Macias 30.07.2002 07:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2002 Idac dalej tropem choroby zauwazylem jeszcze jedna wspolna zaleznosc.Odzywianie, znacie zimne parowki, zupa chinska z paczki, goracy kubek. Szczytem luksusu jest grill( ale nie zawsze sie chce) no i kanapki przygotowane przez zonke.A na wadze ciagle ubywa.Maciej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 30.07.2002 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2002 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finiszant 30.07.2002 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2002 Maciek - ale palaczowi pet szkodzi, a nam Forum pomaga, cholera, wytrzymałem ledwie 1/2 godziny bez zaglądnięcia!Finiszant Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Macias 30.07.2002 07:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2002 On 2002-07-30 09:11, finiszant wrote: Maciek - ale palaczowi pet szkodzi, a nam Forum pomaga, cholera, wytrzymałem ledwie 1/2 godziny bez zaglądnięcia! Finiszant Racja, dobrze ze forum nie jest nałogiem Umiem sie ograniczyc,...... po co sie oszukuje to jest nałog. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dziuba 30.07.2002 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2002 A co poczniecie robaczki jak się budowa skończy??? Cza będzie jakieś spotkania NIE-anonimowych forumowiczów zrobić, grupy wsparcia przy piwie i "Jak ja zaczynałem budowę to...." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alanta 30.07.2002 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2002 Nie martw się, dziuba, będziemy pomagać tym, co zaczynają , wejdziemy w ich życie, budowy i będziemy się sycić ich problemami :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franekF 30.07.2002 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2002 Jak się budowa skończy to ... zaczniemy nową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anula 30.07.2002 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2002 FranekF, ta sama mysl mnie nachodzi, więc budowanie to chyba jednak nałóg. Jedno co mnie może powstrzymać to kompletny brak pieniędzy. Chociaż w cichości ducha zaczynam marzyć o niewielkim domku na Mazurach, albo w górach. Ciekawe jakby szła budowa przy tak dużych odległościach między placem budowy a inwestorem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dziuba 30.07.2002 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2002 To czekam na Was na mojej dość odległej ale przyszłej budowie. Póki co mogę "wykańczać" :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_ 30.07.2002 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2002 To nie jest nałóg, to jest zdrowa, ludzka, kulturalna potrzeba kontaktu z drugim człowiekiem. Edzia, już mi przeszedł ten pesymizm, który mnie ogarnął po wylaniu ław. Chłopaki stawiają krokwie, czyli dach będzie za małą minutkę. Wiesz, to jest dla mnie niezrozumiałe bo po wylaniu ław zastanawiałam się czy zmieszczą się w salonie 2 fotele przed kominkiem, a teraz salon okazał się naprawdę duży i zastanawiam się czym go wypełnię? Pozdrawiam Jola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franekF 30.07.2002 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2002 On 2002-07-30 10:53, Anula wrote: Ciekawe jakby szła budowa przy tak dużych odległościach między placem budowy a inwestorem. To ja Ci powiem, że nie najlepiej. Buduję ok. 400 km od miejsca zamieszkania i żałuję, że nie mogę tam codziennie wpadać, a tylko raz na tydzień. A może to dobry pomysł na odwyk? