Ksosik 05.11.2017 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2017 Witam, mieszkam w nowym domu od 3 tygodni i już mam ochotę go sprzedać. Mam położone ok 60 m2 gresu 60x60 cm i zauważyłem, że popękały fugi. Pomyślałem, że pewnie płytkarz coś spartolił i źle położył fugę, ale pewnie popękałaby wszędzie. Zauważyłem, że w miejscu gdzie są pęknięcia odeszły też płytki, tzn nie całe ale np. klej puścił w jednym rogu... Generalnie płytki były klejone na placki po kilkanaście na jedną płytkę i w kilkunastu miejscach niestety puścił klej. Pomyślałem i poczytałem i doszedłem do wniosku, że to jest powodem pęknięć fugi. I co dalej? Poprawienie i położenie fugi raczej nic nie zmieni, bo wydaje się, że to ona nie jest problemem tylko płytki; pytanie czy to normalne że się odspoinowały czy błąd zrobił płytkarz? Odklejanie płytek to rzecz niewykonalna przy tej ilości... Znalazłem gdzieś w necie coś takiego jak Soproduo 900 zaprawę iniekcyjną. Czy ktoś z Was korzystał z tego wynalazku i jakie byly efekty?A może jest jakiś prostszy sposób na te płytki, a może to jednak problem fugi? Proszę o jakieś sugestie i pomoc. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ekspert FAST 07.11.2017 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2017 Witam, Całkowitą odpowiedzialność za to co dzieje się teraz na twojej posadzce ponosi płytkarz, który popełnił ogromny błąd klejąc tak duże płytki na placki, Standardem jest, że płytki wielkoformatowe a do takich należy zaliczyć rozmiar 60x60 należy kleić metodą kombinowaną tzn. klej na podłoże i cienka warstwa na płytkę. Zasadą jest, że klej powinien pokrywać 100% powierzchni płytek. Więcej należy zapytać o rodzaj kleju jaki zastosował, w tym przypadku powinien to być klasy C2 S1 o podwyższonych parametrach, odkształcalny np. FAST EXTRA + lub równoważny. Obawiam się, że w tym przypadku Twoje problemy mogą być początkiem góry lodowej i płytki będą odspajały się lawinowo więc najprawdopodobniej odejdą powoli wszystkie. Szczerze nie spotkałem się z takim brakiem wiedzy na temat klejenia, tak wielkich płytek metodą punktową, no ale cóż człowiek uczy się całe życie Sposób naprawy, wg mnie tylko jeden wszystko zerwać i położyć ponownie. Każdy inny sposób to tylko cząstkowa pomoc. Proponuję skonsultować się z producentem albo płytek albo kleju, który zastosował wykonawca wówczas dostaniesz konkretne stanowisko, wiążące dla obu stron. Jeszcze jedna kwestia to pytanie czy masz tam ogrzewanie podłogowe i czy posadzka przed położeniem płytek została dobrze wygrzana. Warto by było się tego dowiedzieć. Pozdrawiam Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuba900115 07.11.2017 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2017 Może powiedz coś więcej w temacie. Nadzorowałeś pracę glazurnika??? Jaki został zastosowany klej??? Czy podłoga była jakoś przygotowywana(samopoziom itd)??? Jaki został zastosowany grunt??? Możesz wrzucić jakieś zdjęcia??? Czy wszystkie płytki są głuche??? Moim zdaniem zawinił wykonawca. To nie jest komuna, gdzie płytki układano na cementowe "placki", ja zawsze powtarzam,że podłoże musi być przygotowane bo kleje są cienkowarstwowe a nie żeby walić kleju tonami. Napisałeś,że klej puścił w jednym rogu, klej odszedł razem z płytką czy trzymał się na podłodze??? Możesz wstawić jakieś zdjęcia?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ksosik 07.11.2017 21:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2017 Witam, dziękuję za zaintetesowanie tematem. Klej Atlas S1, podłoga była gruntowana 2 x Unigruntem. Na tę chwilę ok. 1/3 płytek jest wadliwa, tzn. żadna z nich nie odeszła w całości, tylko tak jak pisałem odkleił się np. jeden narożnik. Niestety praca jego nie była nadzorowana, ale też znam tego wykonawcę i nie była to jego pierwsza realizacja. Pytałem go dlaczego nie daje po całości kleju, na co stwierdził, że posadzka jest nierówna, dlatego też klei na placki...dalej pytałem, czy te płytki nie pękną, jeśli będą na placki, na co stwierdził, że jak położy się fugę to będzie ok, bo ona usztywni całość. Podłoga przed płytkami nie była wygrzewana, a jest podłogówka, ponoć nie musiała być skoro dom przestał całe lato... Odpowiadając na jedno z wcześniejszych pytań, płytki odeszły od kleju, a nie razem z klejem od posadzki. Teraz tak myślę, że gość używał systemu do poziomowania płytek i jak już je przykleił to potem chcąc wyrównać całość mogł osłabić przyczepność. Wczoraj jeszcze teść mi zdradził jak gość kładł fugi...ponoć wylewał fugę na powierzchnię płytek i rozcierał pacą...samemu z kolei fugowałem 2 pomieszczenia i dokładnie wciskałem fugę i tam na razie problemu nie ma... Generalnie jestem załamany, bo to nie tak miało wyglądać...a gość telefonu oczywiście nie włącza. Postatm się jakoś parę fotek dodać. