Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

[

Jedź kawałek w stronę Morawicy, w Brzezinach po prawej stronie jest kilka działek ogrodzonych w całości takim betonem. Jeśli masz działkę przy drodze, to i tak nic nie da beton, może lepsza będzie siatka obsadzona w kilku liniach nasadzeń różnymi roślinami (pnącza + żywopłot + ściana iglaków). Pewnie drożej, ale ładniej i w późniejszym efekcie skuteczniej.

 

 

Wiem jak te brzezińskie domy wyglądają :wink: My bedziemy budować kilka km przed Brzezinami w str Kielc :wink: Nic a nic mi się te betony nie podobają ale... kasa, kasa, kasa. Betony byłyby tylo od sasiadów. Dwa boki od ulic ogrodzone już inaczej :wink: A siatka od strony sąsiadów? :roll: Nie, nie, nie... Nigdy. I to nie tylko dlatego, ze nie zasłoni a nim zarosnie trochę czasu minie. Nie wiem kto bedzie mieszkał "za parkanem" :wink: Mam nadzieje, ze mili, przyaźni ludzie ale jakby mi się trafiło coś podobnego do obecnej sąsiadki to :evil: Wtedy mur do nieba. Bez przeswitów. Nawet z dachem :wink: Szukam alternatywy. Antek podał mi namiary na producenta ogrodzen. Dzis dzwonie. Jak się uda dzis zobacze. A później zdam relację :wink:

 

 

pozdruffffki

Wiola

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic a nic mi się te betony nie podobają ale... kasa, kasa, kasa.

 

 

pozdruffffki

Wiola

 

budując dom dla siebie nie mimo braku kasi nie zdecydowałbym sie na coś co mi sie niepodoba.Chyba ze twoim zamiarem jest chęć odstraszenia potencjalnego sąsiada od zakupu działki .

Gorzej jak sie trafi sympatyczny sąsiad co wtedy :lol:

Myślę żę siadka plus nasadzenie czegoś zielonego taniej wyjdzie niz te koszmarki :wink:

Ja sadze słoneczniki co rok po siatce i mam piekny szpaler zanim nieurosnie coś szlachetniejszego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu taka cisza?

 

Hop hop... Jest tu kto? Hej, zmarzluchy, budzic sie ze snu zimowego. Wiosna za pasem :wink:

 

Rozmawialismy z facetem od ogrodzeń. Pomysł niezły, cena już mniej :-? Tytm bardziej, ze 126 m mamy do ogrodzenia :-? Niegłupio to wygląda i już sie zastanawiac zaczynam (o matko moja droga, kiedyż sie skończe zastanawiać :evil: , juz samą mnie to męczy :wink: ) czy od sasiadów nie puścic siatki jednak (bo betony, choc o nich myślimy, destrukyjnie na mnie wpływają :wink: ) a od ulic tych odrodzeń od w/w faceta? Nie wiem. Moze jak by tańsze rochę były :roll: A to jeszcze tylko cenę podam - przęsło 2,5 m około 350 zł. Na dzień dzisiejszy choc produkcja jeszze nie ruszyła. Co bedzie jak ruszy, facet nie wie, ale nie sądzi żeby drozej było :wink: No, i obiecał dobre ceny na okna i drzwi jak kupimy to ogrodzenie u niego :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiola nie podniecaj sie zakupami jak Pani toto zakupi to sprzedam Pani super okna.

Dam Ci super rabacik na okna cobys powalczyła z Facetem o cene heheh jak dojżejesz do kupna to po wycenie przeslij mi specyfikacje powalczymy

:D

Ciesze sie ,ze zaswitało ci co innego w głowie jak betonowe koszmarki siatka wyjdzie taniej i estetyczniej.

Cisza na pokoju chyba dlatego ze jakoś brac forumowa ze świetokrzyskiego nie czuje atmosfery robi sie jakoś drętwo jedni przychodza stukna i przenoszą sie dalej gdzie coś sie dzieje takie prawidła forumowe niestety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cisza na pokoju chyba dlatego ze jakoś brac forumowa ze świetokrzyskiego nie czuje atmosfery robi sie jakoś drętwo jedni przychodza stukna i przenoszą sie dalej gdzie coś sie dzieje takie prawidła forumowe niestety

 

Ja wczoraj ciężko pracowałam nad przyszłą kuchnią. Użyłam jakiegoś demo programu do projektowania, żeby wymierzyć, gdzie mam okno przesunąć. Walczyłam z tym trzy godziny, ale już mam pojęcie. Poza tym konsultowałam się w kątku finansowym, bo ciągle rozpracowuję kredyty. Też już nabrałam pojęcia, chociaż to wszystko, jak na moją głowę, skomplikowane. Mąż podobno siedzi nad kosztorysem, ale cudów przecież nie zdziała. Od czasu, gdy nam go sporządzili, materiały poszły w górę, więc jak gdzieś rabaty dostanie, to na to samo mu wyjdzie.