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 30.07.2002 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2002 On 2002-07-30 10:57, Jola_ wrote: To nie jest nałóg, to jest zdrowa, ludzka, kulturalna potrzeba kontaktu z drugim człowiekiem. Edzia, już mi przeszedł ten pesymizm, który mnie ogarnął po wylaniu ław. Chłopaki stawiają krokwie, czyli dach będzie za małą minutkę. Wiesz, to jest dla mnie niezrozumiałe bo po wylaniu ław zastanawiałam się czy zmieszczą się w salonie 2 fotele przed kominkiem, a teraz salon okazał się naprawdę duży i zastanawiam się czym go wypełnię? Pozdrawiam Jola Dzięki Jolu za kolejne uspokojenie.Ja co prawda już przerabiałam ten problem przy kolejnych zmianach mieszkania, ale mieszkanie to jest mieszkanie zawsze kojarzy się z ciasnotą a dom to musiałby być wygodny i niezagracony.Ja co prawda jeszcze nie mam ław fundamentowych, póki co to moje miejsce na ziemi wyznaczją paliki a pomieszczenia wyznaczone są wg sznurków i wydaje się być domkiem dla krasnolutków pozdrawiam Ewa [ Ta Wiadomość była edytowana przez: EDZIA dnia 2002-07-30 12:57 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rejczel 01.08.2002 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2002 ja chce zaczac budowe w przyszlym roku moze na jesien (wiem jeak zabezpieczyc budowe przed zima z muratora) a teraz sprawy tocza sie w sadzei ale przede wszystkim w mojej glowie - bo co jesli za duzy i za duzo bedzie kosztowal (175 netto)... ja jeszcze nie mam budowy a juz sie zarazilam a forum jest ekstra!!!... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_ 02.08.2002 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2002 Rejczel, budowa zawsze zaczyna się w głowie. A to jest już właśnie to... a teraz, to już tylko wytrwałości w dążeniu do upragnionego celu.Pozdrawiam Jola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 04.08.2002 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2002 Witam Forumomanów po 2 tygodniowym odwyku! Uff, ciężko było bez Was i tyleście nowych wątków nawypisywali, że już trzecią godzinę siedzę przy komputerze, zamiast rozpakować walizy a i może by w końcu coś zjeść???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_ 05.08.2002 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2002 Luśka, my Ciebie też witamy wypoczętą, opaloną i z nowymi pomysłami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotr Jan 06.08.2002 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2002 Witam wszystkich uzależnionych !Ja narazie uzalezniłem sie tylko od budowy (stan surowy otwarty)- na szczęście mam tylko 2 km do budowy ! Czasami jeżdżę tylko po to by popatrzyć. Niestety brak funduszy nie pozwala na dalszy ciąg. Od forum się jeszcze nie uzależniłem - narazie ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojcieszko 06.08.2002 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2002 Witam, Na imię mam Wojciech i też się powoli uzależniam. Najgorsze jest to, że nie mam zamiaru się z tego leczyć. W zeszłym roku kupiłem działkę a w przyszłym chcę zacząć budować. W zasadzie to zacząłbym się budować w tym roku (stan zero) ale nie wiem co będzie u mnie z pracą Obcenie codziennie przesiaduję na wszystkich możliwych forach muratora i wchłaniam wiedzę jak gąbka. Projekt swojego budynku czytam i oglądam po 10 razy dziennie. Mam nadzieję że wkrótce będę mógł dołączyć do tych szczęśliwców, którzy prowadzą dziennik na formu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaKa 07.08.2002 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2002 Ja rowniez jestem uzalezniony od forum !!! AAAA!! :smile: Zrozumialem to jak mialem dwa tygodnie urlopu. Wlasnie tylko w poniedzialek wrocilem na prace, z calej sily chcialem sie rzucic na forum, zeby czytac, czytac, czytac, pisac, pisac, pisac. Ale nic z tego. Pracy bylo tyle, ze wlaczylem internet tylko o 17-00, po zakonczeniu pracy. I wtedy, o zgrozo, zobaczylem ile jest wszystkiego nowego. Po przesiedzeniu 2 godzin nie przeczytalem i polowy (A tak sie chce przeczytac wszystko, nie? ) Jeszcze dzisiaj mysle zostac po pracy aby dokonczyc czytac to co jeszcze nie zdazylem Pozdrawiam wszystkich forumowiczow [ Ta Wiadomość była edytowana przez: kaKa dnia 2002-08-07 09:11 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jola_ 07.08.2002 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2002 Wspaniale jest mieć świadomość, że inni też cierpią na tę dolegliwość. A ponieważ czasu mamy dużo na wydźwignięcie się z tego niedomagania, no to... do dzieła! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.