artix1 16.12.2017 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 Montażystom "okiennym" chodziło o tę stronę od okien. W sumie dzisiaj jak rozmawialiśmy z naszą ekipą od sso to potwierdzają, że jak oni to robią to zawsze zaciągają takie styro siatką i klejem. Strona nie jest tu ważna, liczy się przyczepność, XPS jest gładki jak szyba, szybę też można zaciągnąć klejem i siatką, tylko czy to się nie rozwarstwi z czasem? . Matowienie to chwila, ale jak zwykle montażysta nie będzie sobie dokładał, niepotrzebnej jego zdaniem roboty. Osobiście sam bym to zrobił, żeby nie mieć potem do nikogo pretensji. Przerabiałem wiele innowacyjnych pomysłów budowlańców, ale zawsze byłem na miejscu i zawsze taktycznie przygotowany do kosmicznych pomysłów . Zrobisz jak uważasz, ale dla bezpieczeństwa proponuje zasadę ograniczonego zaufania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jak_to_mozliwe 16.12.2017 21:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 XPS gładki jak szyba? Marne szyby chyba widziałeś Pewnie zaciągniemy klejem z siatką, choćby i tylko po to, żeby to sobie przećwiczyć przed elewacją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 16.12.2017 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 XPS gładki jak szyba? Marne szyby chyba widziałeś Gładki gładki, można rzec, że w jego przypadku, nie ma się do czego doczepić . Jakbym mieszkał cholerka bliżej, to bym się wprosił na Twoją budowę w środku nocy i złośliwie zmatowił ten magiczny XPS, tak z dobrego, sąsiedzkiego serca i tym samym zamknął ten intrygujący temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jak_to_mozliwe 16.12.2017 22:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 Nasza fosa i płot są nie do sforsowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 16.12.2017 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 Ale my tutaj nie dyskutowaliśmy czy zmatowić czy nie zmatowić XPS'a tylko co zrobić żeby się go trzymała piana. Opcje pojawiły się dwie: 1. tylko zmatowić XPS 2. zaciągnąć XPS klejem z siatką (a przed tym go zmatowić ) I pewnie ostatecznie zaciągniemy siatka i klejem (a przedtem zmatowimy ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artix1 16.12.2017 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2017 Dobra dobra, desantu z góry byś się nie spodziewał, śmigłowiec bym wynajął, a sprawę doprowadził do końca. Gładki XPS, naszym wrogiem jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 17.12.2017 00:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2017 Ale my tutaj nie dyskutowaliśmy czy zmatowić czy nie zmatowić XPS'a tylko co zrobić żeby się go trzymała piana. Opcje pojawiły się dwie: 1. tylko zmatowić XPS 2. zaciągnąć XPS klejem z siatką (a przed tym go zmatowić ) I pewnie ostatecznie zaciągniemy siatka i klejem (a przedtem zmatowimy ) Dlaczego uwazasz, ze klej z siatka zapewni lepsza przyczepniśc, niż piana PU ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jak_to_mozliwe 17.12.2017 08:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2017 Bo tak nam podpowiada wykonawca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 17.12.2017 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2017 A ja bym się nie zdecydowała na klej i siatkę. Co to ma polepszyć? Nie po to wyklejamy otwory okienne XPS-em, żeby teraz między okno, a tę ramę wpychać kolejną warstwę, czegokolwiek. Jeśli macie wątpliwości, co do przyczepności piany (które powinny zostać rozwiane zmatowieniem powierzchni XPS-a), to użyjcie kleju w pianie. Nie wyjdzie Wam to drożej niż zaciąganie klejem i siatką plus zwykła piana, a myślę, że będzie zdecydowanie lepiej Chociaż ja zostałabym przy samej pianie Powodzenia w trudnych decyzjach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 17.12.2017 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2017 Wykonawca wspominał też coś o łączeniu się dwóch zupełnie inaczej pracujących materiałach (ytong i styro) i że niby zaciągnięcie siatka i klejem ma to połączenie usztywnić(?