easydisplays 30.10.2017 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2017 Witam wszystkich!! Mam problem i bardzo proszę o pomoc osoby, które mają większą wiedzę i doświadczenie ode mnie. Opis problemu : Wynająłem biuro w starej kamienicy. Biuro znajduje się na parterze, zaraz przy ulicy. Pod ulicą ponoć są (w sumie też pewnie pod samą kamienicą) są wody podziemne. Okazuje się, że pod ziemią są jakieś jaskinie oraz źródło rzeki. Lokal wynajmujemy od miasta (w sumie miasteczka bardzo małego) za bardzo małe pieniądze, dlatego się na to skusiliśmy, gdyż normalnie (prywatne lokale) są dużo droższe i nie stać nas na to. Lokal był w kiepskim stanie i wymagał remontu (ściany do szpachlowania, odmalowania, sufit to samo... podłoga - stare płytki, itd). Po rozpoczęciu prac okazało się, że wilgoć jest bardzo wysoka, ALE samej wilgoci w ogóle nie czuć w pomieszczeniu. Wilgoć jest w ścianach. Niestety nie mamy możliwości financowych, żeby zatrudnić firmę i zrobić jakieś większe prace...tymbardziej, że lokal nie jest nasz. Burmistrz też nie może pozwolić sobie na inwestycje. Ze ścianami uporaliśmy się tak, że położyliśmy płyty z nida gips tak, z przerwą kilku cm od ściany. Problem teraz mamy z podłogą... mamy tutaj 2 rodzaje płytek (wcześniej były 2 pomieszczenia, a my zburzyliśmy ścianke działową), które są bardzo stare. Najlepszym (tzn. najtańszym i najszybszym) rozwiązaniem wydawało nam się położenie podłogi PCV. Przestrzeń między płytkami wypełniłem gipsem, żeby pozbyć się nierówności.... wszytko wyglądało dobrze... do czasu kiedy zauważyłem (po kilku dniach od zaszpachlowania przestrzeni między płytkami), że gips jest wilgotny (był już suchy wcześniej).... oznacza to nic innego jak tylko to, że przez szpary między płytkami wychodzi ta cholerna wilgoć !!! Pytanie chyba więc oczywiste... co z tym zrobić, bez jakiś większych prac, które niestety nie są opcją. Podejrzewam, że położenie PCV na taką powierzchnie tylko pogorszy sprawę, gdyż wilgoć nie będzie mogła odparować i pewnie wyjdzie jakiś grzyb czy coś a podłoga PCV i tak się zniszczy??? Myślałem może, czy np nie położyć w tym wypadku wykładziny dywanowej.... wiem, że nie jest to jakieś super rozwiązanie, ale wydaje mi się, że ta delikatna wilgoć z podłogi będzie mogła odparowywać przez wykładzinę dywanową i MOŻE byłoby OK. Co o tym myślicie??? Z góry przepraszam wszystkich specjalistów za pogwałcenie sztuki i Waszego fachu... sam nie jestem specjalistą, ale czasami w życiu trzeba robić i takie rzeczy samemu na których człowiek nie robi na co dzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarekkur 06.11.2017 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2017 Witam wszystkich!! Mam problem i bardzo proszę o pomoc osoby, które mają większą wiedzę i doświadczenie ode mnie. Opis problemu : Wynająłem biuro w starej kamienicy. Biuro znajduje się na parterze, zaraz przy ulicy. Pod ulicą ponoć są (w sumie też pewnie pod samą kamienicą) są wody podziemne. Okazuje się, że pod ziemią są jakieś jaskinie oraz źródło rzeki. Lokal wynajmujemy od miasta (w sumie miasteczka bardzo małego) za bardzo małe pieniądze, dlatego się na to skusiliśmy, gdyż normalnie (prywatne lokale) są dużo droższe i nie stać nas na to. Lokal był w kiepskim stanie i wymagał remontu (ściany do szpachlowania, odmalowania, sufit to samo... podłoga - stare płytki, itd). Po rozpoczęciu prac okazało się, że wilgoć jest bardzo wysoka, ALE samej wilgoci w ogóle nie czuć w pomieszczeniu. Wilgoć jest w ścianach. Niestety nie mamy możliwości financowych, żeby zatrudnić firmę i zrobić jakieś większe prace...tymbardziej, że lokal nie jest nasz. Burmistrz też nie może pozwolić sobie na inwestycje. Ze ścianami uporaliśmy się tak, że położyliśmy płyty z nida gips tak, z przerwą kilku cm od ściany. Problem teraz mamy z podłogą... mamy tutaj 2 rodzaje płytek (wcześniej były 2 pomieszczenia, a my zburzyliśmy ścianke działową), które są bardzo stare. Najlepszym (tzn. najtańszym i najszybszym) rozwiązaniem wydawało nam się położenie podłogi PCV. Przestrzeń między płytkami wypełniłem gipsem, żeby pozbyć się nierówności.... wszytko wyglądało dobrze... do czasu kiedy zauważyłem (po kilku dniach od zaszpachlowania przestrzeni między płytkami), że gips jest wilgotny (był już suchy wcześniej).... oznacza to nic innego jak tylko to, że przez szpary między płytkami wychodzi ta cholerna wilgoć !!! Pytanie chyba więc oczywiste... co z tym zrobić, bez jakiś większych prac, które niestety nie są opcją. Podejrzewam, że położenie PCV na taką powierzchnie tylko pogorszy sprawę, gdyż wilgoć nie będzie mogła odparować i pewnie wyjdzie jakiś grzyb czy coś a podłoga PCV i tak się zniszczy??? Myślałem może, czy np nie położyć w tym wypadku wykładziny dywanowej.... wiem, że nie jest to jakieś super rozwiązanie, ale wydaje mi się, że ta delikatna wilgoć z podłogi będzie mogła odparowywać przez wykładzinę dywanową i MOŻE byłoby OK. Co o tym myślicie??? Z góry przepraszam wszystkich specjalistów za pogwałcenie sztuki i Waszego fachu... sam nie jestem specjalistą, ale czasami w życiu trzeba robić i takie rzeczy samemu na których człowiek nie robi na co dzień. z tą wykładziną będzie tak że będzie stale wilgotna i stanie się źródłem i siedliskiem pleśniaków a potem i grzybów... Musisz zlikwidować wilgoć, inaczej zaczniecie chorować, a i zbiegiem czasu ciężko. Jaką masz wilgotność względną powietrza i jaką temperaturę> Postaw higrometr w najbardziej zawilgoconym miejscu, rogu... Poproś firmę od suszenia budynków, mieszkań aby coś doradzili na miejscu. Jedź do nich i porozmawiaj. Zrób zdjęcia wewnątrz i zewnątrz. Wrzuć te zdjęcia na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.