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuba900115 08.11.2017 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2017 Jeśli chodzi o wygrzewanie posadzek, to powiem Ci szczerze,że chyba 4 razy kładłem płytki na niewygrzewaną posadzkę, Spowodowane to było pośpiechem inwestora, ale wcześniej sprawdziłem starym sposobem czy można kłasć płytki na taką podłogę, aczkolwiek jaki to sposób to mój mały patent, w razie czego tylko na priv. W żadnym wypadku nie można kleić płytek na placki na ogrzewaniu podłogowym. Na ogrzewaniu podłogowym wypełnienie klejem pod płytką musi wynosić 100%. Kolejne bardzo ważne pytanie czy fuga była kupiona specjalna na ogrzewania podłogowe????. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ekspert FAST 10.11.2017 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2017 Witam, Skoro płytki odchodzą od kleju, a klej zostaje na posadzce to potwierdza moją wcześniejszą opinię. Brak nałożenia kleju na płytkę spowodowało odspojenie ich od kleju. Jeszcze raz podkreślę, że wina leży po stronie wykonawcy i on powinien za to wszystko odpowiedzieć Pozdrawiam Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jnow1 10.11.2017 23:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2017 Spotkałem się z podobna sytuacją - płytki 60x60 dzwoniły po rogach > poradzilem wstrzyknięcie żywcy......gość był zadowolony...może ta metoda też zadziała w tym przypadku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kuba900115 11.11.2017 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2017 Witam, Skoro płytki odchodzą od kleju, a klej zostaje na posadzce to potwierdza moją wcześniejszą opinię. Brak nałożenia kleju na płytkę spowodowało odspojenie ich od kleju. Jeszcze raz podkreślę, że wina leży po stronie wykonawcy i on powinien za to wszystko odpowiedzieć Pozdrawiam Adam Moim zdaniem klej był zbyt "suchy", źle rozrobiono klej z wodą i klej nie złapał się płytki. Podwójne smarowanie płytek nie zawsze daje 100% przyczepności szczególnie pod płytkami gresowymi. Czasami po skuciu takiej płytki płytka odchodzi "sucha" a na kleju jest odbity idealny wzór spodniej części płytki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ekspert FAST 17.11.2017 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2017 Powiem tak, robiłem kiedyś analizę w naszym laboratorium gdzie zostały przyklejone płytki z gresu szkliwionego na naszym kleju S1. Reklamacja dotyczyła odklejania płytek po załączeniu ogrzewania podłogowego.Otóż przykleiliśmy małe próbki klejem w dwóch konfiguracjach: klej tylko na podłożu i klej na podłożu i na płytce. Podczas prób odrywania płytka posmarowana klejem uzyskała prawidłową przyczepność natomiast płytka bez kleju praktycznie była sucha, i nie było grama kleju na jej spodzie.Sprawdziliśmy dodatkowo nasiąkliwość po wewnętrznej stronie płytki i okazało się, że kropla wody utrzymywała się na niej dosłownie jak na lustrze. Po tym teście utwierdziliśmy się w przekonaniu, że niektóre płytki gresowe, szczególnie te z marketów są hydrofobizowane nie tylko na zewnątz ale również od spodu i bez przyklejania ich metodą kombinowaną nie wytrzymają dlugo. Oczywiście jest szansa, że klej może zostać przygotowany ze zbyt małą ilością wody lub np. płytki będą przyklejane zbyt późno po nałożeniu kleju kiedy klej przestaje sie robić lepki ale myślę, że nie jest to główna przyczyna. Podstawą przy klejeniu wielkoformatowych płytek gresowych jest przesmarowanie ich klejem i nie ma innej opcji. No chyba, że użylibyśmy kleju dyspersyjnego. PozdrawiamAdam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.