Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ara, Ty mogłaś sobie chociaż pooglądać te wszystkie rośliny, a mnie mąż cały czas poganiał i mówił "to za rok, to za rok" - nawet nie wiem, co ciekawego było na tych targach, bo mieliśmy wytyczoną trasę rajdu szlakiem materiałów na ściany i dach oraz systemów grzewczych. W ogóle wszystko musimy załatwiać w biegu, bo przez cały tydzień pana męża nie ma. A ja tak nie lubię w pędzie, nawet człowiek dobrze się nie przyjrzy, nie zastanowi. Jak kupujemy ciuchy, to jest to samo. "Podoba ci się? To bierz!" Tym sposobem kupiliśmy kiedyś dla mnie sweterek o dwa numery za mały. Mąż twierdził, że świetnie leży...

Zgroza, jak to moje budowanie będzie wyglądało. Muszę zacząć się dokształcać w obcej mi dziedzinie budownictwa, bo szykuje mi się "inspektorowanie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 2 weeks później...

U wszystkich chyba wiosenne zamieszanie, bo rzadko odwiedzany jest nasz świętokrzyski wątek. Ja mam prawdziwy kocioł. Wreszcie mogę Wam powiedzieć: sprzedaliśmy mieszkanie. Teraz nie mamy wyjścia, musimy zwiększyć obroty. Rok trzeba przemieszkać kątem u rodziny, ale trochę gotówki na początek jest. Wszystko muszę "przeflancować" na nowy grunt. Jutro się wymeldowuję z "wielkiego miasta" (łza się w oku kręci, bo to tyle lat, ale... co tam, trzeba do przodu). Pewnie najwięcej zamieszania będę miała z Neostradą (tutaj zlikwidować numer, tam założyć swój, żeby do niego przypiąć N.), jeszcze pamiętam przejścia z aktywowaniem. Ale muszę to szybko załatwić, bo inaczej będę odcięta od świata... i Muratora.

W następnym tygodniu szykuję tymczasowe gniazdko (malowanie itp.), więc do zobaczenia za dwa tygodnie!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Memento!- przepis na dobry fundament: w jednej garści łopata, i garść monet - w drugiej!!

ara pierwsze znałem, z łąpatą się nie rozstawałem. Jak człowiek sam nie zajrzy, nie podsypie, nie odgarnie to niema. Murarze są zainteresowani tym jak najmniej, ale na tyle co umiałem dopilnowałem.

Co do garści monet, to całe szczęście, że mój tata, "stary" murarz nadzorował moją ekipę i z tego co się chwalił to w każde załamanie fundamentu po grosiku wrzucił. Ja jak dojechałe, to też parę eurocentów zapodałem ;).

No tak ale młyn. W poniedziałek już będziemy murować fundamenty z bloczków. Dam znać co i jak.

 

stander trzymam kciuki za szybkie podłączenie do netu. Szybkie co do terminu i co do przesyłania danych. Z tego co dojrzałem na zdjęciach to też jeździcie matizem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Was.Przyznaję,że czasem zerkam na naszą stronkę,ale pisać mi się nie chce.Jestem komletnie załamana.MiaLam zacząć budowę na początku kwietnia mam podpisaną umowę z wykonawcą a ciągle nie mam pozwolenia a miało być nna koniec marca.Co pójdę do starostwa dowiedzieć się to wymyślają mi nowe problemy.Szczegółowo opisałam to w dziale Psycholog radzi pod tematem Dla sflustrowanych,którzy ciągle czekają.jjjeśli to kogoś interesuje to może przeczytać. Dodam,że poza tamtymi kłopotami, o których tam pisałam doszły nowe więc ciągle czekam i końca nie widzę.Pozdrawiam Was.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariola

Luzik u mnie podobnie :D Ale na razie jeszcze sie nie zalamuje :)

Jak do tej pory czepili się jednej sprawki zobaczymy co będzie dalej :o Oby to był już koniec ich czepliwości i obym mógł już zaczynać, podobnie jak Ty mam zamówioną ekipę na konkretny termin.

 

 

 

Redwald

Wobec tego mam prośbę, nie wiem czemu nie docierają wiadomości na priva ale nic to, czy mógł byś mi podać info do geodety który po ptak przystępnej cenie zrobił Ci wytycznene? Będę dźwięczny :D

 

Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariola01 nie załamuj się, jak mawiają starozytni "Wszystko w swoim czasie". ja kupiłem działkę w zeszłym roku i zajęło mi równo rok pozbieranie wszystkich papierów no ale już mam fundamenty (prawie). Ech miło widzieć w naszej grupie kogoś z Sandomierza - piękne miasto.

 

jarek244 - posyłam Ci na priva, daj znać czy doszło. U mnie jest pusto skrzynce, a wiadomości od innych docierają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stawiam się 8 maja, jak zapowiadałam. Jeszcze na starych śmieciach, mam się wyprowadzić do 30 czerwca. Dom "przejściowy" prawie wyszykowany, ekipa do budowy nowego umówiona na 16 maja, materiały prawie wszystkie zamówione... W tym tygodniu muszę znaleźć wkład do kominka, żeby murarze wymierzyli, gdzie mają "dziury" zostawić. Jeszcze mnóstwo papierków, jak to przy sprzedaży mieszkania i wymeldowaniu.

 

Redwald - ten ładny zielony matiz jest mojego Taty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stander,jesteś :D

A już miałam wołać za Tobą jak za Lessie,WRÓĆ!!

 

Głucho tu było. Mariole o1 i jarka 244 osłabiły WZiZT. antek,entuzjasta platana, przepadł jak kamień w wodę.

 

I tylko Redwald i ara obijali się z kąta w kąt po tym wątku jak dwie ćmy. :wink:

pozdro

ara

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...