luuu 19.09.2004 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2004 Witam, mam pytanie. Kończę właśnie remont i majster przedstawił mi rachunek w którym są pozycje których nie było w cenniku, a wydają mi się podejrzanie duże. - punkt oświetleniowy w suficie podwieszanym - 20,00 (w cenniku było tylko koszt m2 sufitu 25,00, czy nie powinno być w cenie?) - chce by mu zapłacić oddzielnie za szpachlowanie sufitu podwieszanego mimo że w cenniku cena z m2 (25,00) jest określona jako "z przygotowaniem do malowania" - twierdzi że przy wyliczaniu powierzchni do kosztów malowania i szpachlowania nie odlicza się okien i drzwi (z tym bym się ew. zgodził) ale również prześwitu (szer. 2m) zwieńczonego łukiem, za który to łuk oddzielnie płaciłem 150,00 - za podłączenie brodzika (bez obudowywania glazurą) wraz z kabiną chce 250,00, w cenniku jest tylko brodzik z obudową za 150,00 - za montaż wieszaków w łazience, odboi i gongu chce po 10,00 - za połkę z glazury w łazience o długości 1,5m chce 100,00 - za łuk w przejściu o szerokości 2m chce 150,00 - za montaż progów, wejściowego 30,00 a do łazienki niwelującego poziomy 20,00. - za obudowę glazurą rury do sedesu 20,00 - za olistwowanie ościeżnicy nie regulowanej (dodatkowo oprócz osadzenia drzwi 120,00) chce 20,00. Nie chcę wyjść na kogoś kto wykręca się od płacenia, ale nie chce też dać się doić z kasy. Będę wdzięczny za opinie. luuu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zdzisiek77 19.09.2004 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2004 Jeżeli masz umowe to niema problemu możesz mu zaproponowac załatfienie polubowne, lub spacer do sądu co powinn odnieśc skutek, jaki on bendzie to zalezy z kim masz doczynienia ale w przypadku gdy zmienknie możesz mu zaproponować dniówki za stracony czas i się z nim pożegnać. Powino mu to uswiadomić że nie dasz się bezkarnie naciągać.Pozdrawiam Zdzisiek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barti4 23.09.2004 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 niestety...niemal w kazdej pozycji facet narzyna cie, az milo (oczywiscie dla niego)....Nie plac tyle i nie daj sie robic w balona...jedyna rzecz to łuk i okna, ktorycj moze nie liczyc, ale reszta to hohsztaplerstwo i robienie klienta w balona...Bartek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barti4 23.09.2004 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2004 sorki jeszcze rura sedesu tez moze byc liczona oddzielnie....Trzymaj sie i nie daj sie!!!Zgadzam sie z przedmowca postrasz go sadem, ale pod warunkiem, ze masz papierek, jesli nie to poprostu wywal go, zabierz mu klucze i powiedz zeby dal ci cene jaka powinien, inaczej mu nie zaplacisz ( z wyjatkiem tych 3 rzeczy). Istnieje tez grozba, ze facet sie zemsci, wiec jak zacznie straszyc, ze spali ci chaupe, to nie bedziesz mial chgyba wyjscia....no chyba ze to nagrasz na video....Bartek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.