Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czym zasypać wnętrze fundamentów na glinie?


apacz112

Recommended Posts

Cześć,

 

Mam już mętlik w głowie, chodzi o to czym zasypać fundamenty na mojej budowie. Z badań geologicznych wynika, że buduję dom na glinach pylastych i zwięzłych. Odwierty nie natrafiły na zwierciadło wód gruntowych. Jednak po każdym deszczu woda stoi w zagłębieniach. Wykonałem izolację zewnętrzną i opaskę odwadniającą fundamenty. Chcę przed zimą zasypać jeszcze wnętrze fundamentów, czym najlepiej piasek? Będzie to warstwa 1-1,3 m. Dom bez piwnicy.

Z góry dziękuje za rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^

Czyli po zimie bedzie mial basen w tym piasku -> dno wykopu z gliny sciany z boku to idealne miejsce na gromadzenie sie wody, moja rada:

albo umiejetnie zasypać gliną , czyli zageszczać w miarę sucha gline co maks 20 cm , albo zostawic to do wiosny kiedy bedzie wylewany chudziak

Rotfl, wiekszej glupoty dawno nie czytalem.

 

 

Do autora: oczywiscie piasek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^

Czyli po zimie bedzie mial basen w tym piasku -> dno wykopu z gliny sciany z boku to idealne miejsce na gromadzenie sie wody, moja rada:

albo umiejetnie zasypać gliną , czyli zageszczać w miarę sucha gline co maks 20 cm , albo zostawic to do wiosny kiedy bedzie wylewany chudziak

 

uwierz mi mam na działce glinę i nijak się tego zagęścić nie da, jak jest sucha to coś przewibrujesz i coś się zagęści ale jak dostanie wody to robi się plastyczna, pęcznieje i nie wypuszcza wody. Piasek i tylko piasek zasypowy, pospółka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko piasek!

Gliny się nie da zagęścić jeśli to zrobisz będzie tylko kłopot.

Piasek zasypowy lub taki pod kostkę brukową kupisz za niewiele drożej niż transport w większym mieście.Ja płaciłem 50zł/wywrotkę a więc niewiele ale miałem na tyle szczęścia że na piaskowni odkrywano nowe złoża i wszystko to gorsze mogłem"przytulić"

Zagęszczałem w 7 warstwach i pozostawiłem na zimę (zadaszony) Chudziak zrobiłem w SSZD (stan surowy zamknięty deskami) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz jak to wyglądało bo mam fotki :)

A zdjęcie robiłem właśnie z góry gliny pylastej i margla :( do którego dokopała się koparka kopiąc fundamenty

 

A widać że też nie było tego mało foto2

Zagęszczałem zagęszczarką płytową 60kg widać na foto jak jeździłem.

Na ostatniej foto widać że dawałem styropian od środka, chciałem aby nacisk piasku nie uszkodził ścian fundamentowych , bo nie zasypałem jeszcze od zewnątrz...pomogło bo nic niepokojącego się nie stało.

IMG_2706.jpg

IMG_2086.jpg

IMG_2297.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rotfl, wiekszej glupoty dawno nie czytalem.

 

 

Do autora: oczywiscie piasek.

 

 

Ale madrale sie wypowiedzialy, gline da sie z powodzeniem zagescic tylko trzeba wiedziec jak, jak sie tego nie potrafi to sie pisze takie komentarze

 

Tylko piasek!

Gliny się nie da zagęścić jeśli to zrobisz będzie tylko kłopot.

.....