A widzieliście w nowym Muratorze tę blachodachówkę nowozelandzką, co imituje gonty? Gwarancja 50 lat na blachę???!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiem Ci, jacek, ze ja sie tymi oknami i drzwiami nie ekscytuje wcale. Ekonomistka jestem, marketingu na też liznęłam :wink: itepe, itede :wink: :lol: Bardziej jao ciekawostkę :wink: to wrzuciłam.

 

Drzwi bedziemy mieli ze Stolbudu Wł. po cenach producenta. Wewnętrzne, jak na te chwilę sa nam dostepne. Okna? Istnieje szansa, ze od Jezierskiego (też po cenach bardzo korzystnych choc jeszcze to nic pewnego, jak sie nie uda, trudno, szukam dalej :wink: ).

 

Na razie przeliczamy koszt podpiwniczenia :roll: Niby niewiele, niby by się przydalo (aczkolwiek tak jak jest tez mamy wszytsko :wink: ) a jednak koszta nas troche odstraszają. No nic, moze nam ten budowalniec nasz znajomy doradzi (choc z drugiej strony on fanem piwnic jest :wink: ).

 

szczerze mówiąc jestem zmęczona. Gonitwą wieczną, brakiem czasu dla dzieci, niezdecydowaniem swoim własnym i Ślubnego tez :lol: Ech, jak ja bym już chciała byc na etapie urzadzania :wink:

 

Dzis zaliczylismy kurs po bankach. Wydawało mi się, ze wiem o o chodzi i łatwo policzę co mi sie bardziej oplaca. Nic bardziej mylnego :-? W tej chwili zainteresowała nas oferta PKO i Millenium. Myslimy nad walutą. Korci frank ale znów w Euro Ślubny otrzymuje część dochodu (fakt, raz do oku ale za to sporo) i to korci. Nie musielibyśmy sie martwić zmianą kursu i konsekwencjami tegoz dla nas. Ale korci frank :wink:

 

Juz zaczynam rozumieć stwierdzenie, ze na budowe domu porywają sie tylko wariaci... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stander, pół wieku na blachę!! Oo, przez ten czas tak wiele może się wydarzyć. A blachodachówka będzie trwać i trwać.. :D

 

Przyznaję, że wybierając materiały bud. z rezerwą odnosiliśmy się do tej reklamowej wiecznej :o gwarancji ( niechaj dzieci w swoim czasie też się o coś zatroszczą!)

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stander, pół wieku na blachę!! Oo, przez ten czas tak wiele może się wydarzyć. A blachodachówka będzie trwać i trwać.. :D

 

Przyznaję, że wybierając materiały bud. z rezerwą odnosiliśmy się do tej reklamowej wiecznej :o gwarancji ( niechaj dzieci w swoim czasie też się o coś zatroszczą!)

pozdr.

 

 

No właśnie ja śmiem powątpiewać w takie (pół)wieczne gwarancje... A żeby śmieszniej jeszcze się zrobiło, to na stronie www tej firmy doczytałam się, że oni mają certyfikaty testów w sytuacjach katastrof, a na zdjęciu widać spadający samolot, na drugim chyba dynamit w ścianę wsadzony. No to można się pod taką blachę schować za dwadzieścia lat, jak na nas spadnie to wielkie ciało niebieskie (nie pamiętam dokładnie - meteoryt czy coś takiego). I jeszcze blacha ta wytrzymuje bardzo wysokie temperatury, wiadomo, Nowa Zelandia. Tylko o niskich nic już nie piszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stander, ależ milutkie ciepełko bucha z tej Twojej chatki, aż chce się wejść i zagrzać :D

 

Szczególnie taką paskudną porą... Miałam dzisiaj wybrać się na Sienkiewkę, załatwić ważną sprawę, ale co wyjrzałam przez okno, zapał opadał. Pogoda marcowa.

Domek od razu pokochałam i nie mogłam sobie odmówić, żeby Wam go nie pokazać. Chciałabym, żeby mój wyglądał równie ciepło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stander, zaśnieżona Sienkiewka piękna jest :wink: A wczoraj to już super luksusowo sie spacerowalo :wink: Nawet mój Ślubny, co to umiera jak musi wejsc do sklepu :wink: , nie protestował jak go ciagałam od jednego do drugiego :wink: Przed śniegiem, oczywista, a nie po zakupy :wink:

 

Podjechaliśmy sobie przdwczoraj wieczorem na działke. Ciemno tam jak w d... u Murzyna :wink: Trzeba sie bedzie zatroszczyć wespół z Komitetem o jakieś oświetlenie :wink: . He he, nawet warunki juz wydane, tylko słupy kupować i linię ciągnąć :wink: Może sie Ślubny na wykonwstwo załapie :wink: :lol:

 

A tak poza tematem - MAM DOŚĆ ZIMY :evil: :evil: :evil: Słońca mi trzeba :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że chwilowo sezon niedoświadczalny. Można oczywiście, a nawet trzeba, załatwiać materiały... I dobrze tym, co mogą to robić. Ja na razie chodzę za kredytem. Mąż ma zająć się hurtowniami, ale coś kiepsko mu to idzie, bo ma na głowie drugą budowę, "unijną". Jednym słowem mamy opóźnienia logistyczne. A jeszcze trzeba zdecydować o pewnych zasadniczych kwestiach: jakie ogrzewanie, czy wstawiać kominek z rozprowadzeniem ciepłego powietrza (co wiąże się z przebudową komina), czy równolegle budować garaż...