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jak_to_mozliwe 18.12.2017 14:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2017 Obcowanie z wykonawcami za każdym razem zabija jakąś małą cząstkę wiary w poważne traktowanie mnie jako inwestora. I tym pozytywnym zdaniem rozpocznę nowy wpis, który będzie małym zlepkiem różnych mniej lub bardziej obiecujących odkryć. We CZWARTEK byłem posprzątać działkę. Poza przeniesieniem kupy desek z szalowania w inną część działki (porządkowałem miejsce na więźbę), pozbierałem też porozrzucane śmieci (bo przecież mając do dyspozycji worki na śmieci, "he he" łatwiej je rozrzucić po działce), przeniosłem resztkę stali w bardziej logiczne miejsce i częściowo zamiotłem na parterze. było (już w trakcie): http://static.pokazywarka.pl/v/k/g/8b14e865652280707c7fbe445e65edd3_orig.jpg efekt http://static.pokazywarka.pl/h/0/d/59000d87914dc2cf2854b150f254be9e_orig.jpg Z kolei w PIĄTEK podskoczyłem przetestować mój urodzinowy prezent, czyli wiertarko-wkrętarkę na akumulatory, w postaci Makity. Chociaż urodziny mam pod koniec września, to dopiero teraz była dobra okazja. Robota paliła się w rękach i częściowo rozszalowałem wieńce. Poza tym spotkałem panów od czyszczenia rowu melioracyjnego - odwalili kawał dobrej roboty, a to dwóch niepozornych gości na rowerkach. http://static.pokazywarka.pl/b/z/h/77473561150545daba907e7e37e0f47a_orig.jpg efekt: http://static.pokazywarka.pl/b/5/z/bf952340e54a06e30f89b63873803599_orig.jpg Szukając worków na śmieci natknąłem się na mniej przyjemne skarby. Powiedziałem wykonawcy co o tym myślę, przeprosił i powiedział, że niektórym nie jest w stanie tego wytłumaczyć... http://static.pokazywarka.pl/r/v/h/63677db06aff1f00bc35574a6cd139b1_orig.jpg SOBOTA. Około ósmej dzwoni wykonawca(!) i mówi, że wpadną dziś na działkę i rozszalują tyle ile się im się uda do 13. My szok, ale ok - cieśla nie będzie miał problemu. Plusik Niezależnie od powyższego chcieliśmy pojechać na działkę razem, posprzątać blaszak. No i tak sobie sprzątamy, chcę przenieść rury od kanalizacji, a ze środka wypada więcej butelek no i pytam wykonawcy, czy jego chłopaki myślą, że my tego nie znajdziemy? http://static.pokazywarka.pl/3/n/3/27ef931ae9e688021f89490d8b36df46_orig.jpg NIEDZIELA. Pojechaliśmy zobaczyć jak im wczoraj poszło i tak na spokojnie sobie wszystko obejrzeć. Zrobili naprawdę dużo, ale nie obyło się bez niemiłych niespodzianek. Zacznijmy od zdjęć więźby, której przyjechało masakrycznie dużo, czyli więcej niż się spodziewaliśmy. http://static.pokazywarka.pl/m/l/2/16a502c1bc9e9d190b3f4acc230f1bbb_orig.jpg http://static.pokazywarka.pl/3/f/2/939fda7c353567fab6017129aa89e306_orig.jpg Wyszło parę niedowibrowanych miejsc: http://static.pokazywarka.pl/w/j/k/683714682e780b0eb21b7b388b505b8a_orig.jpg http://static.pokazywarka.pl/o/w/6/6044baf7e64747e2cce536154a4d238a_orig.jpg Ale w większości jest ok: http://static.pokazywarka.pl/a/c/q/7654f2fc8521187ca6964a4e6312effe_orig.jpg http://static.pokazywarka.pl/0/x/h/b4d53549e6e50a907493057fce3987fd_orig.jpg http://static.pokazywarka.pl/i/p/t/12cdad1c01def007c345ca0c55656e88_orig.jpg I niemiłe niespodzianki, czyli komuś coś spadło na XPSa cokołowego (wybrane dwie największe dziury): http://static.pokazywarka.pl/s/2/l/acdaa5a3ec1d6b1863d3d056b6ed8a53_orig.jpg http://static.pokazywarka.pl/g/1/f/c46d33554d8db268fa0c17f0450b287c_orig.jpg Zastanawiam się, czy dobrze zrobiliśmy słuchając KB o