Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Winter is coming - płyta, reku, xps


Recommended Posts

Jestem typem "nie wiem, więc zapytam albo doczytam", i tak na przykład w kwestii ogrzewania podłogowego - trafiłem na tyle sprzecznych opinii, że poszukałem opracowań naukowych na ten temat...

I trafiłem! Bardzo fajne opracowanie dr Michała Strzeszewskiego z Politechniki Warszawskiej, dobrze i jasno napisana publikacja na ten temat, polecam przeczytać: http://www.is.pw.edu.pl/~michal_strzeszewski/ioiw/podlogowe

i jeszcze wpływ tego ogrzewania na jakość powietrza http://www.is.pw.edu.pl/~michal_strzeszewski/articles/wplyw_ogrzewania_podlogowego_na_iaq.pdf

 

W skrócie, OP is good or not good? Bo mnie się zdaje, ze jest good i w swoim wielkim na prawie 300mkw domu nie mam ani jednego grzejnika :p

 

Pozdrawiam

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 2 months później...
Hmm, a my już mieszkamy ;)

Ale więcej napiszemy po świętach.

 

No heloł !!!

Czy to "po świętach" to już?? :D

Gratuluję Wam ogromnie i cieszę się razem z Wami. Widzę, że "wspaniałą nowinę" ogłosiliśmy tego samego dnia ;)

Tylko bez zdjęć się nie liczy :p

Czekamy z niecierpliwością na foty!

No i jakaś relacja oraz krótki opis wrażeń też by się przydały ;)

Pozdrawiam gorąco!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No heloł !!!

Czy to "po świętach" to już?? :D

Gratuluję Wam ogromnie i cieszę się razem z Wami. Widzę, że "wspaniałą nowinę" ogłosiliśmy tego samego dnia ;)

Tylko bez zdjęć się nie liczy :p

Czekamy z niecierpliwością na foty!

No i jakaś relacja oraz krótki opis wrażeń też by się przydały ;)

Pozdrawiam gorąco!

 

U nas cały czas jest coś do roboty, jesteśmy w wiecznym niedoczasie. A do tego jak głosi przysłowie "nie miała baba roboty, kupiła sobie prosiaka". O prosiaku też opowiemy ;) Teraz na majówkę mamy urlop, więc wierzę gorąco że uda się naskrobać trochę zdań. Ze zdjęciami to jest leń, bo wiecie - jak się mieszka, to żeby zrobić jakieś sensowne zdjęcie, to trzeba trochę przestrzeń ogarnąć. Zresztą u nas wnętrza nie wyglądają jak z katalogów dizajnu i stajlu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas cały czas jest coś do roboty, jesteśmy w wiecznym niedoczasie. A do tego jak głosi przysłowie "nie miała baba roboty, kupiła sobie prosiaka". O prosiaku też opowiemy ;) Teraz na majówkę mamy urlop, więc wierzę gorąco że uda się naskrobać trochę zdań. Ze zdjęciami to jest leń, bo wiecie - jak się mieszka, to żeby zrobić jakieś sensowne zdjęcie, to trzeba trochę przestrzeń ogarnąć. Zresztą u nas wnętrza nie wyglądają jak z katalogów dizajnu i stajlu ;)

 

Doli, no proszę Cię...:lol2:

Widziałaś moje wnętrza?? Do katalogowych dizajnów, to im jeszcze baaardzo daleko :rotfl:

Ale fajnie jest obserwować, jak wnętrza nabierają kształtów z czasem ;)

A dla budujących i zmierzających do wspaniałego etapu zamieszkania, nasze niewykończone wnętrza są jak miód na skołatane budową serce.

Także bierzcie aparaty, czy telefony w dłoń i do dzieła ;)

 

Ps. Z tym prosiakiem, to zasiałaś ziarnko ciekawości ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy i szanowni :) Miło mi znowu napisać coś związanego z naszym domem. Tak! Domem, już nie budową! :) Wprowadziliśmy się pod koniec listopada 2018, dwa dni przed montażem rekuperatora. To było najsprawniej zorganizowane pakowanie naszego dobytku - chyba dlatego, że wreszcie na swoje :) Sama przeprowadzka trochę opóźniona ze względu na firmę przeprowadzkową. Mieliśmy być w domu najpóźniej koło 11:00, a byliśmy po 13:00. Na domiar złego okazało się, że w środku jest temp. ok 17 stopni pomimo włączonego grzania, a to dlatego, że po pierwsze ekipa z dnia poprzedniego nie zasłoniła wejścia z garażu do wiatrołapu naszymi atestowanymi termo drzwiami.

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190501_201746.jpg

 

A po drugie dzień wcześniej zlokalizowaliśmy przeciek cieplej wody ze ściany w łazience i Wojtek zakręcił jej zawór w kotłowni. Nie wiedzieliśmy że spowoduje to wyłączenie pieca również do CO. Zatem pierwsza noc była mocno chłodna z kołdrą i dwoma kocami. Pobudka i wystawienie pierwszej stopy poza łóżko - bezcenne ;)

 

Skutkiem przeprowadzki było też wykorzystanie listopadowego terminu odbioru śmieci wielkogabarytowych (w tym budowlanych) w zbiórce objazdowej. W ten sposób zamiast zamawiać kontener (za ok 700-800zł) oddaliśmy wszystkie budowlane śmieci w ramach opłaty stałej. Polecam to rozwiązanie. U nas są trzy takie zbiórki w roku i już w marcu mieliśmy kolejny "kontener" do oddania.

