Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Z tym pięknem (krajobrazu) przypomniały mi się wrażenia pewnego, młodego rowerzysty ze stolicy. Pedałował kilka dni przez Góry Świętokrzyskie i tak potem opowiadał kumplowi:

Krajobrazy fajne. Każde małe poletko wybrzuszone, i jakbyś je kołderką przykrył. Super widoki! Zaje...ście!!

Ale ludzie na tych poletkach ... Jacyś niedzisiejsi 8) Na haju, czy co... Nie można się było porozumieć: ja białe- oni czarne.

Stary, inny, nieziemsko różny świat.

 

No i masz babo placek!! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co tu taka martwa cisza 8)

Pewnie za to na waszych budowach wiele się dzieje?

Oby rosły przynajmniej tak szybko jak trawa po ostatnich deszczach :)

 

U nas powoli , (ale idzie ) wykańczanie poddasza.

W to żółwie tempo nie angażuję już swoich nerwów, bo i po co?

 

Kiedyś przecież doczekam się szczęśliwego okrzyku z poddasza:

FINITO,

KO- NIEEC!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie już nerwy puszczają! Połowa czerwca a My w lesie! Do urzędasów juz brak mi sił, i gdzie tu optymizmu szukać?!?

Tak z zapasem czlowiek liczył że początek czerwca to mury będą się piąć do góry a tu masz babo placek. Jestem z leksza złamany:-((

Ale cieszę się że reszcie Towarzystwa u Nas idzie całkiem całkiem;-))

Ara wykańcza poddasze i siebie przy okazji;-))

A Redwald to już szaleje z postępami że hoho!!

I tak 3mać moi drodzy!!!!

 

Pozdrawiam

Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jakoś tak "samosię".

Chwilowo staneliśmy z pracami. Mam już umówionego cieślę na sierpień. Do tego czasu mam zamiar kupić więźbę i samemu ją zaimpregnować. Jakoś tak niemam zaufania do tych impregnowanych na tartakach. A im bardziej zielone tym bardziej jestem przekonany, że to bejca a nie impregnat :).

ara czyżby przeprowadzka w tym roku?

jarek244 kiedy kupiłeś działkę, i zaczołeś chodzić za papierami, że tak schodzi?

No i takie pytanie na podgrzanie tematu - Gdzie jedziecie na wakacje :D ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, no!! Redwald jak juz wspomniałem to podziwiać, idzie Wam jak z płatka:-)) Fajnie masz!!!

My kupiliśmy dziłkę 2 lata temu a za papierami chodzę od grudnia minionego roku, i powtórzę to raz jeszcze KREW mnie zalewa jak widzę tych urzędasów!!!!!

A co do wakacji to fak, PODGRZAŁEŚ temat i to ostro!!

Myślę że wybierzemy się gdzieś na ciepłe, może nie odludne miejsce, takie malownicze i kaski nam pójdzie troszeczkę.... I będziemy tam jeździć codziennie,nie tylko podczas urlopu;-)) Taaak to jest to nasze miejsce na ziemi;-)))

O urlopie to pomarzyć sobie możemy:-(( Ale nic to za rok może nadrobimy!!

 

Pozdrawiam

jarek244

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Redwald, przeprowadzić to ja przeprowadziłam się już jedną nogą, a jak długo jeszcze będę w takim roz-jeździe, a kto to wie :roll:

 

O wakacje nie pytaj mnie,

gdzie jedziesz
, ale miękko: gdzie pojechałabyś. Wtedy mogłabym sobie powyliczać do woli. :)

 

Ale przecież mieszkam jak na wczasach, więc czym się frasować. (Ciepłe kraje diabli wzięli, tzn.PODDASZE) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O wyjazd na wczasy regularnie pyta mnie moja przyjaciółka, bo miałam z nią jechać nad nasze zimne morze. Ale jak tu cokolwiek planować... Jak się wstrzelić między więźbę a dachówkę... Jeśli się uda, to może, kto wie, jakiś tydzień, bo naprawdę mi się należy, już padam od nadmiaru obowiązków okołobudowlanych i okołoprzeprowadzkowych. Dołączę może w ostatniej chwili do reszty załogi w Pobierowie. Ech, marzenia...

 

W poniedziałek zalaliśmy strop (a właściwie dwa, bo jeszcze w garażu). Pytanie za 5 pkt. Czy po tej teriwie to nie zostanie szachownica na suficie?

