-ewa- 08.06.2005 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2005 rewald gdzie znajduje się tak piękna działka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
-ewa- 08.06.2005 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2005 ja kupiłam wąską działkę na dodatek wpromieniu 2km nie ma jednego drzewa ---okropność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Redwald 09.06.2005 04:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2005 rewald gdzie znajduje się tak piękna działka W Ostrowcu Św. U nas same takie piękne . Przyglądaliśmy się wczoraj z Żoną otoczeniu, to jak nam zlikwidują słupa wysokiego napięcia (pojawia się w tle), to będzie jeszcze piękniej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 10.06.2005 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2005 Z tym pięknem (krajobrazu) przypomniały mi się wrażenia pewnego, młodego rowerzysty ze stolicy. Pedałował kilka dni przez Góry Świętokrzyskie i tak potem opowiadał kumplowi: Krajobrazy fajne. Każde małe poletko wybrzuszone, i jakbyś je kołderką przykrył. Super widoki! Zaje...ście!! Ale ludzie na tych poletkach ... Jacyś niedzisiejsi Na haju, czy co... Nie można się było porozumieć: ja białe- oni czarne. Stary, inny, nieziemsko różny świat. No i masz babo placek!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Redwald 10.06.2005 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2005 Ale ludzie na tych poletkach ... Jacyś niedzisiejsi Na haju, czy co... Nie można się było porozumieć: ja białe- oni czarne. Stary, inny, nieziemsko różny świat Dobre, dobre - to tak własnie jak u nas . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 15.06.2005 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 A co tu taka martwa cisza Pewnie za to na waszych budowach wiele się dzieje? Oby rosły przynajmniej tak szybko jak trawa po ostatnich deszczach U nas powoli , (ale idzie ) wykańczanie poddasza. W to żółwie tempo nie angażuję już swoich nerwów, bo i po co? Kiedyś przecież doczekam się szczęśliwego okrzyku z poddasza: FINITO, KO- NIEEC!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarek244 15.06.2005 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2005 Mnie już nerwy puszczają! Połowa czerwca a My w lesie! Do urzędasów juz brak mi sił, i gdzie tu optymizmu szukać?!?Tak z zapasem czlowiek liczył że początek czerwca to mury będą się piąć do góry a tu masz babo placek. Jestem z leksza złamany:-((Ale cieszę się że reszcie Towarzystwa u Nas idzie całkiem całkiem;-))Ara wykańcza poddasze i siebie przy okazji;-))A Redwald to już szaleje z postępami że hoho!!I tak 3mać moi drodzy!!!! PozdrawiamJarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Redwald 16.06.2005 04:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 U mnie jakoś tak "samosię". Chwilowo staneliśmy z pracami. Mam już umówionego cieślę na sierpień. Do tego czasu mam zamiar kupić więźbę i samemu ją zaimpregnować. Jakoś tak niemam zaufania do tych impregnowanych na tartakach. A im bardziej zielone tym bardziej jestem przekonany, że to bejca a nie impregnat . ara czyżby przeprowadzka w tym roku? jarek244 kiedy kupiłeś działkę, i zaczołeś chodzić za papierami, że tak schodzi? No i takie pytanie na podgrzanie tematu - Gdzie jedziecie na wakacje ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarek244 16.06.2005 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 No, no!! Redwald jak juz wspomniałem to podziwiać, idzie Wam jak z płatka:-)) Fajnie masz!!!My kupiliśmy dziłkę 2 lata temu a za papierami chodzę od grudnia minionego roku, i powtórzę to raz jeszcze KREW mnie zalewa jak widzę tych urzędasów!!!!!A co do wakacji to fak, PODGRZAŁEŚ temat i to ostro!!Myślę że wybierzemy się gdzieś na ciepłe, może nie odludne miejsce, takie malownicze i kaski nam pójdzie troszeczkę.... I będziemy tam jeździć codziennie,nie tylko podczas urlopu;-)) Taaak to jest to nasze miejsce na ziemi;-)))O urlopie to pomarzyć sobie możemy:-(( Ale nic to za rok może nadrobimy!! Pozdrawiamjarek244 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 16.06.2005 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 Redwald, przeprowadzić to ja przeprowadziłam się już jedną nogą, a jak długo jeszcze będę w takim roz-jeździe, a kto to wie O wakacje nie pytaj mnie, gdzie jedziesz, ale miękko: gdzie pojechałabyś. Wtedy mogłabym sobie powyliczać do woli. Ale przecież mieszkam jak na wczasach, więc czym się frasować. (Ciepłe kraje diabli wzięli, tzn.PODDASZE) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 16.06.2005 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 O wyjazd na wczasy regularnie pyta mnie moja przyjaciółka, bo miałam z nią jechać nad nasze zimne morze. Ale jak tu cokolwiek planować... Jak się wstrzelić między więźbę a dachówkę... Jeśli się uda, to może, kto wie, jakiś tydzień, bo naprawdę mi się należy, już padam od nadmiaru obowiązków okołobudowlanych i okołoprzeprowadzkowych. Dołączę może w ostatniej chwili do