poorchava 08.10.2017 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2017 Kupiłem dom i mam taki problem. W całym domu tam, gdzie sa płyty g-k gniazdka i wyłączniki powyłaziły ze ścian. Widać na oko, że puszki były wmurowane na równo ze ścianą a dopiero potem były położone płyty. W efekcie tego łapki w gniazdkach i włącznikach wbijają się nie w puszkę tylko w gipsokarton i po chwili wyłażą. Jest na to jakiś sensowny sposób poza zrobieniem otworu w gk, wydłubaniem puszek i wstawieniem nowych na równo z gipsokartonem? Tego ostatniego chciałbym uniknąć, bo to duża rozwałka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 09.10.2017 04:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2017 Albo mocujesz przy użyciu dłuższych śrubek a nie łapkami albo dajesz przedłużki puszek które też przykręca się śrubkami. Są gotowe przedłużki ale możesz odciąć górę z nowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ag2a 09.10.2017 04:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2017 tak jak Ci kolega wyżej mówi przy założeniu że są to "nowe" puszki a nie czarne. Tak , tak nawet zdarza się na nowych budowach że ktoś te puszki jeszcze założy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 19.01.2018 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2018 Na dzień dzisejszy SIMET wypuścił na rynek przedłużki, które mają nacięcia ułatwiające usunięcie części zbędne, wystającej (po montażu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.