Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dach bez płatwi i łączenie krokwi. Jak to zrobić?


aress5

Recommended Posts

Witam,

 

zakupiłem domek, w którym "fachowcy" zrobili nowy dach. Niestety nie ma tutaj wstawionej płatwi a krokwie połączone są jedynie jedną jętką i po jednym wkręcie na stronę. Dach jest dość płaski ( nie całkiem bo jest spadek) z blachodachówką.

 

Chciałbym to zrobić jak należy aby się nie bać, że się zawali i mój pomysł jest następujący:

- dodanie drugiej jętki z drugiej strony krokwi

- skręcenie dodatkowo obu jętek z krokwią prętami gwintowanymi o przekroju 1cm i ściśnięcie tego porządnie nakrętkami

-przy murłacie nie ma kątowników które łączą krokwie z murłatą więc dodatkowo takowe chcę dać

 

Czy to by wystarczyło ? Domek ma powierzchnię po obrysie ok 50m2, ale boję się, że zalegający śniegu może narobić bajzlu.

 

Proszę o pomoc i sugestie.

 

08102017048.jpg08102017051.jpg08102017055.jpg08102017050.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak spojrzałem na fotografie które przedstawiłeś to ręce mi opadły. Masakra. Ten dach z całą pewnością nie jest wykonany zgodnie z projektem. To jest jakieś połączenie partaniny z ekstremalną minimalizacją kosztów. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem byłoby rozebranie tego i zrobienie od nowa zgodnie z projektem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I narobi bajzlu . Kto to robił? Ręce przy samej d. pourywać ,, fahowcom,,.Człowieku ty nic nie kombinuj tylko przerabiaj całkowicie ten dach. Przy tym kącie dachu zastosowano jeszcze blachodachówkę . Dobre sobie. To ma być budynek letniskowy, gospodarczy, garaż?

 

Domek całoroczny na działce. Co konkretnie do przerobienia ? Koniecznie płatew trzeba dodać ? Nie wystarczy tak jak opisałem ? Chyba, przy takiej konstrukcji lepsza blachodachówka niż ceramiczna ze względu na duże obciążenie prawda ? Projektu tu nie ma bo to ogródki działkowe. Ważne aby to było solidne i dach się trzymał.

Edytowane przez aress5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blachodachówka jest przewidziana dla większego kąta dachu niż Ty masz tam. Blacha trapezowa jeszcze by się załapała ale to najgorsze w tym tym wszystkim to ta niebezpieczna konstrukcja. Nie graj w karty z kostuchą. Jeżeli chcesz mieć taki dach to trzeba zastosować dźwigary . Jeżeli kombinujesz po taniości i myślisz o podparciach płatwiowych to pamiętaj, że słupki będą Ci przeszkadzały w pomieszczeniu. Mówię szczerze, dach trzeba zdemontować, zastosować dłuższe krokwie uzyskując większy kąt dachu. Krokwie łączyć na zamki proste ( tam w kalenicy, niżej można spiąć jętkami ( po dwie ) lub spiąć je belkami aż na murłacie przy zastosowaniu krokwi np. 6/18. To wszystko w zależności od wielkości połaci. Pamiętaj życie jest jedno a ponadto pewnie masz rodzinę , więc zero oszczędności, trzeba to zrobić solidnie. Edytowane przez wiesiek6308
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blachodachówka jest przewidziana dla większego kąta dachu niż Ty masz tam. Blacha trapezowa jeszcze by się załapała ale to najgorsze w tym tym wszystkim to ta niebezpieczna konstrukcja. Nie graj w karty z kostuchą. Jeżeli chcesz mieć taki dach to trzeba zastosować dźwigary . Jeżeli kombinujesz po taniości i myślisz o podparciach płatwiowych to pamiętaj, że słupki będą Ci przeszkadzały w pomieszczeniu. Mówię szczerze, dach trzeba zdemontować, zastosować dłuższe krokwie uzyskując większy kąt dachu. Krokwie łączyć na zamki proste ( tam w kalenicy, niżej można spiąć jętkami ( po dwie ) lub spiąć je belkami aż na murłacie przy zastosowaniu krokwi np. 6/18. To wszystko w zależności od wielkości połaci. Pamiętaj życie jest jedno a ponadto pewnie masz rodzinę , więc zero oszczędności, trzeba to zrobić solidnie.

 

Tu nie tyle chodzi o oszczędność co o fakt iż większego kąta niestety nie uzyskam gdyż maksymalna wysokość budynku z dachem to 5m. Tak więc modernizacja wchodzi w grę tylko z takim kątem dachu niestety. Wysokośc na piętrze od podłogi do krokwi to też w najwyższym punkcie 2 m a w najniższym 1,78m więc ważne aby też móc jakoś to zagospodarować.

