Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak wypalić komin z sadzy?


Recommended Posts

Mam pytanie. Otóż komin zaszedł mi szklistą sadzą i jego przekrój się zmniejszył. Czyszczenie metalową szczotką do kominów nie przynosi wymaganych rezultatów (zrobiła się twarda skorupa). Podobno istnieje coś takiego jak wypalenie komina z tej sadzy. Z tego co się orientuję i znalazłem w sieci, kontrowane wypalanie komina należy rozpocząć od góry nie od dołu. Mam piec z nadmuchem i planuje rozpalić od góry i załączyć nadmuch. Jak rozpocząć takie spalanie sadzy? Myślałem o delikatnym podlaniu denaturatem i załączeniu nadmuchu. Czy ktoś ma w tym jakieś doświadczenie i porady?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mechanicznie trudno to usunąć to wypalanie nie będzie łatwe, albo niemożliwe. Czym paliłeś że tak zarósł ? Miałem znajomego który też chciał wypalić sadze ... o mało nie spalił swojego domu i domu sąsiada. Widok palącej się mazi w rurze komina przypominał start odwróconego promu kosmicznego ;) ... widok bezcenny mina ludzi wokół bezcenna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest taki zawód...kominiarz Przez lata nie czyściłeś komina a teraz chcesz wypalać. Zacznij od tablic matematyczno fizycznych znajdź temperaturę spalania czystego węgla potem zadzwoń do wytwórni silikatów i zapytaj się jaką mają temperaturę w piecu a potem przemyśl to jeszcze raz co chcesz zrobić .

To co tutaj piszesz to w zasadzie podpada pod narażenie życia innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie. Otóż komin zaszedł mi szklistą sadzą i jego przekrój się zmniejszył. Czyszczenie metalową szczotką do kominów nie przynosi wymaganych rezultatów (zrobiła się twarda skorupa). Podobno istnieje coś takiego jak wypalenie komina z tej sadzy. Z tego co się orientuję i znalazłem w sieci, kontrowane wypalanie komina należy rozpocząć od góry nie od dołu. Mam piec z nadmuchem i planuje rozpalić od góry i załączyć nadmuch. Jak rozpocząć takie spalanie sadzy? Myślałem o delikatnym podlaniu denaturatem i załączeniu nadmuchu. Czy ktoś ma w tym jakieś doświadczenie i porady?

 

Wykosztuj się na frezowanie komina. Na przykład tak https://www.google.pl/search?client=opera&q=frezowanie+komina&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8

Edytowane przez gnago
dodanie linku google
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie. Otóż komin zaszedł mi szklistą sadzą i jego przekrój się zmniejszył. Czyszczenie metalową szczotką do kominów nie przynosi wymaganych rezultatów (zrobiła się twarda skorupa). Podobno istnieje coś takiego jak wypalenie komina z tej sadzy. Z tego co się orientuję i znalazłem w sieci, kontrowane wypalanie komina należy rozpocząć od góry nie od dołu. Mam piec z nadmuchem i planuje rozpalić od góry i załączyć nadmuch. Jak rozpocząć takie spalanie sadzy? Myślałem o delikatnym podlaniu denaturatem i załączeniu nadmuchu. Czy ktoś ma w tym jakieś doświadczenie i porady?

 

Uśmiałem się czytając twoją złotą myśl umieszczoną w stopce :lol2:

 

 

Po pierwsze zaproś kominiarza, który ma profesjonalne urządzenia do czyszczenia.

Jeśli kominiarz nie pomoże to polecam frezowanie komina tak jak mój poprzednik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam dostępnych opcji. Temat na forum poruszyłem w ramach "rozeznania" tematu. Nie rozumiem tu więc pewnych wypowiedzi... Zobaczyłem, że też są dostępne "rozbijaki" montowane na lancy na wiertkę. Niestety sama lanca kosztuje 700zł. Tu widok przykładowego zanieczyszczonego komina:

Edytowane przez fabians
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam dostępnych opcji. Temat na forum poruszyłem w ramach "rozeznania" tematu. Nie rozumiem tu więc pewnych wypowiedzi... Zobaczyłem, że też są dostępne "rozbijaki" montowane na lancy na wiertkę. Niestety sama lanca kosztuje 700zł. Tu widok przykładowego zanieczyszczonego komina:

 

Faktycznie nie rozumiesz pewnych wypowiedzi...

