Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sąsiad domaga się kasy za płot


mack

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 69
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

powiedz mu żeby się pocałować w pompke (ale delikatnie bo sąsiad czasami się przydaje) i sprawdź, czy przypadkiem płotu nie postawił na granicy działek, bo jeśli tak to jest to bezprawne. Płot zawsze stawiamy na swoim, chyba że w wyniku porozumienia stron.

 

To co robi Twój sąsiad jest próbą wymuszenia pieniędzy i jest karane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

generalnie racji nie ma ale...

Masz ogrodzenie i z punktu widzenia sprawiedliwości społecznej ;) może Cię prosić o zwrot kosztów.

Ja miałem też podobny przypadek, sąsiad nie wołał o kasę za ogrodzenie 44m siatki ale ja sam zaproponowałem, że ją będę konserwował. Facet się ucieszył.

W końcu to będzie Twój sąsiad i należy się zastanowić jak żyć i wojować z sąsiadem przez wiele lat??

Nie wszystko kończy się na kasie. Warto mieć sąsiada na którym można polegać. A idąc na wojnę to będziesz mieć wroga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
Masz ogrodzenie i z punktu widzenia sprawiedliwości społecznej ;) może Cię prosić o zwrot kosztów..

 

Ale z punktu widzenia prawa nie ;) może co prawda prosić o partycypowanie w kosztach jego utrzymania w należytym stanie technicznym, oczywiście o ile płot jest w granicy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedz sobie na pytanie "kto jest właścicielem tego płotu"?

a jak chce połowę kasy to zawołaj o fakturę na twoje nazwisko. Wkońcu masz być właścicielem połowy płotu.

 

jednym słowem niech sie buja. mógł zaczekać aż ty postawisz sobie płot i wtedy nie musiałby stawiać swojego.

posadż żywopłot od na swojej działce od strony płotu i powiedz że ty masz swój płot. i zarządaj pieniędzy. ok 5.000 zł. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żądanie sąsiada jest bezzasadne. Ten płot o ile został postawiony na gruncie sąsiada stanowi jego własność.

W związku z tym, że z sąsiadami należy żyć w zgodzie, proponuję byś z własnej woli wyraził chęć partycypowania w kosztach przyszłej konserwacji ogrodzenia. Moim zdaniem było by to całkiem przyzwoitym wyjściem z sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proponuję byś z własnej woli wyraził chęć

bądź sobą - Pij Pepsi!

 

a poza tym wcale nie wiadomo, czy takiemu sąsiadowi nie lepiej byłoby się postawić. Bo jak mu się uda wydusić partycypowanie w płocie, to potem może się połasić o coś jeszcze - np. że drogę mu ciężarówki rozjeżdżają, że mu się dymi na działkę, że mu dom cień rzuca, itepe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proponuję byś z własnej woli wyraził chęć

bądź sobą - Pij Pepsi!

 

a poza tym wcale nie wiadomo, czy takiemu sąsiadowi nie lepiej byłoby się postawić. Bo jak mu się uda wydusić partycypowanie w płocie, to potem może się połasić o coś jeszcze - np. że drogę mu ciężarówki rozjeżdżają, że mu się dymi na działkę, że mu dom cień rzuca, itepe.

 

Kolego. Jeśli już cytujesz to proszę byś cytował o ile nie całą treść wypowiedzi to przynajmniej całą treść logiczną. Twoja wypowiedź sugeruje, ze nakłaniam mack`a do partrycypowania w kosztach budowy ogrodzenia. Nic bardziej błędnego. Napisałem - proponuję byś z własnej woli wyraził chęć partycypowania w kosztach przyszłej konserwacji ogrodzenia.

Do konserwacji ogrodzenia (o ile jest ono postawione w ostrej granicy działki) i tak mack jest zobowiązany zgodnie z art. 154 Kodeksu Cywilnego. Więc lepiej dobrowolnie poddać się temu obowiązkowi niż oczekiwać na ewentualne kroki prawne sąsiada.

 

 

Kodeks Cywilny

Art. 154. § 1. Domniemywa się, że mury, płoty, miedze, rowy i inne urządzenia podobne, znajdujące się na granicy gruntów sąsiadujących, służą do wspólnego użytku sąsiadów. To samo dotyczy drzew i krzewów na granicy.

§ 2. Korzystający z wymienionych urządzeń obowiązani są ponosić wspólnie koszty ich utrzymania.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoja wypowiedź sugeruje, ze nakłaniam mack`a do partrycypowania w kosztach budowy ogrodzenia.

Przepraszam wowka. Wcale tego nie sugerowałem. Od "a poza tym" to już było w odpowiedzi na Twój post, tylko ogólnie, ode mnie na temat.

 

fragment (niereprezentatywny) wypowiedzi wowki, przypomniał mi mi tylko hasło reklamowe pepsi, które zawiera w sobie wewnętrzną sprzeczność, którą zresztą mało kto dostrzega, już wyjaśniam: "bądź sobą" czyli "rób to co sam uznasz za słuszne", ale "pij pepsi" więc "rób to co my ci każemy"). Wiem wiem, to słabo na temat. zmywam się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mieczotronix - teraz rozumiem Twoje intencje :wink:

 

Niemniej w swojej wypowiedzi nie dostrzegam sprzeczności.

 

proponuję byś z własnej woli wyraził chęć

 

Wyrażenie proponuję byś nie jest imperatywem. Słowo Pij .... z wykrzyknikiem na końcu - owszem tak.

