jarek244 09.05.2005 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 Dziś jest dzień miłych widaomości Zarząd Dróg wydal mi wreszcie decyzję i cała biurokratyczna machina rusza dalej!! Juppi!! Więc mój plan ze startem na koniec maja początek kwietnia zaczyna znowu byc realny Tak więc niebawem geodeta będzie sie krzątał u mnie jak w ukropie Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarek244 09.05.2005 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 Z wrażenia pomyliłem miesiące Miast koniec początek czerwca to się cofam i piszę kwiecień Ale mi się w glowie zakręciło. Uff! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Redwald 09.05.2005 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 No to do boju . Ech ta biurokracja. Ale miło tak się człowiek czuje jak przepchnie jakąś sprawę do przodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 11.05.2005 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2005 A ja pcham, pcham i wydaje mi się, że wcale nie do przodu. Teraz utknęłam przy kominku. Muszę znaleźć wkład i zaplanować całą instalację, żeby murarze zostawili otwory na wszystko. U mojej Mamy panowie wylali stropy bez przejściówek i trzeba będzie kuć w betonie (zbrojonym) dziury na piony kanalizacyjne itp. No to ja się chcę zabezpieczyć. Pytałam w dwóch zakładach o te instalacje, ale jakoś dziwnie nie interesowało panów, co ja będę mieć w środku, a najważniejsza była obudowa (kafle, marmury). To mnie akurat najmniej obchodzi, bo kominek ma spełniać u nas przede wszystkim funkcje użytkowe (nie będzie się znajdował w salonie). "Kominkarze" wydają się to traktować jak profanację idei kominka.Jutro zrobię kolejne podejście - dostałam telefon następnego specjalisty od zabudowy kominkowej. Młody człowiek, to może będzie bardziej elastyczny. No i znów przesunął się termin rozpoczęcia murowania ścian. Tym razem o jeden dzień, na 17 maja. Ekipa podobno utknęła gdzieś w górach, bo ciągle pada i deszcz opóźnia robotę.A w sobotę przyjechać ma pierwszy transport z Hadykówki (max), w poniedziałek kominy. I jeszcze żeby pogoda wreszcie się poprawiła... czego sobie i Wam życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 12.05.2005 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2005 Ten ulewny deszcz to i mnie działa na nerwy. Wróciłam do domciu po kilku dniach szkoleniowego włóczęgostwa, i co widzę? Góry zmagazynowanej pod chmurką ziemi, jak wrosły w grunt 2 tygodnie temu, tak ani drgnęły pod moją nieobecność !! - Przecież nic nie dało się z tym zrobić - tłumaczył się beztrosko rozpływając w uśmiechu pan domu ( miał szczęście - tym razem to nie była wymówka . Trzeba by w końcu tę nową,"tłustą" ziemię przemielić glebogryzarką z miejscowym, podłożem (bo chyba nie z piachem?), coby poprawić ogólną strukturę. Ale sie nie da, bo naokoło gliniasty,mokry ulepek. W związku z powyższym wysyłam spiesznie ogłoszenie. Błagalny anons do nieba: słońce, dużo słońca potrzebne tu od zaraz... pa!, piszcie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Redwald 12.05.2005 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2005 A u mnie się jakoś udaje między deszczami. Choć od p[rzyszłego tygodnia poprosze o ciepełko. Bo juz chyba ruszymy ze ścianami.No i 22 maja mam komunię córki, więc też by się przydała słoneczna pogoda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarek244 13.05.2005 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2005 Ale Wam zazdroszczę już pewnych etapów budwy, które macie już za sobą . Już zaczęliście i nacieracie do przodu, a ja grzęznę w papierzyskac . Jak myslicie czy można nachodzić i molestowac ludzi w Starostwie co do wydania decyzji? Słyszałem różne opinie i sam już nie wiem czy im się naprzykrzać czy cierpliwie czekać aż przyjdzie mi decyzja? Jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarek244 13.05.2005 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2005 Standardowo musiałem coś pokręcić i miast być normalny tekst, to wyszedł cytacik samego siebie;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 13.05.2005 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2005 Standardowo musiałem coś pokręcić i miast być normalny tekst, to wyszedł cytacik samego siebie;-) Się nie przejmuj. Tylko ciągłe powtarzanie zabija (na przykład nieszczęsnych nauczycieli), a tobie raz tylko lapsnął się autorski cytacik Zresztą dzisiaj 13-ty i do tego piątek.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Redwald 13.05.2005 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2005 A no tak piątek 13-go, ale na razie wszystko O.K. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 13.05.2005 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2005 Zresztą dzisiaj 13-ty i do tego piątek.. Już po zachodzie słońca, więc mogę chyba powiedzieć: nie było tak źle. Ara, znalazłam w innym wątku Twoją wypowiedź o kominku (udział w ogrzewaniu). Pisałaś, że kupiliście dobry wkład. Możesz zdradzić jaki i gdzie? Osiwieję przez ten kominek. Czy masz rozprowadzenie ciepłego powietrza? Przeczytałam taką opinię, że przy wylotach są smugi i czasem "brzydko pachnie". Ja przed takimi zapachami uciekam z bloku, więc nie chciałabym się wpakować w podobny kłopot we własnym domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 15.05.2005 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2005 Osiwieję przez ten kominek. Akurat za przyczyną kominka?? Nie próbuj nawet. Ma Cię rozgrzewać i rozpalać, a nie dodawać zgryzot. Do rzeczy. Naszego jotula kupiliśmy przy okazji Targów budowlanych przeszło dwa lata temu, kosztował wtedy ok.4000zl. Z samego wkładu jesteśmy zadowoleni. Ale są i znacznie tańsze, np.chwalona tutaj na Forum Tarnawa.Gdy poślęczysz trochę w wyszukiwarce nad hasłami: kominek,ogrzewanie kominkowe , pomału, pomału jakiejś wstępnej selekcji dokonasz. System rozprowadzenia ciepłego powietrza? I, owszem, jest. Ale jeszcze w powijakach( zwisają z góry jakieś srebrzyste rury). O rzeczy techniczne mnie nie pytaj, bo jestem lewus. Musiałabym skonsultować to z mężem, a jego nie mam w tym momencie pod ręką ( stety,czy nie, przemieszkuję na poły w naszych uprzykrzonych Kielecach). W salonie nie ma żadnych smug, ani smrodku - wszystko dotychczas działa bez zarzutu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JacekS 17.05.2005 17:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2005 Witam po dlugiej niebytnosci na tym forum "zarobiony jezdem na amen" 13 w piatek zalalem strop wreszcie stanela wiecha i czas na odpoczynek mnie sie podoba ze leje przynajmniej nie chodze podlewac stropu a tak na powaznie zaczynam od jutra pieterko. bardzo nie mam ostatnio czasu i jakos weny zagladne do was czasami jak wracam z budowy to mi sie nie chce nawet w klawiaturke walnac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Redwald 18.05.2005 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2005 Mnie chwilowo też się podoba że leje. W sumie to sama ziemia się ubija pod wylewkę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
-ewa- 19.05.2005 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2005 witam,czy mógłby ktoś napisać ile w kielcach czekał na pozwolenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarek244 19.05.2005 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2005 Ewa, złożyłem dokumenty w połowie kwietnia i czekam (uzupełniłem tylko jedeną kwestię którą mi wytkneli). Dziś pytałem i podobno wezmą się za moje dokumenty w przyszłym tygodniu, ale czy tak będzie to nie wiadomo:-((Ale słyszałem że szczęśliwcy czekają np. dwa tygodnie! jarek244 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Redwald 19.05.2005 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2005 witam, czy mógłby ktoś napisać ile w kielcach czekał na pozwolenie? Czyżby nowy budowniczy w grupie świętokrzyskiej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 19.05.2005 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2005 witam, czy mógłby ktoś napisać ile w kielcach czekał na pozwolenie? Nie wiem. Wiem za to, ile sie czeka na odbiór Te trzy tygodnie to była dla mnie cała wieczność. Ale teraz MAM, mam go nareszcie w garści!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mariola01 21.05.2005 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2005 Witam Was.Wreszcie w czwartek otrzymałam pozwolenie teraz się uprawomacnia.Mam nadzieję,że wkrótce zacznę i ja swoją budowę,choć bardzo sę tego boję.Samo uzyskanie pozwolenia kosztowało mnie dużo nerwów,bo trwało to od stycznia2004 a teraz sama budowa będzie chyba jeszcze bardziej stresująca.Czy Wy też tak się czuliście? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 21.05.2005 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2005 Eee, Mariola 01, czego Ty się tak boisz? Możesz liczyć tylko na siebie? - chyba nie! Więc ?? Musisz po prostu głodzić strach, a posiłkować się pozytywnymi stronami tej wspaniałej sprawy jaką jest budowanie. Spójrz, jeden trudny etap już za Tobą! Gdy mnie zapytasz - nie stresowałam się. A powody były, oj były. Ale co tam. Parłam do przodu jak burza zwłaszcza na etapie wykańczania domu, kiedy to ja musiałam zaangażować się bez reszty. Życzę Ci więcej optymizmu i frajdy ze swojego budowania. Uśmiechnij się , o tak pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.