Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w malinówkach 6 - dolnośląskie


mku7i

Recommended Posts

  • 3 weeks później...
  • Odpowiedzi 521
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witaj mku7i,

Czy dalej jesteście zadowoleni z dachu? Dachówka nie sprawia żadnych problemów? Właśnie jestem na etapie szukania fachowca do dachu. Zdecydowałem się na Waszą dachówkę i trochę już czytałem na temat płaskiej dachówki. Dobry fachowiec to podstawa do płaskiej by na dachu nie mieć fal Dunaju :)

Dlatego moje zapytanie czy jesteście zadowoleni i czy polecacie fachowca od dachu. Z jakiego rejonu był dekarz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.

Tak, z dachówki jesteśmy zadowoleni. Nie widzę żadnych niepokojących objawów. Dachówka wciąż wygląda bardzo dobrze. Dekarz był z okolic Bolkowa na Dolnym Śląsku.

 

Jako że zostałem wywołany do tablicy to powiem co u nas. Wciąż mieszka się super :) bramy jak nie było tak nie ma. Wykonawca montował już 2-krotnie ogrodzenie frontowe. To co zamontował wolało o pomstę do nieba. Prawdopodobnie kupił 2 gatunek stali z którego nic nie udało się ulepić. Poddał się. Jesteśmy na etapie szukania wykonawcy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 2 months później...

Podczas ostatnich upałów uruchomiłem chłodzenie podłogówką.

Trzeba sobie uświadomić, iż nie można tego porównać do pracy klimatyzacji nadmuchowej. Czy to w ogóle działa ? Wieczorem w domu było rzeczywiście chłodniej, pomimo że na termostacie wskazania temperatury się nie zmieniły. Zimne powietrze nie unosi się przecież do góry. Chłodzenie podłogówką jest natomiast bardzo niekomfortowe. Wejście pod prysznic i stanie na bardzo zimnych kaflach nie należy do przyjemności. Dodatkowo, po umyciu podłóg, schną one w żółwim tempie. Nie sądzę, by panele na dłuższą metę dobrze to zniosły.

Początkowo zadałem stałą temperaturę chłodzenia, później zmieniłem na krzywą, standardowo zadaną w Panasonicu dla chłodzenia.

Chłodzenie podłogówką wymaga wcześniejszej reakcji aniżeli dopiero w momencie nadejścia upałów. Trochę trwa nim te podłogi i pomieszczenia się wychłodzą.

Reasumując, jest to jakieś rozwiązanie, które można stosować jako konieczność, w momencie kiedy temperatura w domu jest nie do zniesienia. Natomiast jako panaceum - na pewno nie. Planuję zakup 2 klimatyzatorów, jeden na dół, drugi na górę.

 

Nie samym chłodzeniem człowiek żyje - właśnie trwają u nas prace brukarskie. Podbudowa pod taras i kostkę zostały zrobione. Taras miał być drewniany, ale żeby nie użerać się z wadami drewna, zmieniliśmy koncepcję i zdecydowaliśmy się na taras z drewnopodobnych płyt betonowych. Wyglądają bardzo dobrze, mam nadzieję, że po położeniu będzie podobnie.

Korzystając z obecności brukarza, za jednym zamachem zrobimy również podjazd i front - tu wybraliśmy kostkę sudecką, produkowaną u nas w mieście. Podjazd będzie w ciemno szarym (antracytowym, a jakże :) ) kolorze z jasnymi wstawkami. Mam nadzieję, w przyszłym tygodniu "pochwalić" się zdjęciami. Wszystko uzależnione jest od tego, jak szybko brukarz skończy u sąsiada.

Ogrodzenia jak nie było tak nie ma. O pierwszym wykonawcy już pisałem (wadliwe ogrodzenie). Drugi wziął zaliczkę i przepadł pomimo umowy - sprawa u prawnika. Obecnie zakończyliśmy etap wyboru kolejnego, nie chcę pisać kiedy ogrodzenie będzie u nas, bo coś nie mamy szczęścia do tego etapu.

Po zrobieniu prac brukarskich zajmiemy się ogrodem - jako że taras będzie "na zero" z poziomem ziemi, musimy dosypywać do tarasu, nie odwrotnie. Gdybyśmy przewidzieli ile brudu niesie się z niezagospodarowanego terenu do domu (mamy energicznego psiaka), taras, podjazd i front zrobilibyśmy znacznie wcześniej. W tej chwili salon nadaje się albo do pomalowania, albo do wymycia ścian.

