woda na styku listw startowych

[Kramb]

Witam,

Od jakiegoś roku jestem właścicielem domu prefabrykowanego w szkielecie drewnianym.

Mam jeden problem który się nasila z upływem czasu. Mianowicie, po praktycznie każdym deszczu pojawiają się zacieki na cokole. Woda płynie z łączenia listw startowych. Inne miejscach cokołu, które są mokre po deszczu schną dość szybko, ale na wspomnianych łączeniach zaciek wysycha co najmniej dobę po ustaniu deszczu. Po prostu sączy się tam woda.

Elewacja jest docieplona styropianem pokrytym tynkiem akrylowym nałożonym natryskowo. Dach jest płaski z attykami. Wykonawca domu kombinował przy obróbce blacharskiej dachu, ale w końcu stwierdził, że to "podciąganie adhezyjne", poradził, żeby zasilikonować łaczenie i przestał się zajmować tematem. Zlepiłem silikonem, ale nie przyniosło to zmian. Upewniłem się, że woda nie pochodzi z dachu. Pokryłem attykę folią. Po deszczu zacieki pojawiły się jak zawsze mimo, że pod folią obróbka attyki była zupełnie sucha.

 

I tutaj liczę na Was. Czy ktoś potrafi mi wyjaśnić jaka jest przyczyna tych zacieków?

 

Na mój rozum, jeśli nawet woda w jakiś sposób podcieka pomimo, że listwa startowa ma okapnik, to gdzie się zbiera, że jeszcze wiele godzin po deszczu wciąż się sączy

Póki co nie wykańczam cokołów, bo pewnie mi je rozmrozi po pierwszych przymrozkach

 

Tak to wygląda kilka godzin po deszczu:

 

 

[Tomek W]

Podejrzewam, że użyty jest styropian ryflowany jako ocieplenie tych ścian. Deszczówka może przedostawać się przy ramach okiennych lub parapetach i grawitacyjnie spływać pomiędzy rowkami styropianu a podłożem. Zbiera się w metalowej listwie i wypływa na łączeniach. Czy stosowane były listy przyokienne bo na zdjęciu nie można się tego dopatrzeć. Czy wypływ wody jest również na ścianach gdzie nie ma okien ? Bo może faktycznie woda nie spływa aż od attyk.

[Ekspert FAST]

Witam,

Patrząc na zdjęcia, szczególnie to drugie jestem przekonany, że woda przedostaje się w górnych poziomów elewacji. Pytanie jest którędy wnika pod warstwę styropianu, duże prawdopodobieństwo jest że leci po całej ścianie z attyki.

Czy pamiętasz jak był klejony styropian czy na placki i obwódkę czy na same placki ?

Szukałbym w tych rejonach.

 

Pozdrawiam

Adam

Edytowane 5 Września 2017 przez Ekspert FAST

[Kramb]

Dziękuję za szybką reakcję.

 

Podejrzewam, że użyty jest styropian ryflowany jako ocieplenie tych ścian.

Styropian jest najzwyklejszy, elewacyjny, nieryflowany. Ale boczne krawędzie którymi stykają się płyty, nie są niczym uszczelniane.

 

Deszczówka może przedostawać się przy ramach okiennych lub parapetach i grawitacyjnie spływać pomiędzy rowkami styropianu a podłożem. Zbiera się w metalowej listwie i wypływa na łączeniach. Czy stosowane były listy przyokienne bo na zdjęciu nie można się tego dopatrzeć.

 

Nie podejrzewałem okien, ale...

Pomiędzy styropianem a ramą jest taśma rozprężna. Parapet ma tylko lekki spadek, ale nie zalega na nim woda. Czy przez łączenie blachy parapetu z plastikowym zakończeniem bocznym może przenikać woda? Tak to u mnie wygląda:

 

 

Czy wypływ wody jest również na ścianach gdzie nie ma okien ? Bo może faktycznie woda nie spływa aż od attyk.

Jedyna ściana bez okien jest przykryta krótkim okapem i tam nie zauważyłem wycieków. Ale jest też ściana z oknem tarasowym i tam też nie zlokalizowałem zamakania.

 

Patrząc na zdjęcia, szczególnie to drugie jestem przekonany, że woda przedostaje się w górnych poziomów elewacji. Pytanie jest którędy wnika pod warstwę styropianu, duże prawdopodobieństwo jest że leci po całej ścianie z attyki.

Czy pamiętasz jak był klejony styropian czy na placki i obwódkę czy na same placki ?

Adam

 

Wyeliminowałem podejrzenie, że woda płynie z attyki przykrywając ją folią. Ściany przyjechały z fabryki z przyklejonym styropianem. Ale wycinałem w nim dziurę pod komin i zaobserwowałem, że styropian klejony jest na bardzo cienkiej warstwie kleju, ale nie na całej powierzchni, najprawdopodobniej na kleju rozprowadzonym pacą zębatą. Czy możliwe aby elewacja "przeciekała"? Zauważyłem, że na moim domu są spore pory w tynku. Deweloper przesłał mi opinię, że to normalne.

 

[Kramb]

Po ostatnich deszczach zacieki są jeszcze większe.

Ktoś spotkał się z takim problemem lub potrafi go zdiagnozować?

 

[Tomek W]

Czyli to jednak wypływa deszczówka...

Pisałeś o taśmach rozprężnych pomiędzy ramy okienne a tynk elewacyjny - wg mnie lepsze są listwy przyokienne.

A możesz z węża ogrodowego polać po ramach okiennych i parapetach. Daj mocne ciśnienie i lej wodę na tyle długo aby mieć pewność, że te taśmy oraz osadzenia parapetów są szczelne !!! Oczywiście rób to jak cokół będzie suchy.