Okno dachowe za blisko krokwii

[franek_1986]

Witam,

Temat z pogranicza okien dachowych i konstrukcji dachu - mam nadzieję, że pisze w dobrym dziale. Otóż na etapie wykonania dachu, już po wykonaniu konstrukcji więźby i odeskowaniu, zdecydowaliśmy się dołożyć okno dachowe, bo pokój wydawał nam się za ciemny. Między krokwiami bylo 78 cm i dekarz powiedział, żebyśmy kupili okno standardowe o szerokości 78 cm. Jakiś czas po skończeniu prac dekarskich, podczas pomiaru otworów okiennych gość od okien wyhaczyl, że nie dość, że okno dotyka konstrukcji i może pęknąć podczas pracy dachu, to jeszcze będzie bardzo mało (lub wcale) miejsca na ocieplenie. Kierownik budowy,który wcześniej tego nie zauważył, radzi, żeby obciąć krokwie na długości okna i obok do obciętej krokwii dokręcić na śruby nowy fragment krokwii od murłaty aż po kleszcze. W ten sposób zyskamy miejsce na ocieplenie o grubości krokwii. Średnio podoba mi się to rozwiązanie, bo raz że sztukowana krokiew będzie pewnie osłabiona a dwa - do tego nowego fragmentu nie da się już przybić deskowania.

Czy ktoś z Was miał podobna sytuację? Czy jest jakieś lepsze rozwiązanie?

Wrzucam zdjęcia poglądowe.

[Andrzej Wilhelmi]

Wszystko zależy jakie jest pokrycie dachu. W przypadku pokryć na łatach praktycznie okno jest nad połacią dachu więc nie ma żadnego problemu. Można delikatnie przyciąć deski np. po 15~20mm z każdej strony. Natomiast gdy mamy np. gont bitumiczny i okno "wchodzi" pomiędzy krokwie rozwiązanie, które sugeruje kierownik budowy jest jak najbardziej poprawne. Krokiew nie ulega żadnemu osłabieniu. Warto słuchać się ludzi, którzy mają doświadczenie. Pozdrawiam.

[franek_1986]

Wszystko zależy jakie jest pokrycie dachu. W przypadku pokryć na łatach praktycznie okno jest nad połacią dachu więc nie ma żadnego problemu. Można delikatnie przyciąć deski np. po 15~20mm z każdej strony. Natomiast gdy mamy np. gont bitumiczny i okno "wchodzi" pomiędzy krokwie rozwiązanie, które sugeruje kierownik budowy jest jak najbardziej poprawne. Krokiew nie ulega żadnemu osłabieniu. Warto słuchać się ludzi, którzy mają doświadczenie. Pozdrawiam.

 

Dziękuję za odpowiedź.

Dach jest kryty dachówką i zgadza się - okno jest nad połacią dachu. Jednak po zabudowaniu płytą GK zostanie ok. 1 cm na ocieplenie między płytą a krokwią. Czy jeżeli zwężę krokiew o 20mm na długości okna, to takie ocieplenie będzie wystarczające, żeby nie wykraplała się wilgoć?

A co z kwestią, że okno styka się z konstrukcją dachu? Czy z czasem nie grozi mu pęknięcie spowodowane pracą więźby?

[Andrzej733]

okna nie masz mocowanego w krokwiach . Miałem taka sytuację w jednym przypadku weszło tam ocieplenie 1 cm (bo doszło rozglefienie okna aby było ładnie i jasniej) Byłem w tym domu podczas mrozów nic szczególnego tam się nie dzieje, drewno jest dobrym izolatorem W tym samym domu robiłem tez przesuniecie krokwi jak twój kierownik mówił, tylko najpierw skręcasz nową krokiew a potem wycinasz nie odwrotnie.

Tam desek nie mocowałem dodatkowo bo 30 cm dalej była kolejna krokiew , ale jak chcesz to możesz pod skosem wkretami przykręcić, tylko tak dobierz wkręty aby nie wyszły na zewnatrz

[Andrzej Wilhelmi]

...Czy jeżeli zwężę krokiew o 20mm na długości okna, to takie ocieplenie będzie wystarczające, żeby nie wykraplała się wilgoć?

Szerokość warstwy izolacji cieplnej nie ma żadnego znaczenia. Rama okna znajduje się nad poszyciem dachu i jak nie został zastosowany specjalny kołnierz izolacyjny to w trakcie montażu rama powinna być zaizolowana cieplnie do wysokości (do wierzchu) łat. Natomiast pocienianie krokwi jest bez zasadne a wręcz szkodliwe. Pozdrawiam.

[franek_1986]

Dziękuję wszystkim za cenne podpowiedzi. Proszę, rzućcie jeszcze okiem na te zdjęcia. W tę szczelinę w ramie ma zapewne wejść płyta GK, także między płytą a krokwią będzie może 1-1,5 cm - czy taka mała ilość wełny wystarczy, żeby nie skraplała się później woda (o ile w ogóle taką małą ilość wełny da się wcisnąć)?

 

 

rama powinna być zaizolowana cieplnie do wysokości (do wierzchu) łat.

 

A u mnie jak widać na fotkach z pierwszego posta z jednej strony rama styka się z kontrłatą, a z drugiej jest tez może 1-2 centymetry od ramy do kontrłaty.

Jeśli nawet usunę/przesunę krokiew to ta kontrłata i tak tam zostanie bo jest przybita do deskowania. Co robić?

[Andrzej Wilhelmi]

... Co robić?

A widziałeś grubość izolacji cieplnej Twoich okien osadzanych w ścianach? Nie ma żadnego znaczenia grubość szczeliny, znaczenie ma jej wysokość. Zastosuj gąbki rozprężne. Pozdrawiam.