 

A gdybym zastosował te łączenie jętkami do tego blachy łączące krokwie i dodatkowo podparł dwoma belkami schowanymi w ścianach działowych ?

Zdałoby to egzamin ? Tylko te belki w ścianach znowu podpierałyby tylko ten element, którego dotykają a z faktu iż nie ma płatwi nie podpierałyby całej konstrukcji dachu. Więc nawet dwie belki w sumie punktowo by tylko przeniosły ciężar dachu prawda ? Gdyby był większy kąt nachylenia dachu to też krokwie przenosiłyby inaczej ciężar i by była mniejsza obawa, ale tutaj niestety bardziej spadzistego nie mogę zrobić.

Taki domek nabyłem i tak rozkminiam jakby to zrobić aby też zmieścić się w tym wszystkim i było bezpiecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na teraz to masz dwa rozwiązania.

1, Wywalenie tych jętek, bo one nie są jętkami. i podparcie kalenicy jedną belka opartą na ścianach bocznych

2, Puszczenie jednej belki na każdą parę krokwi opierając je na murłatach i skręcając śrubami (takie jetki tylko na poziomie murłaty)

 

Pierwsze rozwiązanie jest najlepsze bo drugie przy upływie czasu może się zerwać, (rozszczepić ten niski kleszcz) po obciążeniu śniegiem).

 

Wzmacnianie jętkami tak jak piszesz plus kątowniki moga nie wytrzymac sił. Taki dach ciągle będzie rozpierał na boki i to . Sam zadecyduj przy kącie nachylenia 10 stopni ze 100 kg nacisku na krokiew np śnieg siła rozpychająca to 560 kg (takie uproszczenie) Więc zimą taka siła działa na dół krokwi ten w murłacie. I tyle przenoszą wszystkie połączenia, przy pierwszym obciążeniu siły się rozkładają na te jętki i murłatę, potem ktureś mocowanie łapie lekki luz i kolejne obciąża tylko jedne...i tak dalej aż do zerwania wszystkiego, może to potrwać kilka lat ładnych jak coś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, pierwsze rozwiązanie zaproponowane przez Andrzeja733 jest dobre. Ale oparcie płatwi kalenicowej tylko na ścianach bocznych będzie niewystarczające. Podejrzewam ,że tam jest ponad 6 m. rozpiętości przy obciążeniu płatew będzie się niebezpiecznie uginać. Należałoby dodatkowo podeprzeć ją słupem, może nawet dwoma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiary budynku to 5mx4m w przybliżeniu po obrysie zewnętrznym bez ocieplenia.

Krokwia ma 16cmx5,5cm

"jętki" mają długość 2 m i wymiary jak krokwie bo z tych samych belek zrobione.

 

Czyli muszę wywalić te belki łączące krokwie i dać jednak płatew najlepiej. Tylko jak to zrobić skoro nie mogę zabrać tych "jętek" i tak sobie wsunąć belki bo dach się zawali. Stopniowo na słupach opierając płatew i zdejmując te belki ? Jaki przekrój belki czy może dwuteownik jako płatew chociaż on chyba za ciężki będzie mimo mniejszego przekroju? Dodatkowo będą potrzebne jętki gdy będzie już płatew ? Nie chcę też zabierać wysokości pomieszczenia. Dodatkowo wtedy dałbym dwa słupy na płatew schowane w ścianach dla pewności.

Edytowane przez aress5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak nic na dachu nie masz to nic się nie zawali jak wyjmiesz jętki(zależy jak wykonane bez szpar itp to gwożdzie utrzymają.

5 m belka to słup po środku daj Stal to lipa ciężka droga i do dupy bo z czasem zacznie się uginać.. Liczył belki nie chcę. Normalnie to 14 na 20 wystarczy ze słupem w środku . bez słupa to też wytrzyma jak drewno dobre i sęków mało (sosna bo świerk to na domki dla lalek). Jak nie masz takiej belki to możesz skręcić ze sobą dwie 7(8) na 20. Skręcasz wężykiem co 25 cm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U... weź dodaj drugi ściąg! ( tą "niby jętkę")... daj pierścienie buldog.. pod 2śruby na połączenie.

Wtedy jak będziesz miał tak zrobiony wiązar - wstaw w pionie od tych ściągów - do kalenicy umocuj dobrze w tych "jętkach"

i zamocuj do kalenicy - gdzie masz połączenie krokwi! obustronnie blachą i wkrętami.

