marcinkowalski 05.11.2017 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2017 Witam,ten rok obfitując w opady spowodował, że przez większość czasu grzybek zbiornika gazu jest pełen wody.Wcześniej tak nie było, a w tym roku niestety woda nie chce opaść.Proszę o poradę czy instalacja jest przygotowana na taką sytuację? Piec działa poprawnie i grzeje grzejniki.Dodam, że wybierałem wodę, ale ona napływa od spodu grzybka. Sądziłem, że jest to szczelnie zabezpieczone przed taką sytuacją, ale się pomyliłem .Dziękuję za odpowiedź,pozdrawiam,Marcin Kowalski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ironsmith 05.11.2017 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2017 witam, połączenie zbiornika ze studzienką nie jest szczelne żeby woda opadowa tą szczeliną opadał tym masz skrajny przypadek gdy woda gruntowa jest powyżej tej szczeliny i woda napływa, to prawda nie powinno tak być, z dwojga złego masz system kontroli szczelności jeśli nie widzisz bąbelków to znaczy że wszystko szczelne (nie mogłem się od żartu powstrzymać), ja zawsze sugeruję zakopcowanie zbiornika jeżeli jest taki poziom wód, piszesz że pierwszy raz tobie się to zdarzyło, więc trochę ciebie to usprawiedliwia, udt już w tym roku był jeżeli tak to czekaj jak opadnie można spróbować uszczelnić to połączenie oraz przejście rury gazowej przez studnię ale w tedy pamiętaj że to co naleci do studni będzie trzeba wybrać, wybrać wodę przed zimą żeby nie zamarzła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinkowalski 06.11.2017 18:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2017 witam, połączenie zbiornika ze studzienką nie jest szczelne żeby woda opadowa tą szczeliną opadał tym masz skrajny przypadek gdy woda gruntowa jest powyżej tej szczeliny i woda napływa, to prawda nie powinno tak być, z dwojga złego masz system kontroli szczelności jeśli nie widzisz bąbelków to znaczy że wszystko szczelne (nie mogłem się od żartu powstrzymać), ja zawsze sugeruję zakopcowanie zbiornika jeżeli jest taki poziom wód, piszesz że pierwszy raz tobie się to zdarzyło, więc trochę ciebie to usprawiedliwia, udt już w tym roku był jeżeli tak to czekaj jak opadnie można spróbować uszczelnić to połączenie oraz przejście rury gazowej przez studnię ale w tedy pamiętaj że to co naleci do studni będzie trzeba wybrać, wybrać wodę przed zimą żeby nie zamarzła Dziękuję za odpowiedź. Wiesz ja bałem się, że instalacja ucierpi na tym zalaniu. Mam nadzieję, że trochę teraz przeschnie ale jak nie to oczywiście przed zimą wybiorę wodę, jasna sprawa. A żarcik dobry był, sytuacyjny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abrzoza1 02.12.2017 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2017 Witam, A co dalej tą wodą? Mam podobną sytuację. Już piąty rok użytkuje butlę. Na razie problemów nigdy nie było. W tym roku pierwszy raz wszystko w kominie od butli mam zalane wodą gruntową. Woda utrzymuje się po kilka dni i potem opada. Powtarza się to po większych ulewach. Czy woda może wyrządzić jakieś poważne szkody? Niestety wybieranie nic nie da przy intensywnych opadach jak teraz.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Greengaz 02.12.2017 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2017 jak ironsmith w #2 Jedno, czy kilkukrotne zalanie ma ma wpływu na instalację.Na wysoki poziom wody gruntowej jedyna radą jest drenaż terenu lub odkopanie zbiornika, podniesienie i zakopcowanie 0,7-0,8 m wyżej.Nie ma innego patentu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eMeMWWA 06.12.2017 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2017 jak ironsmith w #2 Jedno, czy kilkukrotne zalanie ma ma wpływu na instalację. Na wysoki poziom wody gruntowej jedyna radą jest drenaż terenu lub odkopanie zbiornika, podniesienie i zakopcowanie 0,7-0,8 m wyżej. Nie ma innego patentu. witam, u mnie podobny problem - woda nachodzi od spodu. Wczoraj wybieraliśmy, dzisiaj rano naszło ponownie. Podniesienie zbiornika nie chodzi w grę w tym roku - dopiero na wiosnę, jak będzie bardziej sucho. Obawiam się o armaturę w "grzybku" zimą. Mam nadzieję, że wody opadną jak już w końcu przestanie lać, jednak ryzyko, że przyjdzie mróz i zamrozi tą wodę jest spore. Zastanawiamy się nad uszczelnieniem silikonem tej studzienki od spodu - tak poradził nam serwisant. jakieś sugestie w tym zakresie? Jest to nasz pierwszy sezon grzewczy, kończymy budowę domu z zamiarem wprowadzenia w lutym (zostało tylko wykończenie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Greengaz 06.12.2017 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2017 Uszczelnienie silikonem niewiele pomoże. Grunt pracuje, a niezbyt dokładne uszczelnienie i tak nie zapobiegnie przedostawaniu się wody, a tylko utrudni odpływ.Przy dużych mrozach zrób krążek ze styropianu grubości 15 -20 cm o średnicy komina i włóż pod dekiel. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eMeMWWA 07.12.2017 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2017 Dzięki, będziemy próbować. liczę jednak na to, że w końcu nadejdzie jakiś suchy tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eMeMWWA 10.12.2017 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2017 Witam, ten rok obfitując w opady spowodował, że przez większość czasu grzybek zbiornika gazu jest pełen wody. Wcześniej tak nie było, a w tym roku niestety woda nie chce opaść. Proszę o poradę czy instalacja jest przygotowana na taką sytuację? Piec działa poprawnie i grzeje grzejniki. Dodam, że wybierałem wodę, ale ona napływa od spodu grzybka. Sądziłem, że jest to szczelnie zabezpieczone przed taką sytuacją, ale się pomyliłem . Dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam, Marcin Kowalski Witaj, i jak działanie Twojej instalacji? Woda opadła choć trochę? U mnie nie można odpalić kotła i zastanawiam się, czy zalana armatura może mieć wpływ na to (nowa instalacja). Jak na razie woda nie zamarza, ale i nie opada. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.