zabezpieczeniu PF przed przemarzaniem, która i tak jest niezakryta przecież jeszcze... Czy nie jest to jedno z tych nieżyciowych rozwiązań - nie lepiej byłoby z tym zaczekać na rozszalowanie i zrobienie dachu na przykład, no ale już po ptakach. Zrobił mi się przydługi wpis, w następnym opiszą dzisiejsze spotkanie z cieślami, ale to za chwilę. CDN Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iscra 18.12.2017 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2017 Jaki piękny zielony lasek. Butelek Teraz się śmieję, niedługo pewnie sama będę psioczyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jak_to_mozliwe 18.12.2017 16:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2017 No dobra, to teraz PONIEDZIAŁEK. Pewnie gdzieś od około trzech miesięcy, jak nie wcześniej umawiamy się z cieślami na wykonanie dachu. Z wyprzedzeniem zamawiamy drewno, dachówki, okna dachowe, rynny i wszystko to co jest konieczne. Z wykonawcą też jesteśmy w kontakcie, czy będzie, czy coś mamy przygotować. Wydawałoby się, że sytuacja opanowana, prawda? Umówieni jesteśmy, że przyjeżdżają dziś o 9, że będzie dźwig i wszystko potoczy się według planu. W oczekiwaniu podziwiam zimę http://static.pokazywarka.pl/0/i/7/6c7e2b2ca481e84e64b3c5c3ecafd800_orig.jpg http://static.pokazywarka.pl/s/2/m/ac4a82d85e5ae75145442a9562efe96e_orig.jpg Nope. Przyjechali z prawie półgodzinnym poślizgiem, bez dźwigu i się zaczyna. "Pan sobie weźmie jakąś karteczkę, ja zaraz podyktuję co trzeba kupić, żebyśmy mogli pracować". W tym momencie się zagotowałem i wygarnąłem, że są niepoważni. Że nie po to jesteśmy w kontakcie od kilku miesięcy, żebym teraz zasuwał do hurtowni i organizował materiały budowlane... Dostaję karteczkę, a tam: gwoździe 125mm 5kg 300mm 10kg pierścieniówki 3kg taśma pud murłatę 30mb łącznik krokwi 40szt I teraz najlepsze. "Wy macie nadbitkę?" Owszem... "To pan kupi 10l farby, ale proszę wziąć taką do -5 stopni" Dobrze, że kawy rano nie piłem, bo by mi pikawa strzeliła, zrobiłem się taki i z soczystą wiązanką powiedziałem co o tym myślę, że czemu tak późno o tym wszystkim mówią... no ale co tu robić, pojechałem. I w swej inwestorskiej ignorancji wymieniam rzeczy z kartki, a gość w hurtowni uśmiecha się z politowaniem i mówi, no dobrze, ale jakie dokładnie rzeczy ma pan kupić? I dzwonię znów do tych łosi i doprecyzowuję, że "pierścieniówki to takie normalne, 40, 50, 60, może weź pan 60", że taśma pod murłatę to 25cm, że łączniki to w sumie 20 prawych i 20 lewych, i jeszcze, że długie "no takie normalne, może weź pan 140". Normalne psia jego mać... No i jeszcze ta farba... pytam czy mają cokolwiek, oczywiście nie mają. Ostatecznie kupiłem impregnat bezbarwny, a i tak będziemy musieli krokwie pomalować sami, jak będziemy robić styropian na elewacji. No i kurde, traktujesz ludzi poważnie, ale nie, po prostu się nie da. Oby dach zrobili dobrze, a powinni, bo mają dobrą famę w tych okolicznych wioskach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mku7i 18.12.2017 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2017 Hehe no to super się Panowie przygotowali. Pewnie nastawiłeś się na w pełni profesjonalne podejście do tematu, a tu jak nie amatorzy browarków, to ekipa nieprzygotowana do działania. Przynajmniej dokształciłeś się w temacie gwoździ pierścieniowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 18.12.2017 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2017 Niedościgłe marzenie, rozmowa-utopia: "- Dzień dobry, jesteśmy o czasie, wszystko mamy, zrobimy tak jak się umawialiśmy! " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jak_to_mozliwe 18.12.2017 18:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2017 Miało się skończyć na panach