Kabel zasilający w rurce miedzianej.

[krakow2000]

Witam

Chodzi mi o jakiś domorosły sposób na to aby rurki miedziane łączyć ze sobą tak aby nie było widać lutu i ładnie to wyglądało (najlepiej bez lutu). Będą w nich szły kable, coś ala steampunk z rurek miedzianych, głównie chodzi o to aby zacisnąć jakoś czy coś aby to się trzymało i nie rozleciało przy byle dotyku. Mam w domu 2 lampki biurkowe, jedną naścienną i wiszącą w stylu steampunk (jedna jest z zardzewiałych rurek i kątowników ze skupu złomu, stalowe pordzewiałe, najładniejsza) ale to z rurek głównie mosiężnych i o ile z tym nie mam problemu o tyle chciałem spróbować swoich sił na miedzianych aczkolwiek POZA przerobieniem sobie rurek w łazience z lutem i opalarką nie miałem innej styczności z miedzianymi materiałami. Dodatkowo jak jest z wyginaniem takich rurek aby zrobić spiralę równą bo obecnie ręcznie (takie cieniutkie rurki, do ozdoby tylko) to mi jakoś równo nie wychodzi, może oko zwichajstrowane czy cu.

Za wszelkie porady będę wdzięczny, nie wiedziałem w sumie do jakiego działu moje pytanie wsadzić więc wsadziłem tu jak zły to proszę o przeniesienie do odpowiedniego działu. Jeśli coś pominąłem a TY wiesz o czym nie wspomniałem/powiedziałem to napisz a ja na pewno odpowiem.

Z góry dzięki za odpowiedzi.

[przemo1]

Użyj mufy:

 

 

albo giętkiej rurki "z metra", to nie trzeba łączyć:

 

 

Pewnie przyda się też trójnik:

 

 

Natomiast elektrycznie jest to niebezpieczne (nie wiem, czy zgodne z normą) - miedziana rurka jest doskonałym przewodnikiem i nie powinna być używana jako rurka osłonowa. Powinieneś przewód dać dodatkowo w cienkim "peszlu" tudzież innej rurce PCV.

Edytowane 8 Października 2017 przez przemo1

[Krzysiek88]

jak cena nie gra roli możesz użyć złączek zaciskowych, trzeba mieć do nich zaciskarkę

[krakow2000]

Co do przewodów, to są w swojej osłonie, po prostu rurka ma pełnić rolę peszla dla całego przewodu tak aby go nie było widać. Chociaż jak widzę iż tyle z tym roboty to chyba sobie odpuszczę i zostanę przy mosiężnych i stalowych

Teraz mi też tak do głowy przyszło... kiedyś był chyba poxipol czy jakoś tak, taki co się z dwóch różnych kolorów robiło szary i to mocno trzymało, myślicie iż coś takiego zdało by w takim wypadku??

Tutaj jako przykład http://img.pakamera.net/i1/1/474/lampy-12167159_1245229474.jpg nie widać łączeń ani opalenia rurek.

[przemo1]

Jak sprawny "operator" lutownicy/palnika, to ładnie polutuje bez nadmiaru na zewnątrz. Potem włóknina ścierna oczyści z nalotu i ładniutko wszystko wygląda - możesz nawet polerować. Ale klej też może być, tyle, że bezbarwny.

[krakow2000]

Co do kleju, mam takie pytanie. Czy jeśli zrobię patynowanie na miedzi lub mosiądzu to klej dobrze chwyci?? Znalazłem coś takiego CX80 RC70 ale jak już pisałem znam się na tym jak... nie znam się wcale.

[przemo1]

O takie szczegóły, to lepiej zapytaj producenta.

[krakow2000]

A jeszcze jedno... na zdjęciu w tym linku https://www.aliexpress.com/item-img/Copper-pipe-Table-Lamp-MT50004/1741074018.html?spm=a2g17.10010108.1000017.2.516ca929518FQL - mam nadzieję iż nie łamię zasad tym linkiem, jest tam taki duży zawór i takie grube przejściówki np. na żarówkę. Jak to się fachowo nazywa albo jak tego szukać?

[przemo1]

Przejściówka to redukcja:

 

A zawór .... to zawór albo jego imitacja w postaci pokrętła wklejonego w rurkę.