 

 

Jeszcze do końca tygodnia będę mogła zaglądać na forum, a potem czeka mnie pewnie dłuższa przerwa, bo pod nowym adresem jeszcze nie założyli mi numeru tel. Jak tylko założą, będę mogła "przenieść" Neostradę. Znów droga przez mękę, a raczej "Błękitną Linię dla ofiar Telekomunikacji Polskiej" (jak policyjna Niebieska Linia dla ofiar przemocy).

 

Może w przerwie między pakowaniem kolejnych pudeł i worków znajdę jeszcze czas, żeby Was pozdrowić.

Na razie buźka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam przerwę do piątku, z powodu złej pogody w pierwszym tygodniu pobytu nie zdążyliśmy pomalować całej partii sztachet , ale za to stanął komin :D

Do wykończenia ogrodzenia została jeszcze jedna strona tj.... uf 300 sztachet jeszcze.

Pada deszcz źle, świeci słońce źle bo cała spalona jestem ale za to farba dobrze schnie i jak mi tu dogodzić?? :D :wink:

Pozdrowienia dla Wszystkich Kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, niezła ta farba,jak guma , nie wchłania się do środka ale też po zimie (jedną stronę mamy od zeszłego roku) nie ma żadnych zmian i nic nie trzeba było poprawiać.

Z ciała schodzi wodą z mydłem z ubrań nie schodzi wcale :D

My wybraliśmy mahoniową czerwień, i ten kolor to właściwie jest nie określony, no czerwony to on jest niewątpliwie, ale zależy jak światło padnie albo bardziej czerwony albo bardziej brązowy.

Ogólnie jestem zadowolona, tylko ilość litrów mnie przeraża , poszło już 80 l a jeszcze z 30 pójdzie.

Kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KaeR i ara niedługo będę mógł tak jak Wy, też sobie poszaleć na swoich włościach min z płotem!

Wreszcie się udało załatwienie papierów, pozwoleń, uprawomocnień itp.....................!!!! Jupiii!!

Za tydzień we wtrorek możemy zaczynać!!!

Już sie nie mogę doczekać!!!

 

Pozdrawiam

jarek244

 

P.S.

Mam nadzieję, że ten optymizm mi nie minie po kilku dniach działań i odchudzeniu portfela;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jarek nasz znajomy przed rozpoczęciem prac na budowie, w obliczu wszelkiej maści wahań i obaw rzekł nam tak: wy tylko poczekajcie aż pierwszą łopatę wbijecie do ziemi, i już jesteście utopieni , o niczym innym nie będziecie myśleć i gadać......

Jak powiedział tak jest, więc ciebie to pewnie też nie ominie szczególnie jeśli chciejstwo posiadania własnego domku jest duże... :wink:

 

gratulacje i powodzenia

Kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka :D

 

Kuuuupęęęęę lat mnie nie było :wink: Ale już jestem i, mam nadzieję, bede pisać częściej :roll:

 

No, u nas też pierwsze koty za płoty. Dziś prace ruszyły, ze tak powiem, w widoczny sposób :wink: Rośnie hałda ziemi w rogu działki a tam, gdzie będzie stał dom, powiększa sie dziura w ziemi :lol: rzy okazji, już na wstępie wnerrrrwił mnie Pan Koaprkowy spóźniając się prawie godzinę :-? Koła, biedaczek, musiał napompować :evil: Oczywiście, nie wiedział wcześniej :-?

 

Zaczynam dostrzegac niedociągnięcia w projekcie :-? A moze po prostu zwichrowana jestem? :wink: Mojemu Ślubnemu "się podoba" i "mam nie wymyślać" :lol: W końcu, jak by nie było, ten projekt to efekt moich nieprzespanych nocy i świetej cierpliwości architekta. Ale któżby myślał o architekcie :wink: Tak czy siak, mimo wytężonej pracy intelektualnej cóś przgapiłam, o czymś nie pomyślałam, coś zlekceważyłam :wink: Ale stodółka nienajgorsza i funkcjonalna. Do naszych potrzeb przystosowana, jak mniemam, doskonale :roll: :lol:

 

Trzymajcie kciuki oby się powiodło, oby poszło gładko, szybko, sprawnie i bez niespopdzianek ( :evil: ). Tym bardziej, ze za półtora miesiąca Ślubny mój, główny nadzorca i dostawca, wyjeżdż na czas dłuższy a ja sama, uziemiona z trójką drobiazgu, wiele nie zdołam. A może zdołam tylko jescze o tym nie wiem :roll:

 

I ja za wszytskich krajan mych kciukasy trzymam mocno zaciśnięte. Szczęścia życząc i postepu prac szybkiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...