szeroko?? elewacji frontowej

[pawelurb]

proszę powiedzcie mi czy szerokość elewacji frontowej to szerokość całego widoku budynku czy też szerokość jego najbardziej wysuniętej części? pytam dlatego , że sąsiad obok ma domek tzw "L-ke" tnz wysunięty do przodu o prawie całą swoją długość garaz , i wg. gościa co robił mi WZ szerokość elewacji tego domu wynosi 6m czyli brał pod uwagę tylko tą wystającą częśc z garażem, ja znalazłem domek z garażem w bryle, tyle że cofniętym względem bryły domu o jakieś 30-40 cm, wtedy razem z garażem ten dom spełnia warunki mojego WZ , ale z kolei jakby garażu nie brać pod uwagę przy liczeniu szerokości elewacji to nie pasuje....jak sądzicie co mam przyjąć za szerokość elewacji frontowej ? razem z garażem, czy bez?

[bajzi]

to chyba jakaś pomyłka, co piszesz? wz to chyba jest współczynnik intensywności zabudowy? jeżeli tak, to szerokości i cofnięcia elewacji mają znaczenie pośrednie. najważniejszy czynnik to powierzchnia zabudowy liczona właśnie po obrysie budynku. kształt nie ma tu nic do rzeczy. wz zależy od różnych czynników ujętych w planie zagospodarowania przestrzennego.

dla mojej działki wiz wynosi 0,08, czyli, że na każdy metr działki przypada jedynie 8cm2 budynku. ale działka nie może mieć mniej niż 1800m2. wszystko w decyzji.

[robert skitek]

nie BAJZI, on sie pyta o zapisy w Warunkach Zabudowy (wydają jeszcze takie gdy nie ma planów).

Pawelurb, dla mnie chodzi o elewacje najbardziej wysunieta, ale jesli cofniecie jest niewielkie jak u Ciebie, to mozesz liczyc razem, wiec sie nie martw, a najlepiej przejsc sie do urzedu... wiadomo co urzednik to inna interpretacja

[bajzi]

to jest jakaś paranoja? myslałam, że obowiązują odległości od granic parceli, a nie szerokość elewacji wzięta z widzimisię urzędasa.

[robert skitek]

nie bajzi, nowe plany juz bardzo szczegolowo precyzują zabudowę, po to zeby jakos ujednolicic nasza rzeczywistosc budowlaną, podaje sie tam wspolczynniki intensywnosci zabudowy, wysokosci budynkow, ksztalt dachow, ustawienie kalenicy wzgledem ulicy, a nawet szerokosc elewacji. Podobnie jest z nowymi warunkami, ktore są bardziej szczegolowe. Są oczywiscie tego plusy i minusy.... ale wieksza paranoja czasem jest "wolnosc inwestorka". I nie jest to w tym wypadku tylko widzimisie urzedasow naszych. Jak sie jezdzi i widzi co sie budowalo przez ostatnich 15 lat, to czasem troszke wstyd jak to u nas wyglada

[kroyena]

I dzięki takiemu uszczegółowieniu to mogę zapomnieć o w pełni dopracowej koncepcji i szukać nowego projektu. Dlatego inwestorzy kupujący działki powinni popatrzeć co w sąsiedztwie, a jak nic to zapytać o dokładną wizję architekta gminy bo mogą się zdziwić o tak: (na oba oka znaczy.

[robert skitek]

I dzięki takiemu uszczegółowieniu to mogę zapomnieć o w pełni dopracowej koncepcji i szukać nowego projektu. Dlatego inwestorzy kupujący działki powinni popatrzeć co w sąsiedztwie, a jak nic to zapytać o dokładną wizję architekta gminy bo mogą się zdziwić o tak: (na oba oka znaczy.

 

no niestety rodzi to konflikty... a projekt... no coz.. jednak powinno sie dopiero wybierac lub robic po otrzymamniu WZ albo spojrzeniu do planu.

architektura to niestety nie tylko wlasnosc inwestora, skazuje on tez ludzi mieszkajacych obok na widok swojego domu na dlugie lata - jest taki swietny watek tu na forum z "perełkami architektonicznymi"...

wiec cos za cos