Zamontowaliśmy już niemal całe oświetlenie wewnętrzne i zewnętrzne (pozostały 2 lampy w korytarzu na górze, ale żona jeszcze ich nie wybrała). Zrobiliśmy półki i półeczki w spiżarce, zabudowę pralki i suszarki w pomieszczeniu gospodarczym.

Naszła mnie właśnie myśl - nasze życie po wprowadzeniu się do domu wygląda zupełnie inaczej porównując do kilku lat spędzonych w bloku. Cisza, spokój, przestrzeń. Córka ma mnóstwo koleżanek i kolegów na naszym osiedlu domków (18 domów, w każdym młode dzieciaki), chowa się tak jak my kiedyś - popołudnia na dworze, rower "odpalony" cały dzień. Żadnych tabletów, komputerów etc. Nie ma na to ani czasu ani chęci. Paradoksalnie podwórko pośród bloków osiedlowych stało puste.

 

My wyczekujemy tarasu i otwarcia sezonu grillowego, rozłożenia leżaków, mebli ogrodowych, basenu. Pozostałe mniej lub bardziej istotne sprawy mamy pozamykane.

Kupiliśmy już trawę - Barenbrug Green Universal - ciekawi jesteśmy efektu końcowego. Trawnik chcemy założyć jeszcze w tym sezonie. Myślę, że zasadzimy też pierwsze rośliny.

Plan na ten rok, to właśnie zagospodarowanie terenu, nieszczęsne ogrodzenie i być może postawienie wiaty samochodowej jesienią. I to będzie w zasadzie koniec większych inwestycji związanych z domem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naszła mnie właśnie myśl - nasze życie po wprowadzeniu się do domu wygląda zupełnie inaczej porównując do kilku lat spędzonych w bloku. Cisza, spokój, przestrzeń. Córka ma mnóstwo koleżanek i kolegów na naszym osiedlu domków (18 domów, w każdym młode dzieciaki), chowa się tak jak my kiedyś - popołudnia na dworze, rower "odpalony" cały dzień. Żadnych tabletów, komputerów etc. Nie ma na to ani czasu ani chęci. Paradoksalnie podwórko pośród bloków osiedlowych stało puste.

 

Pogrubienia moje:)

Ja na to właśnie strasznie liczę... Że moja córeczka będzie miała "normalne" dzieciństwo. Jeżdżąc na rowerze, biegając po lasach. A nie koło bloków, wśród aut, albo przy ekranie smartfona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie w domu obok jest chłopczyk w jej wieku, chodzą już razem do żłobka:)

Do domu obok, który widać z naszego kuchennego okna, planuje sie w sierpniu wprowadzić rodzina z dwiema dziewczynkami - moja Oliwka jest wiekowo między nimi (ok pół roku różnicy). Kawałek dalej mieszka kolega z pracy z pół roku starszą od mojej jedynaczka. On też liczy na to, ze dzieci sie zaprzyjaznia i będą razem spędzać czas:)

Więc w okolicy nie ma "stada" dzieci, ale mała grupka sie zbiera:) Ja już przed kupnem działki ocenialam ją pod kątem towarzyszy zabaw dla córeczki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Taras został niemal ukończony. Wciąż trwają prace brukarskie związanie z podjazdem, wejściem do domu, fontem etc.

Taras prezentuje się jak poniżej:

IMG_4260.jpg

 

IMG_4261.jpg

 

Generalnie jesteśmy zadowoleni. Niemniej niepokoi nas fakt, iż na płytach pojawiły się "zacieki" widoczne na poniższym zdjęciu. Wyglądają jak zacieki od wody, ale w ostatnich dniach nie padało u nas. Brukarze twierdzą, że nie polewali tych płyt. Prawdopodobnie będziemy reklamować płyty - jest to produkt Polbruk Lira beżowy. Przed ułożeniem płyty nie posiadały tych zacieków. Przynajmniej te, które oglądaliśmy. Nie rozrywaliśmy wszystkich palet i nie oglądaliśmy każdej sztuki. Jakieś pomysły skąd mogły się wziąć ?

IMG_4259.jpg

Edytowane przez mku7i
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Część plam zniknęła. W cuda nie wierzę. Albo ktoś z Polbruku przyjeżdża w nocy i czyści płyty, albo coś innego się dzieje. Będę je dalej obserwował, niemniej zastanawia mnie co się dzieje z tymi płytami.

 

Podjazd, front i schody zostały skończone. Wrzucę jakieś fotki w najbliższych dniach.

