Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wyłączenia gruntu z produkcji rolnej - jak naliczana jest opłata roczna?


Alter.Ego

Recommended Posts

Tak dla rozjaśnienie w czym problem.

 

Aktualnie obowiązujące przepisy: ROZPORZĄDZENIE

MINISTRA ROZWOJU REGIONALNEGO I BUDOWNICTWA w sprawie ewidencji gruntów i budynków (tekst jednolity 2017r)

 

ZAŁĄCZNIK Nr 6

ZALICZANIE GRUNTÓW DO POSZCZEGÓLNYCH UŻYTKÓW GRUNTOWYCH

 

 

12.Tereny mieszkaniowe - B

 

Do terenów mieszkaniowych zalicza się grunty, niewchodzące w skład działek siedliskowych, o których mowa w lp. 5:

 

1) zajęte pod budynki zaliczone w PKOB do działu 11 –budynki mieszkalne;

 

2) zajęte pod budynki gospodarcze i techniczne, związane funkcjonalnie z budynkami mieszkalnymi, o których mowa w pkt 1, oraz urządzenia, w szczególności: podwórza, dojazdy, przejścia, przydomowe place gier, zabaw i odpoczynku, studnie, zbiorniki, przewody naziemne, urządzenia do gromadzenia i oczyszczenia ścieków, śmietniki, składowiska odpadów, obiekty małej architektury, ogrodzenia, oczka wodne, ogródki skalne;

 

3) położone między budynkami i urządzeniami, o których mowa w pkt 1 i 2, lub w bezpośrednim sąsiedztwie tych budynków i urządzeń i niewykorzystywane do innego celu, który uzasadniałby zaliczenie ich do innej grupy użytków gruntowych, w tym zajęte pod trawniki, rabaty, kwietniki, warzywniki.

 

To MPZP określa przeznaczenie gruntów - zgodnie z tym rozporządzeniem.

 

Praktyka ogólnie stosowana jest taka, że rygorystycznie przestrzega się tego zapisu w przypadku gruntów pod szczególną ochroną, czyli klasy I - III (+ mały wyjątek).

 

Dlatego jedni mają pod górkę (z klasą I - III) a inni luzik, bo grunty nie są pod "szczególną ochroną".

 

Dodatkowo, w ostatnich 2 latach zmieniły się (zaostrzyły) przepisy o szczególnej ochronie gruntów rolnych - czyli urzędnik nie będzie ryzykował.

Dodać do tego należy aspekt ekonomiczny - za klasy gruntów IV i poniżej, często wychodzą "ułamkowe" należności i gra nie jest warta świeczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dla rozjaśnienie w czym problem.

 

Aktualnie obowiązujące przepisy: ROZPORZĄDZENIE

MINISTRA ROZWOJU REGIONALNEGO I BUDOWNICTWA w sprawie ewidencji gruntów i budynków (tekst jednolity 2017r)

 

ZAŁĄCZNIK Nr 6

ZALICZANIE GRUNTÓW DO POSZCZEGÓLNYCH UŻYTKÓW GRUNTOWYCH

 

 

 

To MPZP określa przeznaczenie gruntów - zgodnie z tym rozporządzeniem.

 

Praktyka ogólnie stosowana jest taka, że rygorystycznie przestrzega się tego zapisu w przypadku gruntów pod szczególną ochroną, czyli klasy I - III (+ mały wyjątek).

 

Dlatego jedni mają pod górkę (z klasą I - III) a inni luzik, bo grunty nie są pod "szczególną ochroną".

 

Dodatkowo, w ostatnich 2 latach zmieniły się (zaostrzyły) przepisy o szczególnej ochronie gruntów rolnych - czyli urzędnik nie będzie ryzykował.

Dodać do tego należy aspekt ekonomiczny - za klasy gruntów IV i poniżej, często wychodzą "ułamkowe" należności i gra nie jest warta świeczki.

 

Ok, to już wszystko wiadomo. My mamy klasę III właśnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dla rozjaśnienie w czym problem.

 

Aktualnie obowiązujące przepisy: ROZPORZĄDZENIE

MINISTRA ROZWOJU REGIONALNEGO I BUDOWNICTWA w sprawie ewidencji gruntów i budynków (tekst jednolity 2017r)

 

ZAŁĄCZNIK Nr 6

ZALICZANIE GRUNTÓW DO POSZCZEGÓLNYCH UŻYTKÓW GRUNTOWYCH

 

 

 

To MPZP określa przeznaczenie gruntów - zgodnie z tym rozporządzeniem.

