Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Winter is coming - płyta, reku, xps


Recommended Posts

A sprzedają może jakieś kubraczki ochronne dla kotów? ;) Planuję wyszydełkować drugą pufę do domu, a że wypycham pufy kulką styropianową, to podobnie jak w Waszym garażu- styro jest absolutnie wszędzie. Koty też są wszędzie. I ganiam potem po mieszkaniu dwa oblepione styropianem futrzaki...

 

Gratulacje postępów!!! Zazdraszczam żarówki- my na razie po zmroku siedzimy przy halogenach. ;)

 

Na czas wypychania koty zamknąć w łazience ;) Powinno pomóc :D Albo samemu się zamknąć w łazience w kulkami, bez kotów :yes:

 

Dzięki! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dzisiaj pierwszy dzień pracy hydraulika. Na wejściu prezentuje się ok.

 

http://static.pokazywarka.pl/h/n/l/358315d74a39a0b4f998cf08c6beb6e4_orig.jpg

 

http://static.pokazywarka.pl/j/t/4/c71d4ce96a3b70f1aeedd30b6524ea1f_orig.jpg

 

http://static.pokazywarka.pl/h/7/r/5997f35e58689fe1fe92e24613d4ec55_orig.jpg

 

http://static.pokazywarka.pl/r/l/r/3f813f0d06fd95d995ab242e66ab7762_orig.jpg

 

http://static.pokazywarka.pl/u/z/8/66b3e03650816b6ce2b2bdc603a22d8a_orig.jpg

 

http://static.pokazywarka.pl/5/b/b/dd2f537e888476fd1ea3eee9449736c1_orig.jpg

 

A potem takie kwiatki. Z jednej strony tak:

 

http://static.pokazywarka.pl/f/a/r/7b9a87da47f38363e616cbbe8d263a63_orig.jpg

 

A z drugiej tak:

 

http://static.pokazywarka.pl/7/d/k/4f31ec13f857f9612231f571917445c0_orig.jpg

 

Łazienka na górze też oberwała. Trzeba będzie wymienić jedną rurę od rekuperacji, bo za krótka i się woda z kanalizą nie mieszczą.

 

http://static.pokazywarka.pl/v/k/7/d3ec074e5ee33f749c3f5e873248f781_orig.jpg

 

http://static.pokazywarka.pl/q/q/o/6286a8d370d9fce40399765caa7238e3_orig.jpg

 

Tu przebicie do pralni:

 

http://static.pokazywarka.pl/0/4/t/4894d1db962dc10d9cd690e46e822228_orig.jpg

 

A tu do sypialni:

 

http://static.pokazywarka.pl/6/x/e/966932548e02213db3432d078d4c2251_orig.jpg

 

Ja wiem, że ściany to 12-tki, ale żeby takie dziury na wylot. Co z tym zrobić? Piana, siatka i klej? Kazać hydraulikowi naprawiać czy samemu cisnąć? Jak u was wyglądał etap hydrauliki pod kątem kucia w ścianach? Czy przesadzam i mam sobie kawy zrobić?

Edytowane przez Doli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doli, Ty to lepiej sobie melisy zaparz, a nie kawa Ci chodzi po głowie ;)

Ta rura od umywalek to raczej nie ma 10 cm (bo i po co?). I na oko wygląda na mniejszą średnicę, niż zielone ;)

A zrobili Wam spadek w tej kanalizacyjnej? Bo wygląda, jakby prosto szła.

Jak nie upchniecie na niej styro, to nic takiego się nie stanie. A jak bardzo Was kusi, żeby jednak upchnąć, to w tym miejscu będzie nieco wyżej styro i już. Ale to nie jest wielki problem, taka jedna rura, także loozik ;)

Za to ściany nieźle Wam poryli. Istna rzeź, na bezbronnych bloczkach :(

 

U mnie, rury które były schowane w ścianie były tylko pianowane:

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=412062

 

No ale ja miałam wykute zagłębienia dokładnie pod dane rury, a nie wyryte symetryczne, wielkie dziury.

