basia2017 27.08.2017 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2017 Wczoraj zakończyliśmy stan zerowy - bez chudziaka. Po tym etapie stwierdzam, że jeśli dalej będę się tak wszystkim przejmować to zejdę na zawał. Obiecałam sobie, że muszę wrzucić na luz jednak zanim to nastąpi chciałam się Was poradzić w kilku kwestiach / wątpliwościach co do ekipy budowlanej. 1) Stawianie bloczka na ławach rozpoczęto po tygodniu od wylania ław. Czy to nie jest za szybko? 2) Zaczęto zasypywać fundamenty już 3-4 dni po postawieniu ścianek fundamentowych z bloczka - jednocześnie był to też 1 dzień po pomalowaniu ścian izohanem izobud wl - czy to wszystko zdążyło wyschnąć? Martwi mnie też nie w niektórych miejscach na zewnątrz fundamenty przysypano tego samego dnia w którym naciągnięto klej na styropian. Co sądzicie? Jest się czym martwić? Tempo prac nie za szybkie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 27.08.2017 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2017 Jednak widzę że chcesz zejść na zawał nie potem tylko teraz. Po co te pytanie skoro to już się stało? To co piszesz to nie sa wielkie błędy, możne jakieś drobne niedociągnięcia, izolacja mogła po 1 dniu być już na tyle wyschnięta ze jej nie uszkodzili, ławie po tygodniu na pewno nic się stało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
basia2017 27.08.2017 20:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2017 Jednak widzę że chcesz zejść na zawał nie potem tylko teraz. Po co te pytanie skoro to już się stało? To co piszesz to nie sa wielkie błędy, możne jakieś drobne niedociągnięcia, izolacja mogła po 1 dniu być już na tyle wyschnięta ze jej nie uszkodzili, ławie po tygodniu na pewno nic się stało. Jestem z typu tych martwiących... Sytuację pogarsza fakt, że kompletnie nie mam pojęcia o budowlance. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuusamo 27.08.2017 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2017 niech kierownik budowy będzie twoim oparciem - męcz go ile wlezie, nawet jeśli jego wizyty kosztują - co to jest śmieszne 100-200 za "ponadplanową" wizytę na budowie wobec kosztów poprawek??? Nie masz zaufania do kierownika? Zatrudnij inspektora nadzoru.....ktoś z forum na pewno poleci ci kogoś.... Pańskie oko konia tuczy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bepo 27.08.2017 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2017 Zdecydowanie popieram męczenie kierownika budowy/zatrudnienie dobrego. Nasz kierbud jest częstym gościem na budowie, czasami "przy okazji" wpada nawet w weekend, żeby sprawdzić, czy wszystko jest OK. Dzwoni do nas, jeśli tylko zauważy, że na coś powinniśmy zwrócić uwagę/coś zrobiliśmy nie tak(a kupiliśmy nadproża inne niż w projekcie i dostaliśmy od niego burę ). Uspokoił nas też, gdy mieliśmy wątpliwości co do stropu i delikatnych "pajączków", które się na nim pojawiły. Dobry kierbud na wagę złota!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.