 

to bardzo dziwne bo nawet z gliny nasypy sie robi pod autostrady i jakoś da sie zagescic, malo jeszcze widziales

 

 

Do autora watku : glebogryzarka i wapno, można rowniez glebogryzarka i piasek czyli tzw dozarnienie gruntu, piasek jak suchy tez wyciaga troche wode, sposobów jest troche tylko trzeba wiedziec jak

Edytowane przez jacentyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale madrale sie wypowiedzialy, gline da sie z powodzeniem zagescic tylko trzeba wiedziec jak, jak sie tego nie potrafi to sie pisze takie komentarze

 

to bardzo dziwne bo nawet z gliny nasypy sie robi pod autostrady i jakoś da sie zagescic, malo jeszcze widziales

Może pochwalisz się gdzie Ty widziałeś takie nasypy z gliny? chyba przy budowie autostrad do których jest tyle zastrzeżeń, że tylko prokuratorzy nie wiedzą co z tym zrobić :)

 

Glina jest dobra na cegły i garnki, ale trzeba ją poddać obróbce - niestety do zasypania fundamentów się nie nadaje.

Mieszanie niejednorodnego gruntu gliniastego w warunkach budowy jest nieopłacalne, niewykonalne bez odpowiedniego sprzętu i nie daje pewności, że otrzymany "produkt" pod wpływem wilgoci nie opadnie- samoistnie się zagęści i to w czasie gdy nad nim będzie już posadzka np z ogrzewanie podłogowym.

Remont czegoś takiego to niewyobrażalne koszty i straty niewspółmierne do wartości piachu użytego do zasypania i wykonania prawidłowej podbudowy.

 

Glebogryzarką i wapnem możesz co najwyżej uprawić i odkwasić ogródek pod pomidory, a nie wytworzyć materiał pod chudziak. Nie obraź się ale pobiłeś chyba wszystkich "geniuszy " budowlanych tego forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te zdjęcia..

Nie układa się kanalizy przed zagęszczaniem, mozna zerwać kanalizę i o tym nie wiedzieć. (Budowa sanitariatów przy trasie S8..akurat byłem dzień po zagęszczaniu i sanitarka nie przeszła próby)

Styropian aby ochronić ściany?..to jest dopiero dowcip

Zagęszczarka 60 kg...hym...to jest tzw. lizawka a nie zagęszczarka.

 

Do autora watku

W twoim wypadku zasyp piaskiem tylko obowiązkowo do chudziaka zakrywaj wszystko aby deszcz nie napadał, bo jak napada to nie wyschnie ci to przez 10 lat i będziesz się dziwił dlaczego kapcie ci spleśniały pod łóżkiem. Gliny teraz na jesień nie zagęścisz za duże ryzyko deszczu a i przeschniętej gliny nie znajdziesz.

 

Czy możan zagęścić gline? Tak. zagęszczałem gline piaszczystą (nie każda się nada,.) Obiekt jest teraz hurtownią 3 poziomową jeden poziom to jest 800 m2. Używałem do tego walca okołkowanego samojezdnego (chyba 600 czy 800 kg) mimo wcześniejszych obaw przy zagęszczaniu warstwami walec dosłownie zespajał wszystko, wbicie czegokolwiek w zagęszczenie było właściwie niemożliwe, gruszka wjeżdżająca do środka do lania słupów nawet małęj wgniotki nie robiła. Czy gdy poziom wody gruntowej jest wysoki to możan zagęścić glinę? Nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niestety nie kanaliza .......osłona instalacji cieczowego GWC - "Fahowcy" - nawet widać gdzie droga w której zwykle bywa taka instalacja w mieście.....kto kładzie kanalizę na tył działki?----- "fahowcy"

