grumpek 02.11.2017 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 Przeprowadziłem się do nowego domu, w którym jest piec na ekogroszek. Nigdy nie użytkowałem takiego pieca, ale wydaje mi się, że jest coś zepsute (sterownik?).Problem w tym, że piec chodzi cały czas. Dmuchawa ciągle dmucha, pompka ciagle pompuje itp. Piec jest ustawiony na 60C i ciągle go tak buja 59-61C. Przyszedł sąsiad i on mówi, że takiego gówna to dawno nie widział. Jemu piec dobija do 75C, potem stoi godzinę albo i lepiej i dopiero jak temperatura spadnie do 50C to się załacza od nowa. A u mnie jak pracuje cały czas to pewnie z 5x tyle węgla spali. Nie wiem jak to uregulować teraz.Własciciel jak sprzedawał domek to mówił, że wszystko jest ustawione - tylko podpalić i chodzi, a tu mnie tak wykiwał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcus312 02.11.2017 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 (edytowane) Wg tego co opisujesz to piec ma sterownik z PId-em czyli sam sobie reguluje proces spalania ,wazne jest aby w popieniku nie było niedopalonego ekogroszku.Sasiad pewnie pali w dwu stanie albo ma wyłączony PID lub ma stary sterownik który nie posiada tej funkcji .To ze kocioł pracuje cały czas wcale nie oznacza że spali wiecej wrecz moze byc odwrotnie ze spali mniej . Edytowane 2 Listopada 2017 przez marcus312 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 02.11.2017 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 Jak na moje ciągle palenie jest pożądanym zjawiskiem ja dążę do tego że jak kocioł odpali to żeby jechał kilka godzin bez przerwy.Ile teraz spalasz i jaki masz dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 02.11.2017 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 Przeprowadziłem się do nowego domu, w którym jest piec na ekogroszek. Nigdy nie użytkowałem takiego pieca, ale wydaje mi się, że jest coś zepsute (sterownik?). Problem w tym, że piec chodzi cały czas. Dmuchawa ciągle dmucha, pompka ciagle pompuje itp. Piec jest ustawiony na 60C i ciągle go tak buja 59-61C. Przyszedł sąsiad i on mówi, że takiego gówna to dawno nie widział. Jemu piec dobija do 75C, potem stoi godzinę albo i lepiej i dopiero jak temperatura spadnie do 50C to się załacza od nowa. A u mnie jak pracuje cały czas to pewnie z 5x tyle węgla spali. Nie wiem jak to uregulować teraz. Własciciel jak sprzedawał domek to mówił, że wszystko jest ustawione - tylko podpalić i chodzi, a tu mnie tak wykiwał. A ty myślisz że jak spali pięć razy więcej węgla to ta energia znika...? Skoro utrzymuje cały czas temperaturę zadaną to znaczy że spala dokładnie tyle opału ile potrzebuje budynek... Sąsiad ma inny kocioł i inny dom więc niech sobie siedzi u siebie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grumpek 02.11.2017 19:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 Wg tego co opisujesz to piec ma sterownik z PId-em czyli sam sobie reguluje proces spalania ,wazne jest aby w popieniku nie było niedopalonego ekogroszku.Sasiad pewnie pali w dwu stanie albo ma wyłączony PID lub ma stary sterownik który nie posiada tej funkcji .To ze kocioł pracuje cały czas wcale nie oznacza że spali wiecej wrecz moze byc odwrotnie ze spali mniej . No nie wiem, jak coś cały czas pracuje to musi zużyć więcej energii od tego co nie pracuje czy pracuje z przerwami. Przecież jak pracuje to ciągle pobiera węgiel z podajnika po trochu. Faktycznie sterownik ma ten PID, bo na obudowie ma napisane RTZ PID. Kocioł ma 12KW, ogrzewam ok 350m2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gnago 02.11.2017 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 No nie wiem, jak coś cały czas pracuje to musi zużyć więcej energii od tego co nie pracuje czy pracuje z przerwami. Przecież jak pracuje to ciągle pobiera węgiel z podajnika po trochu. Faktycznie sterownik ma ten PID, bo na obudowie ma napisane RTZ PID. Kocioł ma 12KW, ogrzewam ok 350m2. I w tym :po trochu" zagwozdka tkwi. tak samo jak zupę do ust zasuwałbyś raz łychą wazową a raz łyżeczką do deserów . Tą pierwszą zupę za jednym razem z talerza sprzątniesz nalewając doń talerzem a drugim zejdzie ci na posiłek godzinę. Zweryfikuj ile paliwa ci schodzi energii el.etc. Na razie to lekko panikujesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 02.11.2017 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2017 kociołek śmiga w automacie bo tak ma napisany algorytm i dobrzea u sąsiada kisi opał godzinami a potem kocioł zasyfiony i komin ale tego już