Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dlaczego pomidory gniją na krzaku? :((


Maggie

Recommended Posts

  • 3 weeks później...

A "Smażone Zielone Pomidory " ?? 8)

 

Solanina dokładnie jest w kiełkach i tzw. oczkach ziemniaczanych.

Coś do czegoś pasuje skoro niby i pomidor i ziemniak z tej samej psiankowatej rodziny.

 

Sałatka z zielonych pomidorów zakwaszonych z chili i ziołami prowansalskimi.

Ech..ślinotok..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z olszówkami to trochę zagmatwany problem. Zawierają one bodajże kwas musztardowy i coś tam jeszcze, a gazie musztardowym to wszyscy wiedzą. Zawartość tego poskudztwa podobno, jak mądrze piszą ,zależy od wielu czynników. Likwiduje się go kilkakrotnie gotując grzyby i wylewając wodę. W sumie gdy pooglądać Atlas Grzybów Europy to trujących grzybów jest mało. Dużo więcej jest niejadalnych bo paskudnie smakują mimo to co roku ludziska się trują, dlatego zawsze radzę aby nie jeść grzybów których nie znamy lub nie jesteśmy pewni.

Nie ma grzybów niejadalnych!

Wszystkie daje sie zjesc !

z tym ze niektóre tylko raz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, mozna nawet po tym co jedza rozpoznac temperament tych narodów. Francuzi jedza żaby( nie ziaby), ślimaki , małze i inne takie wyłupiastookie jak im sie uda złapać, a taki skosnooki nie pogardzi i szczurem i kotem a najlepiej jak złapie kota najedzonego to ma dwa w jednym. z innych nacji to znajomy Australijczyk twierdził ze Aborygeni sa jedynym narodem którzy po wypiciu kwasu z akumulatora prasza o wiecej ale moze bytł uprzedzony?. Wiec chyba im jakims sromotnikiem nie zaimponujemy?

tym nie mniej smacznego wszytkim zycze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nasza narodowość też niczego sobie: jemy zgniłą beczkowatą kapuchę, na krwi kaczuchy gotujemy soup , a świńskie nóżki ogonek i móżdżek wręcz wielbimy.

 

Co tam kwasy akumulatorowe.

Nasze rodzime pędzone nocą przeciery wieloowocowe są niezgorszej jakości.

 

Nam nie straszna światowość.

I żaden Aborygen czy Chińczyk nie podskoczy nam kiedy smarujemy chrzanem salceson......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nasza narodowość też niczego sobie: jemy zgniłą beczkowatą kapuchę, na krwi kaczuchy gotujemy soup , a świńskie nóżki ogonek i móżdżek wręcz wielbimy.

 

Co tam kwasy akumulatorowe.

Nasze rodzime pędzone nocą przeciery wieloowocowe są niezgorszej jakości.

 

Nam nie straszna światowość.

I żaden Aborygen czy Chińczyk nie podskoczy nam kiedy smarujemy chrzanem salceson......

oj te przetwory z zacieru :) juz rece zacieram bo mam dostac przetwory spod Łacka. Po co do sadu śliwkowego chodzić jak on sam do mnie przyjedzie , czysty koncentrat butelkowany ze tak dosadne powiem ;).

 

A co do naszych specjałów które w świecie sa znane i "powazane" to flaki i ogórki kiszone, których spozywanie mile łaczy sie z konsumpcja przetworów owocowych a i zbozowo kartoflanych tez :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...