 

Zgodzisz się, że slogan Bądź sobą. Proponuję byś dobrowolnie napił się pepsi brzmi cokolwiek idiotycznie niemniej niemniej wewnętrznej sprzeczności w nim by już nie było.

 

Pozdrawiam ponownie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do Kodeksu Cywilnego - zanotowałem sobie kiedyś namiary na dwa ciekawe wyroki NSA. Mam jednak tylko ich numery. Jeśli ktoś dotrze do ich treści to proszę, niech się podzieli uwagami:

 

Wyrok Sądu Najwyższego o tym, że w utrzymanie ogrodzenia nie wchodzi jego budowa: orzeczenie SN z 24 stycznia 2002r III CZP 75/01

 

Wyrok Sądu Najwyższego o tym, że w utrzymanie ogrodzenia wchodzi również jego budowa: orzeczenie SN z 16 września 1960 r. (III CO 14/60)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupiłem działkę ogrodzoną betonowymi płytami od strony sąsiada, a ten teraz domaga się zwrotu pieniędzy, Jak zareagować?

Mówi że 60m betonowych płyt kosztowało 2000 zł, wierzyć mu?

 

Mogło tyle kosztować. Niech się domaga od poprzedniego właściciela - Ty zapłaciłeś mu za działkę już ogrodzoną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I slaw podał najrozsądniejsze rozwiązanie w twoim przypadku mack.

Nie znam się na prawie w tej materii, ale pamiętam, że mój kuzyn, który budował się kilka lat przede mną miał alternatywę: albo zapłacić "frycowe" sąsiadowi, albo (i to ponoć właśnie w świetle prawa) postawić swój płot w odległości conajmniej 40 cm od płotu sąsiada. Spotkaliście się z takim zapisem prawnym ?

 

Tak, czy siak, współczuję sąsiada, bo obawiam się, że przy takim jego podejściu jeszcze nieraz różne sprawy będą stanowić potencjalne zarzewie konfliktów między wami. Spróbuj się dogadać, postaw skrzynkę wódki (zawsze to wychodzi taniej), a dopiero jak sąsiad będzie nadal "oporny", sprawdź poprawność wytyczenia plotu itp.

 

A te 2000 jako polowa kosztów budowy płotu to całkiem normalna kwota. Przęsło betonowe nowe szerokości 2,1 metra i wysokości 1,5 meta kosztuje mniej więcej od 50 do 80 zł. BTW: spróbuj "uszczknąć" conieco z tych 2 tysięcy, bo przecież płacisz za płot używany, a nie za nówkę ! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do Kodeksu Cywilnego - zanotowałem sobie kiedyś namiary na dwa ciekawe wyroki NSA. Mam jednak tylko ich numery. Jeśli ktoś dotrze do ich treści to proszę, niech się podzieli uwagami:

 

Wyrok Sądu Najwyższego o tym, że w utrzymanie ogrodzenia nie wchodzi jego budowa: orzeczenie SN z 24 stycznia 2002r III CZP 75/01

 

Wyrok Sądu Najwyższego o tym, że w utrzymanie ogrodzenia wchodzi również jego budowa: orzeczenie SN z 16 września 1960 r. (III CO 14/60)

 

Mam treść orzeczenie SN z 24 stycznia 2002r , glosy i komentarze. Nie wiem tylko, czy mogę to na forum zamieścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyrok Sądu Najwyższego o tym, że w utrzymanie ogrodzenia nie wchodzi jego budowa: orzeczenie SN z 24 stycznia 2002r III CZP 75/01

Uchwała Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 24 stycznia 2002 r.

III CZP 75/2001

OSP 2002/10 poz. 127

OSNC 2002/10 poz. 121

Biuletyn Sądu Najwyższego 2002/1 str. 8

Wokanda 2002/3 str. 7

Monitor Prawniczy 2002/7 str. 295

Jurysta 2002/4 str. 21

Prokuratura i Prawo - dodatek 2002/7-8 poz. 37

Monitor Prawniczy 2002/17 str. 800

Glosa 2003/1 str. 48

Monitor Prawniczy 2003/16 str. 752

 

Przewidziany w art. 154 § 2 kc obowiązek ponoszenia kosztów urządzeń znajdujących się w granicy gruntów sąsiadujących nie obejmuje kosztów wybudowania nowego urządzenia.

 

Uzasadnienie

Glosa: Bieniak Michał Monitor Prawniczy 2003/16 str. 752

 

Aprobująca z pewnymi zastrzeżeniami.

 

Wyrok Sądu Najwyższego o tym, że w utrzymanie ogrodzenia wchodzi również jego budowa: orzeczenie SN z 16 września 1960 r. (3 CO 14/60)

 

Orzeczenie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 16 września 1960 r.

3 CO 14/60

 

OSN 1961/IV poz. 113

 

W razie utworzenia miedzy z gruntów sąsiedzkich właścicieli przy utrzymaniu własności gruntów, tak że granica biegnie środkiem miedzy, strony łączy stosunek prawny szczegółowo w ustawie nie uregulowany, mający charakter umowy wzajemnej (art. 51 kz), mocą którego strony wzajemnie sobie oddają do współkorzystania pasma gruntu przygranicznego. Stosując analogicznie zasady dotyczące stosunków dzierżawy należy uznać, że tego rodzaju stosunek prawny nie jest wieczysty i że każdy z sąsiadów może jednostronnie go rozwiązać i żądać, aby drugi sąsiad w czasie stosownym wydał mu do wyłącznego korzystania pasmo gruntu włączone w miedzę, oczywiście za wzajemnym wydaniem pasma gruntu drugiego sąsiada.

 

 

Uzasadnienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...