Powstanie Ci dzięki temu wiązar..

 

jak nic na dachu nie masz to nic się nie zawali jak wyjmiesz jętki
popatrz dobrze na krokwie - czym są trzymane !

właśnie tą "jętką". Nie widać aby krokwie był w kalenicy czymś spięte! przecież jak wywali tą "jętkę" to się mu dach rozjedzie!

Przecież kąt tego "dachu" jest niewielki! wyjęcie ściągu= katastrofa!

Ma choć kawałek blachy w pasie dolnym styku kalenicowego ? nie ma.. jedyne co trzymało by cały układ jest blacha + łaty.. przed zejściem z linii obciążenia! - właśnie ten kawałek drewna trzyma cały styk kalenicowy i jego trzeba wzmocnić drugą "jętką" plus podeprzeć samą kalenicę..

a jeszcze lepiej, kiedy da dwie belki od płatwi do płatwi i zrobi dźwigar.. z belką po środku..

5f893b3d14e0.png

url=https://naforum.zapodaj.net/b877bf11fa67.png.html]b877bf11fa67.png[/url] zdjęć zapodaj żeby nie być goło słownym - można wydłużyć jeszcze te "jętki" i dać od płatwi do płatwi.. sprawa się zamyka to tylko 5m.. dachu.. nie raz nie dwa strop ma więcej :p

aed188797d9f.png i to było by idealne rozwiązanie

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należałoby zacząć od połączenia krokwi w kalenicy. Powinno to być zrobione na tzw. zamek prosty w tym przypadku jest to już niemożliwe, dlatego należy skręcić krokwie prostymi blachami dostępnymi w handlu. Oczywiście blachy z obu stron (po dwie na każdą parę krokwi) skręcone śrubami min. M10 na przestrzał. Następnie przygotować płatew, wystarczy belka o wymiarach 14X14cm. Ponieważ płatew musi być wpuszczona w ściany boczne w twojej sytuacji należy ją podzielić na dwa równe kawałki, które w trakcie montażu należny połączyć na zamek prosty skręcony śrubami M12. Odpowiednio zwymiarowaną i podzieloną na pół płatew ( z wyciętym zamkiem i powierconymi otworami na śruby) wnieść na piętro i położyć na stropie pod kalenicą ponieważ później będzie to niemożliwe - zaraz się dowiesz dlaczego. Następnie podbić każdą krokiew stemplem, możliwie blisko kalenicy ale tak aby nie przeszkadzało do zamontowania płatwi. Potem ostrożnie odkręcać te pseudo jętki. Wybić otwory w ścianach bocznych, wprowadzić oba końce płatwi w otwory (pamiętać o owinięciu płatwi w tym miejscu folią) drugie końce płatwi podnieść do góry i skręcić zamek. Zwrócić uwagę na to aby każda para krokwi opierała się na płatwi. Podeprzeć płatew słupem (14X14) w połowie długości, przy tej rozpiętości wystarczy jeden słup. Obmurować koce płatwi wpuszczone w ściany, poczekać aż beton zwiąże (min. 24h) po czym powybijać stemple spod krokwi. Jest tylko jeszcze jeden problem - słup powinien stać na stropie w odpowiednim miejscu. Powinien to być np. żelbetonowy podciąg lub w tym miejscu pod stropem powinna być ściana. Chyba że masz solidny strop monolityczny, wtedy jest to obojętne w którym miejscu postawisz słup.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli będę zabierać się za szukanie belki pod płatew na tartaku i mam nadzieję, że przed zimą to ogarnę bo podłogi na piętrze jeszcze nie ma.

Planuję dwuteowniki "15" i na to płyty osb "3". umieszczę w takim razie dwie belki podtrzymujące płatew i oprą się one o właśnie te dwuteowniki.

Czy w tym miejscu gdzie będzie belka podpierająca płatew dawać dwa dwuteowniki obok siebie czy normalnie na jednym się utrzyma ?

 

I dziękuję serdecznie wszystkim za odpowiedzi na mój problem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tej długości płatwi jeden słup w zupełności wystarczy. Poza tym, on nie musi stać idealnie w połowie można go przesunąć trochę w jedną lub drugą stronę jeżeli będzie możliwość wbudowania go w ściankę działową. Pamiętaj o tym, że miejsce w którym słup będzie stał na stropie musi być wzmocnione, czyli dwa dwuteowniki jeden przy drugim jak najbardziej. Te dwuteowniki i tak będziesz musiał od dołu podeprzeć ścianami, bo będą się uginać. Szukaj drewna bez sęków.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...