 

Już mi się trochę pozacierała chronologia, ale jedno jest pewne - nie mieliśmy jeszcze wtedy kuchni, a jedyne źródło ciepłej wody to był prysznic w łazience, więc i zmywanie i mycie rąk, twarzy, wszystko to na kuckach. Kilka dni później, jakoś na początku grudnia, przyjechali panowie od mebli łazienkowych. Blat zamawialiśmy osobny, jesionowy, więc na niego też czekaliśmy. Zanim nadszedł, Wojtek zamontował blat z OSB i mógł wreszcie podłączyć umywalkę. Co za luksus! :D Chwilę później poprzycinał blaty (z OSB) do kuchni i ustawił je na szerokich nogach, też z OSB. Wtedy też pojawił się zlew w kuchni i kolejne udogodnienie ;) Docelowe meble kuchenne mieliśmy ustawione na trzeci tydzień grudnia i Panowie przyjechali 19.12.2018.

 

Z kuchnią wiąże się niemiła historia. Zamówiliśmy meble o docelowej wysokości blatu 90cm. Już po montażu zorientowałam się, że są trochę niskie i okazało się, że panowie zrobili standard czyli 82cm. Nie odpuściliśmy całkowicie, ale też poszliśmy na ustępstwo, które polegało na wyższych o 4cm nogach i tyle samo wyższych cokołach. Wprawdzie straciliśmy po 4cm miejsca w szafkach, ale nie mieliśmy serca kazać im zabierać meble i produkować je od nowa.

Tak to wyglądało w dniu montażu, jeszcze na niskich cokołach.

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20181219_183326.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20181219_183333.jpg

 

Święta spędziliśmy u siebie, zaprosiwszy rodziców Wojtka, z wyjazdem na wigilię i pierwszy dzień Świąt do moich rodziców. Choinka w nowym miejscu :)

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_1090.jpg

 

Po przeprowadzce dopadło nas lenistwo patentowe. I dobrze! Wreszcie można było odpocząć. Powoli wracamy do prac. Planujemy pomalować jeszcze raz parter, ale tym razem farbą ceramiczną - biały beckers brudzi się niesamowicie. Dość łatwo się go zmywa, ale nie tak łatwo jak ceramiczną, którą już pomalowaliśmy kuchnię. Niedawno wykonawcy zakończyli u nas zabudowę KG. Mieliśmy mieć ją wykonaną przez znajomego znajomego, ale zaczął kręcić z czasem, chciał pracować u nas jeden dzień w tygodniu (sam!) i cała praca trwałaby kilkanaście tygodni. A dodatkowo co popracował dwa-trzy dni, to chciał od razu kasę nie potrafiąc podać harmonogramu prac, więc się pożegnaliśmy. Po kilku dniach znalazłam ekipę, która ostatecznie u nas pracowała. Zabudowa ze szpachlowaniem połączeń i malowaniem klatki schodowej z sufitem zajęła im ok 3 tygodnie. Nie wszystko jest idealnie, ale jest poprawnie, taśmy ślizgowe są położone i mamy nadzieję, że będzie się to kupy trzymać jakiś (dłuższy) czas ;)

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190501_185419.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190501_185513.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190501_185452.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190501_185443.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190501_185600.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190501_185613.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190501_185434.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190501_185543.jpg

 

Najmniej podoba nam się obrobienie wyłazu strychowego. Będziemy jeszcze to zakrywać dodatkowa maskownicą z plastikowych kantówek.

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190501_185529.jpg

 

Teraz czas na wyrównanie ścian poddasza (tynki są tak skopane, że smutek i żałość...). Na mokrych tynkach nie było widać aż takich ubytków i nierówności, ale jak wyschło to szkoda gadać. Będziemy gładzić we własnym zakresie, potem malowanie i podłogi (panele).

 

Ponieważ podwórko już po najmniejszym deszczu tonie w wodzie i błocie, to postanowiliśmy, że w czerwcu robimy wyrównanie terenu (rozrzucimy tę górę ziemi z wykopu) i podbudowę pod podjazd, a także obsypiemy płytę fundamentową piachem. Mieliśmy w tym roku robić elewację i podbitkę, ale jednak wolimy porządnie urządzić się w środku,a prace zewnętrzne zrobić w przyszłym roku razem z ogrodzeniem, ogrodem i tarasem.

 

Z rzeczy na maj, to dostaliśmy właśnie wiadomość, że nasze drzwi wewnętrzne na parter przyjechały do sklepu. Po majówce wykonawca umówi się z nami na montaż :D

 

A teraz kilka zdjęć z kategorii "weźmy ten bałagan stąd, przerzućmy poza kadr, żeby to jakoś wyglądało ;)"

 

Kuchnia nadal ma blaty tymczasowe. Jak będzie luźna kasa to zamówimy jesion 4cm u tego samego stolarza co blat do łazienki i parapety.