cieślach, ale właśnie dostałem ostateczną wycenę okien po pomiarach i ze smutkiem przeklejam odpowiedź doradcy: W załączeniu oferta po pomiarze. Chciałabym tylko zwrócić uwagę na następującą rzecz – profile z Klinarytu pod drzwi tarasowe (HST i balkon dwuskrzydłowy). Najlepszym rozwiązaniem wg naszego głównego technika będzie zastosowanie klinarytu na mniejszą wysokość ze względu na sam montaż – dlatego też w ofercie po pomiarze i konsultacji z p. Norbertem (głowny technik) pozwoliłam sobie na wprowadzenie pewnych zmian. Pytanie tylko czy przygotowanie murków na wysokość 12cm poniżej naniesionego poziomu „0” będzie dla Pana problemem. Przy takiej wysokości klinarytu można lepiej zakotwić okno w dolnej części ramy, co przy wysokości 20cm może być dość trudne – bardzo długie śruby. Te 12cm pozwoli nam nie tylko prawidłowo zamocować okno dołem ale także wyeliminuje mostki termiczne w tej części. Zatem jedyne co musiałby Pan jeszcze przygotować przed montażem okien i drzwi to podmurówki pod HST, drzwiami balkonowymi i wejściowymi na 12cm poniżej naniesionego repera. Wcześniejszy Klinaryt, który Panu wyceniałam był poprawnie dobrany jeśli chodzi o ciężar okien, natomiast cenna uwaga naszego technika dot. montażu nieco skorygowała ofertę. Także ten. Nie ważne, że od początku zaznaczam, że zależy mi na poszerzeniach systemowych, zarówno pod HST, drzwi balkonowe i drzwi wejściowe. To na koniec i tak pieprzą o podmurówce. I kuźwa, żeby było śmieszniej, podają dwa najbardziej absurdalne z możliwych powodów. Że podmurówka eliminuje mostki termiczne oraz, że problemem są bardzo długie śruby (sic!) :jawdrop: Dlaczego każdy sprzedawca okien ma z czymś problem? Jeden nie chce ciepłych parapetów, bo [tu wstaw debilny powód], drugi nie chce poszerzeń systemowych. Ratunku :bash::bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
annatulipanna 18.12.2017 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2017 Obcowanie z wykonawcami za każdym razem zabija jakąś małą cząstkę wiary w poważne traktowanie mnie jako inwestora. I tym pozytywnym zdaniem rozpocznę nowy wpis, który będzie małym zlepkiem różnych mniej lub bardziej obiecujących odkryć. Widzę, że dzisiejszy dzień nie należy do najlepszych. Wyobraź sobie, jak wykonawcy traktują inwestora - kobietę. Przebić się przez ten męski, budowlany mur i być traktowaną poważnie - nie lada wyczyn. Przecież mi nawet nie wypada użyć wulgaryzmów, żeby Panowie zrozumieli, co się do nich mówi Wiem, że dzisiaj te wszystkie odkrycia budowlane zdają się być sporymi wadami w waszym nowo-budowanym domu. Miało być tak pięknie i dokładnie, a wyszło, jak zwykle. Na pocieszenie (albo i nie ), wspomnę, że wszystkiego, co dzisiaj pokazałeś, doświadczyłam podczas swojej budowy (tylko zamiast butelek były puszki schowane w kartonie po kominie ) I nawet nie wspomniałam o znalezisku moim budowlańcom. Dziury w XPS-ie potraktujesz pianą i będzie git. Ja też biegałam i oglądałam uszkodzenia styro wokół płyty, podczas, gdy moi budowlańcy bez skrępowania wbijali sobie w niego różne gwoździe i inne takie. A już najlepsza była moja mama, którą uprzedzałam, żeby nie stawała na niebieskie ramki wokół płyty. Jakież było jej zdziwienie, kiedy obcasy zapadły jej się w XPS-ie. A ja dostałam kolejne dziury do kolekcji Także nie przejmujcie się za bardzo. Z oknami trochę kiszka wyszła, ale na pewno znajdziecie złoty środek, żeby wilk był syty i owca cała Dom pięknie rośnie, nabiera kształtów, aż miło patrzeć Powodzenia i więcej optymizmu Ja się wykańczam wykończeniówką, ale w tym tygodniu odpuszczam sobie przejmowanie się Święta idą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agb 18.12.2017 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2017 