Czego nie wiem to domyślę się główny problem forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podłączę się pod temat zasypywania. Mam fundamenty monolit, oizolowane papą zgrzewaną, oraz styrodur, i folia. Wewnątrz na podłożu ił, glina z piaskiem. Zasypałem ok. 40 cm piachem, jak wypompowywałem wode z dołka pod kanał samochodowy to wylałem ją na piach w fundamenty. (stwierdziłem że się lepiej zagęści ale nie pomyślałem gdzie wsiąknie :p ) akurat żeby było milej trafiłem na pare dni deszczu i w efekcie w niektórych miejscach są ruchome piaski..W większości uleżało się i jest twardo. Jak myślicie czy kolejne 40cm piachu który muszę wsypać i zagęszcze skoczkiem wciągnie tą wodę tak by nadawało się to do zalania chudziaka? jak zasypałem kilka miejsc to dało się to ubi dodam że budowa będzie się ciągnąć pewnie ze 3 lata więc nie przejmuję się wilgocią, a chciałbym zakończyć już zerem ten rok, bo jak potem śniegi itd. to lepiej nie będzie a i po zimie będzie schło miesiącami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może pochwalisz się gdzie Ty widziałeś takie nasypy z gliny? chyba przy budowie autostrad do których jest tyle zastrzeżeń, że tylko prokuratorzy nie wiedzą co z tym zrobić :)

 

Glina jest dobra na cegły i garnki, ale trzeba ją poddać obróbce - niestety do zasypania fundamentów się nie nadaje.

Mieszanie niejednorodnego gruntu gliniastego w warunkach budowy jest nieopłacalne, niewykonalne bez odpowiedniego sprzętu i nie daje pewności, że otrzymany "produkt" pod wpływem wilgoci nie opadnie- samoistnie się zagęści i to w czasie gdy nad nim będzie już posadzka np z ogrzewanie podłogowym.

Remont czegoś takiego to niewyobrażalne koszty i straty niewspółmierne do wartości piachu użytego do zasypania i wykonania prawidłowej podbudowy.

 

Glebogryzarką i wapnem możesz co najwyżej uprawić i odkwasić ogródek pod pomidory, a nie wytworzyć materiał pod chudziak. Nie obraź się ale pobiłeś chyba wszystkich "geniuszy " budowlanych tego forum.

 

Trochę wyśmiewasz temat na którym nie za bardzo sie znasz, w terenach np poludniowej Polski zalegaja przeważnie grube warstwy gliny i nikt o zdrowych zmysłach nie buduje nasypów z innego materiału aniżeli dostepnego na miejscu. Takie nasypy buduje sie z gliny stabilizowanej np wapnem.

Ogolnie jest taka dziedzina budownictwa ktora zajmuje sie wzmacnianiem , uszlachetnianiem gruntów, jedna z nich to stabilizacja .Wpisz sobie w google i troche poczytaj, stabilizacje robi sie tzw recyklerem , a glebogryzarka to taki mini recykler .

 

Jak ktos buduje na glinisastym podłożu i z w ykopow ma gline na odkladzie i chce to jakos zagospodarowa to moze to zrobic poprzez wlasnie stabilizacje wapnem, jak glina jest o pewnej wilgpotnosci to bardzo ładnie potrafi sie zagescić, taka uszlachetniona glina dużo lepiej reaguje na kontakt z woda - nie rozmieka tak szybko .

 

Tak wiec troche pokory i nie wysmiemaj tematu na ktorym sie nie znasz , oczywiscie ze zageszczaniem gliny powinna sie zajac osoba ktora jest swiadoma jak to trzeba zrobic.....

 

 

 

Do autora watku

W twoim wypadku zasyp piaskiem tylko obowiązkowo do chudziaka zakrywaj wszystko aby deszcz nie napadał, bo jak napada to nie wyschnie ci to przez 10 lat i będziesz się dziwił dlaczego kapcie ci spleśniały pod łóżkiem. Gliny teraz na jesień nie zagęścisz za duże ryzyko deszczu a i przeschniętej gliny nie znajdziesz.