Ale to jest najmniej istotne.

Najbardziej istotne jest to że zagrażasz bezpieczeństwu okolicznych sąsiadów skoro myślisz o wypaleniu sadzy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadłem na pomysł patrząc się na nagrania i filmiki, podczepić komórkę (załączając nagrywanie filmów z flashem) na taśmie klejącej do grubej nici i spuścić ją przez komin a w dalszej części przez skrzynkę inspekcyjną. Okazuje się, że jest jeden zator na długości 1,5 m. Reszta wydaje się być całkowicie w normie. Może zamówię sobie tego kominiarza na przeczyszczenie zatoru 1,5 metra od skrzynki inspekcyjnej w górę :D

Dodam, że nie mam w okolicy takich dobrych ludzi, którzy za małe pieniądze pożyczą PROFESJONALNY sprzęt:

https://www.olx.pl/oferta/mechaniczne-czyszczenie-komina-szlamowanie-CID619-IDiUKx1.html#f5bdc69124

Edytowane przez fabians
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazuje się, że zapchany komin to połączenie smoły z sadzą. Strukturą przypomina pumeks. Doszedłem do wniosku, że żadne szczotki temu nie dadzą rady, czy to swoje czy kominiarskie, Najlepszym sposobem okazuje się cienka 4-5 metrowa kantówka ze szpicem do usuwania mechanicznego osadu. Dodam, że chyba najlepiej sprawdzi się twarde ostrze np. zamontowane dłuto..

Photo-0558.jpg

Photo-0553.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Profesjonalny sprzęt większej tandety nie widziałem na prawdę dziadostwo nie warte 50 zł.Dobry sprzęt to jest z Wohlera.Te polskie lance itp to dziadostwo które działa w jedną stronę.

 

 

Smołę dobrze jest usunąć właśnie łańcuchowo (ale konkretnym sprzętem a nie zabawką )lub chemią

Edytowane przez Redakcja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
Dziś w nocy zapalił się ten czarny osad w przewodzie kominowym. Wyłączyłem piec i ograniczyłem ciąg, bo powstał duży ze względy na żar w kominie. Dym z komina leciał 6 godzi i komin nagrzał się do dość wysokich temperatur. Musiałem monitorować sprawę, bo wiem jakie to zagrożenie i trochę się nie wyspałem. Koniec końcem komin jest całkowicie pozbawiony osadu. Widać to na lusterku. Wadą takiego rozwiązania jest w części wypalenie się zaprawy między cegłami. Dlatego dobrze mieć jest komin na strychu otynkowany. Podczas spalania spadają na samo dno rozżarzone do białości kawałki osadu. Trzeba uważać więc co dzieje się także w piwnicy.

IMG_20180315_162534.jpg

IMG_20180315_162550.jpg

IMG_20180315_162607.jpg

IMG_20180315_162631.jpg

IMG_20180315_162805.jpg

IMG_20180315_162534.jpg

IMG_20180315_162550.jpg

IMG_20180315_162607.jpg

IMG_20180315_162631.jpg

IMG_20180315_162805.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dobrze że nie spałeś. Masz teraz komin z przepalona zaprawą. Spać bym nie mógł po samozapłonie i zrobiłbym komin od nowa. Nie możesz tak sie "bawić". jak miałem 14 lat od pieca chlebowego zapaliły się szmaty leżące na nim (też wina była wypalona zaprawa przez kilkadziesiąt lat uzywania pieca), gdyby nie przypadek to spaliłby się cały dom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...