonale się wywiązuje. W ogóle nieźle mi się z nim współpracuje, aczkolwiek nie obyło się bez sporego zgrzytu z mojej strony. No ale czasem i to jest potrzebne, trzeba się "dotrzeć" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 23.11.2004 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2004 ..na budowie jak to na budowie.... różnie bywa J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trach 24.11.2004 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2004 Niestety, chyba tak jest zawsze. Na mojej budowie każdego dnia majster dzwoni, żeby mu na jutro dowieźć 5 kg gwoździ albo 40 nakrętek (na szczęście to blisko i i tak staram się tam codziennie zaglądać). Obliczyć z góry ile mu będzie potrzebne nie potrafi. Na szczęście dziś to już nie te czasy co kiedyś i większość materiałów bez problemu załatwisz z dnia na dzień i to przez telefon, a zapłacisz przelewem za 21 dni. A jeszcze nie tak przecież dawno było tak: Przed komisją poborową staje młodzieniec.- Nazwisko?- Kowalski.- Zawód?- Cudotwórca.- Słucham?!? - To znaczy, jestem zaopatrzeniowcem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
avocado 25.11.2004 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 Trach cudotwórco - dziękuję za słowa pocieszenia Ale z tym oczkiem w terminie płatności to chyba zbyt optymistyczna wizja, ja mam tydzień na otwarcie portfela... Dziś nauczyłam się wklejać zdjęcia!!! Zaraz się pochwalę, no może nie zaraz bo oczywiście pracuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janeki 25.11.2004 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 Witam avocado,obejrzałam właśnie twoją działkę na zdjęciach. Twój dąb jest piękny! Mam podobny na działce, także dwupienny i dla niego całą działkę kupiłam. Mam śmierć w oczach, kiedy mi "specjaliści" mówią: A ten dąb to pani wytnie!Kiedyś, po perypetiach budowy, planuję zrobić na nim domek dla mego obecnie czterolatka. Też wpadłaś na taki pomysł?Trzymam kciuki za dalszą budowę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 26.11.2004 08:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2004 Naa, jaa. Gina Devis też miałą taki domek na drzewie, jeno w jednej jaźni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.