Niedościgłe marzenie, rozmowa-utopia: "- Dzień dobry, jesteśmy o czasie, wszystko mamy, zrobimy tak jak się umawialiśmy! " Wtedy naprawdę powinna Wam się zapalić lampka i nie powinniście ich spuszczać z oczu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jak_to_mozliwe 20.12.2017 20:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2017 (edytowane) Historii okiennej ciąg dalszy. Ponieważ salon X (nie chcę robić antyreklamy) w postaci przedstawiciela handlowego napisał mi takie nielogiczne argumenty, napisałem do producenta, czy te argumenty są słuszne, czy jednak nie. Trwało to około jednego dnia ciszy, dziś wybuchło. Producent skontaktował się z salonem X, który kilka chwil później skontaktował się ze mną, co zbiegło się z moją odmowną odpowiedzią na ichnią ofertę. Generalnie w salonie X zawiodła komunikacja technik - handlowiec, no niemal klasyka... Która spowodowała, że ze zdecydowanego klienta i pewnego zarobku, stałem się klientem, który ostatecznie powiedział "NIE". A w szczególe - skontaktował się ze mną główny technik salonu X, który wyjaśnił mi co handlowiec miał przekazać i rozjaśnił ich zastrzeżenia. Mamy dwie kwestie: 1) XPS w otworach okiennych, troszkę gaduła, ale można to skrócić do tego, że próbowali używać piany do mocowania XPSa (ale tu padł argument, którego nie mam jak zweryfikować, że ta piana jest bardziej rozprężna, co utrudnia montaż), próbowali również matowienia XPSa, ale to nadal nie dało całkowitej pewności. Technik namawiał mnie mimo wszystko na zaciągnięcie XPSa cienką warstwą zaprawy (byle nie gipsowej). Wspomniał, że kiedy ocieplenie wewnętrzne otworów okiennych zaczęło robić się popularne, napisali do producenta o aprobatę i wytyczne. Mnie przekonuje, że klej butylowy z taśm paroprzepuszczalnych lepiej przylega do zaprawy, niż do XPSa. I zaciągniemy to zaprawą, choćby i tylko dla treningu przed elewacją. 2) Stosowanie 20cm poszerzeń systemowych w drzwiach i drzwiach tarasowych - mówił, że owszem można tak zrobić, ale mechanicznie jest to niewskazane. Oczywiście ponad 20cm śruby nie są problematyczne, ale chodzi o odporność takiego mocowania na wiatr (siły napierające i ssące). Oczywiście izolacyjność na tym lekko cierpi, ale wspomniał o kilku montażach, które po pewnym czasie zaczęły "pływać". Więc znów skontaktowali się z producentem i ten stwierdził, że w tym przypadku zabrakło solidnego przymocowania mechanicznego. To też mnie w sumie przekonuje i teraz zastanawiam się, z czego zrobić podmurówkę - czy użyć BK (cieplejszy, ale słabszy), czy jednak lepiej bloczków betonowych (zimniejszy, ale mocniejszy)? Można ewentualnie użyć kotew chemicznych, ale czy wybrany salon Y się na to zgodzi? Co sądzicie? Podmurówki miałbym zrobić 8 - 10cm. Jutro cieśle przyjeżdżają z dźwigiem i ładują krokwie na górę. Wykonawca w tym czasie przyjeżdża po super drogie stemple stalowe. A my z salonem Y troszkę wcześniej zaczniemy omawiać i robić obmiar okien. To będzie ciekawy dzień. Aha, zapomniałem. Skontaktował się też ze mną zastępca dyrektora Vetrex i potwierdził stanowisko technika salonu X. Edytowane 20 Grudnia 2017 przez jak_to_mozliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doli. 20.12.2017 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2017 To ja dodam zdjęcia Pojawiły sie murłaty http://static.pokazywarka.pl/3/f/y/ff7b8e2f6ac6e962fb89a078b1e79589_orig.jpg http://static.pokazywarka.pl/p/5/y/1929d6018e05d7c4197e428d6be1007e_orig.jpg http://static.pokazywarka.pl/w/a/2/20be92697dbb59b735acefd05528d4e7_orig.jpg http://static.pokazywarka.pl/k/k/1/ec14fd5924ecf002ba79665842707117_orig.jpg http://static.pokazywarka.pl/8/g/r/98a01b96c5ae7521ccc7f4edda554ef4_orig.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.