 

Na to poszedł tynk. A te rury, które miały być w zabudowie, kazałam zostawić na zewnątrz, bez wkuwania w ścianę. Szkoda ścian ;)

IMG_2680.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@annatulipanna, nie chodzi o tę do umywalek tylko kanaliza, a ta gruba rura to jest 110mm, reku 75mm także różnica jest. Spadki są, sprawdzaliśmy. Teraz tak sobie myślę, że większość największych dziur będzie ukryta w posadzce. Tylko dziura na ścianie z sypialnią i gabinetem jest powyżej poziomu posadzki. Czyli wylewka może mi dochodzić do rury kanalizacyjnej (bez styro pomiędzy) i będzie ok?

 

@mku7i: to nie my nie bruzdowaliśmy, to elektryk :p Taki kompromis cenowy. Jakbyśmy chcieli wydać na elektryka dwa razy tyle to byłyby wszędzie peszle i bruzdowanie. I rozdzielnica porządna... ;) To ostatnie akurat mało śmieszne, ale cóż. Następny dom będzie lepszy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aj, no widzisz Doli, pisałam posta, kiedy już słabo kontaktowałam i wzięłam pod uwagę tylko ostatnie zdjęcie. Wybacz niedopatrzenie ;) Ale praca przy ścinaniu piany w tym tygodniu, mocno dała mi się we znaki ;) Jednakowoż udało mi się podołać optymistycznym planom i ten etap mam już za sobą :wiggle:

Co do rury kanalizacyjnej, to nic jej nie będzie, jak od góry nie będzie przykryta styropianem. Nie jest to jakiś duży fragment, który miałby np. wychładzać posadzkę.

Pamiętasz, jak u mnie pociągnęli rurę doprowadzającą powietrze do kominka, w płycie, na pierwszej warstwie ocieplenia? Też rura 110, a XPS w drugiej warstwie tylko 10 cm. No tutaj to się wkurzyłam, bo nie dość, że osłabili w tym miejscu izolację od gruntu, to jeszcze rura z zimnym powietrzem miała iść przez cały salon, nie odizolowana od ogrzewanej płyty. I jeszcze wmawiali mi, że płyty wykonują ponad 20 lat i zawsze tak robią :mad:.

Ciekawe, że nikt się do tej pory nie dopatrzył, że jest to niepoprawne :o.

 

Ps. A jak tam wasza praca w tym tygodniu? Będzie w weekend klej i siatka? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas dzisiaj dzień pełen pracy.

 

Najpierw podjechaliśmy do wypożyczalni KARCHERa i wzięliśmy odkurzacz przemysłowy.

 

http://static.pokazywarka.pl/2/u/7/4ad2df9a9badcbf449a7a949cdc79796_orig.jpg

 

Plan był taki, żeby raz na zawsze pozbyć się tego białego g**na ;) A jak już odkurzacz jest to żal nie skorzystać i odkurzyłam cały dom z pyłu budowlanego. Każde najmniejsze miejsce do którego do tej pory nie dochodziła żadna miotła, czyli przy ścianach, za kablami elektryki, koło rur reku, odkurzacza centralnego itp. Kilka godzin solidnego odkurzania i jestem usatysfakcjonowana. Potem odkurzyłam ściany garażu i podłogę, i wreszcie po styropianie nie ma śladu.

 

Żeby nie wracać do domu na obiad zrobiliśmy sobie grilla na działce.

 

http://static.pokazywarka.pl/2/t/a/6e657693a2f32de84a5617caec429b73_orig.jpg

 

A po obiedzie wreszcie zabraliśmy się do klejenia siatki. Super praca. Idzie jak burza. Zdążyliśmy do 20:00 wykleić róg od drzwi do wiatrołapu do drzwi do kotłowni. Z planu optymistycznego wykonane 3/4 ;) Wnęki okienne zaklejone, a nawet taśmy zewnętrzne przy oknach i drzwiach zaciągnięte folią w płynie. W przyszłym tygodniu zaciągniemy pozostałą część garażu i mamy fajrant aż tynki położą.

