Wystające pręty zbrojeniowe ze słupka i z wieńca - jak naprawić ?

[Kemotxb]

Ponad tydzień temu zalaliśmy strop nad poddaszem, skośny monolit 12 cm grubości tzw trumna. Razem ze stropem zalany był wieniec obwodowy i słupki wzmacniające. Beton jaki był taki był, zamawiałem specjalnie 3 razy powtarzając że to na lane skosy i zapewniali że właśnie taki będzie trochę gęstszy niż normalnie. Niby nic ale ekipa nie zawibrowała ani wieńca ani słupków żeby beton im nie zjeżdżał ze skosów, no i teraz takie efekty jak na zdjęciu. Dziś rozszalowałem jeden słupek i już widać efekty więc i reszta będzie podobnie, dodatkowo na wieńcu w kilku miejscach widać strzemiona. W jaki sposób to naprawić ? Aż się boję co będzie po rozszalowaniu spodu stropu

[Regius]

Są do tego specjalne środki w stylu atlas betoner itp. Można też to naprawić starym ludowym sposobem przy użyciu zaprawy cementowej rozrobionej w stosunku piasek do cement 2:1 albo 1:1 jak Ci nie szkoda cementu.

Ze zdjęcia wygląda to (subiektywne odczucie) jakby zbrojenie nie miało odpowiedniego dystansu od szalunku dla zapewnienia wystarczającej grubości otuliny.

 

Co sprawiło, że zdecydowałeś się na trumnę? Muszę przyznać, że to rozwiązanie chodzi mi po głowie, ale boję się kosztów.

Edytowane 27 Września 2017 przez Regius

[Kemotxb]

Szukałem właśnie tych specyfików i znalazłem i od Atlasa cały system ... very drogi, od Kreisela i od Ceresitu do naprawy betonu. Jest w tym coś w rodzaju warstwy szczepnej i coś na wypełnianie ubytków. Problem w tym że kto poniesie tego koszty bo ja na pewno nie. Co do otuliny to słupek miał wymiary 24 x 24 cm a strzemiona 20x20 więc tak średnio z tą otuliną, poza tym zawsze może się przechylić przy zalewaniu albo przy poprawianiu zbrojenia. Mówiłem to ekipie wiele razy ale nic to nie daje. Co sprawiło że wziąłem trumnę ? Chciałem szczelnie, trwale, cicho, solidnie, koszty wcale nie są duże tylko trzeba je ponieść na etapie SSO a nie później. Taki strop 110 mkw to koszt ok 7-8 tys w materiale (stal, beton,deski) więc nie ma tragedii. Jeśli byś się decydował to do monolitu trzeba ekipę która robiła to wiele razy inaczej szkoda zachodu bo spitolą jak u mnie. W alternatywie proponuję terive, jej się nie da tak łatwo popsuć, w kosztach będzie podobnie jeśli chodzi o materiał, ale robocizna tańsza.