 

Praktyka ogólnie stosowana jest taka, że rygorystycznie przestrzega się tego zapisu w przypadku gruntów pod szczególną ochroną, czyli klasy I - III (+ mały wyjątek).

 

Dlatego jedni mają pod górkę (z klasą I - III) a inni luzik, bo grunty nie są pod "szczególną ochroną".

 

Dodatkowo, w ostatnich 2 latach zmieniły się (zaostrzyły) przepisy o szczególnej ochronie gruntów rolnych - czyli urzędnik nie będzie ryzykował.

Dodać do tego należy aspekt ekonomiczny - za klasy gruntów IV i poniżej, często wychodzą "ułamkowe" należności i gra nie jest warta świeczki.

 

Dzięki, właśnie o tym mowa. Mam grunt RIIIb i dlatego urzędnicy nie akceptują opcje tylko teren utwardzony, a cały obszar czyli prawie prostokąt. A z uwagi na bliskość ruchliwej drogi i wodociągu magistralego po jednej stronie działki musiałem umiejscowić budynek dalej od drogi i prawie centralnie na działce. I obszar który został 'zaakceptowany' przez urzędnika przekroczył 1000m2 (dom zajmuje powierzchnie 165m2 dojazd około 140 m2).

Rozumiem, że ostatecznie ilość wyłączonej ziemi z produkcji rolnej będzie zależała od geodety który będzie tworzył operat po zakończeniu budowy i nie wszystko jest stracone?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, właśnie o tym mowa. Mam grunt RIIIb i dlatego urzędnicy nie akceptują opcje tylko teren utwardzony, a cały obszar czyli prawie prostokąt. A z uwagi na bliskość ruchliwej drogi i wodociągu magistralego po jednej stronie działki musiałem umiejscowić budynek dalej od drogi i prawie centralnie na działce. I obszar który został 'zaakceptowany' przez urzędnika przekroczył 1000m2 (dom zajmuje powierzchnie 165m2 dojazd około 140 m2).

Rozumiem, że ostatecznie ilość wyłączonej ziemi z produkcji rolnej będzie zależała od geodety który będzie tworzył operat po zakończeniu budowy i nie wszystko jest stracone?

 

A ja mam PS III i jest tak jak napisałem, wyłączyłem tylko teren utwardzony i powierzchnie zabudowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
Dla mnie jest dziwne naliczenie samych opłat, wg ustawy - najpierw obniżają należność o wartość rynkową gruntu, a później naliczają opłatę roczną z należności która nie jest obniżona :confused:

 

Dz.U. 1995 Nr 16 poz. 78 USTAWA z dnia 3 lutego 1995 r. o ochronie gruntów rolnych i leśnych:

Art. 4.

12) należności – rozumie się przez to jednorazową opłatę z tytułu trwałego wyłączenia gruntów z produkcji;

13) opłacie rocznej – rozumie się przez to opłatę roczną z tytułu użytkowania na cele nierolnicze lub nieleśne gruntów wyłączonych z produkcji, w wysokości 10% należności, uiszczaną: w razie trwałego wyłączenia – przez lat 10, a w przypadku nietrwałego wyłączenia – przez okres tego wyłączenia, nie dłużej jednak niż przez 20 lat od chwili wyłączenia tych gruntów z produkcji;

 

Zatem należność to opłata jednorazowa.

 

Art. 11 ust. 6: Należność pomniejsza się o wartość gruntu, ustaloną według cen rynkowych stosowanych w danej miejscowości w obrocie gruntami, w dniu faktycznego wyłączenia tego gruntu z produkcji.

 

W Twoim starostwie wyszli z założenia, że skoro "należność pomniejsza się", czyli A-B, to A jest należnością i 10% walnęli ci rocznej z tego A.

 

Jest to nieprawidłowe z dwóch powodów:

1) A-B = C

C zaś jest należnością - Twoją opłatą jednorazową.

2) Art. 14 pkt 12) wyraźnie mówi, że należność to opłata jednorazowa - która w Twoim przypadku wynosi 0 zł

 

Sprawę tę musiałby ostatecznie rozstrzygnąć Sąd Najwyższy. Pozostałe sądy pewnie by wyrokowały wg swojego punktu widzenia. Tak jak Starostwo.

Tu trzeba też logiki i znajomości celu takiej ustawy z opłatami. Jak i celu obniżenia ich wartością gruntu. Skoro ten cel stosuje się do jednorazowej opłaty, to on tak samo funkcjonuje do opłaty rocznej.

Edytowane przez Madab2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...