 

Dokładnie jak ktos chce zasypac piaskiem to bezwzglenie odrazu chudziak na to i zabezpieczyc zeby woda nie dostala sie przez zime pod tego chudziaka, warstwa zasypki w środku musi zostac jak najsuchsza

 

Czy możan zagęścić gline? Tak. zagęszczałem gline piaszczystą (nie każda się nada,.) Obiekt jest teraz hurtownią 3 poziomową jeden poziom to jest 800 m2. Używałem do tego walca okołkowanego samojezdnego (chyba 600 czy 800 kg) mimo wcześniejszych obaw przy zagęszczaniu warstwami walec dosłownie zespajał wszystko, wbicie czegokolwiek w zagęszczenie było właściwie niemożliwe, gruszka wjeżdżająca do środka do lania słupów nawet małęj wgniotki nie robiła. Czy gdy poziom wody gruntowej jest wysoki to możan zagęścić glinę? Nie

 

No jeżeli komus zależy bardzo na zasypaniu przed zima to jedyna możliwość to zastosowanie satbilizacji,

tylko wiadomo to też kosztuje, ale jest wykonalane, na odkładzie przednia łyżka wstepnie wymieszać pryzme z wapnem, troche tego wapna musi być , a nastepnie po wsypaniu warstwy do wykopu przed zageszczeniem pojezdić glebogryzarka aby jak najbardziej glina wymieszala sie z wapnem , nastepnie zagescic cieżka zageszczarka min 500 kg i cienkimi warstwami.

Taka warstwa zastabilizowana wapnem zachowuje sie zupełnie inaczej w kontakcie z woda - tzn nawet jak na nia popada na nastepnym dzien deszcz to rozmieknie tak jak bez stabilizacji

Edytowane przez jacentyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podepnę się

jak teraz (listpad, grudzień) zasypać fundamenty

grunt to glina pylasta, jak popada woda stoi i za cholerę nie chce wchłonąć

do zasypania od góry ławy do góry wieńca równy metr (minus chudziak 10cm)

 

do środka piasek - zagęszczany minimum na 2 razy - nie wiem czy nie za mało, napewno chcę to od razu (pewnie po paru dniach) zalać chudziakiem.

Pytanie czy ten piasek który też nie będzie suchy i to co może popadać na niego do czasu wylania chudziaka nie odłoży się na górze gliny i będzie tam zalegać - czy jakoś odparuje przez chudziaka na wiosnę/lato

Teraz moja dygresja - może nie wylewać chudziaka tylko zasypać - wiem, że nazbiera się tam wody od groma ale potem na wiosnę też nie wylewać chudziaka tylko zostawić piasek nawet do stanu sso, ale wtedy będzie miał szansę odparować-dawniej widziałem takie budowy, że był sso a chodziło się po piasku

 

Co do zasypania z zewnątrz , miałem robić drenaż ale zrezygnowałem przy glinie, myślałem, że nie ma sensu wprowadzać wody do ławy bo glina mało co wpuści tej wody tylko właśnie co z tym zagęszczeniem gliny - przecież nie zostawię na zimę odkopanej łąwy i czekać aż glina przeschnie, a wiadomo, że woda przejdzie bardziej przez glinę zasypywaną niż rodzimą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Grunty nieprzepuszczalne zawilgocone bez problemu da się zagęścić nawet do standardów przemysłowych, czy drogowych przy użyciu wapna. Musi to być odpowiednie wapno tak zwane wapno wysokoreaktywne t60 wapno budowlane EN 459-1 CL 90-Q. Grunt zawilgocony przemieszać z z w/w wapnem i bez problemu można uzyskać stopień zagęszczenia odpowiedni dla zasypu domku jednorodzinnego. Jest to technologia stara jak świat stosowana do dziś przy budowie szlaków komunikacyjnych takich jak tory, drogi oraz budownictwie przemysłowym. Przyjmuje się że 1% wapna obniża wilgotnośc podłoża o 1do5% Powtarzanie frazesów że tylko piach zasypowy jest odpowiedni do zasypu fundamentu domku jednorodzinnego jest błędne i wprowadza w błąd wielu ludzi którzy buduja swoje domy gdzie piach jest drogi z racji odległości czy też jego występowania na danym terenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...