nie widac gołym okiem tak jak i strat na kiepskiej sprawnościjak się nudzisz poświęć chwilę i poobserwuj jak on pracuje- czasem dmucha mocniej(gdy temperatura na kotle spada) i podaje częściej lub więcej. potem nastąpi okres kiedy będzie dmuchał delikatniej(gdy temperatura przekroczy zadaną) i podawał rzadziej lub krócej. utrzymując nieprzerwany proces spalania zachowuje jego wyższą sprawność czyli z każdego kg węgla masz mniej strat niż twój sasiad- tak obrazowo.porownać to można do jazdy autemtwoje auto jedzie z w miarę stałymi obrotami- takimi aby utrzymać stałą prędkość auto sąsiada ma najpierw gaz do dechy a jak osiągnie prędkość(temperaturę) to noga z gazu ale bieg na luz a silnik dalej pracuje. auto zwalnia, tylko że zanim znowu wciśnie gaz to będzie jechało dużo wolniej i trzeba znowu mocniej gaz wcisnąćpytanie- które auto więcej spali???odpowiedz sobie sam - i wyłaź z kotłowni - ster masz dobry i ma tak właśnie pracować. jak nie ma niedopału w popielniku to syp opał wybieraj popiół przeczyść od czasu do czasu i nie zawracaj sobie głowy problemem którego nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grumpek 03.11.2017 16:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2017 Dzięki za odpowiedzi. Trochę się uspokoiłem. Jeśli chodzi o spalanie to przez 3 dni spaliło mi 1 worek (25 kg) węgla. Myślę, że na 350m2 to ok wynik.Nie będę więc niczego regulował, żeby nie popsuć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 03.11.2017 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2017 (edytowane) Dzięki za odpowiedzi. Trochę się uspokoiłem. Jeśli chodzi o spalanie to przez 3 dni spaliło mi 1 worek (25 kg) węgla. Myślę, że na 350m2 to ok wynik. Nie będę więc niczego regulował, żeby nie popsuć. Jeśli Ty palisz worek na trzy dni przy tym metrażu to aż nie możliwe. Kocioł nie może palić (poprawnie)ciągle przy takiej ilości węgla. Ja teraz palę minimalnie mniej przy dużo mniejszym domu z minimalną rozsądną mocą aby osiągnąć jazdę ciągłą musiał bym spalić ok 17-18 kg dziennie.. Podejrzewam że u ciebie pompa chodzi ciągle zawór n-drogowy jest lekko otwarty a kociołek co dłuższą chwile sobie pyka. Edytowane 3 Listopada 2017 przez kulibob Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 03.11.2017 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2017 grumpek - palisz teraz 8 kg dziennie na 350 m2 CO + CWU to normalnie opatentuj ten kocioł i ciesz się, że tak mało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grumpek 03.11.2017 18:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2017 CWU jest osobno z pompy ciepła. Na grzejniki zawór 4d daje 37C, a sterownik ustawił sobie ten zawór na coś pomiędzy 2 i 3. Na kotle 60C. W domu 23C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 03.11.2017 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2017 nic nie musi patentowaćjak chałupa nowa to i straty niewielkie a kociołek w automacie będzie chodził nawet na 10% ustawionej mocy maksymalnej czyli prawie jak w podtrzymaniuim lepszy algorytm tym rzadziej w to podtrzymanie przejdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 03.11.2017 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2017 (edytowane) nic nie musi patentować jak chałupa nowa to i straty niewielkie a kociołek w automacie będzie chodził nawet na 10% ustawionej mocy maksymalnej czyli prawie jak w podtrzymaniu im lepszy algorytm tym rzadziej w to podtrzymanie przejdzie Tylko z tego co wiem granica rozsądku to 30% . 10% to kiszenie. Nie wyobrażam sobie jazdy na 1kW(10% w moim przypadku) na 3 kW spaliny mają ok 90*C przy 5kW ok 100-110*C Edytowane 4 Listopada 2017 przez kulibob Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 04.11.2017 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2017 mówimy tu o 10% mocy ustawionej na sterowniku do tego dochodzi minimalna moc przy której się wysypie palnikponiżej pewnego poziomu to nawet minimalnie ustawiony kocioł przeciągnie i przejdzie w podtrzymanie- pozostaje kwestia jak w tym podtrzymaniu będzie się zachowywał(przedmuchy i podanie opału) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 04.11.2017 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2017 Jak jeszcze się mi chciało to i CWU latem potrafiłem grzać w pracy ciągłej. Ze spalaniem rzędu 3 kg/doba. Wykresik jak po sznurku szedł, pół stopnia w górę, pół stopnia w dół. Są i takie sterowniki które umieją zrobić takie rzeczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.