 

A postępy? Oto kilka, niewielkich:

1 Dzisiaj byłam w pierwszym banku i chyba zrezygnuję z dalszego chodzenia, bo wszędzie muszę zabierać swoje pisklę, jest to uciążliwe. W Multi zaproponowali rozsądne warunki. Papierów dużo (a gdzie ich nie żądają), ale nie wykluczają negocjacji w każdej sprawie.

 

2 Chyba znalazłam wreszcie pomysł na elewację (kolorystykę), przez przypadek, w starym numerze Muratora. No to byłby nawet znaczny postęp, bo moglibyśmy przymierzyć się do zamówienia dachówki.

 

 

Poza tym mam w głowie chaos.

Pozdrawiam.

 

Aha! Wiolontela, byłam dzisiaj na Sienkiewce... No i nie zachwyca mnie jednak. Nie tak jak bieszczadzkie połoniny albo Dolina Roztoki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha! Wiolontela, byłam dzisiaj na Sienkiewce... No i nie zachwyca mnie jednak. Nie tak jak bieszczadzkie połoniny albo Dolina Roztoki

 

 

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

 

A u nas postepy sie cofnęły :-? No ja wiem, że to się wyklucza ale cóż poradzić :-? Postanowiliśmy... zmienić projekt :o :lol: Podpiwniczyc częściowo, garaż z bryły budynku wrzucic w piwnicę, takoz kotłownie (a ogrzewać bedziemy weglem/miałem), zrobić w niej też skład opału z prawdziwego zdażenia (który w obecnym projekcie był albo za mały albo, opcjonalnie, mogło go nie byc (wówczas byłby na zewnątrz budynku, w jakimś bud. gospodarczym. No ale jak juz zdecydowaliśmy robic piwnice to nam zostało pomieszczzenie po garażu bez zadego przeznaczenia :roll: W związku z czym... zwężamy dom :lol: Wymusza to jakieś tam zmiany, naszym zdaniem niewielkie :wink: ale arch. pewnie bedzie innego zdania :lol: Tak czy siak obecny układ duzzzo bardziej nam odpowiada :D

 

Kurs po bankach też zliczyliśmy :wink: W Multi jeszcze nie byliśmy ale wieści chodzą, ze warunki mają najlepsze :roll: Prawdaż to? :wink: Na razie najbardziej odpowada nam Millenium. Tylko, ze jeszcze tyle bankw do obskoczenia zostalo :wink:

 

Wczoraj rozmawialiśmy z naszym zaprzyjaźnionym budowlańcem. Facet namawia nas na beton komórkowy :roll: Tym bardziej, ze mozemy go kupić po super okazyjnej cenie. Wyjątkowo niskiej :wink: Jak juz się zaopatrze i jeszcze coś zostanie to wam info puszczę :wink: :lol:

 

Oszaleję :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurs po bankach też zliczyliśmy :wink: W Multi jeszcze nie byliśmy ale wieści chodzą, ze warunki mają najlepsze :roll: Prawdaż to? :wink: Na razie najbardziej odpowada nam Millenium. Tylko, ze jeszcze tyle bankw do obskoczenia zostalo :wink:

 

Oszaleję :lol: :lol: :lol:

 

Ja Ci nie powiem, czy najlepsze, bo tylko w Multi byłam. I nie nadaję się do pielgrzymek i porównywania ofert, bo i tak się na tym nie znam. Próbowałam zasięgnąć opinii tych, co mają już za sobą załatwianie i odświeżyłam wątek kredytowy na forum. Tam wypowiedział się rzeczowo acz obszernie pewien doradca z Łodzi. Dużo osób skorzystało z porad. Mnie przesłał pewną istotną tabelkę, którą sporządzał dla kogoś z Poznania i z tym poszłam do banku. Pytałam o konkretne rzeczy, więc jeden doradca zawołał drugiego doradcę i prawie mam już wszystko uściślone... chociaż do końca te wszystki "operacje" bankowe pozostaną dla mnie tajemnicą nie do zgłębienia. Myślę, że ważna jest elastyczność banku w przyznawaniu kredytu, bo każdy z klientów jest w trochę innej sytuacji, dzisiaj mamy różne sposoby zarabiania pieniędzy, niekoniecznie spływa pensyjka równiutka co miesiąc.

 

Podaję adres tego wątku kredytowego

http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=40075

 

Może Ci się przyda. O kredytach chętnie jeszcze porozmawiam, choćby na privie.

 

 

Też mi się wydaje, że wkrótce oszaleję, jak to wszystko naprawdę zacznie się kręcić. Przyjdzie wiosna... i nie ma przeproś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...