 

http://static.pokazywarka.pl/w/8/h/6850351a26ba504d08e4b36abb8af015_orig.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do rury kanalizacyjnej, to nic jej nie będzie, jak od góry nie będzie przykryta styropianem. Nie jest to jakiś duży fragment, który miałby np. wychładzać posadzkę.

 

Chyba tak zrobimy ostatecznie, bo innej opcji nie ma.

 

 

Ale praca przy ścinaniu piany w tym tygodniu, mocno dała mi się we znaki ;) Jednakowoż udało mi się podołać optymistycznym planom i ten etap mam już za sobą :wiggle:

(...)

Ps. A jak tam wasza praca w tym tygodniu? Będzie w weekend klej i siatka? :)

 

Brawo, brawo, gratuluje wykonania planu :) Najlepsze w wykonywaniu planu jest to, że ma się już całą tę pracę za sobą :wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje za wykonanie roboty, pieknie! Co do wod-kan to faktycznie lekka masakra, powinni IMO to zapiankować a tynkarze to zarzucą tynkiem.

Zastanówcie sie też czy rozdzielacz jest wystarczający do ilosci obiegów, zeby potem nie było ze sie nie zmieści. Obiegi nie wieksze niż 80m.

Jeszcze jedna rada, kable macie luzem puszczone po podłodze, zabezpieczcie sobie to jakos (peszla juz niestety nie zalozycie), bo tynkarze beda to mieć w czterech literach i beda stawiać drabiny rusztowania jak leci. Ważne zeby czegoś nie przecięli, bo potem wylewka i na koniec okaże sie klops.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje za wykonanie roboty, pieknie! Co do wod-kan to faktycznie lekka masakra, powinni IMO to zapiankować a tynkarze to zarzucą tynkiem.

 

Będziemy jutro rano rozmawiać. Zobaczymy co oni na to, natomiast pewne jest, że maja naprawić to co rozbili, podziurawili, naśmiecili.

 

Zastanówcie sie też czy rozdzielacz jest wystarczający do ilosci obiegów, zeby potem nie było ze sie nie zmieści. Obiegi nie wieksze niż 80m.

 

Mamy projekt podłogówki także tu jesteśmy spokojni. Na dole 8 obiegów, na górze 9 i takie rozdzielacze są przygotowane.

 

 

Jeszcze jedna rada, kable macie luzem puszczone po podłodze, zabezpieczcie sobie to jakos (peszla juz niestety nie zalozycie), bo tynkarze beda to mieć w czterech literach i beda stawiać drabiny rusztowania jak leci. Ważne zeby czegoś nie przecięli, bo potem wylewka i na koniec okaże sie klops.

 

Mamy tę samą ekipę co ty. Jakie masz wrażenia od tej strony robienia bałaganu i poszanowania dla mienia cudzego?

Edytowane przez Doli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego po tynkach a przed wylewkami zaleca się sprawdzenie wszystkich przewodów miernikiem (oczywiście wiąże się to z kosztami).

 

Dobry pomysł. Też mi chodzi po głowie coś takiego dla wszystkich instalacji, które są w posadzce czyli reku, odkurzacz centralny, elektryka. Nie wiem czy wodę też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz ja, odespany, z kawą w ręku można podzielić się wrażeniami. ;)

 

W czasie jak Ola zasuwała z odkurzaczem, robiłem jej miejsce - część rzeczy przeniosłem do blaszaka, a część do już odkurzonych miejsc. Ponieważ odkurzacz nie radził sobie z większymi kawałkami, to w między czasie obszedłem całą chałupę i wyzbierałem te kawałki gruzu, nożyków, śrub, gwoździ i innego badziewia.