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190501_195704.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190501_195751.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190501_195945.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190501_195912.jpg

 

Łazienka:

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190501_194410.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190501_194437.jpg

 

W wiatrołapie Wojtek zrobił tymczasowy wieszak na kurtki. Szafka jeszcze spadochroniarska od babci z Sopotu ;)

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190501_194646.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190501_194706.jpg

 

A tutaj doszła przymocowana szafeczka na klucze. Jak dostanę weny i trochę wolnego czasu, to machę jakiż dekupaż na niej.

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190501_201717.jpg

 

A tak się prezentuje dekoracja okienna. Mój debiut w szyciu na maszynie. Firany zamówiłam, bo jednak woal to wyższa szkoła jazdy, ale zasłony i roleta rzymska do kuchni wykonana własnoręcznie. Kolory są przekłamane, ale musicie uwierzyć, że zasłona składa się z trzech kolorów: szary, bordo, śliwka.

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190501_200021.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190501_200109.jpg

 

Mamy już też gdzieniegdzie lampy:

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190501_200148.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190501_200241.jpg

 

Gratulacje dla wytrwałych oglądaczy, którzy dotarli aż tutaj :) Fajnie się z wami budowało, dużo się dowiedzieliśmy i było tak po prostu raźniej :)

Edytowane przez Doli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz prezentacja "prosiaka". A dokładniej Krówki. Krówka przyjechała 18. lutego, wyglądała tak i nazywała się Zorza:

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190219_150233.jpg

 

Myśleliśmy że tak zostanie, ale jakoś nam to imię nie pasowało. Szukaliśmy innego, krótkiego, z literą "r" w środku (bo psy ponoć najlepiej rozróżniają tę literę). Mama Wojtka wpadła na "Nora" i tak zostało. Oficjalnie Nora, nieoficjalnie Krówka :D

 

Jak się okazało byliśmy totalnie nieprzygotowani na przyjazd psa (skądinąd przyjechała do nas aż z Nowodworu, tirem, a odbieraliśmy ją o 2 w nocy z parkingu pod Wrocławiem). Pierwszym problemem był brak drzwi. Ostatecznie wszędzie w otworach drzwiowych na parterze są zamontowane bramki jak dla dzieci. Przy gabinecie i wiatrołapie dodatkowo podwyższone, bo pewnego dnia wracając z zakupów Nora przywitała nas nie po tej stronie bramki co trzeba.

 

Jest to kochany, bardzo uległy psiak, a i tak mieliśmy z nią sporo trudności żeby się dogadać. Nie mając już pomysłów, będąc zmęczonymi sytuacją zdecydowaliśmy na wizyty psiej behawiorystki - i to był strzał w dziesiątkę. Mamy za sobą kilka wizyt, pewnie za niedługo się skończą, bo nie chcemy nie wiadomo jak szkolić psa. Chcemy się z nim dogadywać na spokojnie :) Skutkiem tych spotkań było wyluzowanie nas, wyluzowanie psa i nauka podstawowego posłuszeństwa. Teraz Nora jest wesołym i prawie posłusznym kompanem. Na tyle posłusznym, że od jakiegoś czasu spuszczamy ja ze smyczy i wraca. No, raz mieliśmy za nią pogoń, bo: bażant, a potem pierwszy ptaszek taki ciekawy, drugi też, i trzeci...

 

EDYTA: Nie napisałam, że Nora jest psiakiem schroniskowym, około dwuletnim.

 

Najlepsza zabawka: na prędce powiązany szarpak z kawałka liny z castoramy. Wygrywa zawsze i ze wszystkimi zabawkami:

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190309_122659.jpg

 

Prawie artystyczne zdjęcia zaraz po wyczesywaniu zimowego wdzianka i kąpieli u psiego fryzjera:

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/56498657_407604063373087_7114673695884312576_n.jpg

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/56502831_407604090039751_355033021868408832_n.jpg

 

Ulubione buszowanie w zbożu:

 

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190419_152623.jpg

http://dziennik.3triangles.pl/wp-content/uploads/2019/05/IMG_20190419_152627_BURST4.jpg

Edytowane przez Doli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Gratulacje dla wytrwałych oglądaczy, którzy dotarli aż tutaj :) Fajnie się z wami budowało, dużo się dowiedzieliśmy i było tak po prostu raźniej :)

 

Zabrzmiało jak pożegnanie z forum. Mam nadzieję, że dziennik będzie jeszcze kontynuowany nie tylko z raportem zużycia energii.

 

Fajna psinka. My też mieliśmy bramki na schodach. Najpierw dla dzieci, a później jeszcze dla psa. Lubił przychodzić na górę do łóżka na poranną kawę :). Teraz jest tak wpatrzony we mnie, że odczytuje moją mimikę twarzy i wie kiedy może podejść.

 

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...