anpi 14.07.2006 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 No tak... Wyskoczysz na jeden dzień, a wrócisz po trzech. Tak. I rozwód murowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 14.07.2006 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 A w ogóle obserwując tą grupę to mało rozmowni są jej "udziałowcy"-nie wiem czy tacy zapatrzeni w budowę,czy co? Zobaczysz sama. Jak coś się dzieje na budowie, to czasem ciężko znaleźć czas nawet na sen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sowa monikaka 14.07.2006 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Zobaczysz sama. Jak coś się dzieje na budowie, to czasem ciężko znaleźć czas nawet na sen No tak sie domyslam, ale czego się nie doświadczy na własnej skórze to się do konca nie rozumie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa Ficoń 19.07.2006 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 hejczy wszyscy są na uropach??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 19.07.2006 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 Raczej na budowach Ja wyjeżdżam w góry w poniedziałek, ale nie wiem jak to zrobić, bo w tym samym czasie będę miał na budowie instalatora od CO i wod-kan, i producenta schodów. Zaraz po powrocie, w następny poniedziałek mam umówionego goscia od wylewek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MaciekAga 19.07.2006 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 Witam wszystkich!Jeszcze my zgłaszamy się do grupy świętokrzyskiej. Budujemy domek w Starachowicach http://www.domna5.pl/index.php?opcja=details&id=17&more=odbicie&nazwa_projektu=SASZA&autor=Paweł%20Piątka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 19.07.2006 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 Witam wszystkich! Jeszcze my zgłaszamy się do grupy świętokrzyskiej. Budujemy domek w Starachowicach http://www.domna5.pl/index.php?opcja=details&id=17&more=odbicie&nazwa_projektu=SASZA&autor=Paweł%20Piątka Witamy! Bardzo ładny domek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 19.07.2006 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 hej czy wszyscy są na uropach??? Siedzę od rana do wieczora "na budowie" (pomyślałam sobie pierwszy raz, że "na budowie" dziwnie brzmi, bo dom już właściwie zbudowany i się powoli wykańcza). Postanowiłam sama pomalować ściany na górze, dół pozostawiam profesjonalistom, bo z gładziami nie miałam nigdy do czynienia. Teraz chcę je zagruntować i pomalować tak, by po układaniu płytek i podłóg wejść z kolorami. Trzy dni już siedzę na tych ścianach i końca nie widać. Ponieważ, jak już wiecie, tynki mam niemożliwie spaskudzone, a zgodziłam się tylko na gładź na dole, to teraz przerabiam różne sposoby na zniwelowanie nierówności. Prawdę mówiąc na moich ścianach są same nierówności i właściwie równie dobrze mogłabym niczego nie poprawiać i wmawiać ludziom, że to taka "struktura". Pierwsze pomieszczenie (na szczęście wybrałam na pierwszy rzut garderobę) zagruntowałam rozcieńczoną emulsją Polinak Dekorala. Na to poszły jeszcze trzy warstwy nierozcieńczonego Polinaka. A zarysowania jak były, tak i sobie są. W bibliotece jedną ścianę zagruntowałam nierozcieńczonym Polinakiem. Było już lepiej, a za trzecim malowaniem nawet do przyjęcia. Ścianę, która pozostanie odsłonięta, a panowie schrzanili dokumentnie, postanowiłam jednak przed gruntowaniem przygotować inaczej. Pracowałam przez pół dnia jak restaurator zabytków, palcem nanosiłam rozrobioną "na plastelinę" szpachlę na paskudne miejsca i rozcierałam jak krem po skórze (dlaczego nie pacą? - żeby uniknąć gipsowych placków), a jak wyschła, to szlifowałam jeszcze siatką. Tych paskudnych miejsc było tyle, że w efekcie cała ściana wybieliła się od gipsu. Ale po pomalowaniu jest już całkiem nieźle. W ten sam sposób dzisiaj poprawiłam sypialnię. Zostały mi dwa dni na korytarz, pokój dziecka i jedną ścianę w bibliotece. W piątek przyjadą podobno panowie od płytek, zwiozą sobie materiał, a od poniedziałku mają ruszyć. W międzyczasie dowieźli ościeżnice. Przycięte są tak, że zostają tylko 2 cm luzu pod drzwiami. Jak pod płytki albo parkiet trzeba będzie dać więcej kleju, to się drzwi nie będą otwierać (trzeba będzie je podcinać). Same problemy. No i taki to urlop... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa Ficoń 20.07.2006 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 HejCiesze sie ze to nawał pracy a nie urlopy.. moze to brzmi egoistycznie. ale smutno by było gdyby wszyscy powyjeżdzali.Witam nowych forumowiczów !!!! - fajny domek !Podziwiam Kasiu twój zapał na tym upale, u mnie tez na scianach pajączków całe mnóstwo, na dole zrobili gładzie .. i na górze tez chyba zrobią tym bardziej że syfity wykończy płyta GK.. i byłaby znaczna róznica, a ja juz nie dyskutuje. Nie mniej jednak mała radość jest ponieważ wreszcie moje trucie przyniosło efekt i pozbylismy sie papraków, którzy niby to zakładali GK .. mamy nowa ekipe od ocieplenia i GK, co mnie cieszy bo mam nadzieje nie okażą sie takimi samymi paprakami !!!Pan K - kafelkarz wybudował mi piekną sciane z cegły (prawdziwej rzecz jasna ) - jak sciągne zdjecia z aparatu bedzie w galerii. Pozdrawiam .. gorąco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa Ficoń 20.07.2006 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 No.. udało mi sie wkleic nowe fotki do galerii wiec zapraszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 20.07.2006 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 No ładnie ładnie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 20.07.2006 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Podziwiam Kasiu twój zapał na tym upale, u mnie tez na scianach pajączków całe mnóstwo, na dole zrobili gładzie .. i na górze tez chyba zrobią tym bardziej że syfity wykończy płyta GK.. i byłaby znaczna róznica, a ja juz nie dyskutuje. U mnie w domku przyjemny chłód. Jednak dobre ocieplenie jest dobre nie tylko na zimę. Dzisiaj ułatwiłam sobie robotę. Wpadłam na pomysł, żeby zacierać ściany gąbką (gdyby robaczki świętojańskie zrobiły to samo na świeżych tynkach, nie męczyłabym się teraz). Zagruntowałam też posadzki na górze, wreszcie nie będzie się kurzyć tak bardzo. Wstawiliśmy dzisiaj kilka ościeżnic... Nabiera to wszystko wyglądu. Jutro "filcuję" ostatni pokój. Ewa, ścianka super. To będzie barek czy tylko "zasłonka"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa Ficoń 20.07.2006 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Pytanko do Kasi, czym gruntujesz wylewki?U nas tez chłodek w domku ,szczególnie teraz gdy połozyli wełne.. ale ogólnie skwar, co do scianki to po prostu scianka, nie barek, kuchnia jest zamknieta, jeszcze w kuchni beda takie murki pomiedzy szafkami mam nadzieje ze to wypali.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 20.07.2006 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Pytanko do Kasi, czym gruntujesz wylewki? U nas tez chłodek w domku ,szczególnie teraz gdy połozyli wełne.. ale ogólnie skwar, co do scianki to po prostu scianka, nie barek, kuchnia jest zamknieta, jeszcze w kuchni beda takie murki pomiedzy szafkami mam nadzieje ze to wypali. Pozdrawiam Też chciałam taką "murowaną" kuchnię, ale u nas nie wypali. Zagruntowałam tym, co miałam pod ręką. Cekolem. U rodziców gruntowali Unigruntem. Chyba nie jest to takie istotne, byleby był to grunt do betonu i innego "kamienia". W łazienkach, pralni i spiżarni zostawiam niegruntowane, bo glazurkarze wchodzą w poniedziałek, to i tak sobie czymś to zagruntują pod klej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anpi 21.07.2006 04:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Po jakim czasie od zrobienia wylewek gruntujecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stander 21.07.2006 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Po jakim czasie od zrobienia wylewek gruntujecie? Ja miałam wylewki robione pod koniec kwietnia, a gruntowałam wczoraj. Za późno. Niepotrzebnie męczyłam się z tym kurzem. Po zagruntowaniu zmiata się tylko piasek i jakieś śmieci, jak z podłogi, a nie wzbija tumanów pyłu, który jest nie do opanowania. Nawet zamieść się go porządnie nie da. Dobrze, że miałam odkurzacz przemysłowy, to sobie z nim poradziłam i zaraz szybko gruntowałam, żeby znów nie wyciągnąć z wylewki nowej porcji tej kurzawki. Jaki jest przepisowy czas od wylania do zagruntowania, nie wiem. Pewnie jak dobrze beton zwiąże, a to zależy też od warunków (coś mi dzwoni, że ostateczną wytrzymałość betonu bada się po 28 dniach, to pewnie taki czas wystarcza, żeby był "gotowy" - ale mamy lato, to pewnie szybciej "dojrzewa"). Myślę, że gdybyśmy zagruntowali wylewki po miesiącu od wylania, byłyby teraz w lepszym stanie. Uniknęłoby się wyciągania cementu na wierzch, ciągłego ścierania przy wszelkich robotach i w efekcie byłby może odporniejszy na peknięcia. Nie wiem, bo tego nie sprawdzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarek244 26.07.2006 06:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2006 Witam My jak widzę jesteśmy o 2 kroki za grupą świętokrzyską Właśnie rozglądam się za grzejnikami i piecem, oczywiście 100 tys pytań i wątpliwości! A decyzję trzeba podjąć w krótce;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa Ficoń 26.07.2006 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2006 Jarku nie przesadzaj, jak cie znam to w momecie kiedy podejmiesz decyzje o przeprowadzce do domku wszystko bedzie zgodnie z planem i na czas. Przeciez plan tegoroczny juz niemal wykonany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarek244 26.07.2006 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2006 Sąsiadko Ewo;-) Po niekąd masz rację, jeżeli o nas chodzi, my plan faktycznie mamy wykonany niema całkowicie i to nas cieszy. Ale znasz sytuację Alinki u niej zaczyna być spore ciśnienie, a czasu nie wiele jej zostało I tak to z tymi dylematami już jest! jarek244 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa Ficoń 26.07.2006 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2006 na szczescie Alinka ma taaakiego brata.. który ze wszystkim sobie poradzi, w co nie wątpie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.