Prośba o pomoc w ocenie strat po "fachowcu"

[pawel_gd]

Dzień dobry,

 

Kafelkarz położył krzywo gres w kuchni i przedpokoju - cała płaszczyzna płytek była obrócona lekko względem ścian przez co nie wyglądało to zbyt estetycznie. Padła decyzja, że zostaną skute i położone na nowo. Minęły 3 dni od ich położenia więc pozostało skuwanie płytek młotem udarowym. Kafelkarzowi udało się odkuć większość gresu bez jego uszkodzenia i chce go wykorzystać ponownie. Moje pytanie czy taki gres nie będzie później bardziej podatny na uszkodzenia? Bardziej kruchy i delikatny?

Klej został również skuty z posadzki a do wyrównania wgłębień po młocie kafelkarz użył kleju do płytek - czy do takiego rozwiązania powinienem mieć jakieś zastrzeżenia?

Zwróciłem też uwagę jak wyglądał miejscami klej po odkuciu płytek (na zdjęciu poniżej) i również martwi mnie jakość wykonania, czy słusznie?

[dez]

Klej pod płytkami powinien być "na gładko". To co Ci zrobił prędzej czy później by się i tak odbiło. Chyba bym go pogonił. No chyba że chcesz mu na ręce patrzeć jak będzie kładł je na nowo.

[pawel_gd]

Właśnie to mnie martwiło. A czy gres potraktowany wstrząsami z młota udarowego będzie zdatny do czegokolwiek?

[dez]

Jeśli się nie postrzępi/popęka to nie powinno być problemu. Jedynie kwestia grubości całej warstwy, tu może być kłopot jeśli część płytek będzie nowa. Kleju że grubo dawać nie można bo mocno ściąga.

[pawel_gd]

Dziękuję za odpowiedzi.

Większość niepostrzępionych i nie popękanych. Klej został skuty z posadzki. Mówisz o warstwie kleju na skutych płytkach? Z nich też został wyczyszczony. Chociaż chyba zbyt łatwo z nich zszedł...

[kuba900115]

Już po pierwszym zdjęciu jak zobaczyłem płytkę od spodu bym pogonił tego fachowca:/...

[Tomaszs131]

U mnie fachowiec przez pomyłkę położył płytki w innym ułożeniu niż ustaliliśmy. Musiał zrywać i powiem Wam, że tylko parę sztuk nie nadawało się do ponownego położenia. Da się tylko trzeba chcieć. Klej z posadzki skuwał włomowiertarką.