 

My pracujemy nad ogrodem. Koparkowy za małą kopareczkę zawołał 70zł/roboczogodzinę. Po przyjeździe na miejsce zmienił zdanie i powiedział, że chce 140 zł, bo będzie potrzebował auta i drugiego człowieka do przewiezienia ziemi z jednej części działki na drugą. Podziękowaliśmy mu, wzięliśmy taczki i od środy powoli przewozimy ziemię i u uczymy się prac ogrodowych. Z 45 ton ziemi udało się przewieźć jakieś 25-30 ton. Najgorsze za nami :) Wysialiśmy też pierwszy fragment trawy - wybraliśmy nasiona Barenbrug Green Universal. Nie mamy żadnego doświadczenia w zakładaniu ogrodów. Ale mamy doświadczenie, które mówi nam że wykonawcy nie zrobią tego dokładniej od nas. Przy okazji parę groszy zostanie w kieszeni. Praca żmudna, ale pogoda ładna, narzędzia mamy w posiadaniu, chęci pod sam sufit.

Jako, że mamy sporo miejsc do zasypania, na pierwszy rzut idzie humus (gliniasty) od sąsiadów, którzy pozbywali się ziemi ze swojej działki. Na to sypiemy czarnoziem, który kupiliśmy jakiś czas temu.

Zdjęcia przed i po:

 

c4f07997edb1fddaf6e10faa908118fe_orig.jpg

 

44a7cbf5fe1d43e4498ef1786cd6f1b7_orig.jpg

 

3a2e7730a3dc2c4c19d07b9087127ce2_orig.jpg

 

d0c47d8481961703c4121b39831f1e22_orig.jpg

 

507c6ad1c77f3f331c00c3451bae25e4_orig.jpg

 

530d96729d90008169337fd694329a90_orig.jpg

 

f4e966baaf6ccbf1dc09b9bab89f9aaa_orig.jpg

 

a58b2b3a4cc8c124a189ab4527e2bf4a_orig.jpg

 

c702fe3504d9bf8639c8bd38cee6cf34_orig.jpg

Edytowane przez mku7i
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Hej możesz proszę napisać coś więcej jak wam się użytkuje taras i czy sprawa zacieków została rozwiązana, czy takie płyty tarasowe układa się analogicznie jak kostkę brukową ( podbudowa i podsypka) . Czy macie jakichś ocieplenie przy drzwiach tarasowych od zewnątrz pod tymi płytami?

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Papucy. Płyty sprawują się raczej dobrze. Dobrze zniosły deszcze i słońce. Mają fajną strukturę i wciąż nam się podobają. Niebawem mam zamiar je zaimpregnować. Z tymi plamami sprawa wygląda tak, że raz są za chwilę ich nie ma. Zachodzimy w głowę z czego to wynika. Producent za pierwszym razem odrzucił reklamacje, napisaliśmy odwołanie i poprosił o dodatkowe zdjęcia, których jeszcze nie wysłaliśmy jako że słabo ostatnio z czasem. Po przesłaniu zdjęć ma ktoś od nich się pojawić. Ale czekamy na rozwój sytuacji z tymi plamami.

Płyty były układane tak jak kostka brukowa, tj na podbudowie, z tą różnicą że nie wolno tych płyt zagęszczać cieżką zagęszczarka bo popękają.

Nie mamy ocieplenia od zewnątrz pod płytami. 2 strony wcześniej możesz podejrzeć fotki jak robili elewacje, będzie to widoczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Papucy. Płyty sprawują się raczej dobrze. Dobrze zniosły deszcze i słońce. Mają fajną strukturę i wciąż nam się podobają. Niebawem mam zamiar je zaimpregnować. Z tymi plamami sprawa wygląda tak, że raz są za chwilę ich nie ma. Zachodzimy w głowę z czego to wynika. Producent za pierwszym razem odrzucił reklamacje, napisaliśmy odwołanie i poprosił o dodatkowe zdjęcia, których jeszcze nie wysłaliśmy jako że słabo ostatnio z czasem. Po przesłaniu zdjęć ma ktoś od nich się pojawić. Ale czekamy na rozwój sytuacji z tymi plamami.

Płyty były układane tak jak kostka brukowa, tj na podbudowie, z tą różnicą że nie wolno tych płyt zagęszczać cieżką zagęszczarka bo popękają.

Nie mamy ocieplenia od zewnątrz pod płytami. 2 strony wcześniej możesz podejrzeć fotki jak robili elewacje, będzie to widoczne.

 

Czy taras się mocno nagrzewa, od jakiej strony jest umiejscowiony?

 

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...