Gdzieś na początku skręciłem nasz zakup - super grill, za całe 15zł z promocji Castoramy. Wygląda normalnie, jakość wykonania w sumie też całkiem niezła - grunt, żeby przeżył ten sezon naszych obiadów działkowych ;)

 

Zdjęcia grilla wyszły rozmazane, więc wrzucam tylko wycinek instrukcji, która miała 4 strony A4, ale ładnie napisane po polsku ;)

http://static.pokazywarka.pl/q/y/d/f2b2e5ebcdf336093398e2dfd625c440_orig.jpg

 

Ogarnąłem spiżarnię i przeniosłem tu jedzonko. Mięso włożyliśmy do torby termoizolacyjnej (jaką można kupić w sklepach przy mrożonkach), włożyłem do niej zamrożoną butelkę wody, wszystko owinięte w dwa ręczniki. Mniej więcej połowa lodu w butelce była jeszcze jak wróciliśmy do domu (ponad 12h). Lodówka jak znalazł.

http://static.pokazywarka.pl/w/q/l/8c1a5dbc75ea9a90b89c5c0780cdcbd8_orig.jpg

 

Tutaj poprzenosiłem rzeczy hydraulików, do już pięknie odkurzonego salonu. Efekt odkurzania wyszedł super - po zrzuceniu czegokolwiek na podłogę, nie wznosi się biała mgiełka.

http://static.pokazywarka.pl/k/m/0/c85efcadd5d71e04cf426ba19371c7b0_orig.jpg

 

Zrobiłem ulepszenie przy skrzynce elektrycznej - tymczasowy "zawias".

http://static.pokazywarka.pl/y/6/7/464e2b370ee435d8244bcdb812700dbd_orig.jpg

 

Kto znajdzie węża? To zaskroniec zwyczajny. Skubaniec spierdzielił w trawę zaskakująco szybko - na szczęście zdążyłem pstryknąć fotkę.

http://static.pokazywarka.pl/9/v/s/75f7f4cc8dd6b8efca9cdcd137459bc9_orig.jpg

 

Profesjonalne rozpalanie grilla. Później w końcu wypróbowałem siekierę Fiskarsa i zrąbałem dwie deski na podpałkę.

http://static.pokazywarka.pl/q/8/y/62e06aff176a6add5bed5f7dffca436f_orig.jpg

 

A tu nasza studzienka kanalizacyjna. Baliśmy się, że ciężarówki zasypały ją pod piaskiem i zajeździły, a ona tak skromnie schowała się w trawie. ;)

http://static.pokazywarka.pl/o/e/f/18320f9ac753092b4d8e39a54b8593be_orig.jpg

 

Z rzeczy nieuwiecznionych na zdjęciach:

> usunąłem ostatnie śruby i gwoździe ze ścian i zapsikałem farbą antykorozyjną;

> nie działa nam żarówka w garażu, co zmartwiło nas bardzo. Przełożyłem nawet oprawkę tam gdzie działa, ale to nie pomogło. Zachodzimy w głowę co się mogło stać, bo nawet jeśli byliby to hydraulicy, to ich praca nie przecinała się akurat z tym kablem. A też nasze przyklejanie styropianu przecież nie mogło zaszkodzić. No i martwimy się, czy nie trzeba będzie zrywać styro w tym miejscu...

> przeniosłem ostatnie palety na stos przy blaszaku;

> zacząłem przeglądać stal, która nam została po pracach - część zostawię potencjalnie na murówkę do płotu, reszta pójdzie albo na skup albo do wyrzucenia;

> i tak jak pisałem wyżej - zatapianie siatki, to bardzo przyjemna praca. Może sama część z mieszaniem kleju trochę mniej, bo pyli się to dziadostwo na potęgę.

Edytowane przez jak_to_mozliwe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...