reszty załogi w Pobierowie. Ech, marzenia... W poniedziałek zalaliśmy strop (a właściwie dwa, bo jeszcze w garażu). Pytanie za 5 pkt. Czy po tej teriwie to nie zostanie szachownica na suficie? Jeszcze do końca tygodnia będę mogła zaglądać na forum, a potem czeka mnie pewnie dłuższa przerwa, bo pod nowym adresem jeszcze nie założyli mi numeru tel. Jak tylko założą, będę mogła "przenieść" Neostradę. Znów droga przez mękę, a raczej "Błękitną Linię dla ofiar Telekomunikacji Polskiej" (jak policyjna Niebieska Linia dla ofiar przemocy). Może w przerwie między pakowaniem kolejnych pudeł i worków znajdę jeszcze czas, żeby Was pozdrowić. Na razie buźka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaeR 21.06.2005 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2005 Mam przerwę do piątku, z powodu złej pogody w pierwszym tygodniu pobytu nie zdążyliśmy pomalować całej partii sztachet , ale za to stanął komin Do wykończenia ogrodzenia została jeszcze jedna strona tj.... uf 300 sztachet jeszcze. Pada deszcz źle, świeci słońce źle bo cała spalona jestem ale za to farba dobrze schnie i jak mi tu dogodzić?? Pozdrowienia dla Wszystkich Kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 21.06.2005 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2005 KaeR, jaką farbą( bejcą), malujesz te sztachetki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaeR 22.06.2005 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2005 drewnochron bariera z dodatkiem wosku, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 22.06.2005 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2005 dziękuję, też tego będę się trzymać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaeR 23.06.2005 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2005 No, niezła ta farba,jak guma , nie wchłania się do środka ale też po zimie (jedną stronę mamy od zeszłego roku) nie ma żadnych zmian i nic nie trzeba było poprawiać. Z ciała schodzi wodą z mydłem z ubrań nie schodzi wcale My wybraliśmy mahoniową czerwień, i ten kolor to właściwie jest nie określony, no czerwony to on jest niewątpliwie, ale zależy jak światło padnie albo bardziej czerwony albo bardziej brązowy. Ogólnie jestem zadowolona, tylko ilość litrów mnie przeraża , poszło już 80 l a jeszcze z 30 pójdzie. Kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarek244 28.06.2005 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2005 KaeR i ara niedługo będę mógł tak jak Wy, też sobie poszaleć na swoich włościach min z płotem!Wreszcie się udało załatwienie papierów, pozwoleń, uprawomocnień itp.....................!!!! Jupiii!!Za tydzień we wtrorek możemy zaczynać!!!Już sie nie mogę doczekać!!! Pozdrawiamjarek244 P.S.Mam nadzieję, że ten optymizm mi nie minie po kilku dniach działań i odchudzeniu portfela;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaeR 28.06.2005 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2005 jarek nasz znajomy przed rozpoczęciem prac na budowie, w obliczu wszelkiej maści wahań i obaw rzekł nam tak: wy tylko poczekajcie aż pierwszą łopatę wbijecie do ziemi, i już jesteście utopieni , o niczym innym nie będziecie myśleć i gadać...... Jak powiedział tak jest, więc ciebie to pewnie też nie ominie szczególnie jeśli chciejstwo posiadania własnego domku jest duże... gratulacje i powodzenia Kasia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiolontela 30.06.2005 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2005 Hejka Kuuuupęęęęę lat mnie nie było Ale już jestem i, mam nadzieję, bede pisać częściej No, u nas też pierwsze koty za płoty. Dziś prace ruszyły, ze tak powiem, w widoczny sposób Rośnie hałda ziemi w rogu działki a tam, gdzie będzie stał dom, powiększa sie dziura w ziemi rzy okazji, już na wstępie wnerrrrwił mnie Pan Koaprkowy spóźniając się prawie godzinę Koła, biedaczek, musiał napompować Oczywiście, nie wiedział wcześniej Zaczynam dostrzegac niedociągnięcia w projekcie A moze po prostu zwichrowana jestem? Mojemu Ślubnemu "się podoba" i "mam nie wymyślać" W końcu, jak by nie było, ten projekt to efekt moich nieprzespanych nocy i świetej cierpliwości architekta. Ale któżby myślał o architekcie Tak czy siak, mimo wytężonej pracy intelektualnej cóś przgapiłam, o czymś nie pomyślałam, coś zlekceważyłam Ale stodółka nienajgorsza i funkcjonalna. Do naszych potrzeb przystosowana, jak mniemam, doskonale Trzymajcie kciuki oby się powiodło, oby poszło gładko, szybko, sprawnie i bez niespopdzianek ( ). Tym bardziej, ze za półtora miesiąca Ślubny mój, główny nadzorca i dostawca, wyjeżdż na czas dłuższy a ja sama, uziemiona z trójką drobiazgu, wiele nie zdołam. A może zdołam tylko jescze o tym nie wiem I ja za wszytskich krajan mych kciukasy trzymam mocno zaciśnięte. Szczęścia życząc i postepu prac szybkiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Redwald 30.06.2005 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2005 Ja już trzymam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.