Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Instalacja dwużyłowa - lampa I klasy ochronności


Recommended Posts

Dobry wieczór.

 

Jestem po wykończeniu mieszkania (nowe budownictwo), w którym majster wykonał dodatkowe dojście do lampy w łazience. Niestety dopiero teraz zauważyłem, że poprowadził on tam kabel dwużyłowy... I nie mam za bardzo możliwości dojścia tam uziemieniem.

 

Lampa sufitowa (żyrandol) którą posiadam, jest w I klasie ochronności. Kabel z uziemieniem przyczepiony jest do górnej, metalowej osłonki (tej pod sufitem). Potem do żarówek lecą w dół przewody do oprawek (dwużyłowe).

 

Zastanawia mnie, czym realnie grozi podłączenie lampy do tej instalacji, skoro uziemienie jest podpięte pod górną osłonkę? Czy jest możliwość porażenia, przez dotknięcie metalowego klosza, który wisi niżej? Czy to uziemienie chroni tylko przed porażeniem w przypadku dotknięcia górnej osłony jeśli dojdzie do przebicia (jak by wynikało z mojej logiki, może nie trafnej)?

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majstra nie chcę na oczy oglądać. Został wyrzucony z placu za kilka innych, dużo grubszych rzeczy, które zostały już poprawione.

 

Ten jeden kabelek niestety przeoczyłem... Z racji tego, że cała łazienka jest już wykończona, to rozwiązaniem byłoby zakupienie lampy w II klasie (co jest mało prawdopodobne, z uwagi na dość osobliwy kształt), może udałoby się wziąć uziemienie z oryginalnej instalacji, do której podpięte są halogeny (ale nie wiem czy to dobry pomysł, a wykonalność bez niszczenia sufitu może być ciężka), lub całkowita rezygnacja z tej lampki (co grozi rozwodem ;) ).

 

Bardziej natomiast zastanawia mnie realny wpływ na bezpieczeństwo, a konkretnie czy klosze znajdujące się kilkadziesiąt centymetrów od uziemionej górnej osłonki mogą popieścić... skoro nie byłyby zasadniczo uziemione nawet w przypadku poprawnej instalacji.

 

A dodam, że niestety "gamoń" posiada uprawnienia... i nie robił tylko w mieszkaniówce... Strach pomyśleć, co sprawdzał :)

Edytowane przez monsieur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno powiedzieć nie będąc na miejscu, nie widząc instalacji, ale pomysł z
może udałoby się wziąć uziemienie z oryginalnej instalacji, do której podpięte są halogeny (ale nie wiem czy to dobry pomysł, a wykonalność bez niszczenia sufitu może być ciężka),
może być rozsądny. Nie zmienia to faktu, że wszystkie obwody w łazience muszą być objęte ochroną uzupełniającą w postaci wysokoczyłego RCD 30 mA.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie obwody w mieszkaniu są pod wyłącznikami różnicowymi 30mA. Te dwie żyły wychodzą z oryginalnej instalacji (z puszki dosłownie obok, oczywiście z uziemieniem, więc też pod różnicowym - zastosowanie kabla dwużyłowego dało pewnie dobrych parędziesiąt groszy oszczędności ;)

 

Lampa wygląda natomiast tak:

 

1.jpg

 

2.jpg

 

Mnie w zasadzie zastanawia, przed czym chroni to uziemienie w lampie? Bo chyba tylko przed porażeniem przy dotknięciu tej osłonki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie w zasadzie zastanawia, przed czym chroni to uziemienie w lampie? Bo chyba tylko przed porażeniem przy dotknięciu tej osłonki?
Kolega sobie poczyta na temat klas ochronności, to zrozumie. Natomiast w przypadku zakłócenia w obwodzie, urządzenia zabezpiecząjace mają za zadanie nie dopuścić właśnie do pojawienia się niebezpiecznego potencjału na tej osłonce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że tam ciągnę za język. Czyli napięcie na kloszach, zawieszonych na tych przewodach, się raczej nie pojawi? A już tym bardziej uziemienie?
W obecnej sytuacji, przy instalacji 2-żyłowej ... może się pojawić.

I będzie czekać na delikwenta, który jednocześnie dotknie tej obudowy i części przewodzącej obcej, która może być na potencjale ziemi.

Skutki takiego dotknięcia mogą być tragiczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zamiaru kpić z nikogo, może za krótko odpisałem.

 

Piszę tylko, że te kable w tej lampie, które idą do żarówek są dwużyłowe, a to na nich zawieszone są przy oprawkach klosze. Uziemienie jest tylko przypięte do górnej osłony, także nie ma fizycznego kontaktu z kloszami

.

Przed chwilą zawiesiłem klosze w salonie i tam do każdego z trzech było wyprowadzone uziemienie. W obydwóch lampach klosze są metalowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...