[Krzysiek88]

jakby nie nawalił dużo pasty lutowniczej i ładnie polutował, potem wyczyścił to nie powinno w sumie być źle jak ktoś wyżej pisał. jak jest dużo pasty to się urzyga w koło, a tak to posmarować, wytrzeć palcem żeby w ogóle pasty nie było widać i grzać, spróboj może sam nawet, potem to trzeba przetrzeć bo zasniedzieje, zzielenieje

[krakow2000]

Nie no, palnikiem w domu to jak pisałem sam już robiłem w łazience jak przerabiałem rury aczkolwiek o estetyce nie ma co gadać dla tego myślałem o innych sposobie jak klej czy cuś. Zamówiłem klej mocny anaerobowy na przetestowanie w malutkiej tubce, zobaczymy jak będzie trzymać.

 

EDIT

 

Na tym obrazku (przepraszam jeśli malutki ale ImgSnapper tak mi zapisał) http://imgland.net/file/cj8unZVlLa0AoPz8kPz84dA.png - czy to jest jakaś specjalna redukcja czy co iż z tak dużego w tak małe przechodzi?

 

p.s.

Udało mi się zlutować pastą lutowniczą tak iż nie wypłynęła i się trzyma ładnie. Jest jakiś sposób na postarzenie delikatne miedzi ale nie aż do takiego stopnia jak patynowanie?? Tak aby wyglądała na taką "wykorzystaną" lub jakoś zredukować ten ślad po opalaniu (może za długo opalałem) nie niszcząc samego wyglądu rurki do zabezpieczenia lakierem.

Edytowane 10 Października 2017 przez krakow2000

[Krzysiek88]

przemyj po lutowaniu wilgotną szmatką, lub np. ludwikiem, tak mi się coś kojarzy ze to cos może dac. im mniej przegrzejesz tym łądniej będzie, trzeba potrenować

[krakow2000]

Aby nie zaśmiecać bo ciągle w temacie. Klej okazał się mocny jak cholera, kupiłem STRONG wersje i trzyma jak... ale wracając do tematu. Jak najlepiej wypolerować rurki miedziane tak aby następnie pokryć je bezbarwnym aby nie rdzewiały itp. ?

[przemo1]

Użyj najpierw włókniny ściernej (drobnej granulacji) do ręcznego usunięcia zanieczyszczeń i ujednolicenia powierzchni.

 

Potem -w zależności od tego jakim sprzętem dysponujesz - filcu do wiertarki lub szlifierki kątowej:

 

(potrzebne niskie obroty, więc musi być z regulacją) z pastą polerską do metali kolorowych.

 

Można całość zrobić ręcznie (polerując pastą na np flanelowej szmatce), tyle, że dłużej trwa.

Edytowane 14 Października 2017 przez przemo1

[krakow2000]

A do tego jakaś specjalna pasta polerska?? Na youtube Banjo (robi różne lampki itp.) używał jakiejś pasty z tubki ale tubka szara, bez nazwy. Raczej polerka ręczna aczkolwiek nie sprawi mi to problemu. Widziałem też spray w kolorze miedzi ale czy to ma sens? Po czyszczeniu raczej będzie taka "jasna" miedź czy są jakieś pasty które trochu przyciemnią kolor?

[przemo1]

Przyciemni się samo (utlenianie) - zostaw na kilka dni bez lakieru. Pasty do metali kolorowych szukaj lokalnie -w sklepach z materiałami ściernymi, w marketach też trochę jest - łatwiej będzie dobrać tą, która Ci da oczekiwany efekt. Rodzai jest kilka, są takie polerowania ręcznego i maszynowego, różnią się konsystencją i granulacją (podobnie jak papiery ścierne - im drobniejsza tym gładszy/bardziej "lustrzany" finalnie materiał, ale dłuższa "zabawa").

[krakow2000]

A z tą włókniną to jaką wybrać?? Bo są różne od p24 w górę a widziałem na allegro i p800.

[przemo1]

Najlepiej dopasować doświadczalne, zależy jaki ma być efekt finalny. Ale celował bym w kolejno: 80-120-240 lub (jeśli wyjściowa nie będzie dużych nierówności do usunięcia) 120-240-280. Pamiętaj też, żeby nie porobić z początku głębszych rys (zbyt mocny nacisk), bo potem będziesz długo rzeźbił. Potrenuj najpierw na luźnym kawałku.

[krakow2000]

ok, dzięki za info.